Skocz do zawartości

Pomoc w doborze długości narty


adam0928

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dzięki za podpowiedź. Jeździmy raz w sezonie na tygodniowe wyjazdy do włochy (val gardena, tonale, pozza di fassa, madonna) polska to szklarska poręba no i czechy. Wiem że magnum to nie slalomka. Chodzi mi o nartę która będzie szersza pod butem ale nadal zachowa się jak slalomka. Będzie można na niej jeździć całymi dniami w już trochę rozjeżdżonym śniegu.

Użytkownik jark edytował ten post 24 wrzesień 2012 - 19:46 nie krzyczymy .... wiekośc liter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]33653[/ATTACH] http://www.ski4you.p...48<br /><br />11,3 m , tak krótkiego promienia nie mają moje komórki SL.

Fetysz promienia? Nawet w FISie tak nie maja. http://www.skiforum....a-dobrze-widze? Narty SL to narty sportowe - czy takie sa Magnumy?

DZIĘKI ZA PODPOWIEDŹ. JEŹDZIMY RAZ W SEZONIE NA TYGODNIOWE WYJAZDY DO WŁOCHY (VAL GARDENA, TONALE, POZZA DI FASSA, MADONNA) POLSKA TO SZKLARSKA PORĘBA NO I CZECHY. WIEM ŻE magnum to nie slalomka. CHODZI MI O NARTĘ KTÓRA BĘDZIE SZERSZA POD BUTEM ALE NADAL ZACHOWA SIĘ JAK SLALOMKA. BĘDZIE MOŻNA NA NIEJ JEŹDZIĆ CAŁYMI DNIAMI W JUŻ TROCHĘ ROZJEŻDŻONYM ŚNIEGU.

Nie wrzeszcz prosze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Maciek przecież napisane jest na narcie SL no to jest SL. Postrufka

Jacek, argumentem na NIE wg swan'a było taliowanie. Rosigniol R9 SL WC ma je bardzo podobne. Narta SL podobno nie może być "twarda" tylko odp sprężysta. Narty SL to narty sportowe? Może i tak, ale wtedy kiedy to są komórki! M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narta Rossignol Radical 9SL WC z sezonu 11/12 124/70/112 mm http://www.zawojski....40-id-1708.aspx To też nie jest SL? To kiedy jest? M

Tez mam komputer - rozne rzeczy mozna znalezc 124-80-112 Rossiniol Radical 9GS "To też nie jest GS? To kiedy jest?" 120-66-101 Speedwall SL 112-65-97 Nordica Doberman SL 119-66-99 Stockli Laser SL 114-64-99 White Star SL 116 - 64,5 - 100,5 Duel 4win SL rozne rzeczy mozna znalezc - ale lepiej pojezdzic czasem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ale rzeźba koledzy. Slalomka to narta o określonej geometrii i KONSTRUKCJI (jedyny, który na to zwrócił uwage to Wideo). A więc narta o której piszecie to nie slalomka tylko narta popularna o profilu slalomowym - to po pierwsze. PO drugie pytanie co to znaczy, że koleżanka "jeździ". Narazie wiemy jakie ma narty i buty z czego nic absolutnie nie wynika. Gdyby rzeczywiście jeździła to rodzaj narty nie przeszkadzałby jej w czymkolwiek. Skoro szuka innej w celach opisanych (trochę bajkowych) to powinna dobór odnieść do mozliwości i umiejetności. Tego typu narta o długości 149 cm byłaby za krótka dla mojego 10,5 letniego syna a tu propozyjca dla kobiety, która jeździ???? Chyba jakaś pomyłka. Dobieranie dugości w zalezności os tego czy sie jeździ w Polsce czy na Madagaskarze, odnoszenie jakiejś bliżej nieznanej narty do przepisów FIS, o co chodzi - wygłupiacie się? Pozdros serdeczne

Użytkownik Mitek edytował ten post 24 wrzesień 2012 - 08:12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie macie rację. Jednak. Po doświadczeniach kolegi @bruner79 zapomniałem o istnieniu firmy HEAD. http://www.skiforum....ead-isupershape... Nie zamierzam kupić ich nart ( jest na rynku sporo równie dobrych ale z gwarancją) w związku z czym nie śledzę ich oferty. Jeździłem na ich komórkach SL i bardzo mi się podobały. Uważam jednak, że gwarancja wnosi istotną wartość do produktu. Nie podoba mi się to mnożenie grup docelowych. Jak coś ma 11,3 m/ 156cm to to jest SL albo SL do du.y. Po co komu kiepska narta o takim promieniu? Poza trasę? :) Pod warunkiem, że posuwa się High Speed:)

Tego typu narta o długości 149 cm byłaby za krótka dla mojego 10,5 letniego syna a tu propozyjca dla kobiety, która jeździ????

Ale Kacper nie jeździ!!! On napierdziela!!! (wersja soft) To jest różnica. Wcale nie czekam aż nabierze wagi bo zacznie łoić dorosłych w dyszce Forumowych Zawodów. Nie podoba mi się to:)

Użytkownik Harpia edytował ten post 24 wrzesień 2012 - 12:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

........Nie podoba mi się to mnożenie grup docelowych. Jak coś ma 11,3 m/ 156cm to to jest SL albo SL do du.y. Poco komu kiepska narta o takim promieniu? Poza trasę? :) Pod warunkiem, że posuwa się High Speed:)

Oczywistym jest, że jest to typowy SL d d...y. tak jak większośc nart w ofertach - przerabialismy to przecież - dlatego piszę o rzeźbie przy doradzaniu w tym temacie. Pozdro serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że krótkie slalomki wcale nie są dobre do nauki. Dużo lepie szła mi nauka na allroundach o promieniu skrętu 15m

Fajnie, ale podaj więcej parametrów, wtedy to będzie z korzyścią dla innych. Wzrost, długość obu nart, promień slalomki. Mario

Cześć Wybacz Mario ale to nieprawda całkowita. Szczerze mówiąć ciekaw jestem kto to wymyslił i czy się kierował bo mit ten powtarzany jest niezwykle często. Myslę, że jest to pokłosie prawd z cyklu: kup krótszą narte bo jest łatwiej manewrować (manewrować na nartach??? to nie jacht, na nartach się jeździ). Na krotkiej narcie nie jest ani łatwiej ani mniej stabilnie a już napewno nie jest bezpieczniej. Podaj proszę przyklądy konkretnych sytuacji w ktorych krótsza narta jest .... nawet nie wiem jak to nazwać bo nie za bardzo wiem o co chodzi. Możę w tłoku łatwiej nosić - to możę być to. Pozdro serdeczne

Bardzo ładny sarkazm godny MANNA. Możesz wnioskować o pracę u niego, bardzo lubię jego programy, będę mógł Was razem oglądać :) W innych wątkach widać, że zdania są różne na ten temat ... Mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć No nie do konca sie zgodzę. Jeżeli załozymy, że istnieje tylko skret cięty i nic więcej to może jest w tym cień prawdy tylko, że takie założenie to kompletna bzdura bo jazda cietym skrętem jest elementem z ktorego uczeniem nalezy poczekać do momentu aż uczeńswobodnie opanuje chociażby skret stop, którego trudnośc polega na umiejetności odpowiednio dynamicznego zejścia w dół i zsynchronizowanej z tym rotacji i długośc nart nie ma tu znaczenia.

No spoko, zgodzę się że narciarz musi najpierw wyjeździć kilometry śladem ślizgowym. Nie znaczy to jednak, że na nasrtach promieniowo slalomowych nie jest łatwiej się nauczyc jeździć. Narta jest krótsza - zatem jeśli już nawet dyskutujemy tylko o śladzie ślizgowym - jest również lżejsza - zatem łatwiej nią "operować", a tym samym łatwiej się nauczyć. Choć ja dalej będę się upierał przy tym, że docelowo uczeń dąży do nauczenia się jazdy na krawędziach i na narcie slalomowej przyjdzie mu to łatwiej. Mniejszy promień, mniejsza prędkosc mniejszy strach. A potem można gościa przerzucić na gigantki. Co do dzieci jeżdżących na GSach. Dziecięce GSy mają promień np 10-12 metrów. Ja w swoich SLkach mam 13. Dziecko po prostu jedzie moim śladem. Nie pozostawiajmy bez uwagi również tego, że dzieci nie mają pojęcia na czym jadą (po prostu - narty), a tym co napędza dziecko do jazdy długim skrętem jest jazda założonym przez rodzica czy instruktora śladem - dziecko czuje wysoki komfort psychiczny, ponieważ ktoś przed nim jedzie, wytycza trasę i wytycza ją w sposób bezpieczny. Nie wiem czy to dobre określenie, ale dziecko jedzie "utartą ścieżką", mniejszą uwagę zwraca na promień skrętu. Dobrze to widać jak puścimy dziecko żeby zjechało sobie samo - pojedzie mniejszym promieniem.

Idąc tym tokiem myślenia, to niegdysiejsza nauka jazdy na 'prostych' nartach to już tylko 'gwałt zbiorowy'? ;) ;) Poczatkujacy i tak (chyba? nikogo poza swoimi dziećmi nie uczyłem a i to kiepsko) nie jeżdzi na krawędziach wiec mu to obojetne... Był tu kiedyś Ktos, kto uczył wyłacznie i od początku skretu cietego, moze powie o swoich doświadczeniach....

Jazda na kredkach miała inną technikę, do której wtedy się stosowano ;) na chwilę obecną dominującą techniką jest carving, który jednym wychodzi lepiej a innym mniej;) I właśnie tym którym wychodzi to mniej nie powinno się dawać GSów;) Znam dużo przypadków ludzi którzy jeżdżą 4 dni w sezonie na nartach, dużo się naczytali, nasłuchali i mając umiejętności na poziomie forumowego 3-4 przychodzą do wypożyczalni po narty gigantowe, najlepiej WC i to od rau komórki, bo przeczytali że takie są najlepsze... ;) Nigdzie nie powiedziałem że początkujący narciarz musi mieć SLki, na GSkach tez sie nauczy. Napisałem tylko że na tych nartach będzie mu łatwiej dojść od zera do carvera :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No spoko, zgodzę się że narciarz musi najpierw wyjeździć kilometry śladem ślizgowym. Nie znaczy to jednak, że na nasrtach promieniowo slalomowych nie jest łatwiej się nauczyc jeździć. Narta jest krótsza - zatem jeśli już nawet dyskutujemy tylko o śladzie ślizgowym - jest również lżejsza - zatem łatwiej nią "operować", a tym samym łatwiej się nauczyć. Choć ja dalej będę się upierał przy tym, że docelowo uczeń dąży do nauczenia się jazdy na krawędziach i na narcie slalomowej przyjdzie mu to łatwiej. Mniejszy promień, mniejsza prędkosc mniejszy strach. A potem można gościa przerzucić na gigantki. Co do dzieci jeżdżących na GSach. Dziecięce GSy mają promień np 10-12 metrów. Ja w swoich SLkach mam 13. Dziecko po prostu jedzie moim śladem. Nie pozostawiajmy bez uwagi również tego, że dzieci nie mają pojęcia na czym jadą (po prostu - narty), a tym co napędza dziecko do jazdy długim skrętem jest jazda założonym przez rodzica czy instruktora śladem - dziecko czuje wysoki komfort psychiczny, ponieważ ktoś przed nim jedzie, wytycza trasę i wytycza ją w sposób bezpieczny. Nie wiem czy to dobre określenie, ale dziecko jedzie "utartą ścieżką", mniejszą uwagę zwraca na promień skrętu. Dobrze to widać jak puścimy dziecko żeby zjechało sobie samo - pojedzie mniejszym promieniem. Jazda na kredkach miała inną technikę, do której wtedy się stosowano ;) na chwilę obecną dominującą techniką jest carving, który jednym wychodzi lepiej a innym mniej;) I właśnie tym którym wychodzi to mniej nie powinno się dawać GSów;) Znam dużo przypadków ludzi którzy jeżdżą 4 dni w sezonie na nartach, dużo się naczytali, nasłuchali i mając umiejętności na poziomie forumowego 3-4 przychodzą do wypożyczalni po narty gigantowe, najlepiej WC i to od rau komórki, bo przeczytali że takie są najlepsze... ;) Nigdzie nie powiedziałem że początkujący narciarz musi mieć SLki, na GSkach tez sie nauczy. Napisałem tylko że na tych nartach będzie mu łatwiej dojść od zera do carvera :P

I Ty poiszesz, ze nie masz "carvingowego" zboczenia. Cóż szkoda. Mam wrażenie, ze nie ma się szans dogadać bo wiele rzeczy Ci się wydaje a nie masz o nich pojęcia nP: "Jazda na kredkach miała inną technikę, do której wtedy się stosowano ;)" to nie wytknięcie niedoskonalości tylko stwierdzenie faktu. Dyskusję więć musze przerwać bo nie ma wspólnej płaszczyzny więc po co bić pianę. Pozdrwoienia serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem wezwany do tablicy ;) więc podaję dane: wzrost 172, masa ciała ok. 75 kg. Porównywane narty Fischer RX 2 165 (głównie), a później AMC 170 vs Elans Sl 160. Z perspektywy paru lat i ucznia a nie instruktora. uważam że narta podobna do Rx2 to ideał do uczenia sią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...