Rogue Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Witam Wszystkich Po niedzielnej wizycie w Tatrzańskiej Łomnicy syn wrócił z wygiętą nartą Head supershape i.rally. Dzwoniłem do kilku warszawskich serwisów z pytanie o możliwość naprawy. Odpowiedzi: nie naprawiamy lub tego się nie naprawia. Jeden z serwisów zasugerował wysłanie nart do do Pana Mysłajka ze Szczyrku. Powiedział żeby przysłać to naprawi. Jakie są doświadczenia szanownych Koleżanek i Kolegów? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jan koval Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Witam Wszystkich Po niedzielnej wizycie w Tatrzańskiej Łomnicy syn wrócił z wygiętą nartą Head supershape i.rally. Dzwoniłem do kilku warszawskich serwisów z pytanie o możliwość naprawy. Odpowiedzi: nie naprawiamy lub tego się nie naprawia. Jeden z serwisów zasugerował wysłanie nart do do Pana Mysłajka ze Szczyrku. Powiedział żeby przysłać to naprawi. Jakie są doświadczenia szanownych Koleżanek i Kolegów? Pozdrawiam Head.jpg ZLOM - da sie jezdzic, ale nie bedzie to ta sama narta co przedtem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 tzw. "kaczy dziób". Prawdopodobnie pęknięty rdzeń narty. Nie do naprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 ZLOM - da sie jezdzic, ale nie bedzie to ta sama narta co przedtem Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Wiem, że to już nie będzie to samo. Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Ogólnie to szkoda bo bardzo fajna narta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hsk Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Wiem, że to już nie będzie to samo. Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Ogólnie to szkoda bo bardzo fajna narta. tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Te sa z podobnym przebiegiem . Wydaje mi się, że wygięcie pojawiło się po wizycie syna na czarnej w Łomnicy. Pewnie przeszacował siły i niefortunnie lądował na jednej narcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Nie naprawisz tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 tzw. "kaczy dziób". Prawdopodobnie pęknięty rdzeń narty. Nie do naprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 ZLOM - da sie jezdzic, ale nie bedzie to ta sama narta co przedtem Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Wiem, że to już nie będzie to samo. Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Ogólnie to szkoda bo bardzo fajna narta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hsk Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Wiem, że to już nie będzie to samo. Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Ogólnie to szkoda bo bardzo fajna narta. tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Te sa z podobnym przebiegiem . Wydaje mi się, że wygięcie pojawiło się po wizycie syna na czarnej w Łomnicy. Pewnie przeszacował siły i niefortunnie lądował na jednej narcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Nie naprawisz tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
hsk Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Wiem, że to już nie będzie to samo. Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Ogólnie to szkoda bo bardzo fajna narta. tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Te sa z podobnym przebiegiem . Wydaje mi się, że wygięcie pojawiło się po wizycie syna na czarnej w Łomnicy. Pewnie przeszacował siły i niefortunnie lądował na jednej narcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Nie naprawisz tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Rogue Posted March 10, 2015 Author Share Posted March 10, 2015 tez ci sie Head zepsul?? Mi na ostatnim wyjezdzie krawedz wypadla, stalowka pod butem wyszla z narty na ok. 3-4mm... narta miala moze ok. 40-50 dni na stoku. Co jest z Headem ze ostatnio taki szmelc robia?? A taki sentyment do Head´a mialem... Te sa z podobnym przebiegiem . Wydaje mi się, że wygięcie pojawiło się po wizycie syna na czarnej w Łomnicy. Pewnie przeszacował siły i niefortunnie lądował na jednej narcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Nie naprawisz tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Lukaszo86 Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Tzn jeździć bez naprawiania czy naprawiać i jeździć? Nie naprawisz tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
akleiw Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Zgięcie jest w punkcie mikroprocesora. Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
kolo Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Pięknie to opisałeś dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
RobertK Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. może tam zadziałał patent z Fischer Hybrid? klik, i po kersie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Kaem Posted March 10, 2015 Share Posted March 10, 2015 ja powiem subiektywnie - od kiedy poczytałem brunera kłopoty z headem, zniechęciłem się do tej marki . I tego się trzymam, Jest tyle innych świetnie robionych nart..... qrde , francuskich , austriackich też i jeszcze słoweńskich, niemieckich i w ogóle .... A już żebym poza laptopem, tabletem, smartfonem , wagą elektroniczną, GPSem i w ogóle elektroniką auta, pilotami do różnych rzeczy i facebookiem musiał kupować narty z zawieszającym się chipem - NO WAY! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rogue Posted March 11, 2015 Author Share Posted March 11, 2015 Procesor musiał zawiesić się w środkowej fazie skrętu. Porponuję odstawić narty i zaczekać aż się rozładują. Jeśli nie pomoże pozostaje wysyłka do Heada i wgranie nowego softu. Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
narciarz70 Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, kupić nowe narty bez lub z wiązaniami. Jeżeli są coś warte to przykręcić stare wiązania do nowych nart a narty uszkodzone podarować serwisowi. Każdy serwis chętnie przyjmie takie narty do przeprowadzania testów (ustawień) maszyny przed rozpoczęciem serwisu dla klientów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orcio Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Narty "rozładowują" się od niedzieli więc... Moim zdaniem to jednak już złom. Syn namawia mnie na wysłanie ich do serwisu w Szczyrku. No zobaczymy jakie koszty, etc Z drugiej strony bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy, inna technika jazdy pod jedną nogą, a inna pod drugą. To tylko narty i nie ma co się rozczulać. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam. dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać? × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
jan koval Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Przy obecnych cenach nowych nart proponuję odkręcić wiązania, przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać?
hammerh34d Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Zadzwonię do nich. Wydaje mi się, że znam już odpowiedź . BTW tam nie żadnego portu, więc jak by wgrali nowy soft? Musieli by rozwarstwić nartę, a na pewno tego nie zrobią. Ty to na poważnie wziąłeś?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Sprzęt narciarski Serwis i konserwacja sprzętu Wygieta narta - złomować czy naprawiać?
mig Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 przeciez, z tego co pamietam, jest to system zintegrowany!!! to wysunąc z szyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
moris Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 dżizas .. Myślę że powinienes podłączyc narte do prądu żeby ja podładować Jak nie zadziała to procesor padł i pewnie można by wymienic na jakis nowszy, wielo-core'owy, ale to tez trzeba rozwarstwić nartę więc sie chyba nie opłaca A tak wogóle to byc może procesor w jednej narcie ściagnął sobie sam soft po wifi i wgral taki z rockerem i stąd ten efekt. Spytaj syna czy nie próbowal czegos zhackować Ja myślę, że syn zrobił "overclocking" i procek nie wytrzymał. Może potrzebne było lepsze chłodzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
tatmak Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 No, coś z tym prockiem z pewnością nie tak, skoro uwolnił piętę narty i nie pociągnął nazad w ramach oddawania skumulowanej energii A teraz tak tylko trochę poważniej. Jak wygnę aluminiowy kijek, to prostuję go "na kolanie". Przy niewielkich zgięciach zazwyczaj wraca z grubsza do poprzedniej geometrii. Zazwyczaj, bo jak troszkę nie trafię z kolanem, to robi się S i powrotu od S już nie ma, ale kijek działa jak dawniej w nowym, oryginalnym kształcie. Jak jest mocno wygięty, to pęka przy prostowaniu. Jak to będzie z nartami? Punkt przyłożenia "kolana" da się określić dość precyzyjnie, blachy mogą wrócić do poprzedniego kształtu, ale co z rdzeniem, moim zdaniem kaszana. To tak "na wyczucie", konstrukcję nart znam bardzo "poglądowo". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harpia Posted March 11, 2015 Share Posted March 11, 2015 Jestem przekonany, że system obsługujący procesor jest zawirusowany. Kaspersky Anti-Virus i po problemie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts