Jump to content

Smarowanie wiązań


SzymQ
 Share

Recommended Posts

W dniu 2.11.2021 o 11:26, Mitek napisał:

 

Co do testów maszynowych to:

 

Kupiłem kiedyś wiązania F12 (Marker) i ta sama siła wypięcia na lewej i prawej narcie wymagała innych nastaw. To była spora różnica (dokładnie 1,5). Dotyczyła zresztą tylko tyłów, bo przody były identycznie. Wobec tego nie negowałbym sensowności maszyny diagnostycznej bo samemu można nie wyłapać tego, że tylko jedno wiązanie wypina na przykład za słabo (w stosunku do nastawy). Bo wtedy podciągniemy oba a jeszcze można zamienić nartę. Połapać się w tym byłoby trudno. 

Co do zasady to nie zakładałbym, że wszystkie wiązania są po prostu idealne (i przez cały czas użytkowania trzymają parametry). Jak każda rzecz techniczna mogą z czasem zmienić właściwości albo najnormalniej są niedokładnie zrobione. Diagnostyka to pokaże. Koszt jest niewielki i zawsze raz do roku to robię. Pogadaj z serwisantami jakie wyniki czasem wychodzą to może zweryfikujesz swoje wyobrażenia.

Edited by Wujot
Link to comment
Share on other sites

Cyferki wg DIN to stosunkowo nowy wynalazek - nieco powszechniejszy dopiero w koncu lat 70tych. Wczesniejsze wiazania, rowniez moje kultowe tyrolie150, ustawiało sie "na wyrwe".

But z nogą wpiety do wiazania, dziub narty zahaczony o cos i szarpiemy.  Dokrecalo sie az nie dalo sie wyrwac buta. Potem jeszcze pól lub cały obrot sruby w zal od preferencji. Zauwaz ze sposób uwzglednial osobnicze warunki lepiej niz wszystkie tabele...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, mig12345 napisał:

Cyferki wg DIN to stosunkowo nowy wynalazek - nieco powszechniejszy dopiero w koncu lat 70tych. Wczesniejsze wiazania, rowniez moje kultowe tyrolie150, ustawiało sie "na wyrwe".

But z nogą wpiety do wiazania, dziub narty zahaczony o cos i szarpiemy.  Dokrecalo sie az nie dalo sie wyrwac buta. Potem jeszcze pól lub cały obrot sruby w zal od preferencji. Zauwaz ze sposób uwzglednial osobnicze warunki lepiej niz wszystkie tabele...

A co z wypięciem przodu? Kolega kopał?

A w ogóle to najlepsze są rzemienie skórzane i telemark. Panowie nie zauważyliście, że świat się zmienił???

Link to comment
Share on other sites

Toz piszę ze wyrywalo sie but. Z przodu. Tyl ustawiałem jak przód, byla podzialka 1-4. 

Widocznie niepojete dla niektorych,  ale działalo skutecznie. Spisob byl powszechny i nie slyszalem by ktoremus z kolegow cos sie stalo na nartach.. a upadkow bylo sporo...

Kapliczek postepowi nie zamierzam stawiac.... zamierzam korzystać wybiorczo. Niestety doświadczenia z serwisami narciarskimi sklaniaja mnie do traktowania tej branzy z maksymalna nieufnoscią. 

P.s. Telemark to bzdura do cyrku. I zawsze taką była. Rzemienie nie byly bardzo dobre, ale juz linkowe kadra2 byly calkiem dobrymi wiazaniami sladowymi. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Wujot napisał:

A co z wypięciem przodu? Kolega kopał?

A w ogóle to najlepsze są rzemienie skórzane i telemark. Panowie nie zauważyliście, że świat się zmienił???

Cześć

Co nie znaczy, że z każdej bzdury należy korzystać.

Nie powinieneś stosować takich argumentów bo doskonale wiesz o co chodzi - stać Cię na znacznie lepsze. 😉

Po prostu wiele rzeczy, które obecnie stało się wygodnym standardem jest po prostu zbędnych a nawet szkodliwych, często utrudniających życie a z pewnością wyłączających podstawy myślenia u większości ludzi. Przykłady masz na każdym kroku.

Pozdrowienia

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Co nie znaczy, że z każdej bzdury należy korzystać.

Nie powinieneś stosować takich argumentów bo doskonale wiesz o co chodzi - stać Cię na znacznie lepsze. 😉

Po prostu wiele rzeczy, które obecnie stało się wygodnym standardem jest po prostu zbędnych a nawet szkodliwych, często utrudniających życie a z pewnością wyłączających podstawy myślenia u większości ludzi. Przykłady masz na każdym kroku.

Pozdrowienia

Zgadzam się na poziomie ogólności. Natomiast w kwestii wiązań (a szczególnie turowych) pozostanę przy zdaniu, że warto robić diagnostykę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Wujot napisał:

Zgadzam się na poziomie ogólności. Natomiast w kwestii wiązań (a szczególnie turowych) pozostanę przy zdaniu, że warto robić diagnostykę.

A nawet więcej: takie wiązanie, zgodnie z manualem wymaga regularnego smarowania w zaznaczonych punktach

smarowanie 2.JPG

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...