.Beata.

Takie prognozy się szykują na łikend...dla Poznania.
Na południu więcej śniegu... aż mi się płakać chce.

Załączone miniatury

• 

sam sobie odpowiedziałeś. To idioci

Jedno i drugie.

no i ? Jakieś wnioski, sugestie?

Nie twierdzę, że szczepionka jest zła...bynajmniej jeszcze.
Pracowałam w aptece. Jakże wielkie przyjaźnie zawiązywały się między lokalnymi peozetami - apteką - i przedstawicielami koncernów farmakologicznych...takie trójkąty bermudzkie. Recepty bywały...jakby to ująć - jednoznaczne. „I wszyscy żyli długo i szczęśliwie”.

kopiuj wklej z innego wątku ...

https://natemat.pl/3...-kolejny-termin

...i pomału zaczynam mieć dość

Też uderzam...

  

AMATOR.....  

Zasmaczyłam tej...lepszejsza
..moja jest już pusta

amatoreczka?

Załączone miniatury

• 

mmmm...miodzio

Nie mogłam się zdecydować: tu czy na dział humor:)

Załączone pliki

•  trim.9A34E440-31B2-419A-84FC-FB705F4411EA.MOV   3,45 MB   56 Ilość pobrań

...tak będę!!! Wzajemnie!

edit: balkonik zostawię na dole

Yes, sir !!!
563AC20C-30F7-45BD-BA69-83122E1C9F46.jpeg

Tak się zastanawiam, czy orbitreka można by włączyć do ćwiczeń...

Mogę Was wkurzyć?
 
Przed chwilą wróciłem z nart, pojeździłem, warunki bardzo dobre, jedyne na co mogę narzekać to że nie mogłem się kawy napić na stoku.

  

A gdzie Ty jeździsz na nartach, na Słowacji?

  

Nie w klubie poprostu jeździ jako zawodowiec

Albo ma zajebisty podjazd do garażu

Trzeba by w prawie unijnym się rozeznać, czy szczepienie lub jego brak, może być warunkiem przekraczania granic. W Czechach jest wprowadzony stan wyjątkowy - może w takim przypadku jest możliwość wprowadzania takiego obostrzenia i jest on respektowany przez resztę państw członkowskich.

Odporności, wytrwałości, mega miejscówek, pasji w pasji, zajebistych skrętów dowolnie z wewnętrznej lub i z zewnętrznej, udanych prognoz, nieprzemakalnych spodni, rowerowych rekordów, i w ogóle wszystkiego najlepszego!!! Do zobaczenia na stoku!!!! Buziaki!!!

Beata

Raczej chemik chyba potrzebny. 100 kg to nie tragedia, mam w domu 108. Spodnie z dekatlona dają radę, acz to Narciarz od święta. Daj znać jeśli złożysz reklamację, jestem ciekawa czy się da z takim powodem.

Witam,
Spodnie jak w temacie. Niech no kilka razy siądę na krzeselku mokrym lub posypanyn śniegiem to już wiem, że do domu będę wracał z mokrą ... Znaczy no z mokrym tyłkiem....
Z góry deszcz czy śnieg je nie przemocza... Jedynie na tyłku..
Ma ktoś podobne doświadczenia? Reklamować czy ten typ tak ma?

Może tak mieć. Każda z marek ma swoją technologię. Mam kurtkę z 4f i też tak się dzieje - opad z góry jej nie groźny, natomiast siadanie jej nie służy.Nie wiem czy to powód do reklamacji. Mam spodnie Monteca 25 k i Superdry 20 k ...te nic nie rusza (używane też na snowboardzie)

Zawsze jest winne PiS...

To już nie Tusk?

W czasach z przed powstania szczepionki wszyscy lekarze deklarowali chęć szczepienia, zwłaszcza ci, z covidem mają do czynienia. W czasie zapisów sytuacja się trochę zmienia - dochodzą pogłoski, że już takich chęci nie ma. Szpital na Polnej (porodówka miejska) - zapisanych osób na covidową szczepionkę jest mniej niż grypową (mniej niż ćwierć personelu). Kumpela tam pracuje w labo, robią też testy zewnętrzne, na 24 osoby w ekipie tylko 4 są na szczepiennej liście. Dlaczego ogólnie tak mało chętnych?
Jakby nie napawa mnie to pewnością i słusznością zaszczepienia. Nie jestem anty, ale z decyzją poczekam.

Szczerze mówiąc to nie wiem. Goście po piersiówki przychodzą do Odido. Taki sklep. Ciepły. Można kupić coś do zjedzenia, chyba ciepłego. Pożartowaliśmy. PS. Wydech?
Na wynos:
https://www.hankazie...a/menu-na-wynos
Jest też serwis vip
https://vip-ski.pl
Pomarańczowa kanapa, można zamknąć i jeździć w kółko, ciepło...

Zupę dnia, placek po zbójnicku i...bombardinio? - poproszę

Dzięki. Nartuj się ile wlezie!

Dziś bajecznie.
Twardo.
Wietrznie,
słonecznie,
na Gryglówce.
Pomarańcza we mgle.
Wszyscy byliśmy odwróceni.

SStarze, powiedz jak wyglada możliwość ogrzania się gdzieś i zjedzenia czegoś ciepłego?

https://www.fis-ski....kiing/live.html

Oj dzisiejsze PKB będzie mniejsze. Dzięki Mitek.

Jakby w pracy jestem, z chęcią oglądnę powtórkę...dajcie szansę na emocje plisss

Jak narty nawalą to stoisz lub leżysz, a jak koń nawali to... idzie dalej.

to...peszek, lub wstydek

Gratuluje oby zawsze tak było. Miałem na myśli inną relację: myślałem o tym, że Twoje 4 litery  ruszają się w rytmie końskiego zadu  a nie odwrotnie
Poza tym konia nie prosisz, tylko wydajesz mu polecenia. Czasami wyłamuje się.

No raczej, że w rytmie końskiego chodu. Za to rodzaj chodu wybieram ja...i zawsze proszę.

Na koniu musisz ruszać się jakie jest Konia Chcenie a na nartach to narty mają się ruszać jak Ty Chcesz. Podręcznik narciarstwa czytaj Ty, a jeździectwa poczytaj kobyle choć ona i tak ma to w zadzie, więc lepiej pokaż jej palcat.

Błąd! Koń jedzie tak jak ja chcę, gdzie chcę i kiedy chcę. Różnica między nartami a końmi polega na tym, że nart nie trzeba prosić.

Le Mastera warto przeczytać tak jak poleca kolega. Kolejna książka tego autora: Narciarstwo na Poziomie jest jeszcze lepsza ale chyba nakład wyczerpany. Poza wersją elektroniczną.

Chyba źle się wyraziłam: biblioteki bym nie zakładała. Wiesz, że mam jedną z jeździectwa i niewiele mi pomogła. Teoria być może, ale to praktyka czyni postępy.

Jak to płatne?
Opisz tu na forum proszę co mają robić palce, stopy, kolana, biodra, tułów i ramiona z najlepiej podpunktowym podziałem na poszczególne fazy omawianego skrętu.
Wiedza pilnie poszukiwana.
Jest mnóstwo dyskusji na ten temat na forum, ale to wypowiedzi niezbyt niekompletne. Bardzo przydałoby się to skoncentrować w jednym poście.

Biblioteki w tym temacie nie warto zakładać. A w tym wątku znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Punkty i podpunkty zrób sam, aczkolwiek w postach Smoka i Seniora uzbierasz komplet w różnych opcjach, poparte przez Mitka lub analizy Adama. Fredro dorzucił serię ćwiczeń. Jednak i tak nic nie zastąpi instruktora/ trenera na stoku. A takiego znajdziesz tez na forum. Warto.