marioo Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 A u Ciebie ??? d - Ischgl, SFL, Schladming ś - St. Johann in Tirol, Hintertux, Zell am See m - Turraher, Weisee, Waidring (ale mógłbym wypisać po co najmniej 5-8 w każdej kategorii ) Pozdrawiam marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Odpowiedzi 54 Dodano 10 l Ostatniej odpowiedzi 4 l Top użytkownicy w tym temacie 3 3 5 7 Popularne dni 28 Lis 13 27 Lis 8 29 Lis 8 22 Lis 7 Top użytkownicy w tym temacie JurekByd 3 odpowiedzi moris 3 odpowiedzi Mitek 5 odpowiedzi Wujot 7 odpowiedzi Popularne dni 28 Lis 2013 13 odpowiedzi 27 Lis 2013 8 odpowiedzi 29 Lis 2013 8 odpowiedzi 22 Lis 2013 7 odpowiedzi JurekByd Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Dla mnie z dużych - TRASOWO - Schladming-Dachstein,Saalbach,Zillertal Arena POZATRASOWO - SFL,St.Anton,Ischgl Z mniejszych - Hochzeiger,Axamer Lizum,Hochstein i perełka - Berwang - za genialną niebieską trasę wzdłuż krzesełka z Bichlbach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bajaderkatyrolska Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 d - Ischgl, SFL, Schladming ś - St. Johann in Tirol, Hintertux, Zell am See m - Turraher, Weisee, Waidring (ale mógłbym wypisać po co najmniej 5-8 w każdej kategorii ) Pozdrawiam marioo Schladming tak wysoko w rankingu a ja tam jeszcze nie byłam? No wstyd. A jak wypada w porównaniu do FSL? Warto tam pojechać jeśli się zachwyciło tym drugim? Czy trasy są jakkolwiek porównywalne jeśli chodzi o jakość i długość? u mnie jak narazie w rankingu na podium Saalbach, SFL i Zillertal wraz z lodowcem TUX :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Schladming tak wysoko w rankingu? A jak wypada w porównaniu do FSL? Warto tam pojechać jeśli się zachwyciło tym drugim? Czy trasy są jakkolwiek porównywalne jeśli chodzi o jakość i długość? Dla mnie Schladming to nr 1 w Austrii jeśli chodzi o jazdę po trasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gerius Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bajaderkatyrolska Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
JurekByd Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Dla mnie z dużych - TRASOWO - Schladming-Dachstein,Saalbach,Zillertal Arena POZATRASOWO - SFL,St.Anton,Ischgl Z mniejszych - Hochzeiger,Axamer Lizum,Hochstein i perełka - Berwang - za genialną niebieską trasę wzdłuż krzesełka z Bichlbach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajaderkatyrolska Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 d - Ischgl, SFL, Schladming ś - St. Johann in Tirol, Hintertux, Zell am See m - Turraher, Weisee, Waidring (ale mógłbym wypisać po co najmniej 5-8 w każdej kategorii ) Pozdrawiam marioo Schladming tak wysoko w rankingu a ja tam jeszcze nie byłam? No wstyd. A jak wypada w porównaniu do FSL? Warto tam pojechać jeśli się zachwyciło tym drugim? Czy trasy są jakkolwiek porównywalne jeśli chodzi o jakość i długość? u mnie jak narazie w rankingu na podium Saalbach, SFL i Zillertal wraz z lodowcem TUX :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Schladming tak wysoko w rankingu? A jak wypada w porównaniu do FSL? Warto tam pojechać jeśli się zachwyciło tym drugim? Czy trasy są jakkolwiek porównywalne jeśli chodzi o jakość i długość? Dla mnie Schladming to nr 1 w Austrii jeśli chodzi o jazdę po trasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gerius Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bajaderkatyrolska Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
JurekByd Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Schladming tak wysoko w rankingu? A jak wypada w porównaniu do FSL? Warto tam pojechać jeśli się zachwyciło tym drugim? Czy trasy są jakkolwiek porównywalne jeśli chodzi o jakość i długość? Dla mnie Schladming to nr 1 w Austrii jeśli chodzi o jazdę po trasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Gerius Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bajaderkatyrolska Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Gerius Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dla mnie z większych- Ischgl, SFL, Vialattea, Tux z Zillertal areną, mniejszych -Kronplatz, malych- Jasna, Jochtal, Plose Na wyzej wynienionych mam jazdę pozatrasową. Takze wiekla ilosc roznych tras. czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... bajaderkatyrolska Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
bajaderkatyrolska Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Cześć Fajny głos Moris, który zmusił mnie do zerknięcia w link z rankingiem. Pierwsze co zrobiłem to oczywiście starałem sie dowartościować licząc gdzie byłem a gdzie nie no i bardzo szybko sie pogubiłem. Zacząłem się łapac na tym, że zaliczałem sobie ośrodki w których była żona i znam je z opowiadań i zdjęc jakbym tam był. O części - zwłaszcza austriackiej wogóle zapomniałem bo byłem tam dawno i sie pozmieniało a nazw nie pamiętam. Co do klasyfikowania to jest to bardzo subiektywna sprawa. Osobiście nie rozumiem nawet takich info jak przytacza Bajaderka, że gdzies stoki sa przygotowane lepiej a gdzie indziej gorzej. Od czasu gdy wszędzie króluja ratraki i sztuczne nasnieżanie nie byłem na takim stoku a przeznam się, ze maiłęm sezony po 70-80 dni w róznych miejscach.Oczywiście zdarzał się stok trudniejszy ale jego stan nie wynikał ze złego przygotowania ale z warunków obietywnych (świezy opad, temparatura, deszcz itd.) co uniemozliwia przygotowanie stoku nawet najwiekszym mistrzom chyba że mają do wydanie tyle co na PŚ. I tak najfajniejszą jazdę na nartach jaka pamietam maiłem w Szczyrku i to nie bedzie pierwsze miejsce ale pierwsze trzy a to ze względu na to że spędziłem tam bardzo duzo czasu i miałem okazje trafiac na genialen warunki po swieżych opadach. Najlepiej przygotowany stok po jakim jeździłem to z kolei rejon Civetty i gigantowa trasa do Zoldo (chyba tak sie pisze) w nocy. To z kolei zasługa zbiegu warunków termicznych myslę. W niktrzch włoskich ośrodkach byłem po kilkanaście razy ale nigdy nie wracałem tam z taka przyjemnościa jak do Szczyrku, który zawsze czyms potrafi zaskoczyć. I o to chodzi. Pozdro Więc mój ranking wypada dośc skromnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób:Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cenagdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie:4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów3pkt: 0,5km - 5km2pkt: >5km, publiczna komunikacja1pkt: >5km, brak komunikacji publicznejwięc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 czytam wątek i się zastranawiam nad sensownością rangowania ośrodków narciarskich, a konkretnie nad kryteriami i ich doborem. Pytanie - co bierzemy pod uwagę: 1. aspekty narciarskie tpu - tylko warunki na trasach/dostępność i legalnośćjazdy poza trasami/ ilość tras / jakość tras 2. infrastrukturę (czy zależy nam na podgrzewanych kanapach, czy wyciągi mają być tylko wydajne?) 3. warunki zakwaterowania? (ciasne, ale przyzwoite "na stoku" - (Francja) czy komfortowe ale czętęsto konieczność dojazdu samochodem czy skibusem (Włochy, Szwajcaria czy Austria) - mowa oczywiście o wyjazdach "budżetowych", hotele kilkugwizdkowe wszędzie się trafią bezpośrednio przy trasach 4. A może apres ski? - knajpki, dyskoteki , imprezownie.... 5. a może zakupy wolnocłowe (czytaj Livigno itp.) 6. a może kompromis między tymi kryteriami - tylko w jakich proporcjach - wagach? W zależności jak ustawimy priorytety uzyskamy inne rankingi - ale czy to jest porównywalne? Przeglądając ranking z pierwszych postów absolutnie dla mnie jest on odmienny od mojego osobistego (nawet zakładając, że w niektórych ośrodkach po prostu nie byłem). Dla mnie liczy się zdecydowanie tylk kryterium nr 1 plus zakwaterowanie "na stoku" W takim rankingu u mnie zdecydowania Francja. 1. 3 Doliny 2, Tignes Val d'Isere 3. Paradiski (La Plagne Les Arc) 4. Les 2 Alpes 5. Alpe d'Huez (w zasadzie dla trasy Tunel, Sarene i kilku innych) 6. Les Sybelles 7. St Gervais - Megeve 8. Cervinia - Zermatt 9. Laax (szwajcaria) - głównie dla wydzielonych, ale nieprzygotowywanych obszarów off piste (coś około 14o km takich "tras"), same przygotowywane trasy średnie 10. Valloire - Valmenier Praktycznie sama Francja - powodt - dużo tras (wilekiość ośrodków wymieniionych w rankingu ma ponad 200 km oznaczonychg tras), możliwości jazdy poza trasami - we Francji wolno jeździć wszędzie tam, gdzie nie zabraniają tego specjalne znaki (a te jak są, to wiadomo dlaczego) oraz mieszkanie bezpośrednio przy stoku poza klasyfikacją pozostaje Aiguille du Midi - ze zjazdem Valle Blanche - tego się nie da porównać do niczego innego w Europie, ale to raczej wycieczka widokowa niż trudne narciarstwo - za to widoki są przecudowne. POzdrawiam, za tydzień ruszam w 3 Doliny na rozpoczęcie sezonu..... AD 1/ w pelni popieram: im bardziej dziko, stromo i BRAK ratrakow - tym lepiej AD2/ w sumie, na podst mojego dosw, te miejsca z najlepszym terenem czesto nie dbaja o infrastrukture - bo wiedza, ze prawdziwe wyjadacze sie tam zjawia - podgrzewane kanapy????? NIGDY jeszcze na takim cieplym g....e swojego szlachetnego tylka nie posadzilem AD3/ cieplo, czysto i prysznic oraz kacik do zrobienia nart. czy ski in/out (preferowane) czy nie - na dlaszym miejscu AD4/ ZUPELNIE nieistotne, a wlasciwie istotne w tym znaczeniu, ze tam gdzie dyskoteki i apres-ski, tam duzo ludzi, ergo tlumy,ergo - uciekac jak najdalej. Innym, DUZYM ostrzezeniem to okreslenie, ze dany osrodek jest children friendly - znaczy, ze jest latwo, z trasami dla moluchow, chociaz zdarzaja sie wyjatki AD5/ zakupy?????????? - to chyba nie rozmawiamy o narciarstwie , a raczej o turystyce handlowej.............. czyli: plusy: stromo, duze opady sniegu, mala dostepnosc, duze gory, malo ludzi minusy - czerwone plachty : "dobrze zrobione trasy", komfortowe warunki, doskonale apres-ski, wygodne wyciagi, nocna jazda, swietne dla rodzin, wymarzone do nauki jazdy PS Wiem, Moris, co lubisz, Twoj post tylko posluzyl do zaakcentowania moich preferencji - w sumie,to tylko tak naprawde liczy sie punkt #1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
faf500 Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moris Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia. Nawet jeśli w pierwszym punkcie Francja wygrywa, to w pozostałych już traci swoją przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o infrastrukturę i przygotowanie tras. Pojedź sobie do SFL albo Saalbach to się przekonasz. Z Aguille du Midi zjechałam parę lat temu, doświadczenie typu "once in a lifetime" rewelacyjne ale nie do powtórzenia. Widzisz - ja nikomu nie krytykuję jego wyborów, ani nie oceniam jego preferencji. Nikomu też nie piszę jedź do Francji, to się przekonasz... Jestem bezgranicznie zakochany w stacjach francuzkich z pełną świadomością ich zalet i wad. Infrastruktura w większych ośrodkach francuzkich jest dla mnie wystarczająca- nie zależy mi na podgrzewanych kanapach lub wszędzie osłonach typu kapsuła. Mógłbym pisać, że owszem, czasem Francuzom nie chce się przygotowywać codziennie każej trasy lub robią to inaczej niż Austriacy czy Włosi. Ale właśnie dzięki temu oprócz super przygotowanych tras typu sztruksik można też pobawić się na trasach z garbami, kopnym śniegiem a przede wszystkim poza trasami, co tam jest na porządku dziennym, a przede wszystkim całkowicie legalne (poza oczywistymi miejscami zagrożonymi). Zresztą- przy ośrdkach o wielkości 200-300 km tras i więcej nawet jak co druga trasa jest pozostawiona w stanie "wczorajszym" to dla mnie tylko zwiększa atrakcyjność ośrodka - mam więcej wyborów - trasa typu sztruks, trasa z rozjeżdżonyum śniegiem lub off piste. I jeśli to dla kogoś nie jest zaletą - to jego problem, niektórzy widocznie muszą mieć tylko sztruks! Zdjęcie nart z awatara pochodzi właśnie z Francji, zrobiłem go w Alpe d'Huez tak około południa. Inne zdjęcia też zgodzin okołopołudniowych zamieszxczałem kiedyś w postach, można sobie poszukać (jest np. zdjęcie z trasą z samymi muldami oraz zdjęcie mojegoladu na dziewiczej trasie z puchem ponad kolana) Najlepsze jest dla mnie to, że od kiedy pojechałem pierwszy raz do Francji (malutka stacja Valfrejus + La Norma - "tylko około 65 + 65km tras ) to już wtedy wiedziałem, że tam będę spędzać większość wyjazdów alpejskich, mimo prawie dwukrotnie większej odległości od ośrodków w Austrii. Od tamtego czasu zacząłem jeździć do oraz większych ośrodków, a do samej Francji uzbierało mi się już 22 tygodniowe wyjazdy . PS - temat na tyle mnie zainspirował, że postanowiłem uruchomić bloga opisującego moje wszystkie wyjazdy narciarskie. Uzbierało sie tego 34 wyjazdy w Alpy prze te kilkanaście lat, niektóre wspomnienia będą trochę zamazane, ale spróbuję. O wynikachdziałalności poinformuję jak będę miał czym się pochwalić PS-2 Janie - to jest nas już dwóch lubiących przede wszystkim kryterium "NARTY" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
marioo Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A czy liczy się jeden zjazd z (najczęściej) najwyższej góry w danym ośrodku? Jeśli tak to mogę być poza zasięgiem Swego czasu (jakieś 10 lat temu) przymierzałem się do zrobienia atlasu narciarskiego europy. W tym czasie odwiedziłem wszystkie duże stacje w Austrii, Włoszech i Słowenii. Niestety wiele z tego nie pamiętam ponieważ zdarzało się mi się "zaliczać" nawet 3 stacje dziennie. Pozdrawiam Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
moris Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 A ja uważam że jak jest 50m do skibusa, 15 min jazdy i 50 m od skibusa do gondoli to jest lepsze niż mieszkanie na stoku ale dymanie 300m żeby dało się zjechać/wjechać a i choćby półgodzinny dojazd samochodem - jeśli dzięki temu mogę dwa razy w miesiącu pojechać na 4 dni a nie raz na 2 miesiące na tydzień - zniosę, bo lubię jak najwięcej czasu spędzić na nartach ale każdy wybiera co mu pasuje. I żeby nie było: dla mnie ośrodki francuskie są za..., noooo - super są ale o te 10h za daleko i w porównaniu z sezonówką austriacką, jednak znacznie droższe a póki co, argumenty ekonomiczne są (niestety) dla mnie bardzo istotne - zresztą dlatego, coraz rzadziej zdarza mi się bywać na polskich stokach, czego szczerze żałuję. Pozdrawiam i jak najwięcej białego życzę (bez względu na preferencje:)) marioo czy znacznie droższe? za tydzień jadę do 3 Dolin za 1590 zł (wszystko oprócz wyżywienia, pełny karnet 3 Doliny i lokum przy trasach - dokładnie 2 metry na piechotę i jestem na trasie) W maju byłem Tignes Val d'Isere za 1750. Co do czasu jazdy - wyjazd piątek po południu, dojazd sobota ok. 17(w sumie około 25-26 godzin max do najdalszych odwiedzanych przeze mnie ośrodków) - tylko i wyłącznie transport autokarem - nie interesuje mnie zmęczenie jako kierowcy. Wyjazdy na 4 dni 2 razy w miesiącu są w moim przypadku nierealne, tym bardziej, że żona pracuje w szkole a córa jest w gimnazjum. Łatwiej mi się wybrać 2 razy z nimi i dwa razy samemu na tygodniowe eskapaady... Ale masz rację - każdy wybiera to co lubi. Mnie jakoś Austria nie przekonała. We Francji mniej jest Polaków, ale w zasadszie mnie to nie przeszkadza, a nawet czasem............. Również życzę udanego białego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
wiesio Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wywazał byś otwarte drzwi.W 1997 roku ADAC wydał S-ki Atlas Alpy Europa.Jest w nim opis ośrodków narciarskich; Niemcy,Austria,Szwajcaria,Włochy,Francja.Dojazd,letnia jazda na lodowcach itd.Tytu l oryginału Der ADAC Ski Atlas Alpen 1998. Jest dobrze,będzie lepiej. Tadek Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Wiedziałem o tym. Uważałem wtedy, że dla polaka to jest trochę za słaby (z tego co pamiętam to np odległości od ośrodków były podawane z Monachium). Przed wydaniem atlasu (na szczęście) powstrzymał mnie szybko rozwijający się internet. Ale co sobie pojeździłem to moje Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
TADEUSZ41 Napisano 30 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2013 Cześć I rację miałeś. To byo kiepskie wydawnictwo i tyle, nastawione na ludzi, którzy mieli z narciarstwem totalnie przypadkowy kontakt i tak też opracowane. Gniot i tyle. Z pewnością atlas opracowany od poczatku do końca przez narciarza, który był, jeździł sprawdził miałby wieksza stukrotnie wartość. Przkro mi to napisac Wiesiu ale brałem udział w sprowadzniu i dystrybucji tego wytworu do POlski. Pozdro Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Użytkownik jark edytował ten post 30 listopad 2013 - 21:31 język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy × Posiadasz konto? Zaloguj się Zarejestruj się Przeglądaj Wróć Forum Galeria Administracja Użytkownicy online Ranking Cała aktywność Wróć Cała aktywność Szukaj × Dodaj nową pozycję...
Mitek Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Muszę się nie zgodzić z twoją opinią,może i kiepskie wydawnictwo,jak piszesz gniot,ale na tamte czasy gdzie internet nie był powszechny/a może go wcale nie było-pamięć mnie zawodzi/to ten atlas był niestety światełkiem w tunelu dla wielu narciarzy,którzy jeżdzili tylko w Polscei jak to brzydko mówią byli w ******i ******widzieli. Pozdro Tadek. Cześć Przekro MI ale niestety było tak jak piszę. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy
JurekByd Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TADEUSZ41 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Dzięki Jurek, ze mnie popierasz,było właśnie tak jak piszesz,moje pierwsze wyjazdy były planowane właśnie z tym atlasem.Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów Cała aktywność Strona główna Ski Forum Narciarstwo Konkurs próżności - gdzie to nie byliśmy
tomal Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 A co wy chcecie od tego Ski Atlasu ? Jak na tamten czas to było naprawdę potężne kompedium wiedzy o Alpach - ja przeczytałem je od deski do deski i pierwsze planowane wyjazdy narciarskie w Alpy były właśnie dzięki tej książce.Internet jeszcze wtedy nie funkcjonował jak dziś,skiforum też nie było....;-) Juras zapomniałeś dodać że pierwsze narty Fischery? też kupiłeś dzięki atlasowi ,czy jakoś tak było nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0 Przejdź do listy tematów
snowrider Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 zakladjac jaka stalą ze warunki w renomowanych stacjach narciarskich sa podobne to bardzo fajny bylby ranking ktory by przeliczl na zlowtowki koszt 1 godziny spedzonej na trasie ( koszt dojazdu, pobytu, karnetow, wyzywienia, koszt czasu dojazdu tzn ile warta jest usredniona robocizna tego czasu ) do ilosci godzin spedzonych na stoku moze to skomlikowane ale mam nadzieje ze ktos sie domysli o co mi chodzi no i wtedy wyjdzie mi ze nr 1 to: Kasprowy w styczniu gdy duzo napadalo i nie wialo Jeśli mieszkasz w Kuźnicach to z pewnością tak wyjdzie... Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... 6 lat później... star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options... Poprzednia 1 2 3 Dalej Strona 2 z 3 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Dodaj odpowiedź do tematu... × Wklejono zawartość z formatowaniem. Usuń formatowanie Dozwolonych jest tylko 75 emoji. × Odnośnik został automatycznie osadzony. Przywróć wyświetlanie jako odnośnik × Przywrócono poprzednią zawartość. Wyczyść edytor × Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL. Wstaw grafikę z URL × Komputer Tablet Smartfon Dodaj odpowiedź Udostępnij More sharing options... Obserwujący 0
star Napisano 15 Stycznia 2020 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2020 Wątek stary jak moje fotki, więc wykopię, a przy okazji można zgadywać;-) ostatnia nie moja, znajomego? Załączone miniatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi