Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    2 446
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez KrzysiekK

  1. No i o taką odpowiedź mi chodziło … dzięki. Zatem jak to w takich warunkach fajnie jeździć na takowych przeciętnie przygotowanych nartach?
  2. Bawiłem się wczoraj … twardo było jak fiks. Na stromszym nie dało się poprawnie jechać więc ćwiczyłem sobie ześlizgi 😉 a na płaskim próby wejścia na krawędź … na stoku prawie pusto. Dzieci wywiało … troje dobrych jeźdźców na atomicach fis tak wywijało że wstyd było jeździć na tym samym śniegu … próby wbicia się w krawędź to po prostu cała siła na paluch i tak skrobało .. czasem udało się wbić i wtedy bloga cisza nart i przyjemna odśrodkowa … ale za rzadko, zdecydowanie za rzadko to uczucie …
  3. Od tego zagadnienia to się pośladki zrastają … ale co jakiś czas musi być taki wyskok. Sprawa prosta jak patyk do wędzenia kiszki a doktoraty się piszą już … od jutra sypie więc mam nadzieję że się nastroje poprawią. Lepiej mi powiedzcie czy na Twardej lodowej skorupie jaka była wczoraj w Wankowej na stoku nie lepiej by mi się jeździło na miękkich lamerskich slalomkach którychś tam z kolei sklepówkach niż na moich 20 letnich fisach na których udało mi się złapać krawędź tylko gdy osiągnąłem nadświetlną i zostawiałem za sobą żółto brązowy ślad? Tak się zastanawiam czy moja nieumiejętność wejścia na krawędź nie wynika aby ze zbyt ambitnych nart na których jeżdżę. A może to tylko takie moje pierdolenie ….
  4. Inżynier ale poczułem się doceniony 🤣
  5. Z całym szacunkiem ale @PSmok ewidentnie w języku polskim może popełniać błędy. Tak mi się przynajmniej wydaje. Dbajmy o Jego obecność tutaj.
  6. O jak ja to lubię … mojej postury gość, też chyba koło stówy wagi, daje radę kapitalnie zawijać aż miło … a nie chwalący się lekki i zwinny Marek albo inni koledzy … Wam jest łatwiej. A tu patrzcie jaka bezwładność jedzie. I jak elegancko. Stęskniło mi się za Twoją jazdą Adam !!!! Dla mnie mega. Jak wymyślę do czego się przyczepić to napiszę 🙂
  7. Równoległa do linii spadku stoku 😄 Czyli krawędz ma złapać najlepiej przy 1, gorzej przy 2 etc etc ... Mam tylko wątpliwość do tego co napisał @Mitek bo z tego co kojarzę to sztuką jest wczesne (1,2) zakrawędziowanie i o tym właśnie pisał @PSmok. 3, 4, lub 5 to musztarda po obiedzie....
  8. Oczywiście można krytykować. Lekcje były dawno. Do Adama się wybieramy dopiero początkiem lutego. Uwagi własne: Natalia jeździ na sztywnych nogach i rotuje całym ciałem. Machanie rękoma. Ja niby mniej sztywne nogi, ale brak balansu bocznego i prędkości powoduje, że podpieram się wewnętrzną nogą. Tyczki by pasowało ustawić, wyrzucić nas ze strefy komfortu. Tak mi się wydaje.
  9. No dobra ... Tak, że jakby coś, to ten 🙂
  10. Mitku drogi … SkiForum słynie z tego, że w wątkach pojawiają się tematy z d..u … dlatego ludzie z tego forum jak się zjawia na zlocie, to jest mega i tyle …
  11. Mega - ale spróbuj tak pojechać na tym cukrze do łydek, co to ostatnio na stoku spotykam. To wymusza dociążenie przodów. Zły balans i nie da rady. Fajne!
  12. Heh - jak to ja... Żebyś wiedział jak mi bardzo w życiu przeszkadza to, że kompletnie nie mam głowy do nazwisk. 😄
  13. @Adam ..DUCH - myślę, że warto wkleić. Mamranie z córką prawie jak moje dyskusje z Rafałem, ale łuki płużne pokazane dość wyraźnie. Zjazd młodej w na tym twardym w jej łopatach też niezły... 😄
  14. Mitku - jakbym wszedl w końcu na te krawędzie tak jak ten gość na filmie to tu i ówdzie poprawić i już jest carving. Ten z tyłu jadący - cofnąć wewnętrzną bo robi szuflade i nie ma tragedii chyba...
  15. No fajna jazda … a jest jakieś głębsze przesłanie ?
  16. Rozsądne wydaje mi się zawsze zatrzymywanie w miejscu, w którym najmniej oczekiwana jest obecność innych narciarzy. Na stokach, na których jeżdżę są to zwykle miejsca zaraz za podporami wyciągu, za lancami lub armatkami. W tym miejscach śnieg jest zwykle nierówny i nikt tam nie jeździ. Chociaż miałem raz przypadek, że stojąc tam z Natalią leciał na nas bez kontroli toru poniesiony carvingowiec i widziałem że leci na stojącą niżej mnie Natalię nieuchronnie przybliżając widmo katastrofy. Zsunąłem się trochę niżej stając na torze jego ruchu na córkę. Walnął we mnie, odbił się jak Ping pong i gdzieś poleciał … nikomu nic się nie stało … pozbieraliśmy gostkowi narty, zapiął się i pojechał dalej. Utrzymanie toru w kopnym śniegu jest mega trudne a jeszcze trudniejsze jest nagła zmiana toru gdy krasnal jakiś na drodze się pojawi. Wczoraj podczas jednego zjazdu spaliłem raz prawe, raz lewe udo. Spojrzeliśmy z młodą na siebie i prawo jednocześnie zacytowali Pawlaka z ,,sami swoi,, … ,,Pora do domu,,
  17. A potem się dziwię że się boję swojego 100kg rozpędzić żeby ,,narta jechała,, … no przecież po takim filmiku to będę pługiem jeździł i to z kraju stoku.
  18. Ja to też gratuluję … Ale egoistycznie zazdroszczę też
  19. Jestem bohaterem dla samego siebie … ubrałem narty 6 lat temu (mam 48) i zakochałem się w tym sporcie na zabój … jeżdżę dla siebie, uwielbiam to. W narciarstwie kocham uniwersalność i kontrole. Mniej prędkość. Podoba mi się instruktorska jazda, płynność, kontrontacyjną sylwetka freeride, trudne stoki pokonywane z płynnością… jeżdżę na 20 letnich fisach SL po świeżym opadzie w chwytnym śniegu jak dziś … i żyje. Ale blizzard quatro rs 70mm r17m lepiej i pewniej jechało gdy było szybciej … wszystko dość stare … mam co mam… na moim poziomie wystarczy. Łap nie skręciłem, w nikogo nie wpadłem, radochy po pachy… i było tak super że zapomniałem o Twoich wskazówkach z barkami .. często tak mam, że jadąc na narty zakładam że coś mam robić, plany szerokie a warun sprzyja czemuś innemu… i robię sobie to … ostatnio dużo erly edge i wyjście przód góra w smigu… a zapomniałem o barkach i sprawdzeniu co się stanie z dołem … poprawię się. Dziekuje.
  20. E tam takie ćwiczenia … widzę na filmie że większość czasu jakiś gość na Fisherach jedzie pługiem po ciemku … eeeee 🤣🤣🤣🤣🤣 A jakby tam jakaś przepaść była ?
  21. Jesteś w stanie zaproponować coś elementarnego, jakieś ćwiczenie, jakiś myk, który pozwoli przeciętnemu narciarzowi to poczuć? Zainicjować to odczuwanie tak, by ten zaczął intencjonalnie ten łańcuch kinetyczny wdrażać?
  22. Ja na rozpoczęciu sezonu odwrotnie … omalże w depresję nie wpadłem 🤣
×
×
  • Dodaj nową pozycję...