Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. i najważniejsze aby Krzyśki i Leośki czerpały radość z nartowania i nie doznały uszkodzeń
  3. Jan

    Suszarka do butów

    czyli sporo i wcześniej but zużyje się z zewnątrz niż botek poprzez częste wyciąganie. Buty zmieniam co 5 sezonów ok. 200 dni i nie zauważyłem szkód wywołanych wyciąganiem
  4. Kiedyś liczyłem ile jeżdżę w sezonie ale na potrzeby publicystyki powiem że tak mniej więcej 2x w tygodniu sezonu odwiedzam stok. A buty mam fakt, dopiero 3 sezon
  5. Bardzo dużo jest w tych naszych rozważaniach ,komentarzach,czy analizach ,bardzo dobrej wiedzy. Ale co komentarz to inna forma jej przekazywania i inne spojrzenie. Wiele jest racjì w tych analizach i trafnie omówionych błędów. Ale na polu " walki "czyli podczas szkolenia wychodzą rzeczy ,szczegóły ,czy że tak powiem milimetry decydujące o całym zagadnieniu,że nie sposób w komemtażach nawet ich wymyśleć .Wszystko wychodzi w praniu na stoku. Nie da się wszystkiego opisać bo musiałaby być to kasiążka na 1000 stron ,a może i więcej. Dochodzenie do jakiegoś elementu techniki wiąże się z wieloma pośrednimi zachowaniami których się nie da opisać ,a instruntor na stoku swoim doświadczeniem koryguje je wskazujac kolejne szczegóły etapów mechanizmu skrętu. W książkach czy nawet w demonstracjach jest tylko ogólny zarys mechanizmu i etapów skrętu ,ale są jeszcze drobiazgi( w brew pozorom ) które tak naprawdę decydują o tym czy dany element będzie poprawnie wykonany a co za tym idzie każdy następny rownież. Można sobie porównać kilka osób które wykonują np ćwiczenie " półpług " które składa się z kilku czynności następujących po sobie ,i w określonej kolejności,co jest koniecznością I bardzo łatwo zauważyć różnicę w wykonaniu tego ćwiczenia przez różne osoby i zobaczyć można że takie ćwiczenie można zepsuć na wiele sposobów, co w efekcie świadczy o brakach w prawidłowym wykonywaniu skrętu. Dlatego inaczej odbieramy te wiadomości na śniegu inaczej w rozważaniach czy analizach .
  6. Dzisiaj
  7. Jan

    Suszarka do butów

    to ile dni jeździsz w sezonie i po ilu sezonach kupujesz nowe buty ?
  8. Ja suszę zwykle stawiając w pobliżu kaloryfera bez kontaktu fizycznego i do rana w środku suche. Raz na kilka wyjazdów wyciągam botek i suszę gruntownie. Nic nie śmierdzi. Suszarke używam gdy już naprawdę jest bardzo mokro a czasu mało.
  9. Mitek

    Suszarka do butów

    Cześć Można i tak ale... częste wyciąganie niszczy botek i jest nieekonomiczne. Warto to zrobić na zakończenie wyjazdu/sezonu i/lub gdy jeździliśmy w wyjątkowo mokrych warunkach, w deszczu lub zawodnionym śniegu. Pozdro
  10. Jan

    Suszarka do butów

    wystarczy po każdej jeździe wyciągać botek ze skorupy, wkładki z botka i ubierać wyprane skarpetki
  11. Co nie znaczy, że nawet tak doświadczony trener nie może się mylić, także w sposobie dotarcia do tego jutjubowego kursanta, czyli dobrania odpowiednich środków... aby nie opowiadać jak to dziadku na wojnie bywało... zmienił się sprzęt, zmieniły się środki przekazu, zmienił się standardowy kursant... można chować głowę w piasek i wspominać dawne dzieje, a można umiejętnie się zaadoptować nie tracąc kwintesencji narciarstwa z pola widzenia. PS choćby czasy izolacji covidowej zmieniły podejście, gdy w tamtych czasach pozostawało na sucho ćwiczyć ogólnorozwojowo ew uciec w biegówki czy skitury... no i oglądać yt. Zresztą co tu dużo gadać zarówno Tadeo jak i PSmoku czy Marek zrozumieli jak ważnym medium jest yt.
  12. Cześć Pozwolę sobie podkreślić parę zdań bo uważam, że są nie tyle odkrywcze - bo dla fachowców nie są - ale (w przyczynach mogę napisać ale na razie pomińmy) powinny być zauważone i stawiane na pierwszym miejscu jako wada współczesnych metod szkolenia. Brak umiejętności odciążenia (a co za tym idzie i dociążenia nart) to element widoczny u większości narciarzy na stokach, znakomitej większości. Dążenie do jazdy ciętej powoduje to wynaturzenie tak na poziomie oczekiwań kursantów, poprzez poddających się im niedouczonych instruktorów i (co jest po prostu katastrofalne) twórców programów nauczania. Osobiście uważam, że czasy Kuchlera i pokuchlerowska spuścizna dała jednoznaczne dowody na nieskuteczność nauczania takimi metodami. Niestety szkoły alpejskie - zwłaszcza Austria - głoszą hasła lekko, łatwo i przyjemnie i za tym idzie nauczanie sprzętem a nie techniką. Od dłuższego czasu już nie zajmuję się szkoleniem ale obserwuję dużo i ogólnie jest delikatnie mówiąc nie najlepiej. Mam wrażenie, że poza jednostkami - z którymi mamy zaszczyt obcować na forum jak PS, Tadeo, Adaś, Marek - większość nie ma lub straciła wizję narciarstwa jako całości i poddaje się ogólnym oczekiwaniom kursantów skracając proces nauki, dążąc za wszelką cenę do wycięcia łuku. To instruktor - trener wyszkolony i doświadczony ma pełna wizje tego czym jest i jak powinna wyglądać kompletna technika narciarska a nie kursant po dwóch sezonach i filmikach na YT... i koniec. Pozdro
  13. Mitek

    Suszarka do butów

    Cześć No więc... Wszelkiego rodzaju systemy suszenia oparte na wymuszonym obiegu ciepłego powietrza są złe. Suszarki powinny wykorzystywać naturalny obieg powietrza - lekkie grzanie wewnątrz przez grzałkę elektryczną - jest tego multum - butów stojących w pozycji naturalnej. Nigdy nie suszyć butów w pozycji odwróconej lub gdy zatykamy czymś - nawet częściowo otwór na nogę. Zresztą - wystarczy pomyśleć chwilkę i zastosować zwykłe sprawdzone metody a nie wymyślać jakieś bzdury. Nawet wieloletnie buty użytkowane bardzo intensywnie nigdy nie walą jeżeli się im nie pomoże. Pozdrowienia
  14. Nie odbieram tego jako krytykę bo wiem że na przykładzie np tego filmiku można wysnuć jakieś wnioski i znaleźć coś do poprawienia ,ale trzeba wziąć pod uwagę to że naciarz może mieć zamiar tak jechać . Używanie krawędzi od początku do końca w skręcie to nie jest jedyna technika ,a zwlaszcza na stromym stoku . Wysokie odciążenie nie sądzę by było grzechem zwlaszcza przy jeździe klasycznej ,a ta chyba nie została skreślona z jeszcze z narciarskich technik. Uważam że prxy nsuczaniu narciarstwa u większosci uczacych się problemem jest właśnie odciążenie . nikt na początku edukacjì nie odciąży się kompensacyjnie tylko raczej poprzez wyjście w górę. I nawet z tą pozornie łatwiejszą formą ( moim zdaniem konieczną ) odciążenia większa część ludzi ma problem co powoduje zaburzenie całego mechanizmu skrętu ,jego skladowych. Kije mam od lat trochę zbyt długie ale czy to powoduje takie skutki o których piszesz ,nie wiem. Zobacz inne filmy.
  15. Nuty niesuszone są bardziej konsonansowe 🤣, po suszarce są w permanentnym dysonansie. 🤣🤣 Bez suszarki schną dłużej ale nie walą.
  16. A jak wyglądają nuty niewysuszone i czym różnią się od tych wywyższonych suszarką 😉
  17. A ja mam takie doświadczenie że jak nuty wyschną same, to są bezzapachowe. Jak wywyższy je suszarka (mam podobną do waszych) to … o paaaanie 💩
  18. Drogi @Marcos73 - Ty masz u mnie do jeżdżenia wszystko co sobie tylko zażyczysz. Dzięki Tobie poznałem czarne Kastle 🍺 Fishery sc mam, uwielbia je mój syn, ja też bardzo lubię.
  19. Cześć Też słyszałem sporo opinii, że ta Tecnica to znakomite buty - możesz spróbować. Ja korzystam wyłącznie z Rossignola i Lange od wielu lat, podobnie jak cała rodzina. Często również dobieram innym buty korzystając tylko z oferty tych firm i zawsze siedziały. Buty z kolekcji sportowej cenię za prostotę sprawdzonych rozwiązań. Konstrukcyjnie to właściwie to samo choć, mam wrażenie, że Lange jest w detalach bardziej toporny od Rossignola. Jeżdżę w Lange RS już dość długo ale nie lubię tych butów. Syn i córka mają Rossi dopasowywane dość starannie z twardymi wkładkami i bardzo sobie chwalą. Amelka ma 110 i całkowicie jej wystarcza a jest solidną dziewczyną i troszkę skręca, więc może nie ma co szaleć z tym flexem Eyofhh (cóż to za ksywka?? starożytny Egipt czy co?). ale to oczywiście wszystko do rozważenia. Jesteś na tyle doświadczonym narciarzem, że decyzje musisz podjąć sam - a tak mógłbyś na kogoś zwalić, jakby coś nie zagrało. 😉 POzdro
  20. Mam dokładnie te same buty (też LV) i nie sądzę żeby zmieściły wysokie podbicie - właśnie dla tego je wybrałem ze większość mi latała na nodze a w nich jest stosunkowo mało miejsca choć troche regulacji jest położeniem języka.... może wersja obszerniejsza (MV) bardziej by Ci spasowała. Tak czy siak to kapitalne kierpce i warto przymierzyć bo może sie okazać że spasują.
  21. Wczoraj
  22. Sądzę, że powinieneś spróbować bo mają opinie bardzo uniwersalnych jak chodzi o wewnętrzną geometrię --> wielu osobom przypasowały bez konieczności żadnych korekt. Jak chodzi o sportowe cechy to mnie wystarcza. Generalne zalety tych butów to: 1. Bardzo dobry kąt pochylenia do przodu. 2. Jak dla mnie trafnie dobrana geometria pantofla, oceniam ją jako dość uniwersalną bo pasuje wielu osobom poza mną. 3. Bardzo dobrze trzyma nogę a nie gniecie, nie kaleczy, nie powoduje jakiegokolwiek dyskomfortu (wiadomo, że buty flex 160 potrafią jeszcze lepiej, ale za cenę braku komfortu). 4. Jak już je rano zapnę, to nie luzuję klamer ani na wyciągu, ani w knajpie tylko dopiero późnym popołudniem jak go ściągam. Wielu moich kolegów co chwili kręci tymi klamrami, część co wyjazd gondolą czy krzesłem. Ja tego nie mogę zrozumieć, no nie odczuwam tego, że mam na nogach buty narciarskie. Nawet całkiem dobrze się w nich tańczy na apres-ski i to w zapiętych, żeby się przy tym nie wywalić. 🙂 Jak kupowałem te buty to kilku moich znajomych mi je polecało jako najlepszy wybór i faktycznie sprawdziło się to co do joty. Pierwotnie chciałem Heady WCR, ale Tecniki okazały się dużo wygodniejsze. Alternatywą były Nordica Speed Machine 130, ale i w tym porównaniu Tecnica wypadła lepiej.
  23. Cze Z dwóch powodów. Linery się wygniotły oraz zerwałem gwint w cantingu, a potem mi śruba się złamała/zgubiła, nie wiem. Bez śruby to nie da się jeździć, bo ta śruba jednak trzyma górę cholewki. Miały już 10 sezonów. RC4 130 sprowadzane z Austrii, pierwsze normalne po tych kwadratowych soma etc. Wcześniej miałem używki firmy która już nie istnieje. Niestety nie pamiętam nazwy, Koflach albo któraś z tych już zapomnianych. To był horror, ale ładne były. Chyba po jakimś zawodniku, piekielnie twarde, liner był zalany pianą. Kupiłem na giełdzie, wdawały się dobre, oczywiście były tak super dopasowane że na orczyku to mdlałem😀. Poszły po sezonie do kosza. Z Fischerami poszedłem do Wind sportu, ale nie dało się tego naprawić, wewnątrz buta śruba była zalana plastikiem i miała zerwany gwint. Nie dali rady tych butów uratować. U nich kupiłem nowe Head Raptor. Początkowo chciałem Fischery, ale wówczas wprowadzili vaccum i przymierzyłem, były nie bardzo, gość powiedział, że po grzaniu będzie ok. Niestety musiałbym je wówczas kupić. Wybrałem Head i są ze mną do dzisiaj. Co prawda już drugie te same kupiłem, w pierwszych zajeździłem Linery, koszt nowych z Sidasa to różnica 100 wobec nowych butów. pozdro ps. Z butami fischera kupiłem także kurtkę Fischera, mam ją do dzisiaj. Nie poznałbyś że jest już pełnoletnia😉. Narty niestety sprzedałem Fischer SC - do dzisiaj tego żałuję. Niezniszczalne, świetne narty, @KrzysiekK je ma jeszcze, może przy następnej okazji da mi rundkę zrobić na nich.
  24. Jak sam widzisz - to, co dla mnie jest zbyt sztywną nartą, dla kolegów obok jest zbyt miękką. Nie sądzę bym czuł się na tyle pewny siebie w tym temacie, by doradzać innym. Ja jestem generalnie zadowolony z tych Volkl Racetiger SL (chyba 2020/21 - z takim śmiesznym "UVO" na przedzie co niby ma tłumić drgania 🤦‍♀️), ale na wszystkich pozostałych modelach jeździło mi się trochę lepiej. Nie bez powodów wybierałem jednak do porównań ciut dłuższe narty - szukając trochę większej stabilnośći przy dłuższych skrętach lub trochę gorszych warunkach.
  25. Okej, czyli to, co jest dla mnie sufitem, dla niektórych jest podłogą. W porządku, przyjmuję z pokorą 🙂 Rozumiem, że sugerujesz je, że może będą w stanie zmieścić wyższe podbicie czy tylko, że to "dobry but" do sportowej jazdy?
  26. Dobrze Mitek pisze. To jest miękka, szczególnie na przodach, narta. Jak dla mnie zbyt miękka, opisywałem swoje wrażenia z testów w wątku o sezonie 2023/24. Oczywiście wszystko jest kwestią punktu odniesienia - u mnie są to komórki e-SL FIS oraz e-GS Rebel (trzecia od góry, a więc łagodna). Szczególnie slalomka jest dużo bardziej twarda i wymagająca, gigantka nieco mniej. Nowe e-Race Pro (2024/25) w bezpośrednim porównaniu to taka trochę (cytując klasyka) popierdułka. Zdecydowanie zbyt lekka przez co nie tak stabilna jak oczekiwałbym od narty sportowej. Ma dużą łatwość skręcania, przy czym nie pomaga w wejściu w skręt (nie skręca sama) tak jak choćby narty komórkowe Fischer WC SL, stąd może takie a nie inne wrażenie. Najbardziej ta narta kojarzy mi się, ze starymi, dobrymi nartami Fischera WC SC. Fajne, ale jak dla mnie mają zdecydowanie zbyt delikatny charakter, nie mają w sobie ognia. Odnośnie butów - spróbuj przymierzyć sobie te Tecniki, których używam, dla mnie były to 2 sezony temu odkrycie. Mach 1, ja mam wersję LV czyli wąską.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...