Skocz do zawartości

Gabrik

Members
  • Liczba zawartości

    2 253
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez Gabrik

  1. Panowie i Panie, jak odebrać fakt, iż znalazłem nartę znanej marki, której nie ma w zestawieniu tego producenta na stronie skionline?
  2. Gabrik

    Kastle LX 73

    A męskich ta firma nie produkuje ?
  3. Tak jak obiecałem dzielę się swoimi odczuciami z użytkowania Chromapop Photochromic.   Używałem w pełni słoneczne dni, podczas tzw. jazdy nocnej i w pochmurną pogodę (Polska). Temperatura w zakresie od 0 do -7 stopni. Mimo ( w porównaniu do niektórych modeli innych firm) wąskiego podawanego przez firme Smith zakresu 30%-50% VLT, nie brakowało mi przejrzystości. Tzn. były odpowiednio przeźroczyste podczas pochmurnej pogody i jazdy nocnej (sztuczne oświetlenie) oraz bardzo dobrze poradziły sobie podczas słonecznej pogody.    Odnośnie "parowania", nic takiego nie miało miejsca. Załączone miniatury
  4. Gabrik

    Brutalna prawda

    Miałem temat poruszyć w swoim wątku ale tu pasuje jak ulał. Ja nie mam prawa jeździć ani dobrze, ani ładnie...siedząc na kanapie w czwartek i jadąc w blasku słońca ku szczytowi usłyszałem "...ależ Ci ludzie jeżdżą, brzydko, ześlizgują się" (w myślach sobie mówię, no ma kobieta sporo racji, faktycznie duża grupa widać, że nie ma ochoty do poprawy swego stylu czy umiejętności). Złapałem się tej myśli i słów pary siedzącej obok mnie...po wysiadce stanę obok i poczekam jak zaczną jechać, skoro mocno krytykują innych to zapewne są fachowcami i miło będzie popatrzeć ku czemu mam dążyć.   Kobieta ruszyła pierwsza, jej partner za nią...skupiłem się jednak na niej (ona była bardziej krytyczna). Niestety, rozczarowałem się. Pani nie zaprezentowała czegoś wyjątkowego, dziwna pozycja, z nienaturalnie mocno wyprostowanymi rękoma w przód...   Zatem skala umiejętności dobrze opisana jest bardzo przydatna. Faktycznie są osoby, dla których wykładnikiem umiejętności jest szybkość ale to moim zdaniem nie ma nic wspólnego z umiejętnościami i stylem technicznym. Mnóstwo "wariatów" zapitalało na krechę z włączoną apką i na dole słyszałem "83/h" i odwrotnie widziałem kilka kobiet i mężczyzn jadących wolniej ale pięknie dla oka, płynnie przechodzili ze skrętu w skręt, fajnie "łamali się" w obręczy biodrowej.   Do czego i komu zatem te skale umiejętności? Zdecydowanie tym, którzy wiedzą, że można w życiu wszystko robić lepiej lub gorzej, ładniej i brzydziej (kolokwializm). Raczej wszyscy zgodzą się, że narciarstwo to sport techniczny. Czy ja, początkujący mogę powiedzieć, że jeżdżę na nartach? Niby mogę, bo zjadę z góry na dół, mam jednak świadomość i potrzebę aby za każdym razem zrobić to lepiej. Nie szybciej, tylko lepiej, w sensie płynniej przechodzić ze skrętu w skręt, odpowiednio trzymać ręce, odpowiednio skręcać tułów itd. w skrócie dążyć do przyjętego kanonu jazdy.  Naprawdę dla własnej satysfakcji i zadowolenia czyli własnej ambicji.     Skala forumowa jest zbyt płytka to prawda. Wielu oznacza się na 8 zbyt wysoko? Finalnie prawdziwa 8 i tak zobaczy, że to np.5. Cóż samoocena łatwą nie jest, a pohamowanie własnego ego...do tego trzeba wielkiej kultury i świadomości, jednak jedno jest pewne "narty" są fajowe i może niezbyt wielu ale fajnych, obiektywnych ludzi spotkać można .
  5. Adam to bardzo przepraszam, jeśli ktoś taki miałby mnie uczyć, to możecie pisać do woli aż was głowa zaboli, a ja spokojnie swoim sposobem studiując co trzeba, więcej się nauczę . Dzięki Mitek człowieku, bo widzę, że można nieźle wtopić kasę.  
  6. Swoja drogą deski, kreski, slalomki, gigantki... 6 minuta 58 sekunda tego filmu i kłopot z nartami rozwiązany   
  7. A czy pierwsza litera nazwy tej szkoły to S???
  8. Poziom oświaty ogólnie poleciał w dół.
  9. Napisałem w pierwszym poście-wyrozumiałość lub omijać szerokim skrętem. Na marginesie, to jedyne forum na jakim piszę. Tak, człek jestem dobry, a rozkminiać lubię, choć komuś może wydawać się to głupie i niepotrzebne. I dzięki za wpisy, bo możecie wierzyć lub nie, ale z większości coś wyciągam dla siebie. I najważniejsze na koniec, przestaję na ten moment brać pod uwagę zakup nart. Tylko wypożyczanie konkretnych modeli i pierwszym będzie (po uwadze Adam10) Elan SL Fusion ,nie wiem tylko czy brać 160 czy 165 ?
  10. Deco to zapewne na 168 śmigałeś, jak wrażenia po X9, bo nie napisałeś?
  11. Fajny wpis...potwierdza inne np. Mitka,Deco poruszane przy okazji moich wpisów,także w innych wątkach. Kilka osób z forum wie,że pomysł polega mój na wyporzyczaniu kilku rodzajów nart....ale jak to w życiu...człowiek jak złapie zajawkę,to pojawiają się okazje i kuszą. Teraz pojawiła się takowa i nazywa się X7 ale 175 i stąd powyższe. Co do samej fizyki, przed pierwszym wpięciem nart byłem nastawiony bez strachu. Przyjąłem,że skoro jeżdżę na łyżwach , to podobnie i tu trzeba złapać równowagę i pójdzie. I to zadziałało. Oczywiście okazało się, że długość desek pod nogami nieco zmienia okoliczności i wylądowałem w objęciach pewnej Pani w Krajnie, gdyż na prawie płaskim, lekko się tocząc, nie zdołałem się zatrzymać ani skręcić
  12. Mtek wszystko ok. Odp.pisałem zanim Twój post się pojawił
  13. Panowie macie prawo nie wiedzieć - jestem dorosły .  Wyjazd na narty i nauka to jedno, a rozmyślania w oparciu o techniki i dostępne rodzaje nart do tematu jakie kupić to drugie. Wiecie to tak trochę jak z rowerem. Kiedyś miałem Wigry 2 i była bomba, a jak złapałem dziadkową Ukrainę i mogłem "pod ramą" pośmigać to było coś! Teraz zastanawiałem się czy kupić szosowy,góral czy cross.   Co do promienia skrętu, nie chciałem zagłębiać się w kąty pochylenia bo już za dużo tej geometrii. 
  14. Znam kanał i oglądam. Natomiast rozkminek ciąg dalszy.....Jakoś tak jest,że słowo slalomki uważam jest jakimś rodzajem fetyszu. No ale trzymając się skrętu...weźmy na tapetę Atomica. Ładna, w zasięgu cenowym ale nie musi być z linii race. W takim razie mamy:S7,G7, X7. Przy długości 168 S7, a 170 G7(mój wzrost to teraz 174,5) okazuje się,że różnica w promieniu wynosi 30cm. Trzymając się geometrii, wykręcę okręg o średnicy 30,4 metra na gigantowej i 29,8 na slalomowej. Ciągnąc dalej temat matematycznie, potrzebuję około 35 metrów szeroki stok aby ładny skręt carvingowy wykonać i...najlepiej braku innych amatorów jazdy . I docieramy do istotnego jak mniemam miejsca, otóż różnica w promieniu jest właściwie żadna ale....teraz zapewne wielu powie,że jak S7 to 163 (wówczas promień robi się 14m), jak G7 to 182 (wówczas promień 17,3) i teraz roznica w promieniu daje 6,5 metra większą średnicę. I wreszcie pytanie dnia dzisiejszego! Czy skoro nie ściągam się na tyczkach i nie ściągam się z innymi bez tyczek, to mam faktycznie używać krótszych slalomek lub dłuższych gigantek? Czy może jednak wystarczy trzymać się długości np. 168/170 jako optymalnej dla mnie (waga 80) i wówczas zaczną się liczyć tylko moje odczucia odnośnie zachowania danych desek i ich tak naprawdę budowa wewn.? Liczę,że zrozumiała jest moja teza.
  15. Temat dla mnie czyli początkującego, wszelkie banały niestety trzeba zaakceptować lub omijać temat szerokim...skrętem.   Na początek uczepimy się utartego i raczej obowiązującego schematu... 1) Wpinam narty, jadę pługiem i poprzez przeniesienie nacisku, ciężaru na jedną z nóg/nart zaczynam skręcać 2) Po czasie X, nogą wewn. staram się ustawiać równolegle do tej obciążonej i .... 3) Jadę w poprzek czy też w skos spadku stoku równolegle   Teraz chcę skręcić także równolegle, bo szerokość stoku z gumy nie jest.   A zarzucam tyłami nart (pewnie w jakiś sposób tez biodrami/miednicą) B przechylam/składam nogi do środka skrętu C dociskam nogę zewnętrzną/przenoszę na nią ciężar   Czy prawidłowym jest założenie, że: A - jest w gruncie rzeczy wykorzystywany w śmigu B - jest skrętem na krawędziach C - jest skrętem na krawędziach ale z małym zakrawędziowaniem   Myślę, że większość początkujących jadąc już nieco szybciej, często stosuje a. Pytanie brzmi co powinni stosować? (Założenie - nie ma tłoku, a muszę umieć skręcać).   Jeśli to bardzo banalne, to pytanie dodatkowe. Jakiego rodzaj skrętu/techniki skrętu powinien uczyć się początkujący? (Założenie, jeździmy na taliowanych nartach, na przygotowanym stoku).   UZASADNIENIE LAMERSKIEGO TEMATU. Ustalenie optymalnego toku nauki, pozwalającego na bezpieczny zjazd. 
  16. Mam rezerwację od 26 stycznia,na tydzień jadę jednak tylko z żoną. Chcę zaliczyć Słotwiny arena oraz obie stacje w Tyliczu. Moja żona ma duży strach, boi się upadku,prędkości, a chciałaby mi towarzyszyć w nowej pasji. Ja z uwagi na samozaparcie to nawet z filmików coś wyciągnę i będę się samouczył.
  17. Gabrik

    Nasze deski

    Tak czytam i przypomniał mi się wyjazd na górkę do Kazimierza...było trochę ludu, ładne ciuchy itd.jednak aby zobaczyć kogoś kto mnie początkującego ująłby swoją jazdą...Max 2-3 osoby. Wtem patrzę gość lekko 65 lat, czapka taka jak Rosjanie noszą w zimie i kożuch...zapitalał tak,że brawo chciałem bić. I zapewne Adam P10 to miał na myśli, widzi jako instruktor armię ludzi z topowym sprzętem, że słabymi umiejętnościami. Oczywiście można powiedzieć stać go to kupił S9, tylko czy aby na pewno posiadanie takiej narty nie szkodzi początkującym lub/I słabo jeżdżącym? Jeśli jest prawdą,że takowa narta (race,top) może poprzez swoją budowę wymykać się kontroli narciarza, to jest niebezpieczna, tak jak 450 konne Ferrari dla większości 19 letnich i nie tylko kierowców
  18. Gabrik

    Nasze deski

    Czyli przyjmuję, ze to raczej typ nart na alpejskie stoki czyli długo,raczej szeroko i nietłumnie?
  19. Gabrik

    Nasze deski

    Jak widać człowiek przywiązuje się do marek...ale pytanie takie mam. Czytałem jakiś wątek o nartach "master" ale jakoś tak został pokręcony, że trudno było wyłowić sedno. Możecie jednym zdaniem napisać jaka to niby narta?
  20. Nie próżnując powertowałem jeszcze forum i kilka fimików i na ten moment lista wygląda tak (kolejność przypadkowa):   Długość 165-170   Atomic X7 Volkl Code/Deacon, SC  Elan Amphibio 14 lub 16 Fisher F19/ F18 Salomon S MAX 10 lub 12 Nordica GT 76    Tego będę szukał w wypożyczalniach i zobaczymy czy ustoję 
  21. Jak w tytule (początkujący dorośli). Ewentualnie może ktoś w okolicy pracuje jako instruktor?
  22. Maciek, to tak jak napisać: nie utrzymuję równowagi na nogach,tylko operuję nogami..jak rowerzysta nie kręci,to rower też nic nie robi. Z tym,że jak mamy górkę to i rower i narty zaczną "jechać".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...