Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cześć Można ale trzeba potrafić. Pozdro
-
Cześć Adam Cię tego uczył w Livigno? POzdro
-
To były próby "wymuszonego carvingu"😅, tak żeby jak najniżej zejść i jak najmocniej zakrawędziować. Zapewne bardzo nieudolne... Pozdro
-
Cześć Co to za ewolucja? Co chciałeś pojechać? Jaki był plan? Pozdro
-
W pierwszym przejeździe SL pań w Semmering na 77 startujących ukończyło 40 😕 trasa w tragicznym stanie, ciekawe co się wydarzy w drugim przejeździe. Awans do trzydziestki dawała strata prawie 6 sekund.
-
Mitku słodzisz...☺️😉 Racja, niepotrzebnie chciałem zabłysnąć🙂A co widać, jaka jest Twoja analiza? Podstawy... chyba wiem o co Ci chodzi ale nie będę tego ubierał terminologią narciarską bo może być skucha... Gdzieś miałem film ze swoich "podstaw" - poszukam i wrzucę. Pozdro
- Dzisiaj
-
Cześć Przede wszystkim, nie brać się do samodzielnej analizy, bo to co piszesz w kwestii tego co widać to niestety sporo bzdur. Aha - no i gdzieś pisałem, że najpierw podstawy a później jazda na promieniu narty ale widzę, że im ktoś gorzej jeździ tym wie lepiej. Pozdro
-
Nie piszemy tu o Lofer Jurek.
-
Ale czarny humor z cennika powinien wynagrodzić niedogodności 😉 😞 2 godziny na "picigórce" za 125 zł !!! Ponad 46 Euro za dzień . Jak to się ma do np: Almenwelt Lofer: Położony zaledwie 45 kilometrów od Salzburga, ośrodek ten oferuje 46 km tras i 9 wyciągów. Cena jednodniowego karnetu w sezonie głównym to 42 euro
-
dzisiaj nawet kawłek Matta sfotografował em
-
Cześć. Zwożenia część 3 😆 Uprzedzając - widzę jak to wygląda... A-frame, sztywno, brak pracy rąk, słaba angulacja i praca góra - dół itp itd...🥴 Nie wiem za bardzo za co się wziąć w pierwszej kolejności, dajcie jakieś wskazówki praktyczne, patenty... Oglądam sporo filmów z Deb Armstrong, niby coś tam rozumiem (słabo z angielskim, część tłumaczę). Niedługo wyjazd w Alpy, bez instruktora. Ale może coś uda się poprawić. Mam wskazówki od Adama, ale od przybytku głowa nie boli 😎 Rzucać kamieniami!🫣😆 - ale motywująco poproszę 💪 Pozdrawiam VID-20251228-WA0000.mp4
-
Dodałbym jeszcze czynne trasy do tego karnetu za 220 zł. Stan na 28.12.2025 r.
-
Przy zjeździe po niebiesko-czerwonej trasie na Kronplatzu (którą już zjechałam wcześniej) wybiło mnie na jakimś odsypie czy innej większej nierówności, obróciło w prawą stronę i upadłam na plecy, prawa narta się nie wypięła i powykręcała mi kolano. Aż dziw, że nie „poszły” mi więzadła - byłam przekonana, że po takim upadku i skręceniu kolana mam zerwany ACL! Dopiero badania w klinice urazowej wykazały, że jest to złamanie nasady bliższej piszczeli, kwalifikujące się do operacji. Widocznie zadziałał tu inny mechanizm, powodując takie złamanie. Sprzętu do diagnostyki po tym wypadku nie oddawałam. Narty leżą w szafie; zdaniem męża nie warto sobie już nimi głowy zawracać i ryzykować i lepiej kupić nowe. Ja chyba też jestem tego zdania (choćby dla komfortu psychicznego). Dzięki Mitek za te słowa - przywracasz mi wiarę w to, że jest jeszcze dla mnie nadzieja na zostanie „sensownym” narciarzem. Faktycznie, u mnie problemem też jest psychika - analizowanie wszystkiego i strach przed prędkością. Teraz, po powrocie po tej kontuzji, będę musiała sobie wszystko na nowo ułożyć, przetrawić. Mam nadzieję, że znajdę w końcu instruktora, który podejdzie z głową i zamiast od razu pokazywać mi carving, popracuje ze mną nad poprawą sylwetki i techniki. No i może już nie będę nakładała sobie takiej presji, by szybko dogonić umiejętnościami mojego męża. Ok, a więc miałeś dobre intencje, tylko… 😉 Mój mąż też nie jest alfą i omegą. To, że jeździ bardzo dobrze, nie czyni go jeszcze znawcą we wszystkich obszarach narciarstwa, w tym w kwestii doboru sprzętu. I też nie musi być dobrym nauczycielem (choć bardzo doceniam fakt, że starał się mi tłumaczyć i pokazywać różne rzeczy). Po sklepach ze mną oczywiście jeździ ale ciężko mu cokolwiek doradzić, dlatego muszę zdać się na opinie osób, które faktycznie znają się na sprzęcie, albo bazują na własnych doświadczeniach.
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: karloa
-
Przez lata próbowałem różnych kasyn online, ale często trafiałem na problemy z wypłatami czy wsparciem. Rok temu, po kolejnym rozczarowaniu, znajomy z czatu polecił mi bison casino https://bisoncasino1.pl – mówił, że to naprawdę solidne miejsce z licencją i błyskawicznymi przelewami. Spróbowałem ostrożnie i od razu poczułem różnicę: wszystko działa sprawnie, weryfikacja szybka, a wygrane lądują na koncie bez nerwów. Jeśli szukacie niezawodnego kasyna online, szczerze polecam spróbować – dla mnie to wreszcie trafiony wybór.
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: RichardLawson
-
Cześć Na stokach ogólnodostępnych ma pojęcie o jeżdżeniu na nartach jakieś 2-3 % ogółu jeżdżących. Są to właśnie stoki dla słabo i przeciętnie jeżdżących bo dobrze jeżdżąca osoba nie ma problemu ani z nartami ani jakimkolwiek stanem stoku i szuka nart, które nie wybaczają żadnych błędów - czyli dobrych. Próbowanie nart w celu ich zakupu przez osoby, które słabo jeżdżą nie ma sensu bo dobierają narty na zasadzie najgłupszych rad jakie można usłyszeć czyli - mnie się na tym modelu dobrze jeździ to biorę. A to dobrze jeździ oznacza w tym wypadku narty, które łatwo jest obrócić przez przysłowiowy zarzut dupy czyli zdecydowanie za krótkie. Jak widać Ty również na takich nartach jeździłeś - 162 czy 165 cm to dla faceta sztywna narta SL a w wypadku nart, o których pisałeś to dobór dla lekkiej dziewczyny o wzroście 165cm mniej więcej. Pozdro
-
Cześć, jeśli obawiasz się długości, to tylko powiem, że ja jako dziewczyna 165cm wzrostu, ok. 60kg jeżdżę na nartach długości 167cm bez problemu (jestem średniozaawansowaną narciarką), dłuższe narty przy szybszej jeździe dają wiekszą stabilność, spokojnie dasz radę ale jeśli nie to znaczy że zdecydowanie musisz zwolnić i wziąć instruktora.
-
Długość na wzrost. Tymbardziej jeśli dechy z rockerem.
-
Hehe, stoki dla tylko dla zawodowców 😉 Myślałem, że forum to coś ktoś pomoże wszak pozycji na rynku dużo i wiele osob dużo sprawdzało i cos potrafi powiedzieć. Na tych Racetigerach chyba jeździłem. Tylko nie wiem czy SRC... 😢 Zastanawiam się nad długością bo mialem dotychczas 162, 165 cm
-
rada jest taka : nie umiesz jeździć- szukaj instruktora a nie pytaj o narty🤑 Mam podobne parametry do Twoich i w skali forumitkowej też nie potrafię jeździć ale ostatnio bardzo dobrze mi się zjeżdża na Völkl SRC 173 cm Racetiger
-
Zwardon karnet 270, ale za 3 osoby na 4 h, czas stania 0-4 minuty. A gdzieś tu czytałem, że korki i kolejki w Szczyrku to juz przeszłość. 😄 Zwardon zyskał jeszcze jeden ogromny atut. Otwarta trasa S1 skróciła dojazd z mojej wioski z godziny do 40 minut i myślę, że wpisałem wczoraj na stałe ten stok do moich kierunków, najprawdopodobniej kosztem Czarnego Gronia, bo jazda przez Przełęcz Kocierską z dzieckiem z chorobą lokomocyjna nie należy do przyjemności.
-
jak napisał mitek, to są dwie sprzeczności. na narcie łatwej nie zrobisz postępu w umiejętnościach narciarskich. jak chcesz jeździć szybko, to musi to być długa narta, w okolicach wzrostu, i wąska pod butem. tylko na początek zainwestuj w instruktora. poza tym dodaj ankietę, z niej dużo więcej dowiemy się. ankieta jest dostępna w innych wątkach, z prośbą o dobór nart.
-
Cześć Jak, to zależy od typu narty. Np: Opisane rzez Ciebie narty to amatorski sprzęt popularny całkiem OK w sensie konstrukcyjnym i dla Ciebie powinny mieć mniej więcej około 170cm a jeżeli jazda ma być szybsza to bliżej wzrostu. To typowe modele wybaczające błędy właśnie. Pozdro
-
No tak, za dobrego nigdy sie nie uważałem choć uwazam ze sobie radzę i w stosunku do przeciętnego bywalca jeżdżę sporo. Mam pokorę i tak, to wciaz jazda amatorska. To jak dobrać narty? Chcialem od Was pomocy 🙂
-
Cześć Czyli w rozumieniu narciarskim są to prędkości średnie a maks, który podajesz to już prędkości duże. 75km/h to jedzie zawodnik w GS na zawodach w PŚ a nie gość, który ledwo jeździ na ogólnodostępnym stoku. Tak to wygląda realnie. Jeżeli opis umiejętności jazdy zaczyna się czy nawet zawiera element prędkości jazdy to wiadomo, że ze świadomością jazdy jest słabo. Jeżeli lubisz prędkość sugeruję kurs jazdy sportowej - łatwo znaleźć trzydniówkę w sieci - i sprawdzić swoje możliwości i umiejętności w warunkach do tego stworzonych. Jazda skrętem wymuszonym to znakomity środek edukacyjny. A co do nart - na każdych nartach można jechać w miarę szybko i skutecznie w warunkach trasowej jazdy amatorskiej, ważne żeby były sensownie dobrane i przygotowane. Pozdro
