jurek_h Napisano Wtorek o 18:05 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:05 (edytowane) Wpadł mi dziś taki filmik. Pewnie wielu z Was nawet nie wie, że za moją przyczyną Marka zna. Dla mnie Marek to "instytucja". 100% pozytywny gość. Z Markiem można tylko zyskać. Na nartach dowiesz się od Marka rzeczy których o sobie nie wiedziałeś. Po nartach pogadasz o muzyce. Talking Heads i David Byrne ( dla mnie wow) Może być reggae ( dla mnie brr! 🙂 ) Ale pamiętam, że w bardzo sprzyjających, wspomaganych naturalnymi środkami okolicznościach, Markowi udawało się mnie przekonywać, że to zajebista muza 🙂 Może być także bardzo wiele niekończących się tematów. Edytowane Wtorek o 18:35 przez jurek_h 3 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 18:28 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:28 Mnie by nawet Marek do reggae nie przekonał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano Wtorek o 18:31 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 18:31 2 minuty temu, Mitek napisał: Mnie by nawet Marek do reggae nie przekonał. Od reggae jeszcze gorsze jest "polskie reggae" 😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek O Napisano Wtorek o 18:37 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:37 A ja reggae polskie i jamajskie codziennie mogę🙂🙃😀 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 18:42 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:42 Ja też mogę ale bez muzyki. 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano Wtorek o 18:44 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 18:44 (edytowane) Polska klasyka 😉 Zamiast skupić się na Marka narciarskich i organizacyjnych pozytywach wyśmiewamy reggae. Marek. Jakie to szczęście, że jesteś nieskończenie fajniejszym gościem i instruktorem niż muzyka reggae 🙂 Edytowane Wtorek o 18:46 przez jurek_h 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek O Napisano Wtorek o 19:46 Udostępnij Napisano Wtorek o 19:46 Jurek szacunek za twe słowa, bez browara się chyba nie obejdzie.😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek O Napisano Wtorek o 19:48 Udostępnij Napisano Wtorek o 19:48 Skoro został otwarty temat Marek Ogorzałek, to zapraszam na moją stronę https://inner.ski/ Ciekaw jestem Waszych opinii. Pozdrawiam Marek 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ir3k Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu W dniu 11.11.2025 o 20:48, Marek O napisał: Skoro został otwarty temat Marek Ogorzałek, to zapraszam na moją stronę https://inner.ski/ Ciekaw jestem Waszych opinii. Pozdrawiam Marek Pamiętam przede wszystkim jedne z pierwszych polskojęzycznych filmów narciarskich sprzed bagatela 20 lat i opisywanie m.in. techniki carvingowej. Była to bardo fajna lektura jak na tamten czas. Zawsze uważałem Marku, że masz nowatorskie i wyróżniające się sposoby szkolenia narciarskiego vs to co proponują powiedzmy ogólnodostępne materiały. Na nartach mamy jeździć zrelaksowani, widzę, że inner.ski dokładnie skupia się w dużym stopniu do takiego podejścia. Relaksujemy ciało, rozciągamy, dbamy o motorykę. Nie mam wątpliwości, że wzorowałeś się podejściem do narciarstwa tych najlepszych. Reszta jest wszystkim dobrze znana, cały sztab, treningi siłowe, ogromna ilość godzin spędzanych na nartach. Mamy tu fundament tworzenia solidnych narciarskich podstaw i fajnego rozwoju. Dobrze wiemy jak wygląda teraźniejszość, żyjemy w biegu, praca za biurkiem, stres. Dotyczy to na pewno wielu, a świadomość zmiany tego połączona z aktywnością albo wysokie skupienie na tym podczas szkolenia może nas fajnie nakierować. Zajęcia typu joga czy stretching zresztą na co dzień dają nam bardzo dużo dobrego. P.S. Mieliśmy okazję Marku rozmawiać telefonicznie może 3-4 lata temu, wspomniałem o projekcie narciarskim powiązanym z metodyką nauczania. Zapraszałeś do Białej, żeby ustalić termin i porozmawiać na żywo, nie skorzystałem wówczas czego nie ukrywam troszkę żałuję;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 1 godzinę temu Autor Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Szkoły jazdy na nartach są różne ale żaden spotkany do tej pory instruktor nie powiedział mi tego co Marek. Jedziemy na nartach oczywiście karwingowych i stawiamy je na krawędzi aby skręcić. Mamy "ustaloną " fazę skrętu i ten element jest .......pomijany. Jedziemy na krawędzi i już. Tymczasem można tu popełnić wiele błędów. Marek uzmysłowił mi aby cały czas w tej fazie jazdy szukać balansu przód-tył. On to nazywa "baw się". Ponieważ teren nie jest syntetycznym "stołem" musimy cały czas pracować i aktywnie szukać idealnego trzymania krawędzi. Nigdy od nikogo poza nim tego nie słyszałem a to moim zdaniem jest konieczne dla perfekcyjnego zakrawędziowania. Często o tym piszę bo uważam, że to kluczowy element jazdy na współczesnych nartach. To wstęp i warunek konieczny do zacieśniana skrętu, szukania dynamiki i niskiego zejścia. p.s. to było ponad 20 lat temu i działa do dziś . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Mój syn stwierdził, że Marek, jest jak Św. Mikołaj, bo widzi wszystko 😉. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.