Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Do tej pory nie napisałem ani jednego zdania o RS alucośtam. RS Aluplate jest zwykłym badziewiem stojącym w sprzeczności z logicznym inżynierstwem. Pomijając jego szkodliwe działanie i ewidentne błędy konstrukcyjne napis na nim "hand made" jest zwykłym oszustwem. Piłujesz je pilnikiem z klocka alu? Nie. To maszynowo wykonane ( zresztą bardzo źle ) elementy. Udział ręcznej roboty jest w tym poniżej 3 % a to nie wyczerpuje definicji "hand made"
-
Genialne 🙂 Proponuję opatentować. Miękkie ślizgi poddające się kamieniom. Nie ma już potrzeby planować nart. Wystarczy zrobić "gumowe ślizgi" 🤪 Obawiam się, że to nie jest właściwa droga do budowania legendy.
-
Powrót legendy DYNAMIC.
DYNAMICskiPolska odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Po za tym uważam że złośliwie i krzywdząco wypowiadasz się i o RS aluplate i o Dynamic, zdaję sobie sprawę że początki sa zawsze trudne choć entuzjastyczne przyjęcie nart na NTN mnie pokrzepiło. Wszystkich chętnych zapraszam do mie na serwis gdzie można zerknąć jak są do porównania z konstruowane narty popularnych firm. -
Powrót legendy DYNAMIC.
DYNAMICskiPolska odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
To o czym Ty mówisz jest taka cieniutka guma która jest widoczna pomiędzy krawędzią a blachą , ale proszę powiększ i pod ślizgiem zobaczysz te grubszą warstwę gumy. - Dzisiaj
-
Ależ się ubawiłem. Co to za brednie i nieudolne "tłumaczenie" Cienka guma jest przede wszystkim między dolną blachą a krawędziami. Zapobiega ona, tłumiąc drgania wypadaniu krawędzi z żywicy która wszystko łączy. To jest właśnie wynalazek Pana Caputy który pierwszy na ziemi był zastosowany w Jantarach. Dziś stosowany we WSZYSTKICH nartach. Pomysł zainspirowany łączeniem laminatu epoksydowego z metalem w szybowcach. Brednie o zabezpieczeniu ślizgu przed kamieniami są zdecydowanie żałosne. p.s. nie napisałem niczego czego nie powiedziała Pani Ingrid. Legendę się buduje a nie wymyśla !!!
-
Powrót legendy DYNAMIC.
DYNAMICskiPolska odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Witam, cała historia Dynamic została opisana przez Pana Tomasza Kurdziela w NTN na sezon 2024/2025. polecam warto przeczytać. Pani Ingrid po nabyciu praw do marki Dynamic skontaktowała się z rodzinami związanymi z Dynamic, przyjaciółmi którzy pracowali w firmie oraz z starymi zawodnikami którzy jeździli na nartach Dynamic w Francji odbiło się to wielkim echem i radością w środowisku narciarskim. Także pomysł na konstrukcję nart (jak mają być wykonane opracował dla Pani Ingrid Menet, Pan Paul Michel niestety nie żyjący już dyrektor zacnej francuskiej szkoły narciarskiej który był związany z Dynamic) została przekazana do fabryki. Dodaję przekrój nart Dynamic VR Evolution gdzie jadąc od góry mamy poliamid z efektem szczotkowanym, potem jest szata graficzna, następnie gruba blacha titanalowa (stop aluminium z tytanem), potem mamy elastomer w formie czarnego cienkiego płatu gumy, po bokach mamy dwa żółte kloce fenolowe frezowane a nie cienkie listewki jak bywa dość często w tańszych konstrukcjach, dalej mamy rdzeń drewniany widać sklejenia listew jesion i topola, te ciemne kropki i "zabrudzenia" w rdzeniu to żywica użyta do sklejenia rdzenia z fenolem i blachą która weszła w głąb struktury drewna pod naciskiem prasy, dalej mamy kolejną warstwę a mianowicie blachę titanalowa pod nią jest cienka warstwa gumy która zapobiega przy wjechaniu na kamień to ślizg troszkę się podda wraz z tą gumą a i jest też i elastomerem który nie usztywnia nart, Pod gumą mamy już gruby szybki ślizg grafitowy i po bokach krawędzie o znacznej grubości pozwalające na wiele serwisów. Narty są bardzo dobrej jakości na piętkach zamiast plastykowych zakończeń mamy tak jak kiedyś stop aluminiowy, dodatkowo w nartach VRace GS FIS 186cm R25 na dziobach także jest blacha aluminiowa która wzmacnia dziób by nie wyrwać krawędzi. Narty sa solidnie wykonane widać gołym okiem że są inne niż reszta oraz co najważniejsze jeżdżą świetnie, a szczególnie GSki z płytą RS aluplate. Zapraszam na odwiedziny pokaże narty przekroje jak i płytę, wyjaśnię aspekty techniczne przy kawie. Można oczywiście testować. Pozdrawiam Marcin. ps. jak mi się coś jeszcze przypomni to dodam -
Cześć Chciałem tylko zaznaczyć, że pozycja wysoko i do przodu to pozycja bardzo bliska ideału położenia fotela w czasie jazdy. Z resztą nie dyskutuje bo się nie znam. Jeżdżę tylko ze skrzynią manualną od zawsze. Pozdro
- 483 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Turbo:
- 483 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć I to jest pomysł!! Z Rajczy spod wyciągu jest do Halki dokładnie troszkę ponad 12km. Droga łatwa, cały czas chyba nawet asfalt jest. Więc... bawimy się w Rajczy w opór a jak zamkną to kto pierwszy do Halki. Pozdro
-
A co za różnica? Czyli rozumiem - stosując twoja logikę, że minimum sto psów = jedno dziecko czy jak?
-
Co tam Pani Ingrid do nas mówi? Po pierwsze całe dotychczasowe, zawodowe życie pracowała jako kierowniczka dwóch sklepów Auchan. Czyli zajmowała się sprzedawaniem kurczaków, pampersów i innych tego typu produktów jakie możemy kupić w sklepie wielkopowierzchniowym. Nigdy nie miała kontaktu z narciarskim światem więc prawdopodobnie na nartach nie umie jeździć i nie zna ich specyfiki. Jest amatorską alpinistką na wysokim poziomie i zdobywała wysokie szczyty. Zdobyła nawet Manaslu bez tlenu a to przecież ośmiotysięcznik. Szacun. Wielki szacun za pomoc humanitarną i zbiórkę pieniędzy oraz pomoc w tamtym rejonie podczas trzęsienia ziemi. Podczas jednej z wypraw, przypadkiem dowiedziała się o istnieniu marki Dynamic i, że jest na sprzedaż. Niech to solidnie wybrzmi: 47-letnia wtedy obywatelka Francji pierwszy raz w życiu usłyszała o nartach Dynamic jakieś 9 lat temu!!! Ponieważ postanowiła zmienić swoje życie kupiła prawa do logo brandu. Znalazła małą włoską firmę ( skądinąd wiemy, że to Blossom) i oni produkują dla niej narty. Ciekawostka polega na tym, że Dynamic przy dodatkowym ogniwie do utrzymania w porównaniu do Blossom są tańsze. Więcej ludzi chętnych do zysku a narty tańsze. Gdzieś chyba musiały nastąpić oszczędności. To wszystko budzi we mnie cały szereg pytań. Jakie zaplecze techniczne, badawcze i innowacyjne ma Pani Ingrid. Jak chce poza marketingiem budować legendę Dynamic skoro to tak naprawdę inne, znane od wielu lat narty na dodatek nie osiągające spektakularnych sukcesów. Obecny Dynamic ski to ....jednoosobowa firma człowieka który o nartach wie bardzo mało. Jak ma się stary Dynamic do nowego? Wszystko wskazuje na to, że to zwykły marketingowy skok na kasę a nie kontynuacja legendarnej marki. Nie twierdzę, że nowe Dynamic nie mogą być przyzwoite, w końcu to Blossom. Ale pisanie o powrocie legendy to gruba przesada. NA TO TRZEBA SOBIE ZAPRACOWAĆ. Musimy więc poczekać wiele lat aby słowo LEGENDA było uprawnione.
-
Nie zauwazylem literki "y" w pierwszym slowie twojej wypowiedzi. Wtedy calosc brzmi dokladnie jak krytyka sitn.
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
jurek_h odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Mirek. Nie dość dokładnie przeczytałeś moje wypociny albo są trudno czytelne 🙂 Ten metalowy złom ma pływające śruby ale konstrukcja reszty powoduje, że mogą nie działać. -
To chyba oczywiste ale jak widać logika kuleje u ciebie .
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
Mitek odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Cześć A pamiętasz jak jeździli Carlo Janka i Marcel w momencie gdy to miało miejsce? Po drugie Marcel jednak jest Austriakiem i wiesz, nierówność nierównością ale... Niestety Carlo Janka to jeden z niewielu wybitnych talentów który, pomimo ewidentnych sukcesów, jednak się zmarnował. Z pewnością nie z winy płyty... Pozdro Jurek, szczerze podziwiam Twoją analizę. Czy ja coś źle zrozumiałem czy są obecnie płyty w których nie ma montażu na pływających śrubach? A tytułem zabawnej anegdoty to jedyne narty Dynamic, na których jeździłem (mogły być inne ale nie pamiętam) to model Dynamic VR27 DESCENTE w minimalnej (chyba) długości 215cm. Narta spisywała się dobrze nawet na zmuldzonej Bieńkuli drugiej połowy lat 80. Pozdro -
Tomek, wszystkich nie jesteś w stanie uratować, ale jeśli chociaż trochę zrobisz coś w tym kierunku, to już jest coś. pozdro
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
jurek_h odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Przyglądnijmy się aspektom technicznym płyt wszelkich i aluminiowych. Po pierwsze dlaczego się je stosuje? Największą zaletą nart karwingowych jest możliwość długotrwałego postawienia ich na krawędzi i wycięcia na śniegu łuku. Aby to było możliwe narta musi się dość regularnie ugiąć z zadanym promieniem. Nie może być nigdzie zbyt sztywna bo łuk nie będzie regularny. Tego typu skręt pozwala na osiąganie bardzo dużych kątów zakrawędziowania i dlatego potrzebujemy płyty. Musimy stać wyżej bo inaczej but opierał by się o śnieg i tracili byśmy kontrolę nad zakrawędziowaniem. Wniosek z tego jest taki, że płyta nie powinna usztywniać narty ( konstruktor nart za to odpowiada) oraz pozwolić wyeliminować efekt "butowania" W pewnym sensie płyta jest złem koniecznym i projektując ją musimy uwzględnić i zachować warunki w jakich pracuje narta i kiedy ma największe osiągi. Pooglądajmy najpierw płytę aluminiową. Jest tu sporo problemów i niespecjalnie widzę korzyści. Po pierwsze zobaczmy na część do której przymocowany jest przód wiązań. Jeśli w skręcie będziemy próbować nartę ugiąć to mamy taki efekt. Wysunięta przed oś obrotu część płyty będzie obrót blokować. Możemy to łatwo rozwiązać robiąc w tym miejscu zaokrąglenie ale w płytach które widziałem go nie ma. Jest inne rozwiązanie ale ono moim zdaniem rodzi dodatkowy, inny problem. Możemy zrobić ten element cieńszy i podwiesić go ponad powierzchnię narty. Niestety wtedy jedyny transfer energii z naszych stóp przekazywany jest przez przegubową szpilkę i trafia bardzo daleko z przodu przed naszymi stopami na dodatek przez ruchome połączenia. Dodatkowo ten element jest połączony podobną "szpilką' z tylną częścią przykręconą na stałe do narty. Co z tego wynika? Ponieważ na zielono zaznaczone punkty nie mogą zmienić odległości a płyta jest przymocowana do narty, narta się nie ugnie, ani trochę. Wspominałem o wyższości płyty alu Marker bo oni dali w tym miejscu owalny otwór dający możliwość ruchu. Nie mam pojęcia jak to rozwiązali aby szybko się nie zużywało. Teraz część tylna. Tu sytuacja jest podobna gdy płyta leży na narcie. Nie ma możliwości aby narty się ugięły. Podcięcie nie poprawi specjalnie sytuacji. Możemy jedynie zastosować pod śruby jakieś podkładki i płytę podnieść ponad nartę. Podobnie jak z przodem wiązania znów, działamy naszą siłą w innym miejscu niż połączenie narty z płytą. Dodatkowo to połączenie jest blisko osi narty a chcemy działać naszą siłą na krawędzie. Z tyłu nie jest dramatycznie źle bo jesteśmy bliżej połączenia oraz połączenie jest sztywne. Jednak do ideału daleko. Teraz popatrzmy na "banalną" plastikową Tyrolię na której pewnie wielu z nas jeździ ( Tyrolia, Head, Fischer, Elan i prawdopodobnie nie tylko) Jakieś klocki pod wiązaniami i nawet się nad ich konstrukcją nigdy nie zastanawialiśmy. Po pierwsze jest z dwóch części i już z tego powodu nie usztywnia narty.( cóż za genialna logika) Po drugie stałe punkty mocowania są bardzo blisko przodu i tyłu buta. ( pod palcami i piętami stopy) Czyli tam gdzie działamy naszą siłą na narty. Nie ma po drodze, żadnych ruchomych elementów. Suwliwe komplety śrub są dla przedniej płyty z przodu a tylnej z tyłu. Te połączenia są "na fasolkach" zapewniając ruch płyty przy wyginaniu się narty nie usztywniając jej. Płyty są możliwie krótkie i na dodatek od spodu podcięte zmniejszając powierzchnię leżącą na narcie. Uzupełniające czerwone elementy są z twardawej gumy i nie stawiają oporu przy wyginaniu narty. Plastik samej płyty przy grubości 14mm jest wystarczająco twardy aby przenosić nasze impulsy. Zastosowane na skrajach mocowanie na suwliwych otworach znów zapewnia narcie elastyczność. Wszystkie cztery sztywne wkręty płyty są możliwie blisko krawędzi narty a tu chcemy działać naszą siłą. Popatrzcie, taki plastikowy banał a jaka mądra ta płyta 🙂 To solidna, inżynierska robota ludzi którzy się na tym znają!!! Nie wiem po co walczyć z alu. Nie specjalnie widzę zalety a problemów cała masa. To wszystko może być inne przy zawodniczych , długich nartach z promieniem 50m. Nigdy na takich , z prędkościami do których są przeznaczone nie jeździłem i nie mam pojęcia o niuansach technicznych, zjawiskach fizycznych i perfekcji do jakiej zawodnicy PŚ doszli. Wierzę, że zawodnicy wiedzą co robią i używają takich produktów w SG i DH Podobnie jak najlepsi slalomiści świata, świadomie używają "normalnych " płyt, krótkim skrętem 😉 omijając metalowy złom 🙂 -
Nie jestem w stanie zmienić całego zła panującego na świecie. Mogę natomiast próbować zmienić to co jest w moim zasięgu. Jeśli każdy zrobi choć trochę to świat będzie lepszy.
-
takich psiaków na Ziemi są miliony a dziennie umiera z głodu ok 10000 dzieci
-
Moi drodzy, skoro już poruszyliśmy temat psiaków to przyleciała godzinę temu prosto z Gruzji. Na razie jest strasznie wystraszona, szuka dla siebie miejsca i sika ze strachu pod siebie. Mnie wewnątrz rozdziera jak to widzę. Jest u Magdy, chcemy jej znaleźć kochający, stały dom. Magda opisuje w tym poście (po prawej stronie) jej bolesną historię. https://www.facebook.com/photo/?fbid=1472417984341878&set=a.620935219490163
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
Gabrik odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Była dekadę temu lekka afera. Pan Marcel jako zawodnik Atomica zażyczył sobie zmianę płyty na Markera i team wyraził zgodę (łącznie z wiązaniem) i wygrał w Soelden. Natomiast wcześniej ich zawodnik Carlo Janka mimo niezadowolenia z płyt Atomica, takowej zgody nie dostał i był szum o podwójne standardy. Spór co do płyt hande made in Poland...jedynym wyjściem jest dotrzeć do np.Marcela i jemu podobnych i zobaczyć co mieliby do powiedzenia w tej kwestii 🤷♂️. -
Dokładnie tak 😁
-
Ja myślę, że to nie tak. Kwestia gustu co komu pasuje. Mnie osobiście bardzo pasował atom g9 177cm (servo - z prętem). Świetna deska była. Pod każdym względem. Tobie atom już nie za bardzo leży. Natomiast rozmawianie o nartach - czy są dobre czy nie - to dla mnie - niektórzy będą się śmiać - po prostu gadanie o niczym. Za dużo zmiennych wchodzi w grę 😉 Reasumując - uważam, że każda narta z górnej półki będzie ok. Doświadczony narciarz popatrzy w katalog, zobaczy na budowę, jak ma możliwość - powygina w łapach i wszystko jasne. Teraz jak się śledzi trendy - to kumaty człowiek widzi, że co roku jest szukanie niszy marketingowej. Podobnie jak w rowerach - czekamy na koło 32 🙂 Odnośnie testu ntn - kiedyś sl 170 dla cięższych graczy ok, później już nie. Teraz widzę sl salo w 170 na testach. Niewiadomo o co chodzi 🙂 A tak naprawdę - nic się nie zmienia, nie wierzę w jakieś diametralne zmiany, wybitne narty nie są zmieniane - takie jak Rossi master np. Najpierw był 175cm i r18, następna długość 180 i r21. Cyferki kłuły w oczy. Teraz jest 173 i r17 i 179 i r19. Także to już wizualnie robi piękną robotę. Pytanie - czy Rossi zmienił linie produkcyjną czy tylko napisy 🙂 Odnośnie niszy - obserwujemy narty free na trasy. Taka multipista nordi czy mantra 84 volkla czy anomaly 84 blizzarda. Cz to kolejny wymysł? Dla mnie na początku tak, a z drugiej strony obserwując ile ludzi jest na stokach i jak te stoki wyglądają po godzinie - takie dechy mogą mieć sens. Oczywiście nigdy nie pojadą tak dynamicznie i sportowo jak deski sportowe. Ostatnio oglądałem film na ytb - poziom zaawansowania narciarzy. I facet pokazał styl jazdy 90% narciarzy. Powiedział - tak jeździ 90% ludzi i dalej juz nie pójdą. I to też jest ok. I może takie narty są właśnie dla nich. Konkluzja - markting, sprzedaż, sprzedaż, co jeszcze wcisnąć 🙂 A na koniec - oglądałem również wypowiedź konkretnego gościa instruktora - który mając 70kg i całe życie jeżdżąc na nartach ze sportową płytą nagle dostał od new sponsora dechy bez płyty sportowe - ALE z odpowiednio dobranym flexem narty pod jego wagę. No i co? 🙂 i nie widzi różnic w trzymaniu na twardym, ale za to narta jest łatwiejsza, przyjemniejsza itd.
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
DYNAMICskiPolska odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Janek do systemu Salomona MC12 tak pasują ale do sportowych systemów musisz mieć doły butów typu alpine. -
Świetny wywiad. Gorąco polecam. Ciekaw jestem Waszych wniosków.
