Skocz do zawartości

Waga nart


Zordon

Rekomendowane odpowiedzi

Widze, ze znowu sie zaczyna. Albo ja sie nie moge przebic z oczywistymi argumentami albo Wy nie chcecie zrouzmiec. Glowa w mur. Juz to przerabialem tutaj kilkakrotnie z tymi samymi rozmowcami. I po co ja sie daje w to wrabiac? :) Tak, zgadzamy sie. Ale jedni to robia lzej, drudzy ciezej. Chce tylko wykazac, cytujac wyzej, ze zwiekszenie ciezaru nart nie jest celem samym w sobie. Wrecz przeciwnie. I jedni robia narty, w tej samej klasie i tym samym przeznaczeniu, lekkie inni ciezsze. Chwytasz mnie za slowo. Napisalem w "uproszczeniu". To znaczy zebysmy sie nie spodziewali, ze narta z powodu wiekszego ciezaru bedzie bardziej bezwladna, ze bedzie sie zachowywala jak czolg. Szczerze mowiac i mnie to troche zaskoczylo. Jasiu, czytaj ze zrozumieniem. To nie tak. Nie ma zadnego wynikania jednoznacznego. Wieksza stabilnosc poprzeczna na ogol powoduje zwiekszenie ciezaru, ale nie musi tak byc. Jedni producenci produkuja narty o tej samej stabilnosci poprzecznej o roznych ceizarach. Ciezar nie jest celem samymy w sobie. Byc moze uda sie w przyszlosci zbudowac super sztywna i super lekka narte. I taka kupie. :) Sam jestem najlepszym przykladem kilenta, ktory szuka sztywnej i lekkiej slalomki. Juz to zrobilem, podawalem przyklady. Z posrod dwoch (Atomic, Fischer) o podobnych wlasnosciach wybralem te lzejsza.

andrzej czy to ty napisales????; cytuje ponizej W skrocie: duzy ciezar nart wyczynowych wynika z koniecznosci zapewnienia wyskokich parametrow jezdnych, glownie sztywnosci poprzecznej, a to "wazy".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gosia mieszka od dluzszego czasu w Norwegii, jezdzi na nartach ok. 90 dni rocznie, i by sobie troche pofreeride'owac po prostu wychodzi z domu. Do tego robi piekne zdjecia, ktorych probki mozna ocenic np. tu: http://www.pbase.com/blackone/ski

:)Odrobilem prace domowa. Rzeczywiscie piekne zdjecia, wrawdzie malo na nich akcji freeridowej bo wiekszosc to chodzenie, co wcale nie ujmuje twojej przyjaciolce. Zwroc uwage na jakich nartach wystepuje para telemarkerow? K2 Coomba. Dlaczego? Bo sa lekkie. Napisalem o nich dwa lata temu: http://www.skiforum....p?t=8795&page=6 Podobnie Armada JJ, na ktorych wystepuje dziewczyna, sa lzejsze niz np. 4frnt EHP, ale nie tak stabilne. Nie znaczy, ze jak lekkie to zle, ale istnieje zwiazek pomiedzy waga/konstrukcja a stabilnoscia. Pozdrawiam.

Użytkownik oldsnowjunky edytował ten post 08 styczeń 2010 - 07:50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name='a_senior']Widze, ze znowu sie zaczyna. Albo ja sie nie moge przebic z oczywistymi argumentami albo Wy nie chcecie zrouzmiec. Glowa w mur. Juz to przerabialem tutaj kilkakrotnie z tymi samymi rozmowcami. I po co ja sie daje w to wrabiac? :) [quote name='Mitek']"duzy ciezar nart wyczynowych wynika z koniecznosci zapewnienia wyskokich parametrow jezdnych, glownie sztywnosci poprzecznej, a to "wazy". Tak, zgadzamy sie. Ale jedni to robia lzej, drudzy ciezej. Chce tylko wykazac, cytujac wyzej, ze zwiekszenie ciezaru nart nie jest celem samym w sobie. Wrecz przeciwnie. I jedni robia narty, w tej samej klasie i tym samym przeznaczeniu, lekkie inni ciezsze. Chwytasz mnie za slowo. Napisalem w "uproszczeniu". To znaczy zebysmy sie nie spodziewali, ze narta z powodu wiekszego ciezaru bedzie bardziej bezwladna, ze bedzie sie zachowywala jak czolg. Szczerze mowiac i mnie to troche zaskoczylo. Jasiu, czytaj ze zrozumieniem. To nie tak. Nie ma zadnego wynikania jednoznacznego. Wieksza stabilnosc poprzeczna na ogol powoduje zwiekszenie ciezaru, ale nie musi tak byc. Jedni producenci produkuja narty o tej samej stabilnosci poprzecznej o roznych ceizarach. Ciezar nie jest celem samymy w sobie. Byc moze uda sie w przyszlosci zbudowac super sztywna i super lekka narte. I taka kupie. :) Sam jestem najlepszym przykladem kilenta, ktory szuka sztywnej i lekkiej slalomki. Juz to zrobilem, podawalem przyklady. Z posrod dwoch (Atomic, Fischer) o podobnych wlasnosciach wybralem te lzejsza.[/quote] ja sie poddaje, bo zaprzeczas sam sobie po raz kolejny nie boj sie wiecej nic nie bede ci "wytykal" dla mnie EOT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecz czy ktoś może wie ile ważą narty mniej więcej do freestylu??

takie przykłady wagi nart free/skitur: BANDIT B78 RESPECT 2,76kg (154 cm) BANDIT SC74 WOMEN 3,18kg (154 cm) Blizzard FREE PRO 3,29kg (178 cm) Black Diamond Stigma 3,0kg (174 cm) Dybafit MUSTAGH ATA SUPERLIGHT 2,51kg (169 cm) narty >3,5kg dla koneserów ;) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu, czytaj ze zrozumieniem. To nie tak. Nie ma zadnego wynikania jednoznacznego. Wieksza stabilnosc poprzeczna na ogol powoduje zwiekszenie ciezaru, ale nie musi tak byc. Jedni producenci produkuja narty o tej samej stabilnosci poprzecznej o roznych ceizarach. Ciezar nie jest celem samymy w sobie. Byc moze uda sie w przyszlosci zbudowac super sztywna i super lekka narte. I taka kupie. :)

Ale o co to ta kłótnia? Przecież jasne jest że producenci nie wkładają w nartę ołowianych sztab po to, żeby poprawić ich parametry jezdne. I do każdego zastosowania narta pewnie jest jakimś kompromisem pod tytułem "ile możemy do danego modelu wpasować rozwiązań konstrukcyjnych żeby waga dla danego zastosowania była akceptowalna". Dla nart zjazdowych (trasowych) można upakować dużo, stąd możliwe do zastosowania w 90% przypadków jest uproszczenie: dobra narta = duży ciężar. Dla innego zastosowania może być odwrotnie. Nie wiem szczerze mówiąc jakby się jeździło po trasie na nartach super lekkich. Podejrzewam że istnieje jednak coś takiego jak waga optymalna dla danego zastosowania, podobnie jak w rakietach tenisowych- za ciężka -źle, za lekka- jeszcze gorzej. Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc

Ale o co to ta kłótnia? Przecież jasne jest że producenci nie wkładają w nartę ołowianych sztab po to, żeby poprawić ich parametry jezdne. I do każdego zastosowania narta pewnie jest jakimś kompromisem pod tytułem "ile możemy do danego modelu wpasować rozwiązań konstrukcyjnych żeby waga dla danego zastosowania była akceptowalna". Dla nart zjazdowych (trasowych) można upakować dużo, stąd możliwe do zastosowania w 90% przypadków jest uproszczenie: dobra narta = duży ciężar. Dla innego zastosowania może być odwrotnie. Nie wiem szczerze mówiąc jakby się jeździło po trasie na nartach super lekkich. Podejrzewam że istnieje jednak coś takiego jak waga optymalna dla danego zastosowania, podobnie jak w rakietach tenisowych- za ciężka -źle, za lekka- jeszcze gorzej. Pozdr Marcin

Marcin nie kłotnia tylko polemika;):). Zaczeło sie od tego że kolega zasugerował że ciężar nart jest przyczyną nieradzenia sobie z nimi - jednoznacznie Zordon tak napisał. Jest to nieprawda i tylko i wyłącznie do tego sie odniosłem. Dalsza argumentacja nie ma związku z tematem zasadniczym - dlatego napisałem o teoretyzowaniu. Co do watków pobocznych poruszonych przez Andrzeja to: - nie uważam aby ciężar narty był wartością samą w sobie - pełna zgoda Andrzeju. Po prostu na podstawie wieloletniego doświadczenia zauwazyłem, że zawsze cieższa narta lepiej sie spisywała niż lżejsza. - przy zastosowaniu trasowym - jeździe po ubitych klepichach - waga narty nie ma żadnego znaczenia oprócz sytuacji jej podnoszenia, odwracania się, noszenia itd a więc nie w czasie jazdy. - Zordon pytał dlaczego cieżar narta zjazdowych nie jest podawany w parametrach. Myslę, że własnie dlatego co napisał Andrzej bo to nie ma specjlanego znaczenia w sensie jej zastosowania, nie ma wpływu na jazdę. Ja wolę cięzkie bo w znakomitej większości wyopadków ciężkie sa narty wyżeszje klasy od tych gorszych ale nie jest to jakikolwiek argument za czy przeciw. Przy zakupie liczą sie dla mnie zupełnie inne rzeczy zazwyczaj niepoisane na narcie ani gdzie indziej i praktycznie zawsze te które wybieram sa cięższe do tych które odrzucam. Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polemika, ale z lekkimi zadatkami na awanturę ;) Wg mnie jest dokładnie tak jak piszesz. Wytworzyło się skojarzenie dla nart na trasę że narta ciężka to narta dobra ale nie jest to kwestia samej wagi, tylko tego co jest wpakowane w nartę i co trochę waży. Cieszę się że podkreśliłeś że waga nie jest wartością samą w sobie- po tym stwierdzeniu nie ma juz chyba miejsca na wieloznaczność. Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek się wyłonił :rolleyes: Wrzucę więc też swoje trzy grosze. Nabyłem drogą kupna kilka tygodni temu narty slalomowe http://www.skionline...&id_modelu=2176 (takie jak ma Mitka żona ) są to chyba najcięższe narty jakie kiedykolwiek trzymałem w ręku. Przyznam się szczerze ,że bardzo się obawiałem tych desek właśnie ze względu na ich ciężar ,jednak pierwsze wrażenia z jazdy są niesamowite , narty kroją wszystko na co natrafią ,niesamowicie stabilne ,a przy tym bardzo skrętne praktycznie same zmieniają krawędzie zanim się o tym pomyśli. Nie wiem czy jest to zasługa ich ogromnej wagi, ale na pewno te waga w niczym nie przeszkadza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze z mojej strony moge juz zakonczyc ten watek. Na koniec okazalo sie, ze w wielu sprawach sie zgadzamy i wyjasnilo sie kilka watpliwosci. M.in. i ta, ze ciezar narty nie jest sam w sobie zadna wartoscia, ktory np. zwiekszalby stabilnosc narty, a jedynie konsekwecja pewnych ograniczen czy niedoskonalosci technologicznych. W jednym sie nie zgadzamy (Mitek, bocian). Pisalem juz o tym, ale powtorze. Wysoki ciezar narty nie jest zadnym utrudnieniem dla typowej jazdy po utwardzanych w miare rownych stokach (na pewno nie jest dla zawodnikow startujacych w slalomach, oni po muldach nie jezdza). Ale jest duza przeszkoda do typowej jazdy, jaka ja i wielu innych lubi: mieszanka dosc stromego stoku, malych muld, niezbyt wyprasowanego sniegu. W takiej jezdzie duzy ciezar przeszkadza. Pozorna odpowiedz brzmi: do takiej jazdy i warunkow nie sluza slalomki, ale inne typy nart. Zgoda, ale mnie nie stac, nie tyle z powodow finansowych, na kupno i wozenie kilku par nart. Chce miec jedna, w miare uniwersalna. By byla sztywna, o charakterystyce slalomki, ale i lekka. To samo chce zona Zordona i zapewne wielu innych. I o to nam w tym wszystkim glownie chodzi. Na szczescie cos sie zmienia. Od kilku lat wprowadzono linie slalomek dla kobiet (podany tu przyklad Atomica). Maja byc w miare lekkie i sztywne. I sa. Wielu macho wydziwia, ze to "damskie" narty, prawdziwa "zawodniczka" na takich jezdzic nie bedzie. Ich sprawa. Sadze, ze w przyszlosci pojawia sie tego typu rozwiazania dla mezczyzn. Technologia sie zmienia. Nie wierze, by nie dalo sie zastosowac lekkich materialow dajacych duza sztywnosc. Podobnie wiazania. Trwale i mocne, nie musza byc ciezkie. W kazdym razie ja jestem potencjalnym nabywaca takich nart. Podobnie moj syn i moja corka, ktora narzeka na ciezkosc jej SL10 z Neoxami.

:)Odrobilem prace domowa. Rzeczywiscie piekne zdjecia, wrawdzie malo na nich akcji freeridowej bo wiekszosc to chodzenie, co wcale nie ujmuje twojej przyjaciolce.

Ona nie jest moja przyjaciolka. :) Za stary i zbyt wierny, nawet na przyjazn :) Ale fakt, ze bardzo ja lubie. Wirtualnie. :) Imponuje mi jej wiedza i wielka namietnosc do nart. Gosia miala wiecej pieknych galerii, o wiele bardziej freerideowych niz te w poprzednim linku. Postaram sie do nich dotrzec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym sie nie zgadzamy (Mitek, bocian). Pisalem juz o tym, ale powtorze. Wysoki ciezar narty nie jest zadnym utrudnieniem dla typowej jazdy po utwardzanych w miare rownych stokach (na pewno nie jest dla zawodnikow startujacych w slalomach, oni po muldach nie jezdza). Ale jest duza przeszkoda do typowej jazdy, jaka ja i wielu innych lubi: mieszanka dosc stromego stoku, malych muld, niezbyt wyprasowanego sniegu. W takiej jezdzie duzy ciezar przeszkadza. Pozorna odpowiedz brzmi: do takiej jazdy i warunkow nie sluza slalomki, ale inne typy nart. Zgoda, ale mnie nie stac, nie tyle z powodow finansowych, na kupno i wozenie kilku par nart. Chce miec jedna, w miare uniwersalna. By byla sztywna, o charakterystyce slalomki, ale i lekka. To samo chce zona Zordona i zapewne wielu innych. I o to nam w tym wszystkim glownie chodzi.

Być może jest to już w sferze odczuć osobistych, ale do takich warunków większe znaczenie mają wg mnie inne parametry- długość i szerokość narty. Moje aktualne narty doskonale (i o wiele lepiej niż slalomki) radzą sobie w opisanych przez Ciebie warunkach, mimo iż są od moich poprzednich slalomek wyczuwalnie cięższe. Slalomka po prostu dla mnie nie jest nartą uniwersalną, nawet "w miarę". Poecam spróbowanie, może już do slalomki nie wrócisz ;)

Nie wierze, by nie dalo sie zastosowac lekkich materialow dajacych duza sztywnosc. Podobnie wiazania. Trwale i mocne, nie musza byc ciezkie. W kazdym razie ja jestem potencjalnym nabywaca takich nart. Podobnie moj syn i moja corka, ktora narzeka na ciezkosc jej SL10 z Neoxami.

Myślę że wchodzi tu kwestia ceny kosztów takich materiałów. Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz osiagneliscie jako takie porozumienie, to ja wrzuce w dyskusje ziarenko niepewnosci: rozmawialiscie o "wadze" czy o "masie" nart? ;)

Chemiku, przecie Ty chemik, nie fizyk. Caly czas mielismy na mysli "mase". Ja uzywalem pojecia "ciezar", czyli masa*ziemskie przyciaganie, bo w koncu jezdzimy na Ziemi, choc slusznie Zordan zauwazyl, ze na ksiezycu ciezar nart bylby juz inny, lzejszy (dla mnie bardziej stosowny) i w zasadzie powinnismy operowac pojeciem "masa". A waga to... kolokwialna nazwa... wlasnie, czego? "Masy" czy "ciezaru" ziemskiego? Tak czy tak pojecie weszlo w obieg. Zadna kobieta nie powie, ze musi zbic "ciezar" czy "mase", tylko "wage". Choc najpewniej powie, ze musi schudnac. Oczywiscie przed wyjazdem na narty. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może jest to już w sferze odczuć osobistych, ale do takich warunków większe znaczenie mają wg mnie inne parametry- długość i szerokość narty. Moje aktualne narty doskonale (i o wiele lepiej niż slalomki) radzą sobie w opisanych przez Ciebie warunkach, mimo iż są od moich poprzednich slalomek wyczuwalnie cięższe.

Jakie to? W profilu masz m.in. Race SC. Byc moze slalomki to nie to na czym powinienem jezdzic? Wyszly mi po wielu testach roznych nart, ale bylo to kilka lat temu. Oczywiscie, ze dlugosc, szerokosc, taliowanie nart maja duze znaczenie. Jezdze na Race SC, ale sie przymierzam do Volkl SL, choc niestety podejrzewam, ze one sa ciezkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie to? W profilu masz m.in. Race SC. Byc moze slalomki to nie to na czym powinienem jezdzic? Wyszly mi po wielu testach roznych nart, ale bylo to kilka lat temu. Oczywiscie, ze dlugosc, szerokosc, taliowanie nart maja duze znaczenie. Jezdze na Race SC, ale sie przymierzam do Volkl SL, choc niestety podejrzewam, ze one sa ciezkie.

Race SC mam, ale leżą na szafie. Teraz na tapecie są Cool Heat, 175cm długości (przy 174 cm wzrostu i 75 kg wagi). Na twardym właściwie zachowują się jak "drugie" gigantki. A w rozjeżdżonym czy też na stoku po opadzie śniegu to niebo a ziemia, w porównaniu do slalomówek. Pozdr Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezar narty nie jest sam w sobie zadna wartoscia, ktory np. zwiekszalby stabilnosc narty, a jedynie konsekwecja pewnych ograniczen czy niedoskonalosci technologicznych. .

no i o to chodzi; dopoki technologia sie nie zmieni, wieksza stabilnosc jest okupiona wieksza masa narty chyba co do tego nie ma watpliwosci??? co do universalnosci slalomki to chyba kpiny sobie urzadzasz; jest to typowy "one trick pony" ; doskonale narzedzie do krotkich skretow na twardym i NIC POZA TYM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezar narty nie jest sam w sobie zadna wartoscia, ktory np. zwiekszalby stabilnosc narty

Moim zdaniem w pewnych sytuacjach wlasnie wiekszy ciezar pomaga - narta ma wieksza energie kinetyczna do "przebijania sie" przez przeszkody (cos jak wiekszy kaliber pocisku), przeszkody te nie wytracaja jej z toru jazdy tak latwo jak lekkiej narty.

Zadna kobieta nie powie, ze musi zbic "ciezar" czy "mase", tylko "wage"

Ale facet idacy na silownie powie ze robi cwiczenia na mase :) Jesli chodzi o scislosc to we wzorach na energie jest masa. Jesli wiec rozpatrujemy ktora narta latwiej przebije sie przez koleiny w mokrym sniegu to powinnismy wstawic tam mase. Natomiast jesli mowimy o noszeniu nart, to nalezy mowic o ciezarze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc

W jednym sie nie zgadzamy (Mitek, bocian). Pisalem juz o tym, ale powtorze. Wysoki ciezar narty nie jest zadnym utrudnieniem dla typowej jazdy po utwardzanych w miare rownych stokach (na pewno nie jest dla zawodnikow startujacych w slalomach, oni po muldach nie jezdza). Ale jest duza przeszkoda do typowej jazdy, jaka ja i wielu innych lubi: mieszanka dosc stromego stoku, malych muld, niezbyt wyprasowanego sniegu. W takiej jezdzie duzy ciezar przeszkadza. Pozorna odpowiedz brzmi: do takiej jazdy i warunkow nie sluza slalomki, ale inne typy nart. Zgoda, ale mnie nie stac, nie tyle z powodow finansowych, na kupno i wozenie kilku par nart. Chce miec jedna, w miare uniwersalna. By byla sztywna, o charakterystyce slalomki, ale i lekka. To samo chce zona Zordona i zapewne wielu innych. I o to nam w tym wszystkim glownie chodzi. .

To z czym się zgadzam wyciąłem, żęby nie gmatwać ale tu myslę, że nie jest tak jak piszesz. Inne parametry narty moga jej utrudniac jazdę w wymienionych warunkach ale napewno nie ciężar. Miałem kiedys fantastyczna narte na takie warunki i była to najciężśza narta jaka miałem w zyciu. Sprawa tkwi w sterowaniu nartą w cięższym sniegu, gdzie jazda bardziej męczy ale narta nie ma tu specjalnie nic do rzeczy. Skro tak to może trzeba kupić inne narty,. Zawsze mówiłem że slalomka to najgorszy wybór na nartę uniwersalną. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...