Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    7 099
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez mig

  1. ma to jakiś zauważalne znaczenie? hmmm.... zawsze warto stosować prawidłowe ruchy ale wazniejsze wydaje mi sie by nie szlifowac krawedzi na raty. np. do wiazania i drugim ruchem dalej... Stawiam piwo (ba, cały karton) gdy ktoś rozpozna czy krawędz była ostrzona (pilnikiem drobnym lub diamentem) z włosem czy pod włos (50% szans... ).
  2. mig

    Nowa Osada

    dzieki za info. może uda się porównac D2 SL i V-speedwall.... Pozdrawiam kaszlący i chrypiący.... M
  3. nie byłem (na razie ) Ale chętnie dołączę na weekendowy wyjazd!....
  4. i automat do wydawania kaucji na karty na parkingu a nie drałowanie do kasy.....
  5. mig

    Nowa Osada

    no niestety - jak na kazdej górce w tym rejonie z wyjatkiem Czantorii i (juz znacznie mniej) Szoszowa. Poniwiec, Palenica, Kiczera, Jawornik, Stożek, Cienków, Klepki, Złoty Groń, nie wspominając juz o takim planktonie jak Siglany i podobne, to tylko góra-dół - ze startu widać koniec trasy.... Kolejki bywaja kosmiczne... ale tam trzeba jeżdzić w tygodniu. Wtedy jest jak na moich fotkach kilka postów wyżej.
  6. mig

    Nartowanie w ciąży?

    spoko.. nie będziemy! Jarek czuwa... Przypomnę tylko 'startowe' pytanie: >>drogie Panie czy zdarzyło Wam się szusować w czasie ciąży? nie pytam o zaawansowaną bo to bardzo ryzykowne ale tak w 3- 5 miesiącu? i niektórzy bronią autonomii decyzji samej młodej sprawnej kobiety, w 'niewidocznej' ciąży, ktora zamiast chodzić w butach na obcasie i gładkiej podeszwie założy narty, na których na śniegu czuje znacznie swobodniej, przed opiniami tych, którzy wiedzą od innych lepiej i najchetniej nakazałyby/zakazały wszystkiego co jest niezgodne z ich opiniami. Tyle i tylko tyle. Nikt nie namawia tu osób mających inne zdanie do podejmowania jakichkolwiek czynności wbrew ich woli.
  7. mig

    Nartowanie w ciąży?

    Wyżej pisano, że nie powinna. Z drugiej strony chodząc pieszo ma (od 2 tygodni) jeszcze wiekszą szansę na upadek....... wot dylemat... .
  8. mig

    Poniwiec - Ustroń

    Nie wywołuj Ślusarczyka z lasu...... bo przyjedzie i zablokuje cała Bielendę... i 'nie bedzie niczego'...... .A dałoby sie to zdobić poniżej rezerwatu, choć tam akurat najładniesze i w dodatku zdrowe (jeszcze) połacie pieknego lasu świekowego, Byłoby szkoda. jest całe mnóstwo innych terenów juz wytrzebionych i gotowych do zagospodarowania.. Użytkownik mig12345 edytował ten post 12 grudzień 2012 - 14:53
  9. mig

    Poniwiec - Ustroń

    Niestety zgodnie o opodejrzeniami z jesieni w tym sezonie nie pojeżdzimy:ze s trony Poniwiec-spa:>>>Informujemy o przebudowie i modernizacji ośrodka. Prace potrwają jeszcze kilka miesięcy.Na wyciąg narciarski zapraszamy w sezonie 2013/2014. Ciekawe czy bedzie dalej orczyk czy juz '4'..... ? wie ktos?fundamenty dolnej stacji wygładaja solidnie.... http://www.skiforum....ll=1#post472175 Użytkownik mig12345 edytował ten post 12 grudzień 2012 - 13:05
  10. po 3 sekundach szukania z ich strony: Wisła, ul. 1 Maja 75 tel. 033 858 38 88 kom. 510 077 801 [email protected] Czynne codziennie: 9-18 w weekendy, święta i ferie: 9-21 na wszelki wypadek zadzwoń...
  11. mig

    Nartowanie w ciąży?

    kaligr! Chciałbym przypomnieć że piszemy o bardzo sprawnych paniach człapiących 2 godziny na oslej łaczce... a nie startujących w pucharze swiata, czy wychodzących na 5-tysieczniki.... I może do tego dopasujmy realne zagrożenia. Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 grudzień 2012 - 14:22
  12. mig

    Nartowanie w ciąży?

    czy wystarczającą potrzebą jest przeżycie czegoś fajnego wspólnie? Doprowadzając do skrajności - można całe zycie przesiedziec i przelezeć cwicząc kciuk na pilocie. Bedzie bezpiecznie... i odpowiedzialnie? każda inna działaność poza otwarciem piwa i ugotowaniem zupy to juz niepotrzebne ryzyko? W końcu jest niepotrzebne do przezycia........ Świat juz jest taki dziwny, że za przyjemności i sukcesy płaci sie bezpieczęństwem... Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 grudzień 2012 - 11:38
  13. mig

    Nartowanie w ciąży?

    al e którego? Mogę Cie zapewnić, że odpowiedzi mogą sie róznić o 200%
  14. mig

    Nartowanie w ciąży?

    rozumiem że ustalono: - po pierwsze - kobieta ma mózg, który nie zanika w czasie ciąży... - do zaistnienia stanu ciąży wciąż (niestety) jest potrzebna druga osoba - ale potem ma sie nie wtrącać... - kobietę nalezy chronic od poczęcia (jej?) do zejścia (chroniacego) - czy jakos tak podobnie - że ciaża to (jak mawiała moja teściowa fachowiec) to nie choroba a stan fizjologiczny.... - że Kobieta korzystając z tego nie całkiem zanikłego rozumu jest w stanie samodzielnie ocenic stopień zagrożenia danej czynności i zwykle to robi poprawnie. że przyjęto jako rzecz oczywistą: - ze kazda działanośc, ruch i (o zgrozo) przyjemność powoduje ograniczenie naszego bezpieczeństwa i tylko od nas zalezy jaki poziom ryzyka jesteśmy w stanie zaakceptowac. że niektórzy wciąż jeszcze nie dali sie zwariowac 'bożkiem bezpieczeństwa' i nadal z uporem maniaka uważają, że decyzja w sprawie stanu obuwia na sniegu, ostrości krawędzi w nartach, zakładania kasku, ilości dzieci w rodzinie i sposobu spedzania wolnego czasu z tą rodziną (a także kilku tysięcy innych równie przypadkowych spraw) jest ich autonomiczna decyzją i zdecydowanie im przeszkadza jak ktoś próbuje im cos w tej działce nakazywać...... a poza tym miałem sie nie odzywac.... pozdrawiam michał
  15. mig

    Nartowanie w ciąży?

    jak również z drugiego piwa..... to czasem bywa bardzo dotkliwym wyrzeczeniem... Użytkownik mig12345 edytował ten post 05 grudzień 2012 - 14:50
  16. mig

    Nartowanie w ciąży?

    Wiele pań na nartach jest bardziej stabilnych, ogólnie bardziej pewnych niz 'na piechote' po sniegu..... czy zabraniać im również wychodzenia w ciąży na śnieg? Podobne jak wyżej argumenty padały w w wątku o jezdzie z dzieckiem w nosidełku... - a wnioski? od pełnej akceptacji do zgrozy i oburzenia..... . Masz rację! Dopóki nie staramy sie ingerować w czyjes postepowanie zakazami i nakazami to będę bronił prawa do własnego zdania- niekoniecznie zgodnego z moim. A przekonywać? Zawsze warto- choćby dlatego, że to prostuje i zmusza do uzasadnienia i przemyślenia swojego postępowania. no własnie... o 03:18 to sie spi.....
  17. mig

    Nartowanie w ciąży?

    Jag.. pomimo moich dość liberalnych pomysłow i pogladów to jazdy na nartach w stanie błogosławionym nikomu nie polecam.... jakos ten jeden czy drugi za jakiś czas sezon mozna (choc z trudem) przeżyć bez nart. Ale: budzi moj stanowczy sprzeciw.... ale co mi tam - temat mnie nie dotyczy.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 05 grudzień 2012 - 10:06
  18. mig

    Nartowanie w ciąży?

    przewalone.... a żona pojechała wtedy ze mną na rejs z Iławy do Fromborka...... , dokładnie rok poxniej na mazury, po 2 latach też... (z pieluchami na relingu). gdyby tak wiedziała że nie wolno to to pewnie by zrezygnowała.... ;)
  19. mig

    Armatki i produkcja śniegu :D

    wiedza o 1 m3 wystarczy: ile tego sniegu lezy to mozna sobie wymnozyć z 3 liczb (wymiarów stoku i grubości wartstwy) z jakąs tam orientacyjną dokładnoscią, 500 zł to mi wygląda na jedną armatke (lub 2 mniejsze) - 40kW x nascie godzin x cena kWh.... to tak mniej wiecej bedzie....
  20. mig

    Armatki i produkcja śniegu :D

    Warto też zdać sobie sprawę, że zapotrzebowanie na moc armatek to od 5 kW dla pojedynczej lancy(zwykle występują w zespołach) do 25- 40 czasem wiecej dla 'grubej berty' (fajna 'historyczna' nazwa). Czyli nie tylko woda ale i swój transformator... Może ma ktos dane ile kosztuje statystyczny m3 sztucznego sniegu wbudowanego w stok?
  21. Nie ma. na poczatku sezonu i tak złapiesz kilka rys.....
  22. bosz.... z czego te narty były? Podejrzewam że w 2 pierwszych wypadkach został zastosowany silikon sanitarny (lub cos równie kwaśnego) co tlumaczylo by zniszczenie powłoki cynkowej.... Szukamy problemu gdzie go nie ma... Użytkownik mig12345 edytował ten post 28 listopad 2012 - 12:50
  23. świeta racja.... jednak niestety wiem po sobie, ze bez siły i wytrzymałości można zapomnieć o dynamice i gibkosci.... Siła to podstawa ale nie cel. Rower - nawet w terenie, poza krótkimi w końcu zjazdami - to raczej trening siłowy (moze bardziej wytrzymałościowy). Bez porównania ciekawszy niz krecenie w siłowni i obserwacja najblizszej ściany....
  24. rada była szczera i od serca....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...