Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Ja byłem harcerzem dobrych parę lat Piotr w drużynie zielonej i w żeglarskiej. To wynikało z tradycji rodzinnych i ich (rodziców) zajebistych wspomnień. Natomiast obecnie jest to dla mnie przeżytek i anachronizm sponsorowany przez miłośników mundurków i wojenek czyli - ludzi chorych. Tak to widzę z perspektywy... Trzymaj się Wiesz zakony też były tworzone w szczytnych celach i miały szczytne idee.
  3. Spiochu

    Trochę humoru

    Artykul tak, ale sam buyer to juz zupelnie nie bajer. Jest odwrotnie niz w sprzedazy, zamiast cisnac kit wystarczy opierac sie na faktach i drazyc temat. Sprzedawcy bardzo nie lubia precyzyjnych danych, bo trudno je zmanipulowac
  4. Cześć Ja też nie wiem jakie Ty masz ale zapewniam Cię - znając trochę tę grę - że te 50% bym łapał w parach. Tu raczej chodzi o co innego. Brydż to gra typowo statystyczna i może zabraknąć czasu - to po pierwsze. Po drugie dobrzy zawodnicy grają dobrze na dobrych zawodników a na laszczach często łapią zera bo nie wyobrażają sobie, że można grać tak przeciwko logice i podstawom. Oczywiście w dłuższej perspektywie leszczy zniszczą. Grałem w parze z zawodnikiem ligowym przez parę lat i powiem Ci, że bardzo wiele mnie nauczył ale niektórych oczywistości (dla niego) nie zrozumiałem do dzisiaj, a to nie był Balicki... Swoją drogą to jest zajebista gra i bardzo żałuję, że od wielu lat mam tak rzadko okazję zagrać, oczywiście porównawczo, bo inaczej sensu to nie ma. Pozdro PS A czym graliście, tak z ciekawości?
  5. Spiochu

    Trochę humoru

    Dlatego dalem do dzialu humor ale mitka to przeroslo;)
  6. Cześć Nie Tomku. Dobry - nie mówiąc o znakomitych - zawodnik, technicznie pojedzie po wszystkim i wszędzie w sensie samej jazdy. Reszta to - a to jest wiedza nieco innego rodzaju - to obycie z górami, terenem, ocena zagrożeń itd. - sam wiesz ile różnych rzeczy. Pod pojęciem zawodnik rozumiem nie tylko alpejczyków ale zawodników wszelkich narciarskich dyscyplin gdzie się na nartach jeździ (a nie zjeżdża i skacze czy biega itd.). A przytoczyłem takie a nie inne nazwiska bo te znam. 😉 Pozdro PS Zostało tu przytoczone "użytkowanie narty" gdzie pojawił się Twój nick. Nie chciałem tego komentować bezpośrednio uważam, żę w tym kontekście jest dla Ciebie obraźliwe, a dlaczego to wiesz. Pozdro
  7. star

    Ku przestrodze

    Czy ja wiem wydaje się, że Śpiochu lubi tego typu aktywności, ja chyba też, zwracamy uwagę na anomalie.
  8. Dzisiaj
  9. Nie wiem jakie masz doświadczenia w tej materii ale grywałem parę razy na studiach z przyszłą światową czołówką (mieli stolik obok naszego). I zapewniam Cię nie masz szans na powrót do brydża sportowego. No chyba, że porównując do terminologii narciarskiej chcesz zjechać pługiem z oślej łączki, na jakimś robrowym kółku różańcowym.
  10. brachol

    Ku przestrodze

    Różnica musi być, bo jakby nie było to by była jedna organizacja, czego nie rozumiesz? Może mają sprawność opieki nad dzieckiem nie wiem nie byłem harcerzem,. Nie bardzo rozumiem, wydaje mi się, negatywny stosunek do harcerstwa szczególnie wśród osób, które za wiele nie miały wspólnego z tą organizacją. Jak ktoś lubi tego typu aktywność to jest jego sprawa moim zdaniem.
  11. Mitek, ale z tego co pamiętam to poziom 9 i 10 nie jest zależny od umiejętności jazdy po trasie a osiągają go jedynie narciarze jeżdżący swobodnie w dowolnym śniegu, w żlebach, etc. Czyli 10 miałby przykładowo Andrzej Bargiel. Odnośnie nawet najlepszych zawodników, jeśli jeżdżą wyłącznie po trasach to chyba 8 nie przekroczą, przynajmniej ja tak zapamiętałem sens tej skali.
  12. star

    Ku przestrodze

    Mówię, że jest różnica między organizacjami, ale ta różnica akurat różnicy nie robi, czego nie rozumiesz;-) Co do sprawności to może opieka na dzieckiem, niepełnosprawnym czy starszym przynajmniej każdemu kiedyś się przyda…
  13. Wrzucaj na YT i pokaż na forum, odpowie to na wiele pytań. Natomiast biorąc pod uwagę Twoje gabaryty i zacięcie prędkościowe, to zostaje GS FIS z długością powyżej wzrostu. Na tym forum znam dwóch szaleńców, którzy z tego korzystaja, z tej samej stajni Head. @tomkly oraz ja.
  14. Mitek

    Trochę humoru

    Marek, bo Ty bazujesz na wiedzy, którą zdobyłeś, doświadczeniu oraz umiejętności... - i to najważniejsze, a znam Cię więc wiem - solidnej umiejętności oddzielania bzdur od faktów i trzeźwej analizie. Nie wszyscy posiadają takie przymioty... I dlatego tak wiele różnych teorii spiskowych ma swoich wyznawców a co drugi koleś w sieci WIE jak rządzić w każdym kraju. Pozdro
  15. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Tam gdzie bóg jest na sztandarach nie ma mowy o trzeźwym myśleniu z założenia - to chyba oczywiste. Pozdro
  16. Cześć Trafiłeś ale nie do końca. Zasada jest taka: Jak zauważasz zauważalny spadek zaczynasz nową aktywność gdzie - poprzez konsekwencję i trening będziesz zauważał wzrost. Ja k w tej nowej działalności dojdziesz do granicy zmieniasz itd. Ja jeszcze nie planuje powrotu do brydża ale zawsze mam w zanadrzu. Pozdro
  17. Cześć Nie myślałem o jeździe zawodowej chyba, że potraktujemy tak instruktorstwo, ale zdobycie uprawnień trochę trwa, trochę kosztuje i nie jest wcale takie łatwe bo trzeba jeździć porządnie technicznie a to raczej rzadkość. Ale warto bo później możesz sobie swoje narciarskie życie oprzeć na instruktorstwie i jeździsz za darmo wszędzie. Zainteresuj się kursem jazdy sportowej np. u Ptaka czy w GS Team. Zobacz czy Ci to odpowiada. Jazda skrętem wymuszonym to inny poziom narciarstwa ale to jest dopiero prawdziwy miernik poziomu technicznego narciarza. Polecam serdecznie. PS. A co do ocen. Skala jest jaka jest ale - wybacz - trzeba ją odpowiednio rozumieć a naprawdę mało osób wie jak powinna wyglądać porządna jazda na nartach. W uproszczeniu: 7. to takie PI lub przeciętny I. 8. to porządny doświadczony instruktor 9. to narciarz z solidną przeszłością zawodniczą lub aktualny przeciętny zawodnik 10. Hermann Maier, Marcel Hirscher albo inny tego typu gość. Pozdro
  18. Dzięki za rady. fakt myślałem żeby wrzucić filmik coś pokombinuje i wrzucę na yt choć niestety za bardzo okazji nie miałem by być nagranym. Bardzo chętnie chciałbym jeździć zawodowo lecz brak czasu/pieniędzy nie za bardzo mi na to pozwala. pozdrawiam
  19. Piotrek, jest jeszcze grupa osób, które do pewnego momentu w swoim życiu były nieruchawe i mierne, ale zjawiły się sportem lecz dość późno. Te mogą odczuwać ze swojej perspektywy wzrost formy z biegiem lat i lansować tezę age is only number. Natomiast większość z nas miała do czynienia ze sportem w mniejszym lub w większym wymiarze stąd zauważalny spadek możliwości psycho-fizycznych. Wszyscy się starzejemy, ważne żeby nie "zdziadzieć". pozdro
  20. Marcos73

    Trochę humoru

    Czyli bajer. Uwielbiam takie artykuły, tzn. nie czytam. pozdro
  21. Cze Co do nart, sklepowy GS cokolwiek to znaczy od 180 w górę - pewnie do 185cm, bo dłuższych nie robią R18-19m. Ewentualnie junior w okolicach 180cm i nieco dłuższy, raczej używki R23-25cm - bo tego jest mało. Zdecydowanie za radą @Mitek jazda sportowa. Warunki masz, trzeba tylko spróbować. Prędkość nie jest wyznacznikiem umiejętności. Co do samooceny, to jest trudna. Szczególnie, że skala jest niejasna. 8-9 to już level Master, stąd docinki. Praktycznie żaden samouk amator nie jest w stanie takiego poziomu osiągnąć bez cyklicznego szkolenia i jazdy na poziomie 40-50 dni w sezonie. No nie da się. Bez tego to nawet nie będzie podejścia do stopnia pomocnika instruktora nie mówiąc już o wyższych stopniach. Tam nikt Ci nie sprawdzi Skitrackera, tylko każe Ci coś pojechać. No i będzie klops. pozdro ps. A film pewnie powiedziałby nieco więcej. Być może jest dobrze - ale nie aż tak.
  22. grimson

    Trochę humoru

    Dane z dupy. Art podaje widełki wynagrodzeń dla różnych poziomów zaszeregowania Zakupowca, z informacje że Dyrektor Zakupów może dostać i 42k PLN na miesiąc.
  23. Marcos73

    Trochę humoru

    Eeee to chyba taki Buyer znaczy się Bajer. pozdro
  24. brachol

    Ku przestrodze

    Czyli mówisz, że w ZHP harcerze nie zdobywają sprawności? Czy, że w ZHP myślą bardziej trzeźwo, bo nie mają Boga na sztandarach?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...