Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. podziwiam szczerze, narty Dynamic były w latach 70ych niespełnionym marzeniem mojego wujka
  3. Nad płytą z stopu Alu myślałem od dłuższego czasu chyba 2008 pierwsze rysunki jakieś notatki, ale obawiałem się że coś nie wypali. zacząłem tak jak Wy na forum rysunki , jakieś niuanse które były opisywane a po zastosowaniu podkładek teflonowych w ogóle nie miały znaczenia. W 2020 odebrałem pierwszą płytę do prób. I zaczęło się myślenie , wpierw ośki są dwie zastosowałem ośki nierdzewne. Dobra dokręcam do moich nart GS LUSTI 185 jakieś wiązania ( chyba Salomon ) pierwsze próby na stoku i wrażenia w miarę ok ale szału nie ma. Dobra rozkręcam cały set widzę błędy i poprawiam. Zamawiam następne płyty poprawione ale kłopoty dopiero się zaczynają. Najpierw kasuję wszelkie luzy pomiędzy pierwszym elementem a drugim jaki drugim i trzecim daję podkładki poliamidowe i teflonowe. Dodam że ośka druga jest pływająca ale na zewnątrz tego nie widać wyfrezowanie jest w 3 elemencie płyty czyli w tylnym klocku. Znów testy przy okazji wychodzi że polskie wkręty nie trzymają a się wykręcają , muszę zastosować 5.5 mm wkręty wzmocnione radełkowane. Dobra kolejny kłopot by wykonać z materiały nierdzewnego tuleje które zapewniają posuw jak narta się ugina. W miedzy czasie pomiędzy 2 a 3 elementem stosuję gumę silikonową która pomaga się szybciej narcie wyprostować tzw. kop przy wyjściu ze skrętu, guma przykryta jest tabliczką nitowaną. Kolejne testy i wychodzi że ośki które były punktowo zaklepane i tak się wysuwają więc ustalam je nitami nierdzewnymi. Zabawa trwa, w miedzy czasie zamawiam Stoeckli GS FIS 188 dziewicze bez dziur ( wtedy to ma sens ) montuję je i na testy , narta konkret ale o dziwo bardzo fajnie skręca i jakże szybko dla mnie rewelka. Piszę maila do PZN ale sekretariat mnie olewa. Kolejne testy ale już z kumplami ustawiamy GS i kuźwa wszyscy jednogłośnie stwierdzamy set z RS aluplate najlepiej się zachowuje na gigancie a jest lodowo itd. Dalej piszę do Marcina Blautha maila o RS aluplate, o dziwo dostaję maila zwrotnego że powiadomił swoich trenerów że taka płyta jest o dał im mój nr tel. Za jakiś czas dzwoni trener naszych dziewuch kadry B i on by chciał potestować. Umawiamy się u mie na spotkanie i Janusz wpada busem z nartami od Maryny kilkanaście par. Oprawiam wybraną parę dodaję wiązania narty to Atomic GS 188 R30 (choć mogły to być i 193 głowy nie stawiam) W czasie roboty Janusz opowiada że ma dziewczynę Hankę która jeździ jak facet i nie boi się niczego i ona to będzie testować. Proszę trenera o info zwrotne co wyjdzie na testach. Z nart Atomic zdemontowałem aluminiową płytę Atomica która miała właśnie luzy. Czekam z niecierpliwością co wyjdzie na testach i dostaję info że narty z RS aluplate jeżdżą tak samo i ile nie lepiej niż na płytach Atomica. Bardzo się cieszę z opinii co by nie mówić nie byle jakich testerów. Po jakimś czasie dowiaduję się że Hanka robi Mistrza Polski w GS open przez co dostaje możliwość wyjazdu na Olimiadę do Pekinu. Janusz mi pisze RS aluplate leci na olimpiadę z Hanką. W Pekinie na 3 dni przed startem Hanka podczas treningu łapie kontuzję i koniec końców nie startuje. Dlatego też by montować RS aluplate do nart potrzebowałem dziewiczych nart i pojawia się Dynamic. Napisałem do Pani Ingrid że jestem pasjonatem i chciałbym kupować od niej narty. I cisza myślę nie pierwszy raz ktoś mnie olał trudno będę brał nary od Stoeckli do RS aluplate. wybieram się na Piztal w marcu na kolejne testy a tu dostaję z Francji maila że współpraca jest możliwa, dostałem zaproszenie do siedziby. W maju biorę kumpla translatora jedziemy do Dynamica tam sprawdzam jakość nart i ciężkie rozmowy biznesowe. Wynik ustaleń widzicie, jestem dystrybutorem.
  4. brachol

    Ku przestrodze

    Cześć Jednak Dzikowiec stromy... Boguszów-Gorce. Chciał wjechać terenówką na stok narciarski. Auto stoczyło się ze zbocza, kierowca ranny - TVN24
  5. Dzisiaj
  6. Cześć W ramach przygotowania przez sezonem warto obejrzeć pozdro
  7. Do tej pory nie napisałem ani jednego zdania o RS alucośtam. RS Aluplate jest zwykłym badziewiem stojącym w sprzeczności z logicznym inżynierstwem. Pomijając jego szkodliwe działanie i ewidentne błędy konstrukcyjne napis na nim "hand made" jest zwykłym oszustwem. Piłujesz je pilnikiem z klocka alu? Nie. To maszynowo wykonane ( zresztą bardzo źle ) elementy. Udział ręcznej roboty jest w tym poniżej 3 % a to nie wyczerpuje definicji "hand made"
  8. Genialne 🙂 Proponuję opatentować. Miękkie ślizgi poddające się kamieniom. Nie ma już potrzeby planować nart. Wystarczy zrobić "gumowe ślizgi" 🤪 Obawiam się, że to nie jest właściwa droga do budowania legendy. Tak wygląda konstrukcja Dynamic naprawdę. Nad krawędziami a pod titanalem, czarne paski to tłumiąca guma zabezpieczająca przed wypadaniem krawędzi. Warto by było aby importer i konstruktor płyt 😉 miał pojęcie o budowie nart. To nic nowego. Wystarczy poszukać przekrojów różnych nart. Wszystkie przyzwoite tak wyglądają a guma jest wąskimi paskami pomiędzy blachą a krawędziami. pierwszy rysunek ze strony Dynamic a drugi ze strony Blossom 🙂 Niezłe 😉
  9. Po za tym uważam że złośliwie i krzywdząco wypowiadasz się i o RS aluplate i o Dynamic, zdaję sobie sprawę że początki sa zawsze trudne choć entuzjastyczne przyjęcie nart na NTN mnie pokrzepiło. Wszystkich chętnych zapraszam do mie na serwis gdzie można zerknąć jak są do porównania z konstruowane narty popularnych firm.
  10. To o czym Ty mówisz jest taka cieniutka guma która jest widoczna pomiędzy krawędzią a blachą , ale proszę powiększ i pod ślizgiem zobaczysz te grubszą warstwę gumy.
  11. Ależ się ubawiłem. Co to za brednie i nieudolne "tłumaczenie" Cienka guma jest przede wszystkim między dolną blachą a krawędziami. Zapobiega ona, tłumiąc drgania wypadaniu krawędzi z żywicy która wszystko łączy. To jest właśnie wynalazek Pana Caputy który pierwszy na ziemi był zastosowany w Jantarach. Dziś stosowany we WSZYSTKICH nartach. Pomysł zainspirowany łączeniem laminatu epoksydowego z metalem w szybowcach. Brednie o zabezpieczeniu ślizgu przed kamieniami są zdecydowanie żałosne. p.s. nie napisałem niczego czego nie powiedziała Pani Ingrid. Legendę się buduje a nie wymyśla !!!
  12. Witam, cała historia Dynamic została opisana przez Pana Tomasza Kurdziela w NTN na sezon 2024/2025. polecam warto przeczytać. Pani Ingrid po nabyciu praw do marki Dynamic skontaktowała się z rodzinami związanymi z Dynamic, przyjaciółmi którzy pracowali w firmie oraz z starymi zawodnikami którzy jeździli na nartach Dynamic w Francji odbiło się to wielkim echem i radością w środowisku narciarskim. Także pomysł na konstrukcję nart (jak mają być wykonane opracował dla Pani Ingrid Menet, Pan Paul Michel niestety nie żyjący już dyrektor zacnej francuskiej szkoły narciarskiej który był związany z Dynamic) została przekazana do fabryki. Dodaję przekrój nart Dynamic VR Evolution gdzie jadąc od góry mamy poliamid z efektem szczotkowanym, potem jest szata graficzna, następnie gruba blacha titanalowa (stop aluminium z tytanem), potem mamy elastomer w formie czarnego cienkiego płatu gumy, po bokach mamy dwa żółte kloce fenolowe frezowane a nie cienkie listewki jak bywa dość często w tańszych konstrukcjach, dalej mamy rdzeń drewniany widać sklejenia listew jesion i topola, te ciemne kropki i "zabrudzenia" w rdzeniu to żywica użyta do sklejenia rdzenia z fenolem i blachą która weszła w głąb struktury drewna pod naciskiem prasy, dalej mamy kolejną warstwę a mianowicie blachę titanalowa pod nią jest cienka warstwa gumy która zapobiega przy wjechaniu na kamień to ślizg troszkę się podda wraz z tą gumą a i jest też i elastomerem który nie usztywnia nart, Pod gumą mamy już gruby szybki ślizg grafitowy i po bokach krawędzie o znacznej grubości pozwalające na wiele serwisów. Narty są bardzo dobrej jakości na piętkach zamiast plastykowych zakończeń mamy tak jak kiedyś stop aluminiowy, dodatkowo w nartach VRace GS FIS 186cm R25 na dziobach także jest blacha aluminiowa która wzmacnia dziób by nie wyrwać krawędzi. Narty sa solidnie wykonane widać gołym okiem że są inne niż reszta oraz co najważniejsze jeżdżą świetnie, a szczególnie GSki z płytą RS aluplate. Zapraszam na odwiedziny pokaże narty przekroje jak i płytę, wyjaśnię aspekty techniczne przy kawie. Można oczywiście testować. Pozdrawiam Marcin. ps. jak mi się coś jeszcze przypomni to dodam
  13. Cześć Chciałem tylko zaznaczyć, że pozycja wysoko i do przodu to pozycja bardzo bliska ideału położenia fotela w czasie jazdy. Z resztą nie dyskutuje bo się nie znam. Jeżdżę tylko ze skrzynią manualną od zawsze. Pozdro
  14. Cześć I to jest pomysł!! Z Rajczy spod wyciągu jest do Halki dokładnie troszkę ponad 12km. Droga łatwa, cały czas chyba nawet asfalt jest. Więc... bawimy się w Rajczy w opór a jak zamkną to kto pierwszy do Halki. Pozdro
  15. Mitek

    Ku przestrodze

    A co za różnica? Czyli rozumiem - stosując twoja logikę, że minimum sto psów = jedno dziecko czy jak?
  16. Co tam Pani Ingrid do nas mówi? Po pierwsze całe dotychczasowe, zawodowe życie pracowała jako kierowniczka dwóch sklepów Auchan. Czyli zajmowała się sprzedawaniem kurczaków, pampersów i innych tego typu produktów jakie możemy kupić w sklepie wielkopowierzchniowym. Nigdy nie miała kontaktu z narciarskim światem więc prawdopodobnie na nartach nie umie jeździć i nie zna ich specyfiki. Jest amatorską alpinistką na wysokim poziomie i zdobywała wysokie szczyty. Zdobyła nawet Manaslu bez tlenu a to przecież ośmiotysięcznik. Szacun. Wielki szacun za pomoc humanitarną i zbiórkę pieniędzy oraz pomoc w tamtym rejonie podczas trzęsienia ziemi. Podczas jednej z wypraw, przypadkiem dowiedziała się o istnieniu marki Dynamic i, że jest na sprzedaż. Niech to solidnie wybrzmi: 47-letnia wtedy obywatelka Francji pierwszy raz w życiu usłyszała o nartach Dynamic jakieś 9 lat temu!!! Ponieważ postanowiła zmienić swoje życie kupiła prawa do logo brandu. Znalazła małą włoską firmę ( skądinąd wiemy, że to Blossom) i oni produkują dla niej narty. Ciekawostka polega na tym, że Dynamic przy dodatkowym ogniwie do utrzymania w porównaniu do Blossom są tańsze. Więcej ludzi chętnych do zysku a narty tańsze. Gdzieś chyba musiały nastąpić oszczędności. To wszystko budzi we mnie cały szereg pytań. Jakie zaplecze techniczne, badawcze i innowacyjne ma Pani Ingrid. Jak chce poza marketingiem budować legendę Dynamic skoro to tak naprawdę inne, znane od wielu lat narty na dodatek nie osiągające spektakularnych sukcesów. Obecny Dynamic ski to ....jednoosobowa firma człowieka który o nartach wie bardzo mało. Jak ma się stary Dynamic do nowego? Wszystko wskazuje na to, że to zwykły marketingowy skok na kasę a nie kontynuacja legendarnej marki. Nie twierdzę, że nowe Dynamic nie mogą być przyzwoite, w końcu to Blossom. Ale pisanie o powrocie legendy to gruba przesada. NA TO TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ. Musimy więc poczekać wiele lat aby słowo LEGENDA było uprawnione.
  17. Spiochu

    Kurs kwalifikacyjny SITN

    Nie zauwazylem literki "y" w pierwszym slowie twojej wypowiedzi. Wtedy calosc brzmi dokladnie jak krytyka sitn.
  18. Mirek. Nie dość dokładnie przeczytałeś moje wypociny albo są trudno czytelne 🙂 Ten metalowy złom ma pływające śruby ale konstrukcja reszty powoduje, że mogą nie działać.
  19. Mitek

    Kurs kwalifikacyjny SITN

    To chyba oczywiste ale jak widać logika kuleje u ciebie .
  20. Cześć A pamiętasz jak jeździli Carlo Janka i Marcel w momencie gdy to miało miejsce? Po drugie Marcel jednak jest Austriakiem i wiesz, nierówność nierównością ale... Niestety Carlo Janka to jeden z niewielu wybitnych talentów który, pomimo ewidentnych sukcesów, jednak się zmarnował. Z pewnością nie z winy płyty... Pozdro Jurek, szczerze podziwiam Twoją analizę. Czy ja coś źle zrozumiałem czy są obecnie płyty w których nie ma montażu na pływających śrubach? A tytułem zabawnej anegdoty to jedyne narty Dynamic, na których jeździłem (mogły być inne ale nie pamiętam) to model Dynamic VR27 DESCENTE w minimalnej (chyba) długości 215cm. Narta spisywała się dobrze nawet na zmuldzonej Bieńkuli drugiej połowy lat 80. Pozdro
  21. Marcos73

    Ku przestrodze

    Tomek, wszystkich nie jesteś w stanie uratować, ale jeśli chociaż trochę zrobisz coś w tym kierunku, to już jest coś. pozdro
  22. Przyglądnijmy się aspektom technicznym płyt wszelkich i aluminiowych. Po pierwsze dlaczego się je stosuje? Największą zaletą nart karwingowych jest możliwość długotrwałego postawienia ich na krawędzi i wycięcia na śniegu łuku. Aby to było możliwe narta musi się dość regularnie ugiąć z zadanym promieniem. Nie może być nigdzie zbyt sztywna bo łuk nie będzie regularny. Tego typu skręt pozwala na osiąganie bardzo dużych kątów zakrawędziowania i dlatego potrzebujemy płyty. Musimy stać wyżej bo inaczej but opierał by się o śnieg i tracili byśmy kontrolę nad zakrawędziowaniem. Wniosek z tego jest taki, że płyta nie powinna usztywniać narty ( konstruktor nart za to odpowiada) oraz pozwolić wyeliminować efekt "butowania" W pewnym sensie płyta jest złem koniecznym i projektując ją musimy uwzględnić i zachować warunki w jakich pracuje narta i kiedy ma największe osiągi. Pooglądajmy najpierw płytę aluminiową. Jest tu sporo problemów i niespecjalnie widzę korzyści. Po pierwsze zobaczmy na część do której przymocowany jest przód wiązań. Jeśli w skręcie będziemy próbować nartę ugiąć to mamy taki efekt. Wysunięta przed oś obrotu część płyty będzie obrót blokować. Możemy to łatwo rozwiązać robiąc w tym miejscu zaokrąglenie ale w płytach które widziałem go nie ma. Jest inne rozwiązanie ale ono moim zdaniem rodzi dodatkowy, inny problem. Możemy zrobić ten element cieńszy i podwiesić go ponad powierzchnię narty. Niestety wtedy jedyny transfer energii z naszych stóp przekazywany jest przez przegubową szpilkę i trafia bardzo daleko z przodu przed naszymi stopami na dodatek przez ruchome połączenia. Dodatkowo ten element jest połączony podobną "szpilką' z tylną częścią przykręconą na stałe do narty. Co z tego wynika? Ponieważ na zielono zaznaczone punkty nie mogą zmienić odległości a płyta jest przymocowana do narty, narta się nie ugnie, ani trochę. Wspominałem o wyższości płyty alu Marker bo oni dali w tym miejscu owalny otwór dający możliwość ruchu. Nie mam pojęcia jak to rozwiązali aby szybko się nie zużywało. Teraz część tylna. Tu sytuacja jest podobna gdy płyta leży na narcie. Nie ma możliwości aby narty się ugięły. Podcięcie nie poprawi specjalnie sytuacji. Możemy jedynie zastosować pod śruby jakieś podkładki i płytę podnieść ponad nartę. Podobnie jak z przodem wiązania znów, działamy naszą siłą w innym miejscu niż połączenie narty z płytą. Dodatkowo to połączenie jest blisko osi narty a chcemy działać naszą siłą na krawędzie. Z tyłu nie jest dramatycznie źle bo jesteśmy bliżej połączenia oraz połączenie jest sztywne. Jednak do ideału daleko. Teraz popatrzmy na "banalną" plastikową Tyrolię na której pewnie wielu z nas jeździ ( Tyrolia, Head, Fischer, Elan i prawdopodobnie nie tylko) Jakieś klocki pod wiązaniami i nawet się nad ich konstrukcją nigdy nie zastanawialiśmy. Po pierwsze jest z dwóch części i już z tego powodu nie usztywnia narty.( cóż za genialna logika) Po drugie stałe punkty mocowania są bardzo blisko przodu i tyłu buta. ( pod palcami i piętami stopy) Czyli tam gdzie działamy naszą siłą na narty. Nie ma po drodze, żadnych ruchomych elementów. Suwliwe komplety śrub są dla przedniej płyty z przodu a tylnej z tyłu. Te połączenia są "na fasolkach" zapewniając ruch płyty przy wyginaniu się narty nie usztywniając jej. Płyty są możliwie krótkie i na dodatek od spodu podcięte zmniejszając powierzchnię leżącą na narcie. Uzupełniające czerwone elementy są z twardawej gumy i nie stawiają oporu przy wyginaniu narty. Plastik samej płyty przy grubości 14mm jest wystarczająco twardy aby przenosić nasze impulsy. Zastosowane na skrajach mocowanie na suwliwych otworach znów zapewnia narcie elastyczność. Wszystkie cztery sztywne wkręty płyty są możliwie blisko krawędzi narty a tu chcemy działać naszą siłą. Popatrzcie, taki plastikowy banał a jaka mądra ta płyta 🙂 To solidna, inżynierska robota ludzi którzy się na tym znają!!! Nie wiem po co walczyć z alu. Nie specjalnie widzę zalety a problemów cała masa. To wszystko może być inne przy zawodniczych , długich nartach z promieniem 50m. Nigdy na takich , z prędkościami do których są przeznaczone nie jeździłem i nie mam pojęcia o niuansach technicznych, zjawiskach fizycznych i perfekcji do jakiej zawodnicy PŚ doszli. Wierzę, że zawodnicy wiedzą co robią i używają takich produktów w SG i DH Podobnie jak najlepsi slalomiści świata, świadomie używają "normalnych " płyt, krótkim skrętem 😉 omijając metalowy złom 🙂
  23. tomkly

    Ku przestrodze

    Nie jestem w stanie zmienić całego zła panującego na świecie. Mogę natomiast próbować zmienić to co jest w moim zasięgu. Jeśli każdy zrobi choć trochę to świat będzie lepszy.
  24. Jan

    Ku przestrodze

    takich psiaków na Ziemi są miliony a dziennie umiera z głodu ok 10000 dzieci
  25. tomkly

    Ku przestrodze

    Moi drodzy, skoro już poruszyliśmy temat psiaków to przyleciała godzinę temu prosto z Gruzji. Na razie jest strasznie wystraszona, szuka dla siebie miejsca i sika ze strachu pod siebie. Mnie wewnątrz rozdziera jak to widzę. Jest u Magdy, chcemy jej znaleźć kochający, stały dom. Magda opisuje w tym poście (po prawej stronie) jej bolesną historię. https://www.facebook.com/photo/?fbid=1472417984341878&set=a.620935219490163
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...