AdrianW Napisano 12 Grudnia Autor Udostępnij Napisano 12 Grudnia Marku, może nowy kombozon?😂😂😂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu Cześć. Zwożenia część 3 😆 Uprzedzając - widzę jak to wygląda... A-frame, sztywno, brak pracy rąk, słaba angulacja i praca góra - dół itp itd...🥴 Nie wiem za bardzo za co się wziąć w pierwszej kolejności, dajcie jakieś wskazówki praktyczne, patenty... Oglądam sporo filmów z Deb Armstrong, niby coś tam rozumiem (słabo z angielskim, część tłumaczę). Niedługo wyjazd w Alpy, bez instruktora. Ale może coś uda się poprawić. Mam wskazówki od Adama, ale od przybytku głowa nie boli 😎 Rzucać kamieniami!🫣😆 - ale motywująco poproszę 💪 Pozdrawiam VID-20251228-WA0000.mp4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu Cześć Przede wszystkim, nie brać się do samodzielnej analizy, bo to co piszesz w kwestii tego co widać to niestety sporo bzdur. Aha - no i gdzieś pisałem, że najpierw podstawy a później jazda na promieniu narty ale widzę, że im ktoś gorzej jeździ tym wie lepiej. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu 12 minut temu, Mitek napisał: Cześć Przede wszystkim, nie brać się do samodzielnej analizy, bo to co piszesz w kwestii tego co widać to niestety sporo bzdur. Aha - no i gdzieś pisałem, że najpierw podstawy a później jazda na promieniu narty ale widzę, że im ktoś gorzej jeździ tym wie lepiej. Pozdro Mitku słodzisz...☺️😉 Racja, niepotrzebnie chciałem zabłysnąć🙂A co widać, jaka jest Twoja analiza? Podstawy... chyba wiem o co Ci chodzi ale nie będę tego ubierał terminologią narciarską bo może być skucha... Gdzieś miałem film ze swoich "podstaw" - poszukam i wrzucę. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) Cześć Co to za ewolucja? Co chciałeś pojechać? Jaki był plan? Pozdro Edytowane 3 godziny temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 3 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 3 godziny temu 4 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Co to za ewolucja? Co chciałeś pojechać? Jaki był plan? Pozdro To były próby "wymuszonego carvingu"😅, tak żeby jak najniżej zejść i jak najmocniej zakrawędziować. Zapewne bardzo nieudolne... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) Cześć Adam Cię tego uczył w Livigno? POzdro Edytowane 3 godziny temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 3 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) No skąd, to jest samowola na poprawę humoru 😄. Z Adamem miałem styczność kilka godzin. W Livigno próbował mnie głównie nauczyć jak zjeżdżać gdy trasa jest bardziej stroma, w gorszym stanie i nie zrobić sobie krzywdy. Ja to nazywałem "mieleniem w miejscu" - zapewne chodziło o śmig. Chyba nie myślisz że cały wyjazd katowałem instruktaże Adama?🙂 Edytowane 3 godziny temu przez AdrianW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Cześć Jakbym nie umiał jeździć to bym się chciał nauczyć a tak... sorry ale robisz z siebie pośmiewisko po prostu. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harnaś Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 6 minut temu, AdrianW napisał: No skąd, to jest samowola na poprawę humoru 😄. Z Adamem miałem styczność kilka godzin. W Livigno próbował mnie głównie nauczyć jak zjeżdżać gdy trasa jest bardziej stroma, w gorszym stanie i nie zrobić sobie krzywdy. Ja to nazywałem "mieleniem w miejscu" - zapewne chodziło o śmig. Chyba nie myślisz że cały wyjazd katowałem instruktaże Adama?🙂 Zgadzam się z Mitkiem, że się ośmieszasz. Znajdź dobrego instruktora, bo nic z tego nie będzie. Jeśli instruktor będzie dobry, to będziesz widział/czuł postępy i nie będziesz głupot pisał na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 3 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 3 godziny temu Spoko, nie pierwszy i nie ostatni raz. Dzięki za konstruktywną krytykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu (edytowane) Cześć Na razie nie było tu żadnej konstruktywnej krytyki samej jazdy. Była za to solidna krytyka podejścia do narciarstwa jako takiego. Pisaliśmy ze sobą sporo i mam do siebie duże pretensje bo widzę, że nie przekazałem Ci nic. Pisałem o tym, że nie prędkość a kontrola - a Ty śmig nazywasz mieleniem w miejscu. Pisałem o pewnym koniecznym następstwie w opanowywaniu techniki narciarskiej... Pisałem o bezpieczeństwie w kwestii swojej i czyjejś. Nie pisałem, bo nie chciałem być niemiły, ale teraz napiszę choć to nie pierwszy i nie ostatni przypadek tutaj o nie mądrzeniu się jak się nic nie wie. I teraz: "A-frame, sztywno, brak pracy rąk, słaba angulacja i praca góra - dół" A w realu: A Frame nie ma w ogóle bo jest jazda na wewnętrznej cały czas w szerokim rozkroku - bardzo niebezpieczne dla kolanek Sztywno - nawet nie tak strasznie jakby mogło być. To nie jest czyste tramwajarstwo bo widać ruch odciążeniowy i nawet lekko dociążające też. Brak pracy rąk - a jaką pracę rąk sobie wyobrażasz przy skręcie na promieniu narty? Akurat ręce są prowadzone bardzo poprawnie przy tego typu jeździe,przed sobą rozstawione w celu równoważnym. Słaba angulacja - sam opisz co chciałeś napisać. Słaba praca góra dół - praca góra dół jest pancerna! POzdro Edytowane 2 godziny temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 2 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 2 godziny temu 13 minut temu, Harnaś napisał: Zgadzam się z Mitkiem, że się ośmieszasz. Znajdź dobrego instruktora, bo nic z tego nie będzie. Jeśli instruktor będzie dobry, to będziesz widział/czuł postępy i nie będziesz głupot pisał na forum. Co znaczy "nic z tego nie będzie" i skąd masz taką pewność? Nie znam się na terminologii narciarskiej i słusznie więc żebym jej nie używał. Gdy opisuję coś własnymi słowami to "piszę głupoty" - sory instruktory... Oczekiwałem konkretów, przykładowo naucz się najpierw jeździć pługiem - spoko - googluje i się uczę. "Podstawy' to dla mnie zbyt ogólny termin. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 2 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 2 godziny temu 18 minut temu, Mitek napisał: Cześć Na razie nie było tu żadnej konstruktywnej krytyki samej jazdy. Była za to solidna krytyka podejścia do narciarstwa jako takiego. Pisaliśmy ze sobą sporo i mam do siebie duże pretensje bo widzę, że nie przekazałem Ci nic. Pisałem o tym, że nie prędkość a kontrola - a Ty śmig nazywasz mieleniem w miejscu. Pisałem o pewnym koniecznym następstwie w opanowywaniu techniki narciarskiej... Pisałem o bezpieczeństwie w kwestii swojej i czyjejś. Nie pisałem, bo nie chciałem być niemiły, ale teraz napiszę choć to nie pierwszy i nie ostatni przypadek tutaj o nie mądrzeniu się jak się nic nie wie. I teraz: "A-frame, sztywno, brak pracy rąk, słaba angulacja i praca góra - dół" A w realu - A Frame nie ma w ogóle bo jest jazda na wewnętrznej cały czas w szerokim rozkroku - bardzo niebezpieczne dla kolanek Sztywno - nawet nie tak strasznie jakby mogło być. To nie jest czyste tramwajarstwo bo widać ruch odciążeniowy i nawet lekko dociążające też. Brak pracy rąk - a jaką pracę rąk sobie wyobrażasz przy skręcie na promieniu narty? Akurat ręce są prowadzone bardzo poprawnie przy tego typu jeździe,przed sobą rozstawione w celu równoważnym. Słaba angulacja - sam opisz co chciałeś napisać. Słaba praca góra dół - praca góra dół jest pancerna! POzdro Widzę, że trza Cię wkurwić żeby coś z Ciebie wyciągnąć 🙂 Myślę, że przekazałeś tylko ja z tych odpornych na wiedzę, ciężkich do...🙂 Z tym mądrzeniem to nie było to moim celem a bardziej zachętą żeby ktoś wskazał błędy w jeździe a wyszło inaczej... Faktycznie niepotrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu (edytowane) Cześć A nie można było pojechać po prostu normalnie?... Oglądaj zawody - zaraz leci 2 przejazd SL Pań w Semmering. Tylko skończy się to pieprzenie po skokach. To znakomita szkoła utrwalająca jak powinna wyglądać porządna jazda na nartach. Pozdro Edytowane 1 godzinę temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harnaś Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 59 minut temu, AdrianW napisał: Co znaczy "nic z tego nie będzie" i skąd masz taką pewność? Nie znam się na terminologii narciarskiej i słusznie więc żebym jej nie używał. Gdy opisuję coś własnymi słowami to "piszę głupoty" - sory instruktory... Oczekiwałem konkretów, przykładowo naucz się najpierw jeździć pługiem - spoko - googluje i się uczę. "Podstawy' to dla mnie zbyt ogólny termin. Pozdro Bo sam to przeszedłem i dopiero bardzo dobry instruktor naprowadził mnie na właściwą drogę nauki. Podstawy to inicjacja skrętu, prowadzenie w skręcie, przejście w kolejny skręt, zatrzymanie. Nie widzę możliwości by to przekazać "na sucho". Jak od razu nie spróbujesz i instruktor nie obejrzy tego, to będziesz błądził. Ja mając już jakieś zrozumienie, nadal błądzę, ale nie mam pod ręką instruktora na za zawołanie. A niestety ten, który mi pomógł jest dość daleko, choć w Polsce. A dobrego instruktora znaleźć, zwłaszcza w Polsce to duży problem. Wystarczy zresztą popatrzeć na wyniki sportowe w narciarstwie alpejskim, czy przyjrzeć się jak jeżdżą dzieci w szkołach sportowych (o ile się ma o tym jakieś pojęcie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Harnaś Napisano 10 minut temu Udostępnij Napisano 10 minut temu Jak chcesz się rzeczywiście zagłębić w temat to jest taka książka "Narciarstwo na poziomie" Ron Le Master. A tak całkiem dla początkujących, myślę, że dobre porady https://allegro.pl/oferta/nauka-jazdy-na-nartach-w-xxi-wieku-ski-21-18180291862 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 minutę temu Udostępnij Napisano 1 minutę temu Cześć Nie uczcie się narciarstwa z książek ani filmików tylko na śniegu. Tym bardziej z kontrowersyjnego wydawnictwa Zbyszka Mazusia. Śledźcie zawody! POzdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.