Pojezdzone uczciwie w Zielu.
Tradycja już jest, że w Wigilię są pustki w tym ON, I Święto już z wyższą frekwencja, a II to najazd dzikich tłumów.
Dziś to się potwierdziło.
Wjazd do Ziela już się korkował, więc uderzyliśmy na duży parking przy Gryglowce, który był już zapełniony w ok 90%. Tam szybki rzut okiem na ON:
- działa Nartorama,
- na Gryglowce odpalili dziś w nocy lewą stronę stoku
- ratrakuja Grapę
- nie działa żadna armatka, bo na parkingu tylko -1 st C
Po odstaniu dobrych 8 minut do Gryglowki pierwszy zjazd:
- śniegu opór na całej długości trasy
- 200m ścianki beton, z odsypami. Sporo dziś weszło tam gleb
- płaski dół to sam cukier i kasza
Odwiedziłem też pomarańczową kanapę Winterpol, tutaj zacna kolejka do kanapy na jakieś 10 min czekania. A druga część trasy to cukier i odsypy
Po zaliczeniu paru przymusowych pauz do kanap powiedzieliśmy papa.
Wchodzi fota pomarańczowej kanapy Winterpol, kartoflisko pod koniec trasy przy tym wyciągu oraz sam autor.
Teraz czas na dalsze budowanie masy w hotelu.