Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Dużo racji, jak kupowałem pierwsze auto to miałem do wyboru po 10 letnich rankingach niezawodności właśnie Porsche i Hondę Jazz, zgadnij co wybrałem;-) A serio to przypadek tego gt4 i szybkiej awarii mimo, że produkcja raczej butikowa i w innym kierunku niż suvy, bo to wolnossące ale jednak skrzynia siadła, tak więc wiesz... pewno to co piszesz, te skrzynie to już pewno masówka. Mimo, że sam model dopieszczony raczej.
-
Cześć Technika oraz zdecydowanie w jeździe, to jedyne realne i racjonalne rady. Wymiana nart, kupowanie drugich, uniwersalnych itd. to raczej rady dla leniwych i niezorientowanych. Narta 163cm na której jeździsz jest pewnie o jakieś 10 cm za krótka, poza tym to jednak narta dość słabej konstrukcji. Jak już chcesz koniecznie to po prostu wymień sobie narty. Kup np. Rossignol Hero MT kolo 170 cm. Pozdro
-
Cześć. Jestem nowy na forum. Nie mogłem znaleźć formularza więc napiszę coś o sobie. Mam 34 lata, 178cm wzrostu i ważę około 70kg. Buty Rossignol Alltrack 90(do wymiany-ciut za duże). Narty Rossignol REACT RTX 163cm. Jeśli chodzi o jazdę na nartach to ciężko obiektywnie mi coś napisać. Myślę że jestem taki słaby średniak. Lubię niebieskie i czerwone trasy jak są równe, nierozjeżdżone, nie przeszkadza mi lód. Nie jeżdżę szybko ale wolę dłuższe skręty. Potrafię krawędziować ale czasami ratuje się oczywiście zeslizgiem. Jestem po operacji biodra po wypadku w 2016r. Bioderko stanowi czasami pewne ograniczenie na stoku ale jakoś daję radę. Szukam drugiej pary nart na gorsze warunki tzn. muldy, mokry śnieg. Nie będę jeździł poza trasami. Chodzi mi tylko o to żeby było mi w grząskim śniegu trochę lżej. Jeśli mój tok myślenia jest zły to walcie śmiało - przyjmę na klatę. Myślałem nad Head Kore x 85. Znalazłem takie narty w długości 170cm. Zastanawiam się czy nie będą za krótkie?
- Dzisiaj
-
Tadziu, tak było, że Porsche zawsze liderowało w rankingach bezawaryjności, ale głównie pod uwagę był brany wiek. To era sprzed wprowadzenia SUV-a do swojej oferty, który uchronił firmę przed bankructwem. To były samochody drogie dla bardzo wąskiego grona użytkowników, jeżdżone okazyjnie. Sprawa wygląda inaczej, jeśli te samochody mają dużo większe grono odbiorców i są wykorzystywane na co dzień. Robi się problem. Przebiegi robione w ciągu „całego życia” ówczesnego Porche teraz się klepie w 2 lata. Wprowadza się masową produkcję optymalizując koszty, co zawsze ma w jakimś stopniu przełożenie na trwałość. Poza tym to grupa VAG, gdzie sporo pewnie części jest z przysłowiowego „golfa”. Oszczędności. Bez tego podzieliłby los Saab-a, którego próbował ratować Opel. Recepta była prosta, kazali Saab-owi skonstruować samochód w oparciu i wykorzystaniu min. 70% ówczesnej Vectry. Niestety Szwedzi zrobili po swojemu i 70% części było dedykowanych. Słaba sprzedaż + wysoka cena doprowadziły do upadku firmy. pozdro
-
No właśnie Hummel, to stąd te strzałki😀. Już zapomniałem o tej firmie. Thx. pozdro
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: AdrianW
-
Czyżby był na forum jakiś psychiatra?
-
Cześć Jakby co to idzie Wanoga - kaszubskie Ultra. W tym roku 3 dystanse, podział na kategorie itd. Ten sezon nam niestety wypada ale brat Rybelka jedzie. Można sobie zerkać jak to wygląda na trasie: https://wanozka2025.bbtracker.pl/ Trakera mają wzorowego, czytelny, lista miejsc na punktach itd. - 734 Rafał. Pozdro
-
Nie wiem gdzie Marcos pisał o małej awaryjności Porsche ale a propos tego gt4 opinia właściciela, kumpla, żeby nie było, że posiadam;-) Ale miałem forda rs serwisowałem jak należy i psuł się strasznie ale z drugiej strony porsche kupiłem nowe i po 20k przebiegu skrzynia sie zepsuła i passat 300k przebiegu to nie wyczyn a porsche 150 k przebiegu to rzadko spotykany widok
-
No, jest ktoś kto się dogada z tym piotrnizem.
-
Hummel nie robił nart raczej... 🙂 Troszkę podobny znaczek miały narty Artis. Pozdro
-
Tym nie https://autokult.pl/nieznane-hiperauto-z-rekordem-toru-top-gear,7162206176344800a
-
Omodo! ps to akurat nic strasznego bo Passat ma 426k km na blacie więc nawet jakbym się zawziął to nie dojadę. Tu żarcik z młodych i moralnych - pani redaktor Elżbieta Szczupła po mężu Dojada. Ostatnio byłem na stand upie Wiszowatej pierwszy raz w życiu i od razu na scenę mnie wyciągnęła. Nie pytajcie się co tam robiłem...
-
Unia już zadecydowała - od 35 tylko elektryki
-
Nie strasz dopiero co zrobiłem dwumasę. https://autokult.pl/jest-wyrok-w-sprawie-dieselgate-sad-nie-mial-litosci,7161848782572256a
- Wczoraj
-
sprzęt służy do tłumienia fal elektromagnetycznych, a nie dźwieku.
-
W psychiatrykach mają dostęp do telefonów, także nawet wifi nie potrzeba.
-
Rozczarowałeś mnie, nawet w twoim linku podają, że łtumienie dżwięku jest bliskie zera. 😉
-
jak wrócę z nadmorza to pójdę do piwnicy zobaczyć czy mam strzałki
-
Nie chodzi mi o te niebieskie z białymi strzałkami. Piszę o strzałkach, a nie o zygzakach na nartach. Strzałki masz białe. pozdro
-
Dla mnie zawsze Duńczycy biało czerwoni ale Völkl SRC jest też dostępny w czarnym, białym i czerwonym. Kupiłem nówki zasadniczo dla moich córek ale jak raz założyłem to się w nich zakochałem. Będę zmieniał buty na GW to będzie jak znalazł
-
No Duńczycy mieli na strojach takie strzałki (piłka ręczna, piłkarze etc.), nie kojarzysz? SKS? pozdro
-
I jaki wniosek? Nie należy w ogóle jeździć na rowerze bo to grozi śmiercią? Czy tylko nie brać udziału w zawodach amatorskich? „Ku przestrodze” ostrzeżenie z dupy.
-
ku przestrodze znany belgijski kolarz zawodowy lat 60 Ludo Dierckxsens - Wikipedia zmarł wczoraj podczas amatorskich zawodów kolarskich
-
Cześć Nie, słowo! I wszystkie się przydawały. Jasne, że dwie pary w tym baletki by wystarczyły. Wtedy to nawet same baletki bo miałem kondycję żeby na nich jeździć długo. Ale np. narty na muldy to był model dedykowany do jazdy po muldach. Nazywały się Blizzard Short HotDog Extreme - no to kurwa jak nie zabrać? "HotDog Extreme" - rozumiesz jaki efekt. Hotdogging - tak była wtedy nazywana jazda po muldach - dla młodzieży informacja. Wiem, że śmieszne ale tak było. Pozdro