-
Liczba zawartości
15 485 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
229
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Postaraj się ustawić ja na tyle aby nie wlokła kijków po ziemi z rekami opuszczonym wzdłuż ciała. Ręce luźno ale przed sobą - to wystarczy. Nic innego z kijkami niech nie robi. Pozdros erdeczne
-
Cześć Z braku dostepu do górki (nieczynny Szcześliwice) ja robiłem tak: Niewileka górka gdzieś w oklicy z wybiegiem, taka żeby było ze 100 metrów zjazdu. Najpierw próby równoważne,chodzenie, jazda z trzymaniem za dzioby skretami itd. Jak juz złapał o co chodzi ustawiałem slalom z kęgli, robiłem malą skocznię ( nawet 5cm prog wystarczy) i ajzda slalomem. Brak wyciagu rekompensowałem linka przypietą z tyłu do szelek spodni z kołeczkiem na końcu. Po zjeździe podbiegałem pod górę a młodzież po jakims czasie nawet nauczyła się wkładac kołek miedzy nogi i jechac jak na talerzyku. Korzysći dla młodzieży a i ja miałem po takich kilkunastu sesjach parę jak maratonczyk. Pozdro serdeczne
-
Cześć Czyli równoważna i stabilizująca, czy nie? Pozdro serdeczne
-
Cześć DziEki za wyczerpującą odpoweidź. Alberto bym zostawił. Jazda wyczynowa to jazda sytuacyjna, podobnie jak jazda po muldach, czy też trudnych sniegach i bardzo stromych stokach. Tam uzycie kija czesto jest niezbędne i zgadzam się, że występuje tu i jako element wspomagający odciążenie jak i element hamujący, tworzący oś obrotu. Co do jazdy trasowej natomiast to kij jest nieżbędnym elementem równoważnym i koordynującym. Właśnie dlatego kij przy krótkim skręcie się wbija a perzy długim rzadziej. Dośc długo mysłałem o swojej jeździe aby znaleźć jednoznaczne odniesienie do Twoich twierdzeń i jednak będę stał na staoniwsku, że w krótkim skręcie element koordynacyjny uzycia kijak jest na pierwszym miejscu. Wbicie kija przy krótkim skręcie ma charakter delikatnego akcentu lub muśnięcia a czesto jest jedynie ruchem bez oparcia dotknięcia kijkiem śniegu. ezli dotknięcie nie wystepuje to nie ma równiez miejsca na przekazanie sił o ktorych mówisz. Zgodzic sie trzeba jednak - i w odniesieniu do tych przypadków potulnie odszczekuję "brednie" - że w terenie trudniejszym wrtośc uzycia kija wzrasta i sataje sie on elementem oparcia lub osi obrotu. Patrząc na to z punktu widzenia historycznego dawne "wsparcie sie na kiju" tez było elementem wspomagającym a nie wywołującym odciążenie. Co do roli kijów jako elementów równowaznych i stabilizujących nie moge się zgodzic. Wydaje mi się, że obecdnie własnie taka rale kije pełnią. Patrząc na jazdę Mojjego syna, który kijków praktycznie nie uzywa ( w sensie ich wbijania) są dla niego absolutnie niezbędne jako pomoc w zachowaniu równowagi oraz w badaniu podłoża. Wystarczy popatrzeć co się dzieje gdy dobry narciarz odkłada kije aby to zrozumieć. Choć większość ewolucji czy to w skręcdie długim czy też krotkim wykonuje on bez dotykania kijkiem podłoża to jednak jazda bez kijków zawsze - przynajmniej na początku jest kanciasta i zdradza elementy braku koordynacji jak i niedostatecznej równowagi. Zwróc uwage na to co napisał Tadeusz. Nie jestem fizykiem i cięzko mi analizowac momenty sił jakie wystepują w jeżdie ale z punktu widzeni praktycznego tak wasnie jest. Co do nauczania równiez się nie zgodzę. Gdy sylwetka narciarza ułozona jkest prawidlówo kije tylko ją stabilizują a prawdidłowe ich wiezienie powoduje uporządkowanie sylwetki i - wbrew intuicji - powoduje odruch wysunięcia rąk do przodu w przeciwieństwie do najczestrzego wiezienia ich wzdluż ciała. A co do Elana to tez nie jestem talibem ale historia jest mi znana z "pewnego źródła" Serdecznie pozdrawiam
-
Cześć Sorry Adam ale nic nie rozumiem. Dociśnięcie narty - co to jest i co ma wspólnego z czystym skretem? To jest mityczne określenie stwirzone przez amatorów, którzy chcieliby się upodobnić do zawodników a i tak nie mają na to szans. Co ma psrzęt do czystości skretu - kolejny mit.Cześć Chyba musisz. I wytłumaczyć czym się różni "czysty carving" od "nieczystego". Czytsy jest zaraz po komunii?Pozdro serdeczne Użytkownik Mitek edytował ten post 12 luty 2012 - 09:33
-
Cześć Przeczytałem fragmentarycznie posty z ostatniej strony i nadziwić się nie mogę skąd biezrecie takie brednie. Kije nigdy nie służyły do: odciążenia górnego ani nie łużą do "zmiany momentu obrotowego" bo na kij nie powinno sie przenosić żadnych sił. Czasami kije są pomocne przy pokonywaniu trucnych czy stromych partii lub trudnego terenu i wtedy wystepuje podparciew się na nich czy też wybicie się nawet z dwóch kijków. W jeździe trasowej kijki suzyły i zawsze służą do celów równowąznych i związanych z "kontrolą podloża". Wbicie kija - jeżli natstepuje jest jedynie akcentem i bardzo rzadko związane jest z zazstosowaniem jakijkolwiek realnej siły. W szkoleniu poczatek bez kijków jest celowy ale powinien być jak najkrótszy. Praktycznie jeżęli mamy już do czynienia z samodzilenym wyważeniem i kontrola prędkości w skręcie łączonym na łatwych stokach (często jeden dzień) to już wprowadzamy kije jako element stabilizujcy sylwetkę i porządkujący ją. Oczywiście, żę kije nic nie równoważą a jedynie pomagają w równoważeniu porządkując sylwetkę i - jak slusznie napisala Luzka na podstawie obserwacji młodzieży (nie pozwalaj opuszczać rąk zbyt nisko - ręce prowadzą cialo). Elanowi nie udalo się zbudować narty taliowanej przez przypadek tylko był to zamierzony efekt wspólpracy ze Stenmarkiem, który bardzo przyczynił się do tej koncepcji. NIestety konserwatyzm środowiska nie pozwolił na jej ówczesne rozpowszechninie - mówa o konserwatyzmie władz sportowych i producentow. Ten błąd sie zemścił o tyle, ze towłąsnie Kneissla Ergo uważą się za pierwszą nartę taliowaną z prawdziwego zdarzenia na rynku - i tak było. Itd, itd. Pozdro serdeczne
-
Cześć Kochani - a zwlaszcza Wicher123, który miał nieprzyjemnośc trafic na wprowadzającyh go w narciarstwo ignorantów. Kijki to podstawa narciarstwa a umijetność ich używania lub nieużywania świadczy o narciarzu. Pozdro serdeczne
-
Cześć Ale co to jest carving?? Jezli ma to byc jazda skrętem cietym czystym - to nie. Mechanicznie natomiast niczym sie to od takiej jazdy nie rózni (poza opisanymi w pierszym moim poscie w temacie mankamentami) Pozdro
-
Cześć Znam osobiście przynajmniej 5 osób na tym forum, które poprawnie przejadą slalom o gigancie nie mówiąc. Pozdrawiam serdecznie
-
Cześc No to aż dziwne. Może to kwestia etapu w rozwoju i osłabienia kośćca w tym okresie. Moje dzieci jeżdża na rolkach i uzywaja takich nakladek ze sztywnym metalowym elementem oprawionyym w tworzywo montowanym od wewnętrznej strony dłoni na rzepy - mysle, że taki sam powinien byc w dobrych snowboardowych rekawicach - zwłaszcza dla poczatkująych - pracuje idelanie na asfalcie i betonie. Pozdrawiam serdecznie i zyczę aby to juz był wyczerpany statystyczny limit złamań na jednostkę. Użytkownik Mitek edytował ten post 09 luty 2012 - 10:32
-
Cześć Liczy się ale czy nikt kto go uczył nie powiedział mu, że na desce nalezy uzywać rekawic ze sztywnikami ochraniającymi nadgarstki??? Nawet po pierwszym złamaniu??? Pozdro
-
Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi.
Mitek odpowiedział niko130 → na temat → Nauka jazdy
Cześć To troszke nie tak Smoczku. Nie mozna przeceniać roli ćwiczeń bo nauka jazdy na nartach polega głównie na .... jeździe a nie na ćwiczeniu. Jeździe - i to daje największe efekty szkoleniowe - pod okiem i z dobrymi narciarzami. Przerost ćwiczeń nad normalną jazdą (która pozwala nabywac swobody w poruszaniu się, naturalności ruchów, doświadczenia w dostosowaniu pozycji i techniki do warunków itd) powoduje nagminne hodowanie monsterków, którzy nawet krakowiaka uważają za normalną technikę uzytkową. Ćwiczenie powoduje sztywność, przesadność ruchów, koncentracje na wybranym elemencie z pomięciem innych - często ważniejszych. Dobrych nawyków nie osiągniesz w trakcie ćwiczenia ale podczas normalnej swobodnej jazdy. Ćwiczenie unaoczni Ci jedynie jak ruch ma wyglądać - to wszystko. Tak więc nie za dużo tych ćwiczeń za to dużo jazdy z dobrym demonstratorem w róznych warunkach i różnymi technikami czyni dobrego narciarza. Ćwiczenia są efektowne w trakcie pojedyńczych lekcji, robia na kursancie wrażenie, że instruktor jest profi itd. ale bardzo rzadko są stosowane po odpowiedniej diagnozie i z właściwym dozowaniem. Pamietajmy również, że zbyt czesto przywiązuje się wielką wagę do techniki jazdy gdy tak naprawdę jest ona tylko jednym z wielu - i to wcale nie najważniejszym elementem - składającym się na całość jaką jest samodzielny narciarz. Pozdrawiam serdecznie Użytkownik Mitek edytował ten post 09 luty 2012 - 08:43 -
Cześć No jasne - to jest to! Tylko, że chyba w zamierzeniu chodziło Frediemu o poziom o którym możemy pomysleć, żeby się do niego zblizyć i skret cięty na tym poziomie właśnie. Pozdro serdeczne
-
Cześć Słabo widac co tam sie dzieje ale machanie kijami rzuca się w oczy - przynajmniej mnie. Źle to napisałem oczywiście. Nie chodzi o machanie rekami ale o ruchy górna częścia ciała, które ktos kiedys nazwał bardzo celnie na forum: "rozhustana sylwetką". Dla mnie nieelegancko to wygląda i sprawia wrażenie jazdy wymuszonej rotacja tułowia. Co do krawędzi to skret jest prowadzony po łuku, symetryczny, rytmiczny czego chciec jeszcze?? Wole taki niewymuszony, powiedziałbym nawet dość naturalny ślad niz zapatrzonego w dwie kreski "carvingowca" wiszącego na językach inicjujacego skret poprzez wysuniecie narty wewnętrznej i obracanie całej sylwetki z biodrami włącznie - komiczne - a jazda na filmie po prostu normalna. Serdecznie pozdrawiam Użytkownik Mitek edytował ten post 08 luty 2012 - 13:36
-
Cześć Szymon będzie i Bialy też. Z podiumowców nie będzie tylko Mateusza, który jest gdzieś w tropikach jakichś.Pozdro
-
Cześć Pokonać Cię możę jedynie Obcy. Pozdro
-
Zaręczyny w Zakopanem (jakieś ciekawe pomysły?)
Mitek odpowiedział Trance → na temat → Co i gdzie jeść
Cześć Ona tez nie pamięta. Pamietamy o dacie poznania się i obchodzimy tzw. miesięcznice. W lutym będzie 247. Pozdro Tadziu i dzięki za miły pobyt na CzG. -
Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi.
Mitek odpowiedział niko130 → na temat → Nauka jazdy
Cześć Przy skręcie ciętym nie ma: "ruchu skretnego stóp" jest jedynie ich pochylenie. Pozdro -
Zaręczyny w Zakopanem (jakieś ciekawe pomysły?)
Mitek odpowiedział Trance → na temat → Co i gdzie jeść
Cześć No jasne. Wpadnij na zawody to ja poznasz. Pozdro serdeczne -
Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi.
Mitek odpowiedział niko130 → na temat → Nauka jazdy
Cześć Cos teraz zaciemniłeś ale jeżeli rozumiesz to tak: inicjacja wychodzi ze stóp a prowadzenie i sterowanie to już układ całości z udami i biodrami - to tak. Ale w tym wypadku model mozna analizować nijako dwutorowo, niezalznie . Najbardziej przychylam sie do zdanie Frediego. Pozdro serdeczne -
Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi.
Mitek odpowiedział niko130 → na temat → Nauka jazdy
Cześć Niestety nie. Podudzia a właściwie stopa i podudzia w tej kolejności inicjacji ruchu. Pozdrawiam -
Zaręczyny w Zakopanem (jakieś ciekawe pomysły?)
Mitek odpowiedział Trance → na temat → Co i gdzie jeść
Cześć He he zaręczyny w Zakopanem - jakiś 17 czy 18 lat temu były w klasycznej juz Obrochtówce a żeby byo smieszniej do przyjechalismy specjalnie do niej ze Słowacji. Niestety Rybelek jest przenikliwy a ze mnie kiepski konspirator więc jak już usiedliśmy, dostlismy napoje, zamówiliśmy, zagrała kapeła itd. to powiedziała: No dobra to daj. Bądź więc sprytny i dyskretny. Pozdro -
Cześc Przejazdem wpadłem do Białki na jeden dzień - niedziela. Horror. Pozdro
-
Dobór nart, poziom 7-8, ciekawe refleksje...
Mitek odpowiedział piotrswiderek → na temat → Dobór NART
Cześć Będzie z pewnością fajnie pogadać. pozdro -
Cześć Informuję, że na dzień dzisiejszy wszystkie domki sa juz wynajęte. Wolne śa jeszcze pokoje nad oberżą - na przeciwko ośrodka z domkami. W razie pytań zapraszam do kontaktu 501753831. Od jutra do niedzieli 29 01 2012 bedę na nartach (18-23 Czarny Groń, 24-29 Zakopane) więc w sprawach pilnych kontakt tylko tel. Aktualizacj list dokonam po powrocie. Pozdrawiam serdecznie