Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ja pierdolę, te narty się nadają jedynie na płot. Jacek Przybyła ma na płocie w swoim szczyrkowskim serwisie całą kolekcję takich eksponatów. Za 1.500 zł to @Bruner79załatwił mi praktycznie nowe komórki e-SL, ze ślizgiem i krawędziami na poziomie 95% fabrycznie nowych.
-
He he. Żałuję, że nie poznaliśmy się wcześniej, masz wiele umiejętności które chciałbym mieć albo, które chciałbym doprowadzić do, równej Tobie, perfekcji. Ale ... Ty masz głos... Pozdro
- 515 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Moje dzieci jeżdżą jakoś a twoja wnusia... ogarnij worki chłopie.Ja uczę sam bo wiem jak to robić, ty nawet instruktora nie potrafisz ocenić. Mówię - skup się na tym co umiesz.
-
Cześć Hmm. Wiesz dla mnie jesteś z Warszawy z PW ale rozumiem, że studiowałeś we Wrocławiu - inaczej albo nie miałoby to sensu - albo - co wznosi Cię na wyżyny pojechałeś na "gościnne występy". Tak czy tak dla mnie to jest Panowie zbyt mocny temat... Na usprawiedliwienie taka historia: Swego czasu byłem na praktykach w ośrodku UW w Bocheńcu (oficjalnie już nie istniejącym). No działo się trochę... a ośrodek dzieliliśmy wtedy z Wydziałem Matematyki UW. Któregoś dnia do Pani H., która byłą kierowniczką ośrodka przyszła delegacja matematyków z pretensjami. Chodziło o to, że oni przyjechali na obóz naukowy a tu jest permanentna impreza, kąpiele w fontannie, wojny na proce, żałosne wyczyny domorosłych rajdowców itd. Pani H. wysłuchała całości zastrzeżeń oraz oczekiwań i odparła: "Ale proszę Państwa, to są geolodzy, oni się tak po prostu bawią." Za to "po prostu" wyrażające zrozumienie i akceptację jestem jej dozgonnie wdzięczny, co przekazałem jej nie raz będąc tam nawet parę razy już z dziećmi. Pozdro
- 515 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Janek, a ten Magic Pass to nie jest na Białkę? To na pewno Szwajcaria, może ta Bałtowska? Nie wiem gdzie Ty jeździsz. Treningi zawodników w każdym alpejskim ośrodku to norma. Odbywają się codziennie i codziennie zamykają jakąś trasę. Materiału na instruktorów mają po kokardę. Nie ma powodu, aby łapać przypadkowych ludzi. U nas wprost przeciwnie, klubów mało a narciarzy do szkolenia w chuj. pozdro
-
Wziąłem bo chciałem i mogłem😀. Na studiach do dużo rzeczy miałem poukładane. A szczęścia więcej niż rozumu. Jakoś się szczęśliwie składało wszystko. Na dziekance mieszkałem w akademiku, bo miałem 3 pokoje (raczej 3 miejsca noclegowe w różnych pokojach). Taki żem był sprytny. W tym 1 dwójkę małżeńską (tu cały pokój). Żyć nie umierać. pozdro
- 515 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja mieszkając w mieście, w którym studiowałem, kiedyś przez tydzień waletowałem w Kredce we Wrocławiu 😉.
- 515 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
- Dzisiaj
-
skup się na wirtualnym szkoleniu - w tym jesteś niezły
-
Cześć Ja mieszkając w mieście, w którym studiowałem też czasami kończyłem w akademiku. Zazwyczaj były to jakieś rozgrywki piłkarskie i później tak jakoś wychodziło ale... teraz jak o tym myślę to się boję o dzieci. Co to znaczy wziąłem sobie? Ja byłem po prostu w pewnym momencie chory, później mama była chora a Ty tak sobie wziąłeś... Oj przewracało Wam się w głowach na tym AGHu przewracało... 🙂 Pozdro
- 515 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Akurat twoja ocena jest dla mnie zupełnie bezwartościowa w tej materii. Skup się na zaliczaniu ośrodków i ich opisywaniu - w tym jesteś niezły, ja niestety nie mam tyle kasy
-
Cześć Oczywiście, tylko Grzegorz!! Wrzuca przecież często takie znakomite oferty (wprawdzie nie Volkli - no bo Grzegorz wie, która narta się nie kaczy) ale Headów kupiłem parę par i wszystkie były absolutnie zgodnie z tym co mówiono czy pisano. Na szczęście OLX to chyba dość poważny serwis aukcyjny i oszustwo da radę odkręcić. W każdym razie współczuję a - jakby co - z ekspertyzą mogę pomóc chyba. A w ogóle to co tam u kolegi? Streif... a kiedy bo oficjalnego kalendarza jeszcze nie ma... a warto zgrać z zawodami... Pozdro serdeczne
-
te SC jako nówki z wiązaniami dostaniesz w necie w okolicach 430 - 480 euro
-
w alpejskich szkółkach narciarskich zaobserwowałem sporo gości którzy chyba żadnego egzaminu nie zdali a zawodnikami to może kiedyś byli ale zakończyli karierę na poziomie U 8
-
Cześć Nie. Link, który załączył Widzewiak wyświetlił mi się jako oferta srebrnej taśmy i stąd to porównanie. Szczerze... tak jak napisałem. A może inaczej, czy są zdjęcia z oferty tych nart? Pozdro
-
Cześć No więc... Obserwując kadrę instruktorską (statystycznie oczywiście) od wielu lat uważam, że tylko wzór alpejski jest sensowny. Kiedyś - powiedzmy gdy ja uczestniczyłem w obozach kadrowych trzeba było umieć jeździć ale było to w znakomitej większości narciarstwo śmigowe a instruktorzy wywodzili się raczej z różnych środowisk i byli bardziej pasjonatami narciarstwa niż specjalistami. Przecież narciarstwo amatorskie - zwłaszcza po wprowadzeniu narty taliowanej zbliża się (w sensie technicznym, środowiska, nawierzchni itd.) do narciarstwa sportowego i wzorem (a instruktor to powinien być wzór) może być tylko szkoleniowiec zbudowany na narciarstwie sportowym - innej drogi nie ma. Instruktor to powinien być trudno dostępny, szanowany i profesjonalny w swej otoczce zawód a nie pasjonat z plecaczkiem z "moich czasów". Dla mnie to oczywiste i jednoznaczne. Wiesz Marek... poprowadzę każdą grupę w każdym narciarskim rejonie, będzie bezpiecznie, ciekawie i czegoś się nauczą ale to nie wystarczy TERAZ aby być certyfikowanym instruktorem. Proste. Przyszłość należy do gości typu np. Twojego syna bo mają podstawy jazdy nieogarnialne dla amatora, wyniesione z jazdy sportowej właśnie. Pozdro
-
Cześć, masz coś w temacie?
-
Oddawać od razu. To śmietnik.
-
Niestety nie wszystko widać. Ja kiedyś kupiłem ze śrubami jakimiś połówkami które przy mocniejszym dzwonię się wyrwały. Na szczęście nic się nie stało. A potem zrobili mi porządnie. Ale to już w serwisie.
-
Znamy się Mitek z czego bardzo się cieszę, rozmawialiśmy kiedyś telefonicznie o Streifie( na marginesie wybieram się w tym roku) Jestem wkur….ony bo zatwierdziłem kumplowi zakup po obejrzeniu ślizgów, krawędzi i szaty graficznej a ten psiku….tas przysłał coś takiego. Macie racje trzeba było prosto do Brunera walić.
-
raj-ski-rent, nie podał nic w opisie
-
Kolega nie zamierza niczego naprawiać tylko trzeba to oddać bo nie kosztowało 300 zł tylko 1500 także wiecie….
-
A należało dać mu namiar na @Bruner79i byłby zadowolony 😀.
-
Mitek, pełna powaga. Kolega dał 1500zl za te deski. Ja na pierwszy rzut oka widziałem, że coś jest nie tak, nie wierzyliśmy. Nie żartuje, takie coś przyszło. Niejaki „Bartłomiej” na olx.Raj-ski-rent. Ja zgłupiałem, nie wierzyłem. Mitek, czy srebrną taśmą nazywasz olx? To nie ja kupowałem tylko kumpel dlatego nie byłem w stanie tego zweryfikować. Dziękuje Wam za potwierdzenie lipnego towaru.
-
Ja na szczęście chodziłem do technikum i to porządnego😉. Wiesz będąc na wydziale wiertnictwa naftowego to paliwa nigdy nie brakowało, a akademik dzieliśmy z wydziałem ceramicznym - to szkło też zawsze było😀. Kurwa było zajebiście. Mieszkałem w pok. 1111 w Olimpie (albo na jak kto woli), a obok był akademik WSP, nomen omen Babilon😀. Oba 15-sto piętrowe. Teraz oczami wyobraźni, z 1000 bogów na Olimpie kontra 1000 łań w Babilonie. Od 16.00 zaczynały się akcje dywersyjne, a 20.00 to już była wojna. Nad ranem ciała poległych leżały wszędzie splecione w śmiertelnym uścisku. pozdr ps. Tak było zajebiście, że wziąłem sobie rok dziekanki po 3 roku.
- 515 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cze Program się zmienia, bo takie są potrzeby. Z jednej strony po wyroku ETS (a Polska była jedną ze stron skarżących) i dopuszczeniu niealpejskich instruktorów do pracy w Alpach, wypracowano kompromis - SiTN jest gwarantem wyszkolenia instruktorów, a szkolenie i umiejętności nie mogą odbiegać od stosowanych w krajach alpejskich. Ale SiTN także dostarcza kadry na rodzime stoki i tacy specjaliści w owej „Wieżycy” wspomnianej przez Tomka są niepotrzebni. SiTN także narzucił dość rygorystyczne wymogi odnośnie personelu w LSN. Dlatego też po części Adaś zdecydował się na legalizację swoich umiejętności. Z tego co widzę to do MI jest tylko szkolenie, a co na nim jest, to nie wiem. W krajach alpejskich nie ma problemu z jazdą sportową, bo to sporty narodowe i tam każdy wywodzi się z lokalnego klubu. U nas jest inaczej. A na czym jeżdżą wyznaczający? Na SL - slalomówki, na GS - GS-y. Ale to świetni narciarze o wysokich umiejętnościach jazdy sportowej. Syna egzamin organizowała STRAMA z Zakopca. Na SL 10 pkt zdobył tylko kolega z klubu syna, ale on jeździ regularnie w PPolski. W Liderze zwykle czas wyznacza Kasia Pic, wicemistrzyni PL instruktorek. No kurwa dziady nie jeżdżą😀. A to co pisał Edwin o chłopakach typu Gajowy i inni. Trzeba było robić papiery instruktorskie, póki było łatwo, czyt. Relatywnie tanio. Bez problemu by je zdobyli. Teraz pewnie też, ale jest trudno, czyt. drogo. pozdro
