.Beata.

59 minut temu, star napisał:

Przyszły tydzień, Studicni Hora, bez karnetu, ale są tyczki.
Nawet z Wujotem nie jezdzilem, a chciałbym, w odróżnieniu.
PS slalom był gesty, pod dzieciaki, z klubu, do tego stromo. Masz racje, ze bez sensu uprawiać sport na narcie nie dedykowanej do tego, bez znaczenia czy gs czy sl, a ze da się, co z tego?

to nie jest kwestia - czy się da lub nie da, tylko czy się potrafi … i nie zjechać, tylko jeździć…

jesteśmy niestety pod tym względem ułomni…w większości 

Godzinę temu, star napisał:

Ja mam fotkę.

… bez autoryzacji 😉

9 godzin temu, Jan napisał:

jest gdzieś filmik z Beatą ???

 

edit - miałem na myśli z Beatą na nartach

…jest i na nartach oczywiście… ale obawiam się Janie, że w mojej kwalifikacji się nie kwalifikujesz niestety… sorry! 😉

41 minut temu, star napisał:

Pomiędzy da się, a funem bywa przepaść. No chyba, że masochista. PS Ja ostatnio przejechałem slalom wąski na stromym na am 180 i 90:-) da się. Nawet połączyłem z free po lesie;-)

Tadeusz, Adama „da się” - to jego bardzo skromne określenie, i uwierz mi, miał z tego ogromną radochę. Twoje sto-osiemdziesiątki to  jednak nie dwumetrowe proste wąskie dechy, na tyczkach i…

- nie umniejszając oczywiście Twoich umiejętności 🙂

8 godzin temu, Joanna Sm napisał:

Zachęciłyście mnie do tych rolek

mam taką fajną parę o pół numeru za duże po córce !

czasem po garażu się przewiozę 

ale może już czas ujawnić się na osiedlowej drodze....

I tak mam obdarte  kolana i łokcie 

a za chwilę może być za ciepło na długi rękaw i spodnie ....

Choć ochraniaczy nie mam jeszcze i nie wiem jak się zatrzymać bezpiecznie!

No z tym zatrzymaniem to jest koszmar jakiś…te kółka się wciąż  kręcą i kręcą 😂 mam nadzieję, że do lata zdążę zakończyć epokę sińców i strupów…

W dniu 3.03.2022 o 15:05, Adam ..DUCH napisał:

Film będzie, razem z tym kaleczeniem które uwieczniłaś....chcę dopiąć temat z "poważną" jazdą.....jak pogoda dopisze to zaczynam w poniedziałek....czekam też na weekend "ciapowaty" aby udowodnić że??? że spokojnie da się....oczywiście Ty już wiesz że da się.....

PS na strychu damskie Atomic ARC już się nie mogą doczekać.........

wiem, że się da …a skoro damskie …to ja chętnie 😂😉

No takie czasy…co zrobisz…

A ten kurs kwalifikacyjny to kurs na jakie kwalifikacje? do kwalifikacji na kwalifikacje?- czy kwalifikacje do kwalifikacji? bo jeśli chodzi o jakiekolwiek kwalifikacje - to się kwalifikuję 😉

ps. jeśli będzie ciąg dalszy, to masz imprezę kwalifikacyjną

I prawidłowo, że nie odpuszczasz. Moi pukają się w głowę, jak coś kombinuję. Zwłaszcza dzisiaj:

będzie jechane…oj będzie… 😄

pożyczone co prawda, najgorsze chyba nie są.. 

3 godziny temu, .Beata. napisał:

aż sprawdziłam cóż to za techniki...

 

i ... o kurcze! same narciarskie przydasie się ukazały...nie miałam pojęcia... (dzięks @Wojcio)

czyli na tych Macrobladach (fitnessach) będę mogła i zacząć w ogóle jeździć, i podejść do nich narciarsko, i nie unikać krawężników tudzież hopek, i robić zwykłe kilometry (abstrahując ile zajmie mi to czasu i w miarę możliwości 😉)

 

 

18 minut temu, netmare napisał:

Jest 🙂 W temacie rolek miałem więcej pewności czego oczekuję. Nie kupowałem marketowych tylko Seba FR1. Ale moje dzieci mają rolki z Decathlona i nie potrzebne im rolki jak moje :). Jeśli jesteś tak zdecydowana jak ja, to nie oszczędzaj 🙂 Zwróć tylko uwagę, żeby kupić skorupę dopasowaną do rozmiaru linera, bo w rolkach którymi ja byłem zainteresowany jedna skorupa pokrywała chyba 3 rozmiary linerów.

W sumie to mniej więcej zakreśliłam swój plan rolkowy. Nie będzie ze mnie już żadna akrobatka, na rampy też się nie wybieram 😂 obawiam się, że nawet podwyższona składka zdrowotna by poległa. 

14 minut temu, netmare napisał:

Różnica w jakości dobrych rolek i marketowych jest niezaprzeczalna. Dalej jest różnica między dobrymi a topowymi i ekonomicznie lepiej kupić topowe niż dobre. Zostaje tylko kwestia łatwości zakupu topowych rolek nie będąc przekonanym czy i jak się chce jeździć. Ja patrzę na to jak na zakup nart. Dopóki nie jestem przekonany czego oczekuję, wolę używki za 300 niż topowy model. Ale każdy może sobie zdecydować sam, jakie podejście jest dla niego dobre 🙂

Szymek…Ty wolisz kupić narty używki, ja poprosiłam o pomoc w doborze nart tutaj i kupiłam, które zasugerował Duch. Jestem z nich zadowolona, uczę się ich i na nich, i pewnie to będzie moja pierwsza i ostatnia para nart (chyba że one wykończą mnie lub ja - je), być może to narty ponad moje możliwości, być może nigdy nie wykorzystam ich możliwości, ale jestem tego nieświadoma i mam póki co z tego radochę. I właściwie to nie wiem, czy te narty są topowe czy nie, i wcale nie kosztowały milion dolarów. Może też próbuje podejść do tematu rolek analogicznie. Nie twierdze, że robisz źle, ale kto wie, czy mój rachunek ekonomiczny nie jest przypadkiem korzystniejszy 😉

Jest wypożyczalnia i to rzut beretem, lecz jeszcze jest nieczynna. To chyba za wcześnie, choć pogoda wiosenna. No cóż, pojeżdżę po sklepach, popytam, przymierzę i zadecyduję.
Dziękuję Wam bardzo za cenne wskazówki, choć pewnie tematu nie wyczerpałam. Pozwolę sobie jeszcze Was pomęczyć 😉  
W końcu na forum narciarskim jest wątek rowerowy to i może być rolkowy 🙂 

aż sprawdziłam cóż to za techniki...

i ... o kurcze! same narciarskie przydasie się ukazały...nie miałam pojęcia... (dzięks @Wojcio)

czyli na tych Macrobladach (fitnessach) będę mogła i zacząć w ogóle jeździć, i podejść do nich narciarsko, i nie unikać krawężników tudzież hopek, i robić zwykłe kilometry (abstrahując ile zajmie mi to czasu i w miarę możliwości 😉)

Naprowadzona przez Was trochę poczytałam; pytanie: bo jakby nie wiem, na jakim etapie rolki przestaną mnie bawić, czy potraktuje je jako jeden ze zwykłych elementów sprawności czy złapię zajawkę i będę drążyć temat - jaka jest różnica w rolkach między marketówkami a firmówkami (oprócz cenowej)? czy jest sens kupowania najtańszych rekreacyjnych a później zmiana na konkretne - czy może od razu do freeridu, z otwartą furtką na dalsze szkolenie (analogicznie do nart)? przeglądałam zicoracing. @zając-czy na fitness też się pobawię? - czy to tylko kwestia sztywności buta i twardości kółek?

Co do fachowego doradztwa w sklepach to jestem nastawiona dość sceptycznie, biorąc pod uwagę doradztwo w kupowaniu nart np. Ma się to nijak do porad forumowych... bo zdaniem Mitka - na stoku narta nie ma znaczenia i da się jeździć na wszystkim. Dlatego pytam Was 🙂

Witaj w klubie 😉 przepięknej opieki życzę! i mało skomplikowanego powrotu do pierwotnego stanu

Cześć

jako że na nizinach wiosna już właściwie jest a i sezon narciarski powoli się kończy, chcę zamienić narty na rolki. Gdzieś, coś, pokątnie napisaliście, że bardzo warto. Zatem poproszę Was o pomoc w doborze rolek - wiem że to nie to forum, ale porada narciarza jest dla mnie istotna. Jakie? Na co zwrócić uwagę? Jakie kółka? Łożyska? - zaczynam od zera, choć rolki na nogach już miałam. 
Z góry dziękuje 🙂

stanął na starcie znajomy Duch

Duch swe deski wprawił w ruch

czy ktoś widział ruch ten Ducha?

zazdrość wciąż ze mnie bucha i bucha…

ps. i tu powinna pojawić się dokumentacja filmowa

Dla tego nie jeżdżę do Ziela…chyba że przed lub po sezonie

Czyżby peszek…? i sory, ale oglądanie takiego przejazdu jest tylko dla VIP-ów 😁😉
 

23 minuty temu, brachol napisał:

@.Beata. rozumiem, że na zawody trenujesz?

To tylko formalność, miejsce medalowe już mam w kieszeni

😎

6 godzin temu, grimson napisał:

Nartowanie? Jaki warun?

Jak powiadasz: sztruksik z rana jak śmietana! - im później, tym bardziej kwaśna… 

5 godzin temu, Mitek napisał:

W sobotę będziemy w Zwardoniu...

Warun zawsze jest Ok, jak jest chociaż trochę śniegu...

…mądrala ;) 

5 godzin temu, netmare napisał:

Uważajcie na lód przy Swojskich Klimatach. Tam warun w niedzielę nie był ok do spacerów w butach narciarskich. 😄

i się nic nie zmieniło 🙂

pozdro!!!

4 godziny temu, Joanna Sm napisał:

A tu ogród Baśni i Legend w UC Davis

Można docenić urodę modelek 

Polki zdecydowanie ładniejsze i lepiej się zachowują!

Ależ masz warun!!!! 😂

Nic nie zmieniajcie, tak jest dobrze, i tym tak wyróżnia się to forum.