Skocz do zawartości

lobo

Members
  • Liczba zawartości

    1 196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lobo

  1. lobo

    Rocker vs camber...

    Nic szczególnego, wydały mi się trochę "mułowate", być może dlatego że są szersze...
  2. Przez kilka dni jeździłem, symultanicznie, na nartach z rockerem (HEAD SS i.Magnum) i bez ( STOCKLI Laser SL), obie deski tej samej długości ale pod stopą odpowiednio: SL 63mm Magnum 71mm, więc różnica spora, kąty krawędzi odpowiednio: SL 0.7/87 Magnum 1.0/87. Nawet jednego dnia wygłupiałem się w ten sposób że na jednej nodze miałem wpiętą SL a na drugiej Magnum  Warunki były idealne, nie za twardo i nie za miękko, lekko zmrożona powierzchnia, równo. Byłem do rockera nastawiony na nie, choć świetnie się sprawdził na muldach i w puchu to oczekiwałem że jazda na czystej krawędzi będzie dużo gorsza niż na rasowej slalomce, pamiętałem nie najlepsze odczucia na Laserach AX, tymczasem okazało się że HEADy z rockerem nie ustępowały slalomkom aż tak bardzo, miłe zaskoczenie, owszem są mniej reaktywne ale za to spokojniejsze, trzeba zdecydowanie dociążać dzioby. Też dają kopa na końcu skrętu, być może jest to spowodowane działaniem KERSa, trzymanie na łuku jest bez zarzutu. W jednej konkurencji ustępowały bardziej - przejście z krawędzi na krawędź, wąskie slalomki są oczywiście szybsze.   W sumie fajny test porównawczy, gdybym miał wybierać które narty mieć jako jedyne czyli "albo/albo" to chyba padłoby na HEADa, może i.SPEED może i.MAGNUM, postawiłbym na uniwersalność - MAGNUM łykają każde warunki i o wiele łatwiej na nich "szurać". Recommended
  3. Ze swojej strony jako wieloletni użytkownik Stockli-ch mogę stwierdzić że trwałością raczej przewyższają konkurencję, lepsze materiały i staranny montaż. Moje Slalomki i TT mają po 9-10 sezonów i wciąż żyją, SX-y po 3 sezonach są jak nowe. Te SC mają 2 sezony i na pewno pochodzą z wypożyczalni ale nie ryzykujesz zbyt wiele. Jeśli masz możliwość porównaj jak gną się deski nowe w porównaniu z tymi używanymi.
  4. Nieporozumienie. Nawiasem mówiąc takie patenty pojawiają się regularnie od połowy lat 80, nawet JCK ( Killy) coś takiego promował, bezskutecznie.
  5. Tutaj są b.fajne filmiki objaśniające co i jak: http://www.skifanatic.pl/nasze-filmy/
  6. Dzisiejsze "cywilne" SX nie mają wiele wspólnego z modelem SX WC, takie pokrewieństwo zniknęło jakieś 4 sezony temu, mam takie dawniejsze SX-y, to ciężkie narty z mnóstwem metalu, wymagające sporo siły, dzisiejsze są lekkimi i elastycznymi nartami allround, o wiele przyjażniejszymi niż poprzedniczki.
  7. Moim zdaniem Laser SL jest lepszy niż sklepówki Heada i Rossi, trudniejsza narta ale z wykopem, nie znam nowej SX. 
  8. lobo

    Stromo i ślisko

    To jest "transition", zmiana krawędzi a nie klasyczne wyjście w górę, odciążenie na takim stoku po prostu nie ma sensu, trzeba non stop dbać o kontakt nart ( docisk ) do stoku. 
  9. lobo

    Stromo i ślisko

    Merci beaucoup...dobra robota  . Warto zauważyć że ani razu nie ma mowy o odciążeniach przez wyjście w górę, tylko retrakcja poprzez ugięcie nogi odstokowej i jej miękkie prowadzenie oraz rygorystyczne pilnowanie właściwej pozycji.
  10. To co, odpuścić mu?! Nie wstyd ci za taki komentarz ?
  11. Wzajemnie Tomku! 10-17.03 w Moenie jub przyległościach? Byłoby fajnie. 
  12. Niestety!?  No rzeczywiście, nie "takie hop siup", ale jak już wpiszesz to na stałe na swój twardy dysk to docenisz. Zawsze proponuję zaczynać ćwiczenia "tippingu" od phantoma, chyba pomaga to szybciej zrozumieć całą mechanikę, następstwo w łańcuchu kinematycznym. Sam tipping powinien być aplikowany zdecydowanie i szybko, jeden płynny ruch, wtedy działa jak należy. Wiem że łatwo się pisze a w praktyce jest trudniej ale...warto popracować !
  13. lobo

    Puch i muldy...

    Opłotkami wzdłuż Labskiej i pod wyciągiem na Miedwiedinie, byle nie do samego końca. W sumie z trzech dni tylko drugiego były idealne "puchowe" warunki. Jeśli interesuje Cię skitouring to musisz popytać miejscowych.
  14. lobo

    Puch i muldy...

    Rozumiem że wybierasz się do Spindla? Jeśli masz miejsce w bagażniku to możesz zabrać dwie pary nart, to nie boli  . Myślę że przyda się coś miękkiego w dziobie lub z softrockerem, ludzi jest sporo od samego rana więc natychmiast stok jest skołtuniony, typowy crud, miększe narty zapewnią wygodę, sądzę że jakieś GS-kołki nie mają sensu.
  15. Poszczęściło mi się, jeździmy od kilku dni w Spindlu, cały czas sypie tak więc przez trzy dni napadało ponad 60cm a u góry nawet więcej - jednym słowem bajeczka, co prawda nietkniety puch tylko poza trasą ale nikt nikogo nie goni tak więc korzystamy ile się da! Na trasach jest równo tylko przez godzinę potem muldziasto ale muldy przyjazne choć miejscami spore, praktycznie zero lodu, jedynie na Czarnej 4 FIS został podkład lodowy po zawodach. Fajnie jest odnowić nawyki przydatne w puchu i muldach, nie samym carwingiem człowiek żyje! Jeździłem na nowych SS Magnum i leciwych już Rotorach TT 72, obie deski sprawowały się znakomicie, Rotory szły przez wszystko jak transatlantyk a Heady pięknie współpracowały na muldach, takie przyjazne miśki, ale z zębem!   Spindel pełen ludzi zewsząd, najwięcej rodaków, w tym, niestety, tych specjalnego sortu od których cuchnie 40% - tami, którzy cierpią na brak elementarnej kindersztuby a kompleksy leczą chamstwem i bezczelnością, a myślałem że już jest lepiej, na szczęście to w sumie margines, ale przykro.   Życzę Wszystkim udanego sezonu!!
  16. No i dobrze, potem kupisz Magnum 14/15 i nabędziesz unikalnej wiedzy jaka jest różnica między nartą z rockerem a tą samą bez rockera
  17. lobo

    Stromo i ślisko

    Ale jesteś wymagający! Jazda czystym ciętym śladem po czymś takim to jedno z najtrudniejszych narciarskich wyzwań, trzeba mieć technikę, kondycję, dobry i przygotowany sprzęt...i pewną dozę determinacji, nawet jeśli jesteś w stanie uzyskać dostatecznie strome zakrawędziowanie nart, to bez prędkości zapewniającej wygenerowanie ich dociążenia i tak dasz d...y. W każdym większym ośrodku jest taka lodowa ścianka, staram się tam bywać i testować swoje aktualne możliwości, nawet kiedyś specjalnie naostrzyłem slalomki na 84 ( tak !!) byle tylko sobie poeksperymentować, doszedłem do wniosku że po prostu nienawidzę takich warunków, kocham strome stoki ale wtedy gdy zapewniają pewien akceptowalny przeze mnie stopień przyczepności i niekoniecznie staram się wszystko ciąć, kontrolowana "jazda szurana" też dostarcza kupę frajdy, szczególnie na stromiznach.
  18. lobo

    Stromo i ślisko

    Szybko, Dziadku
  19. Domański to...no zmilczę, pewnego razu przyłapałem go jak słowo w słowo powtarzał (po polsku) komentarz Brytyjczyka, jako swój oczywiście.
  20. Felki to nie moja parafia miałem dwa czy trzy razy i wystarczy.
  21. Magnum z lat 2014/15 i 2015/16 to ten sam model i są dostępne, poszperaj np na Allegro czy poprzez Ceneo.
  22. lobo

    Można i tak .

    No nie wiem już samo wciskanie się w buty na parkingu wkurza mnie niemożebnie, a ubieranie tego czegoś na dokładkę spowodowałoby nieodwracalne szkody w moim najbliższym otoczeniu! To już wolę porządnie poćwiczyć przed pierwszym wyjazdem.
  23. To trochę nie tak, ustawianie mankietu buta ma na celu tylko i wyłącznie doprowadzenie do sytuacji że kopiuje on kształt nogi ( goleni), przy prawidłowym ustawieniu gdy stoimy w butach z wyjętym botkiem to odstęp między nogą a krawędzią zapiętego mankietu, jest od strony wewnętrznej jak i zewnętrznej taki sam - gdy np mankiet dotyka nogi od strony wewnętrznej to za pomocą śrub regulacji cantingu odchylamy go do wewnątrz i vice versa. "Prawdziwy" canting polega zaś na frezowaniu podeszwy bądż stosowaniu wkładek kątowych ( cantology) i statystycznie dotyczy kilkunastu procent narciarzy z wadą postawy - taka korekta butów pomoże każdemu i na każdym poziomie umiejętności.   Poniżej ilustracja z instrukcji ustawienia "cantingu" w butach LANGE, prawy but dla ścisłości. http://www.skifever....a-narciarskiego Załączone miniatury
  24. Po frezowaniu podeszwy trzeba modyfikować przód i tył buta na urządzeniu zwanym "router": https://www.solution...nce---alignment na powyższych fotkach masz balancer, frezarkę i router ( najniższe ) zdjęcie, myślę że inżynierska głowa szybko ogarnie co i jak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...