Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Witam! Planuję regularnie sprowadzać towary z Chin i zastanawiam się nad wyborem rodzaju transportu. Znalazłem ofertę Meest China i chciałbym poznać Wasze opinie: https://meest-china.pl/uslugi/transport-i-logistyka/ Moje rozważania: Transport lotniczy – szybki (7-14 dni), ale droższy. Idealny, gdy liczy się czas. Transport morski – tańszy, ale wolniejszy (do 50 dni do portu). Lepszy dla większych zamówień, gdzie cena jest priorytetem. Transport drogowy – nowość! Podobno szybszy niż morski i tańszy niż lotniczy. Pytania do Was: Którą opcję transportu polecacie dla początkującego importera? Czy 50 dni transportu morskiego to akceptowalny czas dla biznesu? Ktoś korzystał z transportu drogowego z Chin? Jak to działa? Czy brak minimum logistycznego to naprawdę duża zaleta w praktyce? Firma oferuje również odprawę celną i dostawę do magazynu w Polsce. Zastanawiam się, czy warto korzystać z pełnego pakietu, czy samemu organizować część transportu? Czekam na Wasze rady!
-
Jako Instruktor ?
- Dzisiaj
-
Od 6.12.2025 przez tydzień będę w 3Dolinach. Val Thorens.
-
Mądrze piszesz. W moim wieku jeszcze dodajemy, np. na spotkaniu iluś tam lecia matury: "spotkamy się za rok o ile... dożyjemy." 🙂 A propos jakości i wielkości ośrodków. Dla mnie wszystkie są super o ile można jako tako jeździć w nich na nartach i pogoda nie jest fatalna. Bo można mieć pecha, jak np. mój kolega, który wyjechał kilka lat temu do Zillertal i z wyjątkiem jednego dnia, resztę spędził na spacerach. Piździło i waliło śniegiem niemiłosiernie przez cały pobyt. I gdy porównam taki Ischgl do np. małego Donnersbachwald (to był mój pierwszy wyjazd alpejski z Polski w 1999 r.) to nie wiem który mi bardziej przypadł do narciarskiego gustu.
-
dla mnie to każdy nowy dzień na nartach jest najlepszy bo nigdy nie wiadomo czy nie będzie ostatnim
-
Dokładnie. Jeden z najlepszych, albo moze najlepiej zapamiętanych dni w życiu na nartach spędziłem na Skrzycznym. To były zdecydowanie najlepsze warunki w jakich jeździłem w Polsce. 6 stycznia rok chyba 2015 albo 2016. Pewnie gdzieś tutaj nawet jest relacja z tego wyjazdu. Pojechaliśmy z kumplami, żony zostały w domach bo było-30 stopni i pelne słońce trasy przez cały dzień idealne, ludzi niewielu. Bajka
-
Gosau,Dachstein West, czyli małe jest piękne
Jan odpowiedział bubol.T → na temat → Relacje z wyjazdów
też planowałem wyjazd do Livigno na przyszłą sobotę ale ulubiony hotel w ciągu ostatnich 2 lat podniósł cenę 2 osobowego pokoju z 1050 euro na 1750 -
Cześć Nie mam może zbyt bogatego portfolio bo byłem w większości ośrodków włoskich wprawdzie ale w Austrii może kilkunastu, no może dwudziestu ale... wszystkie są podobne a na ich ocenę - która zawsze jest subiektywna - wpływa przede wszystkim pogoda i warunki, ze wskazaniem na pogodę. Obiektywna ocena - to bierzesz mapkę, zestawienia i oceniasz. Pozdro
-
Kraków ma specyficzne poczucie humoru.
-
Gosau,Dachstein West, czyli małe jest piękne
bubol.T odpowiedział bubol.T → na temat → Relacje z wyjazdów
Faktycznie teraz ten apartament kosztuje jakieś grube pieniądze. Ale patrząc na ceny noclegów, obojętnie apartamentów, czy hoteli do których jeździliśmy w Polsce, to ceny w Austrii wiele nie odbiegają. A juz na południu Europy nawet w wysokim sezonie jest często taniej. Piszę oczywiscie o noclegach w porównywalnym standardzie. Dla przykładu byłem na Wielkanoc I majówkę na Rodos. Tydzien w formule All inclusive w bardzo dobrym hotelu bezpośrednio przy plaży plus przelot, był tańszy od HB w hotelu w Pieninach gdzie kiedyś jeździliśmy. Z tego powodu jeśli chodzi o narty w Polsce, korzystam tylko ze swojej kwatery. Domek jest dobrze wyposażony, czysty przytulny i ma piękny widok z okna i z tarasu, a zimą nocleg kosztuje mnie okolo 10 zł od osoby 😁 Wracając do Dachstein West, to byl akurat bajeczny wyjazd, sniegu 2 metry i słońce I szkoda, ze ten zdjęcia gdzieś przepadły. Poszperam w starym laptopie i moze je odnajdę. -
Przepraszam w Schladming byłem kilkukrotnie i nie wyobrażam sobie, żeby mógł ustępować "najlepszym" czymś poza wysokością. Ale akurat trafiliśmy na śnieżne zimy i fantastyczne warunki i słońce.
-
Stacja pogodowa na Hali Skrzyczneńskiej we Szczyrku - Szczyrk Mountain Resort
lubeckim odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Tak. Szczyrkowski aka SMR. To kompletnie osobny ośrodek od COSu (Skrzyczne), chodź tam oczywiście też mam pogodynkę i to nie jedną 🙂 -
Stacja pogodowa na Hali Skrzyczneńskiej we Szczyrku - Szczyrk Mountain Resort
lubeckim odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
metrach na sekundę 🙂 Czyli 72km/h. Hala Skrzyczneńska jest bardzo mocno specyficznym miejscem. Z zasłyszanych relacji, ponoć wiało tam nawet do 150km/h. Nie uwierzył bym w to, gdyby nie to, że na drugi dzień czujnik namierzył porywy ok 100km/h 🙂 Jest to zadziwiające, bo Hala jest na północnych stokach Skrzycznego, a mówimy tu o Halnym, czyli wietrze południowym właśnie. Być może jednak odległość hali od grani i różnica wysokości jest taka, że rotor wytwarzany przez zawietrzną akurat wpada w to miejsce, rozpędzony przez efekt Venturiego na szczycie. Nie bez wpływu jest też fakt, że Małe Skrzyczne, Hala i okolice są terenem mocno odsłoniętym. -
Stacja pogodowa na Hali Skrzyczneńskiej we Szczyrku - Szczyrk Mountain Resort
mig odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Może standadowo, ale tu chodzi o Szczyrkowski..... ,:-( -
Stacja pogodowa na Hali Skrzyczneńskiej we Szczyrku - Szczyrk Mountain Resort
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Cześć Standardowo wyłącza się mniej więcej przy 60km/h czyli blisko wartości podanej przez kol. Mateusza ale mogą być inne uwarunkowania. Zależy od kierunku, porywistości o typach wyciągów nie mówiąc ale 20km/h to prędkość, z która wyciąg normalnie pracuje (powinien pracować wyprzęgane krzesło lub krzesło z taśmą - bo to zależy z kolei od poziomu narciarzy na górce). Pozdro -
Gosau,Dachstein West, czyli małe jest piękne
Jan odpowiedział bubol.T → na temat → Relacje z wyjazdów
fajnie się czyta że jeszcze 8 lat temu można było mieć takie noclegi za 20 euro ps. szkoda że zdjęcia pogubiły się na serwerze -
Stacja pogodowa na Hali Skrzyczneńskiej we Szczyrku - Szczyrk Mountain Resort
Friski odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Mam wrażenie że son wyłącza przy 20 km/h. Przy takich m/s to można zejść na wodę z jakimś fajnym nie za dużym żagielkiem 🙂 -
też się cieszę że najlepsze austriackie ośrodki jeszcze masz do odkrycia 🙂
-
Cześć Zastanawiałem się nad tym... Zawsze było tak, że charakter asekuracji stałej na drodze determinowany był przez sposób asekuracji stosowany podczas pierwszego przejścia. Oczywiście w trakcie istnienia drogi pewne stałe punkty, stanowiskowe czy ważne dobrze siedzące haki zostawały. Chodziło też o to aby nie kuć i stosować asekurację z kości czy maszynek. Gdy ja się wspinałem ilość stałych punktów na drogach łatwych była niewielka a przygotowanych punktów praktycznie nie było w ogóle. I teraz jako wspinacz aktywny czy mógłbyś przybliżyć na czym polega pomysł pełnego obijania dróg? Rozumiem obicie stanowisk i miejsc, w których standardowo bito haki no i oczywiście dróg gdzie inny rodzaj asekuracji jest niemożliwy z założenia i obite zostały przez zdobywców ale obijanie dróg gdzie można zaasekurować się inaczej nie niszcząc przy tym skały jest raczej chorym pomysłem. W jaskiniach to wygląda chyba trochę inaczej bo tam ingerencja jest znacznie większa do rozkuwania niemożliwych do przejścia zacisków i kucia korytarzy omijających trudne partie skracających drogę do miejsca ataku i ułatwiających transport sprzętu włącznie. Tu bardziej chyba to przypomina obicie szlaków - czy tak jest nadal czy jednak jest większa uważność pod katem czystości stylu? Pozdro
-
Jak ja sie cieszę, że nie jestem "wszyscy"
-
Na południu byłem krótko bo tam nie ma za bardzo gdzie jeździć no i mamuśki opanowały tłumnie 😁. Otwarte niebieskie aż na dół. Jedna czerwona na Zadnym Derešu. Ścianka na hotelowej zamknięta. Dlaczego tylko slovaki wiedzą bo kupy śniegu na wysokość lancy. Pomiędzy kupami fajna jazda
-
Pojechała bardzo dobry 1 przejazd - 9 plac. Praktycznie bez błędu. Na stromym najlepszy międzyczas. w drugim źle wjechała na najważniejszej bramce na strome i już nie wróciła do prędkości i rytmu. Spadła na 15
-
a co się stało bo nie miałem czasu oglądać?
-
Praca 🤷
- Wczoraj
-
20 zł PRL – kolekcjonerski czy inwestycyjny potencjał?
viktorparhomelian odpowiedział EchoSphere → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Hej! Med branjem športnih novic sem naletel na članek o trenutnih trendih pri napovedih. Kliknil sem in pristal na stave danes, kar je bilo presenetljivo uporabno, saj sem hitro našel tekme, ki jih ljudje trenutno največ igrajo. Odločil sem se za eno bolj mirno kombinacijo, brez tveganj, ker sem imel precej slab teden. In ravno ta “varni” listič je padel. Ni bil velik dobitek, je bil pa dovolj, da sem si povrnil voljo.
