Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Wiesz.. prawdziwym wyzwaniem dla Igi był wywiad...no bo zawsze o przegranej mówiła ze ta dobrze grała, że jest waleczna i takie tam kurtuazyjne slogany.. a co mogła powiedzieć dziś o Potapowej?... że miała ładny warkocz?... wiec pitolili o pogodzie bo to uniwersalny temat 🙂
-
Super są. A ja sie zastanawiam nad tym by gdzieś zdobyć ołówki jakieś sensowne … takie klasyczne… i wozić sobie na kilka zdjazdow. Jeździłem na takich raz u @Adam ..DUCHi mam bardzo pozytywne odczucia. Tylko żeby do boxa weszły … max 185 jakoś…
-
Na zewnętrznej krawędzi to bym glebę zaliczył … i pytanie jak to zrobić … Ja sobie to tłumaczę tym, że mocno taliowane i sztywna slalomka tak ma. Mowie tylko o skręcie ślizgowym. Mianowicie przy skręcie takim narta wykonuje piętkami łuk o większym promieniu niż dziobami. A ponieważ jest sztywna i mocno taliowana wówczas te piętki bardziej dociążone niż powinny (stanie w odchyleniu) naciskają na śnieg z większą siłą. Stąd haczenie. Elastyczna poprzecznie narta skręci się i Piętka tak nie haczy. Poprawa stania, dociążenie przodów - i od razu lepiej. Moim zdaniem nie wina narty, lecz złego zrównoważenia … pamiętam na początku sezonu tak miałem. Parę zjazdów i przeszło. Nie wiem czy wyjaśniłem o co mi chodzi. Spotkanie ? Mam nadzieję że tym razem będzie lepiej i nie damy plamy. Jak narazie spodobało mi się zjeżdżanie na rolkach … widziałeś filmik @PSmoka? Smoku chyba jedzie w tej kraciastej koszuli … kurde … cudo ta pozycja, ruchy. Cały ruch taki płynny i minimalistyczny. No podoba mi się. @herbi …. Może wpadniesz kiedyś na Czarnorzecki tor? Śmigałbyś tu. Ale ok, bo się w wątek wyrobiłem … sorki.
-
w dzieciństwie jest to zupełnie normalne, noworodki mają 120-140, dzieci 100-120 , nastolatki 80-100
- Dzisiaj
-
Cześć Po prosty zacznij jeździć na rowerze do pracy, chyba, że masz 3 czy 5 km to rzeczywiście się nie opłaca. Ale rano jest fajnie - tak jak piszesz. U nas w tzw. sezonie jak jest ładna pogoda po mieście jeździć się nie da o innych porach niż wcześnie rano lub w nocy. Pozdro
-
dlatego wstaję w tygodniu o 5 rano i biegam, lub o 4 i jeżdżę na rowerze. w weekendy pobudka 5.30 i robię dluższe trasy rowerem. zimą narty i bieganie.
-
takie spoczynkowe ma od dzieciństwa.
-
Cześć Z punktu widzenia panny Potapovej to nie było śmieszne. Rower w 45 minut z wywiadem. Przeciwniczka zdobyła 10 piłek w meczu. Dłużej siedziały niż grały. Chciałem zobaczyć kawałek ale jak włączyłem to już było po... Pozdro
-
to nie dziw się że ma tętno spoczynkowe 85 przy takim stresie
-
Odpuść, bo Ci życia braknie na cieszenie się jego najzwyklejszymi przejawami.
-
@Marcos73 pakuje graty na wycieczkę rodzinną.. 🙂
- Wczoraj
-
Cześć A co ma piernik do wiatraka?? Kwestia organizacji zespołu ale przede wszystkim własnych priorytetów. Pozdro
-
jak na etacie zarządza się dwoma zakładami [żona] a w moim przypadku +400 FTE to każdy dzień poza pracą to błogosławieństwo.
-
Cześć Większej różnicy nie widzę - kwestia intensywności jest kluczowa. Z roweru zazwyczaj też schodzimy zmęczeni ale jak kiedyś przejechaliśmy 50 czy 60 km ze średnią niecałe 19km/h to zegarek Rybelka zakwalifikował to jako drzemkę. Pozdro
-
I zabijać komarów, bo w nich jest nasza krew....
-
..do butów należy się torebka ... jak psu buda..
-
Człowiek nie powinien jeść świni bo to kanibalizm..
-
No ale takiego spływu to raczej z urlopem narciarskim za bardzo porównywać nie można. Narciarsko to Haute Route albo inna wędrówka od biwaku do biwaku by była.
-
Cześć No to już brzmi rozsądniej tylko, że... nie ma nic wspólnego z haczeniem tyłu zewnętrznej. Haczenie to opór w przesuwie bocznym więc tył zewnętrznej mógłby haczyć gdybyś w skręcie nartę zewnętrzną miał płaską lub postawioną na zewnętrznej krawędzi. Już geometria, nawet płaskiego, stoku to utrudnia ale musimy popróbować jak się spotkamy bo to fajny pomysł na zabawę - zrobić niemożliwe. Pozdro
-
Na stoku zauważyłem. Jak nie dociążyłem przodów to mi tak myszkowało … przód tył .. poszedłem na języki i przestało
-
Cześć He he. Tak na nartach jeździć to już mi się zbytnio nie chce to fakt - fajna ekipa mnie mobilizuje. No przecież o tym piszę, że mi nie przeszkadza chyba, że są inne aktywności, które mnie bardziej kręcą. Zawsze na tzw. męskich spływach żałuję, że Rybelka nie ma. Chodzi mi o pewne sztampowe podejście. Na spływach, które przez lata organizujemy, parę lat temu stwierdziliśmy, że ma być tak jak na spływach tzw. męskich - pływa się jedynką albo nie pływa w ogóle. I co? Nawet najbardziej zatwardziali/łe zwolennicy dwójek nauczyli musieli spróbować samodzielności i już nigdy nie wrócą do leżaka. I o to finalnie chodzi. Pozdro
-
ale przecież narty już kupił i buty więc wierzę że się uda
-
Cały czas Go namawiam żeby przeciął tę krótką smycz i zrobił coś dla siebie i cieszył się jazdą ⛷️