-
Liczba zawartości
13 418 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
196
Mitek's Achievements
-
Cześć O specyfiki łatwo jest wszędzie jak wiesz czego szukasz i chcesz znaleźć. Ale Panowie przybliżcie sobie zdjęcie i przeanalizujcie pozę i "twarz" kangura. On jest po prostu zdziwiony i lekko zaskoczony. Myśli sobie: Co to kurwa jest za koleś, jeszcze z psem, w lesie? Przecież niewolno... itd. Wiesz jak ja zobaczyłem to zdjęcie to wyobraźnia dorobiła sporo i teraz jak sobie w ogóle przypomnę słowo kangur albo (wybacz Victorze) Victor coś napisze to zjeżdżam do bazy natychmiast. Dzięki Ci serdeczne, dawno się tak nie ubawiłem Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Head Soft? W życiu nie widziałem takiego modelu. A mógłbyś zrobić zdjęcie całej narty, tak z ciekawości. W wolnej chwili oczywiście. Pozdro -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć No tak, jak jeździłeś na narta 205 cm to nie było hal - teraz rozumiem. Pozdro -
Cześć A jakie to ma znaczenie w kwestii oceny postępowania czy ktoś żyje czy nie żyje. Ja podchodzę do tego historycznie bo - choć żyłem w czasach tzw. komuny i ją dobrze pamiętam (ja jestem matura 1984 - jakby co) - to dla mnie jest to zamierzchła historia podobnie jak życie Kopernika. Czyżby tliła się w Tobie irracjonalna chęć zemsty...? na ludziach, którzy tak naprawdę nic Ci nie zrobili niczego nie zabrali tylko kiedyś inaczej myśleli a na dodatek jeszcze można im zazdrościć bo wykorzystali sytuację. No chyba, że siedziałeś w więzieniu i wiesz kto Cię niesłusznie skazał - to rozumiem. Poza tym dobrze jest popatrzeć na naszą historię z większej perspektywy bo wtedy okazuje się, że nie tylko nie jesteśmy Ci biedni nękani ale, że jesteśmy po prostu normalni i wiele nacji może mieć do nas zupełnie uzasadnione pretensje. Pozdrowienia
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Wytłumacz mi to zdanie jako człowiekowi w podobnym wieku bo to dla mnie głupota. Pozdro -
Kochani! Nas nie będzie niestety. To moja wina, a raczej mojej sytuacji obecnej więc na Rybelku psów nie wieszajcie. Takie życie. Muszę być uczciwy wobec ludzi, którzy mi zaufali. Możecie na mnie wieszać psy i obgadywać jak Wam wygodnie. Szczerze żałujemy, naprawdę. Waszych uśmiechów przy wieczornych pogawędkach nie jest w stanie przyćmić nawet najlepszy serial z Netflixa, Stawka... czy Potop. Trzymajcie się serdecznie i bawcie dobrze Rybelek i Mitek
-
Cześć Człowieku nie przejmuj się bzdurami. Wprawdzie jako osoba, która od lat współpracuje z policją (wcześniej rajdy, teraz praca inna) i nie jeździ wzorowo (wcześniej rajdy) dziwiłem się takim wieśniackim odzywkom ale sam wiele razy miałem przyjemność przeginać w sieci, a nawet w życiu realnym. Temat zostaw, moderacji nie ma, o nartach napisz po prostu albo o innym sporcie, który uprawiasz i tyle. Gorsze jest pisanie głupot w sposób absolutnie zgodny z kanonem - to dopiero potrafi wkurwić, a tu takich przypadków były setki. Pozdro
-
Cześć Powiem Wam, że czego byście nie zamieścili to kangur Victora, spotkany na leśnej ścieżce w Belgii, jest raczej nie do przebicia. Pozdrowienia
-
Cześć No ktoś kto to wynalazł jest kimś... Dzięki Witoldzie! Pozdro
-
Cześć Damian ale słowo komuch wydaje mi się tak samo archaiczne (i do tego nie na czasie) jak lewak. To tak samo jak nazista czy szwed - ten z potopu - tylko zakres czasowy inny. Wystarczy przyłożyć realną (obiektywną) a nie swoją skalę czasową i wychodzi na to, że Szwedów powinniśmy jebać najbardziej bo to oni - w królobraterstwie swoim zniszczyli, zabrali, ukradli nam najwięcej. Dlaczego więc mieć pretensje do komuchów a nie do radziwiłłów czy opalińskich? Warto ogarnąć całość myślę i wtedy nie ma w ogóle czym się denerwować - trzeba dbać o zdrowie a nie wkurzać się na kolegów, którzy nie do końca rozumieją co piszą. 😉 Pozdro
-
Cześć On jest Holendrem już? Coś słyszałem ale myślałem, że ktoś robi sobie jajca... Pozdro
-
Cześć Z pewnością. Z tej samej przyczyny Mutazz Isa Barszim nie pobił rekordu Sotomayora, choć był tak blisko. Tak już nasza narodowa właściwość. A co ma wspólnego Van Deer z Holandią bo nie wiem? Pozdro
-
Cześć Myślę, że narciarstwo w Belgii ma/będzie mieć teraz dobry okres. Holendrów zawsze było sporo ale jeździli miernie głównie chlali i imprezowali - wiem bo prowadziliśmy z kumplem obozy holenderskie. Narty były dodatkiem. Nie mieli też sukcesów sportowych, pomimo dość intensywnego (w pewnym okresie) szkolenia, prowadzonego zresztą przez Polaków. Za to Belgowie po cichutku dochrapali się Armanda Marchanta, stylowo pięknie jeżdżącego i robiącego stale wyniki. I już za nim pojawił się Sam Maes też porządny slalomista, a będą i inni. Te wyniki z pewnością nie pozostaną bez echa w Belgii. Wiesz jak jest - jak idzie to wszyscy zaczynają się interesować - jak ze Świątek czy Małyszem - taki owczy pęd, ale na jego bazie warto budować szkolenie i bazę. Pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Oczywiście. Swego czasu chyba na skionline był taki tatuś, który kształcił syna (rok czy dwa w klubie a tatuś cztery na nartach na narcie SL do wzrostu czy nawet dłuższej i tłumaczył, że to znakomita droga. Dal mnie to taka sama głupota jak dobór zbyt krótkiej GS. Narty Mulitievent ( w ogóle zawody tego typu dla dzieci to zajebista i zbyt ( a już zwłaszcza u nas ) niedoceniana i niewykorzystywana sprawa. Co do szkolenia dzieci to... specyfiką warszawskich klubów znasz - koniec tematu. Pozdro -
Cześć Po prostu baw się jazdą. Ja tak naprawdę po tych wielu latach twierdzę, że rola techniki nabytej jest co najmniej równa objeżdżeniu a prywatnie uważam, ze objeżdżenie ma większe znaczenie. znam osoby, które technicznie jeżdżą niedoskonale ale jeżdżą bardzo dużo i przez to potrafią sobie pewnie poradzić w każdych warunkach i sytuacji. Wiesz , nie wytną może wzorowego łuku ale za to zjadą z kontrolą i niezłym stylem po wszystkim. Tu piszemy o czymś co kiedyś nazywano czuciem krawędzi i ma kluczowe znaczenie przy jeździe kontrolowanej, obserwowanej czy też jak ja tam nazwać. W jeździe praktycznej zawsze zdarza się tyle błędów i niedokładności, które pokrywa się często niewidocznie dla obserwującego, jazda ćwiczebna jest znacznie trudniejsza. Pozdrowienia