Skocz do zawartości

NIko130 mitek i inni Wielcy co zrobić z moim Xem w kolanach


Andrzej57

Rekomendowane odpowiedzi

niko130, mitek i inni wielcy poczytałem trochę Waszych wypowiedzi na temat techniki jazdy szarych forumowiczów i jestem pod wrażeniem.Mam problem jeżdżę z Xem w kolanach ,proszę Was o rzucenie okiem na mój filmik link http://w961.wrzuta.p...ik_z_maso_corto to jest trzecia zima mojej jazdy na nartach,mam tu 51 lat zacząłem bardzo pózno bo 48 roku ale tak połknąłem bakcyla że myślę o tym praktycznie cały rok,do tej pory nie uprawiałem żadnych sportów a ten mną "zawładnął doszczętnie.Lubię pracować nad techniką i podpatruję zawsze dobrych narciarzy na stoku,a także instruktorów i próbuję ich ćwiczeń .Może są jakieś ekstra ćwiczenia z uwzględnieniem moich predyspozycji lub ułomności by zniwelować Xa w nogach.Dzięki jeśli ktoś znajdzie chwilkę na analizę. Mam możliwość regulacji cantingu w butach tecnika diablo ale nie wiem jak.aha chodzę z kolanami na zewnatrz.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

niko130, mitek i inni wielcy poczytałem trochę Waszych wypowiedzi na temat techniki jazdy szarych forumowiczów i jestem pod wrażeniem.Mam problem jeżdżę z Xem w kolanach ,proszę Was o rzucenie okiem na mój filmik link http://w961.wrzuta.p...ik_z_maso_corto to jest trzecia zima mojej jazdy na nartach,mam tu 51 lat zacząłem bardzo pózno bo 48 roku ale tak połknąłem bakcyla że myślę o tym praktycznie cały rok,do tej pory nie uprawiałem żadnych sportów a ten mną "zawładnął doszczętnie.Lubię pracować nad techniką i podpatruję zawsze dobrych narciarzy na stoku,a także instruktorów i próbuję ich ćwiczeń .Może są jakieś ekstra ćwiczenia z uwzględnieniem moich predyspozycji lub ułomności by zniwelować Xa w nogach.Dzięki jeśli ktoś znajdzie chwilkę na analizę. Mam możliwość regulacji cantingu w butach tecnika diablo ale nie wiem jak.aha chodzę z kolanami na zewnatrz.:)

Na poczatek taka uwaga - nie da się schować rąk do kieszeni trzymajc w nich kijki. :) Na filmie właśnie taką masz pozycję. Ręce powinny być prowadzone przed sobą, lekko ugięte i lekko na zewnątrz. Rozumiem, że to Maso Corto i klasyczne dla bezkijkowców błędy. Ale od tego zacznij. Prawidlowo trzymane ręce pociągna ciało i spowodują prawidłową równowagę. Twoja równowaga jest niepewna, widać potkinięcia i zachwiania. X czy tam A to mnieszy problem. Pozdro serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odnośnie jazdy się nie wypowiadam. za "dobrze" jeżdżę :D , ale mogę zaproponować dla Ciebie ćwiczenia na letnią nudę po-nartową. 1. Stań przed lustrem (tak żebyś mógł obserwować nogi), rozstaw nogi na szerokość bioder, na wysokości kolan zawiąż szeroooką gumę tak żebyś czuł nacisk na zewnętrzne powierzchnie kolan i rób przysiady. Nie pozwól kolanom robić X-a. 2. Wysuń jedną nogę do przodu. Ustaw nogę równolegle do osi strzałkowej ciała (stopa, kolano , biodro i bark powinny być ustawione w jednej osi). Uginaj kolano tak, żeby jego rzut pionowy nie wychodził poza stopę, kontrolując cały czas równoległe ułożenie nogi w stosunku do osi strzałkowej ciała. Te ćwiczenia aplikuję pacjentom po operacjach stawów kolanowych, w przypadku nie osiowego obciążania kończyn dolnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest trzecia zima mojej jazdy na nartach

Obecnie 5 ty sezon? Jazda bardzo poprawna. Jestes pracowity. Brawo. Mozesz zaniechac cwiczen. Teraz (masz w perspektywie "majowkę") powinnes pracowac nad równowagą. Twój problem to głowa i ramiona . Nimi to rozpoczynasz skret. Głowa w pionie, barki (wzrok na wprost) + ręce (nawet w początkach przesadnie) USTAW W POZIOMIE. Popatrz jak się kiwasz. Czy to ma wpływ na równowagę ? Tak ogromny. Stan tak jak na nartach pokiwaj głową , ramionami ze wzrokiem spuszczonym w dól. Zobaczysz jak podłoga wiruje. A teraz popatrz w dal bez kiwania. Lepiej prawda. Ale w jezdzie musisz przenosic ciezar z nogi na nogę. I tak własnie rób. Widzisz sylwetka sie dalej kiwa. A teraz w tej samej postawie(tylko nieco wyzszej )przenos ciezar ciała z ugieciem nogi na ktorą przenosisz cięzar. Utrzymaj ramiona + rece poziomo a głowę pionowo. Zauwazysz , ze aby pozostac w równowadze musisz wykonac zgiecie w biodrze. Kombinuj z biodrem aby nie było żadnych napięc. Powinno to naprowadzic Cię na lekki (bardzo) obrót tulowia (jakby na zewnątrz skrętu). Wychodzi? A teraz zrób " z nogi na nogę" , i znowu tułów się kiwa. I tu jest twój problem przy sztywnych biodrach bedzie kiwanie. Zatem BIODRA musisz mieć "miękkie" powinny byc wprowadzone w ruch falujący. Jesli to zrobisz własciwie ramiona + ręce utrzymasz w poziomie, głowę w pionie. Cała reszta sama wyjdzie. Napisz, czy udało sie osiągnąć ten stan swobody biodra. Potem podam kolejne cwiczenie na sucho.

Użytkownik niko130 edytował ten post 10 kwiecień 2011 - 22:25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niko130, mitek i inni wielcy poczytałem trochę Waszych wypowiedzi na temat techniki jazdy szarych forumowiczów i jestem pod wrażeniem.Mam problem jeżdżę z Xem w kolanach ,proszę Was o rzucenie okiem na mój filmik link http://w961.wrzuta.p...ik_z_maso_corto to jest trzecia zima mojej jazdy na nartach,mam tu 51 lat zacząłem bardzo pózno bo 48 roku ale tak połknąłem bakcyla że myślę o tym praktycznie cały rok,do tej pory nie uprawiałem żadnych sportów a ten mną "zawładnął doszczętnie.Lubię pracować nad techniką i podpatruję zawsze dobrych narciarzy na stoku,a także instruktorów i próbuję ich ćwiczeń .Może są jakieś ekstra ćwiczenia z uwzględnieniem moich predyspozycji lub ułomności by zniwelować Xa w nogach.Dzięki jeśli ktoś znajdzie chwilkę na analizę. Mam możliwość regulacji cantingu w butach tecnika diablo ale nie wiem jak.aha chodzę z kolanami na zewnatrz.:)

pw nie masz iksow tylko "beczki (kolana na zewn) w przypadku zaburzen osi mechaniczej konczyn zadne cwiczenia poprawy nie dadza. natomiast na nartach moze ci to przeszkadzac w zakrawedziowaniu powinienes znalezc dobrego "boot fiter" - z grubsz powinienes rozstawic stopy na szer miednicy i tak dobrac canting , zeby podeszwy butow byly rownolegle do podloza…..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niko130, mitek i inni wielcy poczytałem trochę Waszych wypowiedzi na temat techniki jazdy szarych forumowiczów i jestem pod wrażeniem.Mam problem jeżdżę z Xem w kolanach ,proszę Was o rzucenie okiem na mój filmik link http://w961.wrzuta.p...ik_z_maso_corto to jest trzecia zima mojej jazdy na nartach,mam tu 51 lat zacząłem bardzo pózno bo 48 roku ale tak połknąłem bakcyla że myślę o tym praktycznie cały rok,do tej pory nie uprawiałem żadnych sportów a ten mną "zawładnął doszczętnie.Lubię pracować nad techniką i podpatruję zawsze dobrych narciarzy na stoku,a także instruktorów i próbuję ich ćwiczeń .Może są jakieś ekstra ćwiczenia z uwzględnieniem moich predyspozycji lub ułomności by zniwelować Xa w nogach.Dzięki jeśli ktoś znajdzie chwilkę na analizę. Mam możliwość regulacji cantingu w butach tecnika diablo ale nie wiem jak.aha chodzę z kolanami na zewnatrz.:)

Zbyt póżno zgłosiłeś się ze swoim problemem. Zacząć należy od sprawdzenia sprzętu, czyli butów. Trzeba sprawdzić jak stoisz w swoich butach, jak jesteś w stanie utrzymać równowagę stojąc na jednej nodze itd. Po tym "suchym" sprawdzienie wykonuje sie test na śniegu, dosyc prosty ale skuteczny jako "wywoływacz" problemów sprzętowych. Canting, czyli ustawienie mankietu buta nie ma nic wspólnego z X jazdą. Nawiasem mówiąc twoje buty mogą być przyczyną problemów, nie bez przyczyny rok temu Tecnica całkowicie zmieniła geometrię swoich butów wprowadzając nowe modele Inferno. Jeśli buty nie są przyczyną to i tak trzeba wszystko zacząć...od podstaw, poprawić postawę, uruchomić ręce itd, jednym słowem trochę popracowac i pomęczyc się. Odpowiednia kuracja odwykowa istnieje, jest skuteczna ale...najpierw trzeba się pewnych ruchów, tych niepoprawnych, oduczyć a dopiero potem stopniowo poprzez ćwiczenia " wpisać " nowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam , że się wtrącam. Wielokrotnie pisałem o mojej nieznajomości metodyki. Dla mnie ( jak na krótką praktykę ) Andrzej57 jest bardzo dobry. Widać chęć uczenia się. Umiejętnie realizuje to czego od od niego oczekują instruktorzy. Ja bym go "wrzucił" na stromą górę i za dwa tygodnie mamy świetnego narciarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie zaskoczyliście szybkością i jakością reakcji.W parę godzin siedmiu Wielkich uraczyło mnie wiedzą ,którą pomału trawię i próbuję sobie to wszystko wyobrazić i poukładać ,chwilowo w głowie bo jestem w pracy.Tak to była moja trzeci zima na nartach. W ostatnią 2010/2011 skupiłem się bardziej na jezdzie w krótkim skręcie-śmigu ,bo doszedłem do wniosku że ten styl jest bardziej przydatny na naszych stokach /tłok,muldy ,lód i ewentualnie czarne i czerwone trasy /Dobrze ,że mam jeszcze ciągle parcie na jazdę na nartach i przy tylu niuansach technicznych nie załamuje się i próbuje rzezbic swój ślad.A im dłużej jeżdżę ,to mam coraz większą świadomość swojej ułomności i ilości tematów do nauczenia-a lat przybywa.Ale powiem na pocieszenie siebie,że coraz swobodniej czuje się w trudnych warunkach i trasach,po prostu nie pękam.Ćwiczyć też lubię bo w tym sporcie trzeba dążyć do doskonałości, by nie zrobić sobie krzywdy,a mieć przy okazji frajdę. Uwielbiam patrzec gdy ktoś to robi czysto i technicznie, a takich na naszych stokach jest niewielu.Szkoda że nie mam jakiegoś filmiku z moich obecnych potyczek może jest rozwój-bo jak go zabraknie to znaczy ,że czas do piachu.Dzięki jeszcze raz wszystkie uwagi wrzucam głęboko do siebie i proszę o jeszcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkich ,jak ich nazwałem,czytam z chęcią i wszystkie uwagi są dla mnie cenne,myślę ,że jeszcze coś wrzucą ze swojej wiedzy gdy znajdą odrobinę czasu.A Ty nie musisz być taki uszczypliwy , z mojego tekstu wynika raczej zachwyt jazdą jako taką ,a nie moją osobą a wręcz przeciwnie bije pokora do tematu,może byłem zbyt wylewny ,ale to w związku z tym ,że koledzy tak szybko zareagowali i było mi z tego tytułu miło.Chodzi mi np o sekundy 12;14;18;19;44;1.02.W 2010 oceniłem swoją jazde na 6 w forumowej skali,chyba przegiąłem po Waszych opiniach.Na jaki stopień byś mnie ocenił.Piszę to bo może się przydać także innym do weryfikacji swoich umiejętności /np.pytają w serwisach przy ustawieniu siły wypięcia w wiązaniach/mając link do filmu.Temat jest chyba popularny bo przez 1 dobę zajrzało do niego ok.450 osób więc Wielcy sprężajcie się w mądrości bo naród czeka...

Użytkownik Andrzej57 edytował ten post 11 kwiecień 2011 - 15:45 dopisanie tekstu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde poczułem się jakby mi ktoś sieknął bambusową pałą w łeb i to z pogłosem.Panowie więcej tekstów dla nas szaraczków stokowych

Sam sobie wmówiłes , ze robisz A-frame . To zjawisko moze być szkodliwe, ale nie zawsze tak jest. Twoj skret jest o bardzo ładnej linii. Brakuje jedynie czystosci krawędzi. Ale do tego musi byc twardy stok.Takiego nie widzę. Przestan cwiczyć te elementy. JEZDZIJ. Twój błąd to (9-10sek) mocny rozkrok. Uzyskujesz go w nienaturalny sposób , odsuwasz nogę zewnętrzną w tył (bład), ustawienie nogi uzyskujesz pracą mięsni a powinieno być wynikiem właściwego ukladu. Przez to jestes wygięty w kręgosłupie . Usztywniony. Trudno w takiej pozycji wykonać pracę tulowia przód- tył i góra- dól. Jedziesz caly skret w jednej pozycji. Cwiczenia Ci nie pomogą . Masz wszystko co jest potrzebne aby dobrze jeżdzić. Podalem w pierwszym poscie jakie masz wrazenie (Twoje mięsnie) odniesc gdy znajdziesz się w stanie rownowagi. Jesli usiądziesz na krzesle obrotowym i obrócisz sie np w lewo , stopy (os obrotu - pieta) obrócą sie w lewo. Zauwaz, ze stopa lewa SAMA sie wysunęla.Dlaczego? Popatrz jaki ruch wykonaly biodra. Powtórz to w staniu. Zauwaz , ze im nizsza pozycja tym łatwiej, ale do pewnego momentu. Popatrz jeszcze raz na biodra. Ulegają one obróceniu. Lewe biodro idzie do przodu za nim podąża noga (i tak ma być na nartach). Ten "X" tworzy się z niestety cofniętego biodra (19sek.) Na tym narazie konczę. Jesli dostrzeżesz swoje błędy to bedzie sens rozmawiania dalej. Jesli jestes innego zdania, to nie mogę Ci pomóc. Pozdrawiam! Przesuniecie akapitu

Użytkownik niko130 edytował ten post 11 kwiecień 2011 - 21:58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty masz zmysł śledczego,jeszcze nikt tak nie analizował mojej jazdy,wielki szacunek.Oczywiście zgadzam się ze wszystkim co piszesz i gdybym nie dostrzegał swoich błędów i nie miał wątpliwości to nie wskakiwałbym z tematem na forum lecz dumny ciąłbym stoki pełen podziwu dla swojej osoby.Nowa wiedza wymaga zrozumienia i przemyślenia .Pomału trawię wszystkie uwagi za, które bardzo dzięki!!Myślę ,że stosując Twoje przemyślenia moja jazda ma szansę być płynniejszą i będzie mnie kosztować mniej wysiłku.Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak trzymaj, a "akademickimi" rozmowami o trzymaniu osiowym kończyn dolnych się nie przejmuj. To moje i Jana zboczenie zawodowe :)

Ale mnie zaskoczyliście szybkością i jakością reakcji.W parę godzin siedmiu Wielkich uraczyło mnie wiedzą ,....

Ja tam wielki to jestem, ale .... chyba brzuchem :) Niemniej dzięki. Przepraszam za dubelka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odnośnie jazdy się nie wypowiadam. za "dobrze" jeżdżę :D , ale mogę zaproponować dla Ciebie ćwiczenia na letnią nudę po-nartową. 1. Stań przed lustrem (tak żebyś mógł obserwować nogi), rozstaw nogi na szerokość bioder, na wysokości kolan zawiąż szeroooką gumę tak żebyś czuł nacisk na zewnętrzne powierzchnie kolan i rób przysiady. Nie pozwól kolanom robić X-a. 2. Wysuń jedną nogę do przodu. Ustaw nogę równolegle do osi strzałkowej ciała (stopa, kolano , biodro i bark powinny być ustawione w jednej osi). Uginaj kolano tak, żeby jego rzut pionowy nie wychodził poza stopę, kontrolując cały czas równoległe ułożenie nogi w stosunku do osi strzałkowej ciała. Te ćwiczenia aplikuję pacjentom po operacjach stawów kolanowych, w przypadku nie osiowego obciążania kończyn dolnych.

Wczoraj znalazłem odpowiednie pasy gumowe i spróbowałem wykonać Twoje ćwiczenia.Powiem ,że nie są łatwe i na pewno będę je sobie aplikował .Polecam je również innym Dzięki Ci bardzo i gdybyś miał jeszcze jakieś ciekawe i niestandardowe ćwiczonka to prosze wrzuć na forum,takich nieprzygotowanych fizycznie na stokach jest cała masa, może z braku chęci, a może nie wiedzą jak to zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi np o sekundy 12;14;18;19;44;1.02.W 2010 oceniłem swoją jazde na 6 w forumowej skali,chyba przegiąłem po Waszych opiniach.Na jaki stopień byś mnie ocenił.Piszę to bo może się przydać także innym do weryfikacji swoich umiejętności /np.pytają w serwisach przy ustawieniu siły wypięcia w wiązaniach/mając link do filmu.

Na chwile przerwe wyszukiwanie Twoich chorob i ulomnosci a w konsekwencji aplikowanie cwiczen. W podanych sek. wykonujesz jakies smieszne cwiczenia, np w 12 sek podnosisz wysoko reke ( tam u gory nic nie bylo) a moze chodzilo o zwrocenie uwagi?. Te prace reczne absorbuja Cie mocno i wtedy moze sie zdazyc ze rozstaw kolan czy za bardzo wysunieta noga umyka Twojej uwadze. Szybko to korygujesz i to jest najwazniesze. Stawiam na narciarska wszechtronnosc forumowa 7 (rozwojowy narciarz)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwile przerwe wyszukiwanie Twoich chorob i ulomnosci a w konsekwencji aplikowanie cwiczen. W podanych sek. wykonujesz jakies smieszne cwiczenia, np w 12 sek podnosisz wysoko reke ( tam u gory nic nie bylo) a moze chodzilo o zwrocenie uwagi?. Te prace reczne absorbuja Cie mocno i wtedy moze sie zdazyc ze rozstaw kolan czy za bardzo wysunieta noga umyka Twojej uwadze. Szybko to korygujesz i to jest najwazniesze. Stawiam na narciarska wszechtronnosc forumowa 7 (rozwojowy narciarz)

Masz rację prace ręczne są w tym ćwiczeniu, za późno podnoszę rękę-zły rytm, kiedyś myślałem że cofnięta narta zewnętrzna tak ma być/wielu tak śmiga na stoku/dopiero potem musiałem wkładać dużo uwagi by się tego pozbyć do/mojego/ minimum.W ogóle to super jest gdy mamy możliwość zobaczenia się na filmie ,wtedy doznajemy szoku /ja tak miałem/jacy to byliśmy wspaniali ,a po obejrzeniu filmu mamy wstrząs- i tu wymagana jest odporność umysłu na szok.Dzięki fredowski.

Użytkownik Andrzej57 edytował ten post 12 kwiecień 2011 - 13:59 błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...