Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Piętnaście lat mieszkałem poza polską, piętnaście ostatnich lat mieszkam w Polsce i pierwszy raz nachodzą mnie myśli czy dobrze że wróciłem 🤔 Ciężko ocenić,tu dojebie mnie mentzen, braun i pis że jestem niemiec a tam dojebało by mnie afd żem polak 🤣
-
Bo Jesteś homo sapiens 👍 antropolodzy twierdzą że inne gatunki wymarły co do mnie nie przemawia 🤪 Dział humor można sobie po używać 😂
-
Cześć Nie wdając się w dyskusję żadną. Ja jestem po pierwsze człowiekiem, po drugie Europejczykiem, po trzecie Polakiem. Kolejność nieprzypadkowa a właściwie ma znacznie zasadnicze. Pozdro
- Dzisiaj
-
Piotrek Mam nieodparte wrażenie, że tęsknisz za "tamtymi" czasami (chociaż nie wiem dlaczego - bo pamiętasz to słabo i z perspektywy dziecka). Gierek zastał Polskę drewnianą i zostawił murowaną z .... hiperinflacją. Żyliśmy ponad stan na kredyt. Tak to się musiało skończyć. Niestety czas leczy rany i zaczyna się zapominać jak było faktycznie (nie mówiąc o tych co tego nie doświadczyli). Młodzież oczekuje życia jak na fejsie - ma być szybko i kolorowo. Tą grupę bardzo łatwo omotać pustymi obietnicami. Niestety mamy taki - a nie inny system emerytalno rentowy etc. że bardzo trudno to bezboleśnie zmienić, i to zmiany aby od niego odejść na dekady. Problemem stworzył sam PiS przez ostatnie 8 lat. Rozbudował system socjalny do granic absurdu. Uszczelnił VAT - to się chwali, ale przepierdolił te pieniądze rozdając je na prawo i lewo swoim wyborcom. Dlatego pracodawcy niechętnie rozmawiają o podwyżkach, bo maja świadomość - że to jest decyzja praktycznie nieodwracalna. Nam tylko raz udało się obniżyć pensje pracownikom - ale to była wyjątkowa sytuacja - Covid - gdzie stanęła robota i był wybór albo wszyscy pracują za niższe pensje - albo 1/4 idzie do pola. Ale to było tylko chwilę. Takie zachowania tworzą patologię. NIestety rządzący bardzo chętnie rozdają nie swoja kasę. Przykładów jest mnóstwo. Obniżenie podatków dla pracowników i młodych - zadupcyli gminom i miastom tworząc populizm. Czemu nie ruszyli Vat-u choćby o 1 pkt %? Bo to idzie do centralnego budżetu. Przyjęli ukraińców dając wszystkim bezpłatna opiekę zdrowotną, zmieniając składkę zdrowotną na dodatkowy podatek, bo na raz przybyło X chętnych do korzystania z bezpłatnej służby zdrowia i innych przywilejów. Kolejnym przykładem są pensje 13,14 itd. tego zupełnie nie rozumiem. Kolejna kasa wydana na wyborców. Podwyżki niechętnie - bo tego nie da się odebrać, a z własnej kasy trzeba płacić. Młodzi chcą mieć wszystko od razu. Wykształcenie nie czyni Cię klasą średnią. Do wszystkiego trzeba dojść. Jedni szybciej, a drudzy wolniej. Mam córkę, która niedawno wkroczyła w dorosłe życie. Oczywiście z rad nie chcą korzystać, bo wiedzą lepiej. Chociaż i tak nie mają jakichś sporych wymagań i w miarę realnie postrzegają rzeczywistość która ich otacza. Ale z reguły to mieszkanie na początek musi mieć 70m/kw i chuj że kredyt dożywotni. Trzeba mieć samochód, najlepiej jakiś premium, trzeba lecieć do Japonii ponownie i trzeba ponarzekać, przynajmniej 2 x w tygodniu chodzić do knajpy, czy też spędzać weekendy poza miastem, a Państwo w tym nie pomaga, a i po roku, czy dwóch pracy, zarobki nie są na poziomie Obajtkowym. Jak żyć? Nie starcza na "normalne" życie. Dobrobyt zmienia światopogląd, socjal-media tłuką głupoty do głowy, a później jest zderzenie z rzeczywistością. Tu się zgadzam, że obie Partie aspirujące do rządzenia odleciały w skrajne poglądy i zrobią wszystko żeby utrzymać się u władzy, bądź się do niej dostać. Obecne wybory to raczej głosowanie przeciw niż za. Dobrobyt niestety tworzy słabe, tchórzliwe i egoistyczne społeczeństwo. A Państwo jest tak silne, jak silni są jego mieszkańcy. Obecnie to coraz więcej osób jest Polakami, wtedy, kiedy jest im wygodnie. Polacy to wspaniały kraj, tylko ludzie kurwy. pozdro
-
Rozumiem, dziękuję za radę. Czyli jeśli wszystko dobrze zrozumiałem to szukam nart allround ale sztywniejszych czyli drewno i metal? Jeśli to nie problem to podeślij jeszcze jakieś propozycje... Mitek, a czy myślisz żeby buty też wymienić? Też zarzucić coś o większym flexie?
-
Jeszcze tak 😕 bardzo na czasie i puenta Kazika w punkt chociaż pisane 30 lat temu.
-
Cześć Hm... Wiesz 167 czy 175 cm... nie ma różnicy tak naprawdę. Co ma z tym wspólnego waga...? Wierz mi jak umiesz jeździć to nic. To narta uniwersalna - tak jak Twoja - tylko lepszej konstrukcji. Stabilność to w głównej mierze odpowiednie dociążenie nart i ich prowadzenie, konstrukcja efekt polepszy ale elementy techniczne jazdy są kluczowe. Pozdro
-
ad 3. Katastrofę mamy w PL, w Azji, czy Afryce jest sporo ludzi, którzy chętnie przyjadą do Europy i zaludnią ten powoli wymierający kontynent. pozdro
-
Primo: cokolwiek nie powiedzieć o Kaczyńskim, to gość jest politycznym geniuszem. Dwa razy do wyborów prezydenckich w PL daje ludzi z 4 liter, i ci ludzie z 4 liter wygrywają wybory. Secundo: od 20 lat na zmianę w PL rządzi PO/PIS, i to jest drugie nieszczęście naszego kraju. Magdalenkowe "wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych" dalej jest aktualne. I jak napisał wyżej @Spiochu, w tematach ważnych i strategicznych, nie ma różnicy między PO a PIS.
-
Dzisiaj od rana za mną chodzi 🤪 gdybym jeździł to by było to.
-
Sorry, ale jednak mam nieodparte wrażenie, że młodzi ludzie wchodząc w dorosłość mają zdecydowanie wyżej zawieszone oczekiwania życiowe niż pokolenia wcześniej. Ja rozumiem work-life balance itp. itd., ale jeśli się chce do czegoś dojść i nie dostaje się tego w spadku, to się pracuje ciężej niż reszta i zaciska zęby. Proponuję zamiast narzekać na pracę w korpo lub Januszexach, np. założyć własną działalność i brać pełną odpowiedzialność za to co się robi zawodowo. A wiem co piszę, bo zdarza mi się pracować i zatrudniać młodych ludzi. Skąd wiesz że "klitkę i z gównolitu"? Dlaczego masz od razu krytykanckie podejście (bo nie krytyczne)? To, że się w dawnych czasach "dostawało" i "załatwiało" to chyba nie jest rozwiązanie dla rynku mieszkaniowego w Polsce w 2025 r.?
-
Pozdrowienia! Zastanawialiście się kiedyś, czy naprawdę istnieje „walka” między człowiekiem a systemem? Dla mnie to nie tylko filozoficzne pytanie – to codzienność. Gram na https://coinsgame.com.pl/ , gdzie system jest dobrze zaprojektowany: ogromna oferta gier, zakłady sportowe, kryptowaluty i szybkie transakcje. Ale mimo tych zalet, każdy gracz musi uważać, żeby nie wpaść w pułapkę własnych emocji i mechanizmów platformy. Coins Game daje sporo swobody, ale to od nas zależy, jak ją wykorzystamy. W świecie pełnym algorytmów i bodźców coraz trudniej o pełną autonomię. Jak myślicie – system kontroluje nas, czy my jego?
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: JaydenGarnsey
-
Zapomniałem jeszcze o czarnuchach którzy odrobią wyrządzone im straty. Państwo wyznaniowe przed nami. Nie przejmuję się nowymi czasami 😁 mam na to wyjebane tylko młodych szkoda ale widać tak musi być, sami muszą zostać dojebani przez system żeby świadomie kształtować swoją przyszłość.
-
Nikodem Dyzma z Jaro zrobią nam taką wspaniałą rzeczywistość jak w Kingsajzie "my ich będziemy tak długo kochać, aż oni nas wreszcie po kochają "
-
Eee tam. Jest pewien procent młodych osób którym rzeczywiście się powiodło. Trochę farta, trochę pomóc rodziców czy innych ludzi. Różnie. A częstokroć katorżnicza praca. Ale tym akurat się nie chwalą bo to niepopularne. Stąd obraz łatwego sukcesu i wygórowanych oczekiwań. Absolwenci pewnego kierunku mieli medianę po roku 20k ale musieli przejść przez piekło i niezły zapieprz, wcześniej się dostać tu już selekcja się odbyła. Siostrzeniec kupuje w Wawie mieszkanie przed 30, 64m stać go na kredyt solo. Ale zapieprza i skończył w miarę porządne studia z nieźle płatną pracą i nikt mu nic nie dał za darmo.
-
Bardzo mnie to cieszy że nie głosowałeś, mniemam że przez pięć lat nie będziesz płakał jak to ci nie dobrze. Nie głosowałeś więc trzymaj pysk .
-
Teraz mają lepsze warunki życia. Ty miałeś lepsze perspektywy. Wyjechałeś za granicę i za rok-dwa miałeś kasę na mieszkanie w PL. Zacząłeś handlować byle czym i często odnosiłeś sukces. Kupiłeś dużą działkę za grosze pod miastem, teraz jest warta miliony. Wam się wydaje, że wszyscy młodzi ludzie tylko piją latte, oglądają netflixa i czekają aż ktoś im wszystko kupi. Owszem, jest taka grupa, ale głównie z bogatych rodzin i oni i tak wszystko dostaną od rodziców. Większość jednak ciężko pracuje a wcześniej zdobyła wykształcenie, zna języki, ma różne kursy i umiętności. Często o wiele wyższe niż poprzednie pokolenia. I niewiele z tego wynika. Dostaną pracę w korpo, która może po kilku latach pozowili na dożywotni kredyt. Jeszcze Ci co się dobiorą w związki to prędzej dadzą radę, ale teraz przeciętny chłopaczek nie znajdzie partnerki, bo prawie każda szuka księcia z bajki zmanipulowana instagramem. Nawet jeśli, tak jak Ty się dorobi za parę lat, to ona chce tu i teraz. A Ty pewnie żonę poznałeś będąc gołodupcem o zwyczajnym wyglądzie? Dziwisz się, że coraz większej grupie młodych się nie chce, albo nie widzią sensu bronić kraju. Właśnie dlatego, że nie widzą perspektyw. Harówka przestała się opłacać. Z głodu nikt nie umrze a dorobienie się czegokolwiek jest już poza zasięgiem dla przeciętnych.
-
Presję generują boomerzy. Właściciele i udziałowcy dużych firm. Poprzez kreowanie treści i sterowanie algorytmami w mediach społecznościowych. Dokładają się do tego młodzi z bogatych rodzin. Super ten dobrobyt. Dwie osoby musiały wziąć wspólnie kredyt na 30 lat by kupić klitkę deweloperską z gównolitu. Moja babcia jest po podstawówce. W czasach powojennych, kiedy w kraju była ruina, dostała mieszkanie za darmo. W nowym bloku z cegły. Obecnie wykupione za bezcen. Mamie też "załatwiła" mieszkanie, gdy ta wchodziła w dorosłość. Inni czekali dłużej, ale wielu też się doczekało, choć pewnie nie każdy.
-
Mnie dziwi dlaczego @Jan nie popiera partii proniemieckiej. W jego sytuacji to powinien być oczywisty wybór.
-
W ważnych dla mnie tematach nie ma różnicy.
-
1. Prosiłem nie o mnie. Nie jestem już młody i nie mam problemów finansowych. 2. I to jest kluczowy problem. Globalnie, nie tylko w PL. Jak całkowicie zniszczycie klasę średnią to system się rozleci. 3. W tle mamy przede wszystkim katastrofę demograficzną. Ta klimatyczna oczywiście też jest ale w PL chyba mniej istotna. 4. Mam to samo zdanie. Niestety nie ma partii, która ma jakiś senosowny pomysl na rozwój kraju.
-
Widać, że mentalnie pasujesz do innej frakcji. My i wy kto ci to do głowy nakładł? Jakby zależało ci na kraju to byś zadbał o prawo wyborcze.
-
Ale tą presję społeczną to kto generuje - emeryci, bumerzy czy może równolatkowie? Ja się nie czuję jakoś stara, ale też już do młodych nie należę, ale jak kończyłam studia w prestiżowym zawodzie to zarabiałam 900 zł na rękę (z nadgodzinami 1000) a wynajem mieszkania startował w tych okolicach i jakoś nikt się masowo nie użalał nad tym problemem. Po paru latach pracy i przy wsparciu rodziców zamieszkałam "na swoim" - za co jestem im niezmiernie wdzięczna. Teraz syn mojego kolegi z pracy 20-kilkulatek bez skończonych studiów ze swoją dziewczyną biorą kredyt na mieszkanie (z rynku pierwotnego, nie wtórnego - zatem cena za m2 relatywnie wyższa) - to chyba nie jest tak fatalnie i tak jednostronnie jak to przedstawiasz? Ja wiem że za wszystko winny jest Tusk - czy ktoś pomyślał że on mógł sobie w Brukseli siedzieć na jakimś unijnym stołku i odcinać kupony, a jednak chciało mu się 4 litery ruszyć do PL żeby coś zrobić z tym burdelem w kraju. Z niecierpliwością czekam na rządy Konfederacji.
-
Nie no, także dzięki tobie. Wg mnie jest pewna różnica między PiS i PO. Jeśli uważasz, że nie to nic Cię nie przekona. Masz rację co do oczekiwań młodych. Pamiętam z książki los Polacos taki fragment o tym jak w tej Kostaryce dziwili się, że przyjechali ci Żydzi i mają sklep czy jakiś biznes a oni rdzenni mieszkańcy nic nie mają - odpowiedź była prosta bo oni zap… dzień i noc a wam się nie chce. Inna alegoria tam trafiali ludzie którzy mieli trafić do Ameryki a że nazwa podobna… jak się zmiarkowali to płacili za statek i trafiali… na Kubę. Ci głupsi pod osłoną nocy za kasę trafiali nad jakiś strumień skakali przez niego i już byli w ziemi obiecanej. Tak więc tak. Niestety nastały czasy populizmu im coś głupszego się obieca i im czymś głupszym się postraszy tym efekt jest lepszy. Gdzie przyczyna? Gdzie skutek? Mało to kogoś interesuje. Działa efekt znużenia i nowych twarzy, jak Nawrocki czy Mentzen. Powiem tyle. Niestety statystyki są dość okrutne prezydenta wybrali nam starzy i młodzi nie ci co zap… od lat. Jedni nie umieją a drudzy nie chcą pomyśleć przyszłościowo…
-
Zgadza się wybór był między sraczką a dżumą. I to jest wina młodego pokolenia bo gdyby wcześniej się angażowało to stare dziady popisowe by nie rządziły. To oczywiście erystyczne retorsio, bo przyczyny tak głębokiej polaryzacji są znacznie głębsze: - na przykład to młode pokolenie o którym wspominasz ma znacznie lepsze perspektywy niż ja w ich wieku. Po opłaceniu wynajmu mieszkania nie stać nas było na kupowanie mięsa, o jakimkolwiek ciuchu zapomnij. Teraz wszyscy wokół siebie mają wizję eldorado i rozwiązania problemu w 10 s. Tymczasem my stanu jako takiej stabilizacji dochodziliśmy przez 15 lat harówki. I teraz to jestem tym tłustym kotem. Żyjesz dużo lepiej niż Twoi poprzednicy, ale chciałbyś żyć jeszcze lepiej i to od razu. I bez wysiłku. - świat informacyjnie zmienił się nieprawdopodobnie. Rządzą nami polaryzujące algorytmy YT, FB. To jest już naukowo dowiedzione i policzone. Nie jest przypadkiem, że na wszystkich scenach politycznych (poza autokracjami) masz trumpopodobnych oszołomów. Jednocześnie siła klasy średniej leci w dół i gwałtownie rośnie rozwarstwienie. A wszystko to w dobie eksplodującej AI, która wytnie znaczną część białych kołnierzyków. Coraz głupsze elity nie są w stanie w ogóle zauważyć tej nowej rzeczywistości. - w tle mamy ciągle katastrofę klimatyczną (o której nawet nie warto gadać bo kogo to interesuje). Ale gdzieś buduje niepokój i chęć szybkiego ustawienia. - w tle mamy konfrontację autokracji z głupiejącą demokracją. I na razie w dobie nowych narzędzi kontroli mogą wygrać te pierwsze. Za granicą mamy bandę Hunów i jak ruszą to chyba nie będzie chętnych do obrony. Będę się przyglądał jak to młode pokolenie, co teraz dało głos, będzie dopieszczało Konfederację i co ona z tym zrobi. I powiem szczerze, bardzo ale to bardzo bym chciał aby dała radę zastąpić popisowy układ. Ale mój zmysł analityczny mówi mi żebym na sukcesy w tej materii nie liczył. Młodzi zostaną z ręką w nocniku i gołą dupą. Obym się mylił.