Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Dzisiaj
  2. Masz trochę materiału z klimatu ważnego bo drążek to nie mój świat i przekonać się raczej nie przekonam -ten typ tak już ma 🤷‍♂️ Wejdź na jego filmy jest ich cała masa . Jak dla mnie jeździ mega … gibkość,miękkość ale też naturalność . Rozstaw nóg naturalny bez zbędnego zwężania rozstawu ,góra sztywno a dół miękki . Praca stóp zajebista -tu ćwicz stopy na sucho, szmata pod nogi i kręć 8ki na siedząco 😉 no lekturę masz zajebistą żeby wyłapać to co konkretne. Oczywiście to narciarz którego pewnie nigdy nie dogonimy technicznie ale wzór do naśladowania/wyłapania szczegółów żeby we własnej jeździe poprawić zajebisty ! I tu masz forumowego Narkosa na dobranoc 😴 😅💪 Jeszcze do szmaty dodam filmik
  3. Leośka kazała sobie kupić starą deskę i buty - chcę spróbować snowboard. Decha kupiona. Szukam butów tanich 26.5. Niech spróbuje. Może wszystko. Rafał już na desce nieźle sobie radzi. Ja się na narty dla nich nie upieram. Ważne żeby się ruszały i robiły coś z sensem póki mają naturalną skłonność do aktywności. W tym roku wszyscy spróbowaliśmy windsurfingu. Kliknęło na maksa więc i na lato jest zajawka zjawiskowa. Ja wytrwale pielęgnuję swojego pierdolca na punkcie nart. Nie podoba mi się ruch na desce. Narty mają to coś. A ferie wstępnie planuje na Słowacji, Rochace, Martinskie Hole albo jakieś inne niszowe stoki z infrastrukturą pamiętającą epokę kamienia łupanego w celu unikania tłumów. Jak macie jeszcze inne pomysły to wrzucajcie. Wiecie, że nam wygody na stoku niepotrzebne. Ma być białe i początek wyżej niż koniec. Pozdrawiam
  4. Eee to wagę masz idealną (jak dla mnie). Ja mam 178 i ważę około 70kg. Ale jestem chudej kości. Tak z 5kg bym jeszcze przyjął ale tylko mięsa 😄 Jeśli jesteś cierpliwy to masz tu ewangelię o podciąganiu. Albo Cię zmotywuje albo całkowicie zniechęci 😆 Pozdrawiam
  5. No popatrz… a nie wyglądasz na tyle 😜😉
  6. Chyba 181 albo 3 na końcu coś w ten klimat ale raczej to pierwsze 😂
  7. Litza w formie? W składzie Acid wyglądał ostatnio na zmęczonego.
  8. Ja nie jestem ekspertem ale na podstawie swoich niewielkich doświadczeń mogę powiedzieć że wszystko sprowadza się do podobnych wniosków. Jeżdżę na nartach i ćwiczę na siłowni - ok. A tak naprawdę to tylko mi się tak wydaje bo to nie jest takie proste. Ja np już wiem że nie umiem jeździć na nartach a myślałem że jest inaczej. Tak samo np z drążkiem - podciągnę się 8 razy nachwytem a tak poprawnie technicznie może ze 2-3 razy. Tak samo z wyciskaniem, dipami, pompkami itd. Poprzez źle technicznie wykonywane ćwiczenia/aktywności można nie robić postępu albo robić sobie kuku. Ale ogólnie chyba i tak warto próbować zamiast leżeć🙂 Najgorsze jest to że w ciągu jednego dnia potrafię stracić 30-60minut na głupie grzebanie w telefonie albo mógłbym codziennie wcześniej wstać i ten czas poświęcić na dodatkowe ćwiczenia. To mnie boli, słaby mental 🙃 Z nartami jest inaczej, nie trzeba mnie namawiać. Na wyjazdach wstaję przed czasem i często jestem przed otwarciem wyciągów. Choć jeździć nie umiem to jednak ta adrenalina jest i czuję ogromną radość, wolność... poezja 🤗 Pozdro
  9. Podbiję, może ktoś przeoczył ten wyjazd? pozdro
  10. Z tym drążkiem to jak z nartami jak głowa pozwoli to efekty są widoczne jak głowa odmawia to nic z tego nie będzie. Na szczęście na nartach jakoś głowa mi pozwala a na drążku jest blokada . Podobnie mam z pompkami czy też hantle na biceps,sztanga na klatę ogólnie ciężary na górną część ciała ale triceps na krześle mogę robić seriami podobnie różności na nogi, gimnastyka czy rozciąganie tu głowa mówi rób jak ci się chce 😅 Z wagą u mnie też ciekawie bo jest ustabilizowana od 25/27 lat . 77-79kg . Obecnie 77. Kiedyś jadłem 4/5 posiłków dziennie przez całe swoje życie a teraz od jakiegoś roku żyje na dwóch posiłkach bez słodyczy ( no chyba jak coś mnie najdzie to całą czekoladę zjem na strzał i na tygodnie mam spokój) a waga utrzymuje się ta sama przy podobnej aktywności ruchowej jedynie w pracy jem co dwie godziny-coś . W domu dwa posiłki późne śniadanie i wieczorny obiad ale nie później jak 19ta,chyba że grilowanie czy wyjście gdzieś do lokalu .
  11. Kojarzę tych YTberów bo często ich oglądam. Wodyn - Andrzej Roszkowski jest godny uwagi, mówi ciekawe rzeczy dla każdego tylko trochę przeciąga. Dzięki filmom Seby Kota naprawiłem sobie bark. Ale z biodrem niestety przegrywam jak na razie. 5 razy to nie jest zły wynik, pytanie jak technicznie to wygląda 😄 Chyba jesteś lekki więc masz z marszu dużo łatwiej. Często jest tak że po 3-6 miesiacach ćwiczenia widać duży progres a później już idzie jak krew z nosa i człowiek się zniechęca. A szczególnie jak ktoś jest narwany. Przerabiałem to już kilka razy i bardzo żałuję że odpuszczałem bo teraz fizycznie bym był w zupełnie innym miejscu a tak trzeba zaczynać praktycznie od nowa🥴
  12. "ten" Tadeusz z filmu od PaVic. Przeglądam forum już jakiś czas i nie raz gdzieś między wierszami przewinął się "Tadeo". Nie wiedziałem tylko że to on robi te akrobacje na tym filmie od PaVic. Myślałem że to jakiś hardcorowiec z YT. Także jeśli Pan Tadeusz czyta ten wątek to przepraszam i kłaniam się 😆😆 😆
  13. Gdyby dziś litra dla klekota kosztował tyle co na zdjęciu to sprzedaż elektryka byłaby zerowa 😜 błąd systemu ale wielu przyfarciło 😅
  14. O właśnie, Włodek i Wiola. To tera już wiadomo skąd ta ich „emerycka” sprawność…
  15. Si Włodek -emeryt który był na szkoleniu ze mną w grupie a jeździ od 10 roku życia . Pani/małżonka ma na imię Wiola 😉
  16. Tak, to jest Tadeusz, i nie jedyny na forum, a co znaczy „ten”?
  17. Będzie prawie dwa lata kiedy poznałem „Tadeo” i od początku mnie namawiał żebym ćwiczył drążek pomijając gimnastykę czy poprawę jeszcze bardziej ogólnie własnej sprawności / mobilności ale co do tego drążka to jak z siłką i ciężarami -ni chu..! Pięć razy się podciągnę i wisze żeby rozciągnąć kręgosłup-tyle mojego . Podchodziłem wiele razy do tego tematu i nie ma sensu więcej . Szybkość,zwinność,zręczność mam bardzo dobrą od dziecka a siła jakoś to nie mój klimat i raczej tak już pozostanie choć mogę iść w nieskończoność i tu się nie męczę-trepem pewnie byłbym dobrym i może tam bym się odblokował do drążka ale dali D na komisji 😂 i po ptaszkach🥳 Nawet takie klimaty oglądałem i robiłem żeby się zmotywować do tego drążka 🤦‍♂️
  18. I tak to ja rozumiem! - choć to czysta podpucha jest 😂 Czy ten gość co przegląda telefon to jest ten co był z małżonką w Sappadzie? - przepraszam, zapomniałam imion.
  19. Mam też taki mega motywujacy 😅 także wybór jest . Jak to mówią; nieważne jak,ważne ,żeby się przygotować 😜 59304861-cb69-435d-8cb8-a90c993adc46.mp4
  20. Zaraz zaraz... Tadeusz...? Powiedz jeszcze że ten Tadeusz jest na forum?😱
  21. No proszę Cię… od samego oglądania idzie umrzeć…. Tadeusz jest wysoko ponad przeciętny w tej kwestii, i fakt, można taką sprawność wypracować, ale…ale trzeba duuużo czasu i samodyscypliny, lub mieć jakieś ADHD czy coś i dodatkowo świra na tym punkcie. Odpadam na samą myśl ha ha
  22. Beata, tam największe wrażenie robi muscle up. Ogólnie ćwiczenia na drążku są bardzo wymagające, trzeba mieć naprawdę mocny chwyt. Sam trochę obecnie praktykuję i widzę jak długo trzeba czekać na postępy 🙂
  23. Zgadzam się z Tobą, jestem daleki od stereotypów. Chodziło mi o to że kobiety mają łatwiej 🙂 A co by ze mnie był za jogin jak ja po turecku nie jestem w stanie usiąść 😄 Nie mówię że nie spróbuję, chodzi o to żeby najpierw dokończyć obecny program "polepszający". Pozdro
  24. Lepsi to pojęcie względne 🙂 Myślę że tu chodzi przede wszystkim o systematyczność i długofalowość a nie kto lepszy.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...