Skocz do zawartości

Fizyka kwantowa w narciarstwie.


Kuba99

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem sprawdzić, czy istnieją na tym forum tematy bez niekulturalnych postów. Jak na razie sukces. :D

Zainteresowanym w/w tematyką ponownie polecam

14948443227718568-jpg-gallery.big-iext49416727.jpg

Tytuł jest mylący,

wbrew pozorom książka nie ogranicza się do astrofizyki ale tłumaczy wiele zjawisk fizycznych i rzuca światło na odkrycia.

Jest w niej także mowa o zjawisku przytoczonym w otwierającym temat wpisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tym razem nie świrujesz z zaczepkami, a i fizykę z tego co widać rozumiesz. Postaraj się zrozumieć punkt widzenia i sposób myślenia innych osób, a będzie dużo dużo fajniej. :)

Nie żartuj, kilka kulturalnych osób opuściło forum, ze względu na chamskie posty . Co to są zaczepki i świrowanie? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

Był temat, który mógłby na chwilę mnie zainteresować. Ale widocznie wtedy bujałem w innych obłokach.  Teraz  już mnie ten obłok Kuby 99 chwilowo nie interesuje. Chciałem się dowiedzieć coś więcej, co obecna fizyka wie na temat budowy materii. Zacząłem "studiować" Model Standardowy jej budowy. Przyjęty ogólnie wsód fizyków. Oni nie ustają, by manipulować matematyką, w celu pojawienia się nowego Einsteina.  Piszą równania i wyrzucają do kosza, jak w sieci się dowiedziałem  z wykładu od naszego czołowego fizyka. Który często zagląda do Genewy,  do znanego miejsca. Najdroższa światowa inwestycja. Parę tysięcy obsługi. I marzenie fizyka by znaleść się w tym eksluzywnym gronie.

No i co dalej? Dalej doszedłem do wniosku, że budowa materii ma coś wspólnego z naszym "Stwórcą".  Klękam teraz na oba kolana przed Nim. Nawet, by się upewnić jak to jest, posłuchałem wykładów Mikołaja Hellera. Ksiądz i znakomity fizyk. Wie jak to jest. Ksiadz to przecież stworzenie świata przez Pana. W siedem dni.  A fizyk to to przecież Wielki Wybuch(nie mylić z materiałami wybuchowymi!).  Nie będę pisał, co powiedział Heller. Niech sobie każdy osobiście posłucha tych wykładów.

Jestem z wykształcenia elektrykiem. Więc za pan brat z eletronami. Które są raz "kulkami" a raz falą.  Jako "kulki" się "przeciskają" przez przewód  w kablu  szybkością światła. A może nie przeciskają, tylko jeden popycha drugiego. A takie pole elektromagnetyczne. Raz to jakieś "linie" elektryczne w próżni, które "tworzą takie same "linie magnetyczne. I to towarzystwo zapycha od źródła w przestrzeń, znowu te trzysta tysięcy....

Większy problem dla mnie to życie. Jak z tej kupki pierwiastów, które są wszędzie, powstało coś żywego. Np,  ja, co to piszę. To przecież cud nad cudy. Zmęczyłem się i wróciłem do techniki narciarskiej. I tu się czasami wyżywam. To dziecinnie proste, mimo że są twierdzenia całkiem odwrotne.  Jak np. zrozumieć takie neutrino. Leci sobie z kosmosu i przelatuje ponad sześć tysięcy kilometrów przez środek ziemi. Jest to do pojecia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...