Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Jak się jest nieudacznikem to się nie udaje po prostu. Trzeba się z tym pogodzić, grzbiecik po sobie i cisza. Ale można być oczywiście nieudacznikem i mieć do tych wszystkich, którzy dają radę pretensje. Słabizna.
- 137 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Musieli by mi sporo zapłacić abym tam się bawił. Racje Damian. No cóż - wiesz kto pisze. A... i mamy sporo znawców warszawskich knajp... ciekawe. Fajnie się porównuje opinie jednorazowych klientów z wyglądam kuchni lub zaplecza. 😉 Pozdro
-
Ty mogles zalozyc, byc moze ja tez moge, ale wiekszosc nie moze. Inaczej juz by zalozyli zamiast zasuwac za minimalna lub niewiele wiecej. Nie rodzimy sie z takimi samymi zdolnosciami ani psychika. Ja nie musze daleko szukac. Moja siostra z mezem zyli przez dluzszy czas z tarcz covidowych. Wujek tez jakies zgarnal a pracownikow nie zatrudnia. W jaki sposob sie to odbylo i czy legalnie to nie wiem. Nawet bez przekretow bylo pelno dofinansowan na rozwijanie firm. Niekoniecznie bezposrednie na auto choc i te sie zdazaly. Sam zauwazyles ze nowe auta kupuja glownie firmy choc jest ich duzo mniej niz osob fizycznych. To chyba cos w tej ukladance nie gra? 100 lat temu robotnik w fabryce forda kupowal sobie nowego forda T a jak na tamte czasy to byl bardzo dobry samochod. Dzis robotnik w fabryce w automotive a czesto nawet jego kierownik jezdzi kilkunastoletnim gratem. Czyli nie doszlismy nawet do poziomu usa z przed 100lat.
- 137 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie płacz nad lodowcami tylko zacznij myśleć dlaczego tak się dzieję. Ciekaw jestem odpowiedzi. A z lewactwem nie wyskakuj bo samo użycie tego p[jęcia definiuje cie jako totalnego cioła. Dlaczego lodowce nikną, proszę... coś konstruktywnego:
-
Dolina Saas to nie tylko narciarska zima, ale także bardzo ciekawa oferta dla turystów letnich. Poczynając od łatwych spacerów po asfaltowych dróżkach w dolinie, poprzez liczne znakowane szlaki, via ferraty, trasy MTB, narciarstwo na lodowcu po wycieczki na 4 tysięczniki, których jest tutaj aż 14. Najłatwiejsze to Allalinhorn 4027, Alphubel 4206, Weissmies 4017 i Lagginhorn 4010. Korzystając z kolejek linowych, można je zdobyć w ramach jednodniowej wycieczki. Pozostałe są znacznie trudniejsze i wymagają co najmniej jednego noclegu w wysokogórskich schroniskach. Jako ciekawostka to mieszkając w całej dolinie w ramach opłaty klimatycznej (7 CHF na dzień) otrzymuje się kartę gościa upoważniającą do korzystania z bardzo dobrze działającej komunikacji autobusowej i prawie wszystkich kolejek linowych. Wyjątkiem jest metro pomiędzy 3000 a 3450 m, tu trzeba dopłacić 45 CHF za cały pobyt. Jedynie, jeśli chcemy uprawiać narciarstwo alpejskie na lodowcu należy wykupić skipass za 82 CHF na dzień albo 389 za tydzień. Jako ciekawostka to cały teren ma powierzchnię ok. 205 km kwadratowych, czyli mniej więcej tyle co całe Polskie Tatry.
- Dzisiaj
-
Większej chujni na włoskim wybrzeżu nie widziałem
-
i tak podziwiam że nie ciągnie Was w inne destynacje tak zimą jak i latem
-
Teraz to ski bus pełną gębą 🤪 dzięki @Marcos73 👍
-
Zgadza się, znowu to samo. Za każdym razem inne lokum, ale znowu to samo. 14 godzin to brutto, ze wszystkimi przerwami na fizjologię, tankowania i inne takie. 11 godz z minutami to czysta jazda.
-
znowu to to samo ? a 14 godzin na 1270 km to jednak mniej niż 100 km/h średnia
-
No i cyk, dojechaliśmy. Wchodzą statsy trasy, widoki, zdjęcie jaszczurki z drzewa w Lido, oraz to, co Belgia umie produkować najlepszego @Victor
-
Piotrek, każdy Polak może założyć firmę. Nie stanowi to żadnego problemu. Na dzień dzisiejszy to nie ma dofinansowań do samochodów osobowo- "prywatnych", zasady rozliczania są tak pojebane, ze bardziej korzystają na tym pracownicy którzy z nich korzystają niż firmy. Nawet jeśli dostaniesz dotację np. na elektryka, to masz limit km który musisz przejechać aby ta dotację dostać. No kurde z opowieści to nie taka prosta sprawa, nawet jak faktycznie używasz samochodu do pracy. Kumpel ma busa i się musi spuszczać, żeby limit zrobić - na kurierce. Bo go trzeba 2x dziennie ładować, a w zimie to i 3x dziennie. Samochód dostawczy. Tarcze były na utrzymanie pracowników - nie na firmy. Wiem miałem i część oddałem, bo się 2 pracowników zwolniło w trakcie. Część proporcjonalną trzeba było oddać. Po roku była kontrola i rozliczenie dotacji. Na pewno na tym nie zarobiłem. W Polsce wśród klientów indywidualnych królują używane samochody, a używane elektryki to towar wysokiego ryzyka, stąd mała ich popularność. Dopóki nie zdobędą renomy bezawaryjności i ogólnodostępności napraw, dopóty nikt używanych nie będzie kupował. Może pionierzy, ale tych jest mało. Ale to jeszcze musi minąć trochę czasu. pozdro
- 137 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chyba nie do końca zrozumiałeś co napisałem ;). Też nie mam wygórowanych oczekiwań, aczkolwiek jadąc także z dzieciakami 6-7-8 lat wolałbym uniknąć przygód ze smrodem czy grzybem na ścianach. SPA ani jakichś łóżek z baldachimem nie poszukujemy.
-
Poprzednią meganke miałem 8 lat, a kupiłem jako 6 letnią. Była tak zajebista, że żal było sprzedawać. Poza naprawami typowo eksploatacyjnych części nie zepsuło się nic, a wersją była bogata i mnóstwo elektroniki. Jak ją wystawiłem na otomoto za cenę rynkową, to za 4 godziny była sprzedana, telefonów miałem kilkadziesiąt. Później żałowałem,że nie dałem wyższej. Nie ma reguły.
-
na Marmoladzie to już prawie nic nie zostało , w Saas Fee pewnie za 20 lat też znikną
-
Kolejny raz Pilica (Spała - Gostomia) foto - Paweł.
-
A jak jest odpowiednio wąsko to i się kimniesz oparty o ścianę...
-
..że są niepowtarzalnie?.. 😄
-
Pierwsza połowa lutego dużą ekipą [AUT/ITA]
Mikoski odpowiedział poziom → na temat → Gdzie na narty?
Może już jestem starym zgredem ale dla mnie liczy się tylko czy oddam stolec na normalnym kiblu,czy wezmę prysznic i czy coś podgrzeję w kuchni. Łóżko jak łóżko przez 5...6 nocy jest mi obojętne , spałem nawet na piętrowym w Francji. Jadę na wyjazd narciarski i patrzę na ośrodki i trasy a reszta to chuj. -
Wiesz co myślę o tych kleksach z przodu ..😜
-
Jeździmy do Artuika - jest to obrzeżnie usytuowany, nieco mniejszy budynek od głównego kompleksu Marilleva 1400. Ostatnio przeszedł wymianę okien i ocieplenie tarasowo wysuniętych kondygnacji. W środku nie ma szału pod kątem ilości miejsca i standardu wykończenia, ale nie ma brudu, nic nie śmierdzi, wszystko działa (raz nie działały windy, ale też są już wymienione). Jest to miejscówka dla osób o niewygórowanych oczekiwaniach, nie potrzebujących hotelu z wyżywieniem i strefą SPA, za to na stoku. Dla rodzin z małymi dziećmi w dużej ekipie to może nie do końca jest to najlepsza opcja - lepszy byłby domek, gdzie można sobie wieczorkiem przysiąść przy większym stole pograć w karty a dzieciaki się pobawią w chowanego. W miejscówkach w Marillevie pokoje są małe, nie wiem czy w innych obiektach są jakieś strefy rekreacyjne gdzie można w większym gronie posiedzieć, w naszym "hotelo-apartamentowcu" nie ma.
-
Dechy właśnie w termoboxie dojrzewają... warun super 👍
-
Mam takie pytanie...jesteśmy blisko rezerwacji miejsc w jednym z hoteli w Marillevie (New Sole Alto) ale własnie przeczytałem opinie i...ręka mi zadrżała...zacząłem czytać o innych obiektach w poblizu i to samo. Czy tam serio jest taki, przepraszam za wyrażenie, syf w tych obiektach? To, że ktoś nie mógł się dogadać po angielsku to czy, że posiłek nie smakował to mm gdzieś ale czytam o serio słabych warunkach jak grzyb na ścianach, kapiącej wodzie z sufitu czy smrodzie.
-
Dobry widok dla ochłody od upału 🙂 choć MZ lodowce w lecie nie prezentują się najlepiej - bardziej im sprzyja zimowa sceneria (choć wtedy trudniej je zauważyć). Pierwszy raz w lecie widziałam chyba Marmoladę - śnieg w wersji brudnej ze szczelinami nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia 😄
-
Podziwiam, jedną renówkę miałam (od nowości) i ilość zaskakujących awarii (np. w środku nocy na trasie: STOP - AWARIA SILNIKA) albo stale się powtarzające: STOP - AWARIA UKŁADU HAMULCOWEGO spowodowały, że podziękowałam zaraz po gwarancji i spłaceniu pojazdu. Znajomi w rodzinie mieli chyba 3-4 auta tej marki i ilość usterek była ponadprzeciętna (w nowych samochodach - w większości problemy z elektroniką).