Jump to content

Chertan

Members
  • Posts

    2,157
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    36

Posts posted by Chertan

  1. Ja też skończony sezon, 24 dni na stoku, przejechane prawie 1100 km (choć w sumie to nie wiadomo po co ta liczba). Dużo czasu spędzonego z bandą nawiedzeńców, na wyjeździe z Szabirem i 4-dniówce ze skiforumowcami. Najbardziej szokujące odczucia miałem ostatniego dnia w Ischgl. Zajumałem @Mikoski ulubionego Stockli GS, którą zawsze bardzo lubiłem, i z jakiegoś powodu się okazało, że już nie umiem na niej jeździć. Nie ma wyjaśnienia dla mojej nieporadności, rzeźbiłem jak głupi, a narta robiła co chciała. 

    • Like 2
    • Thanks 2
    • Haha 1
  2. Te kije 125 cm zdecydowanie za długie, ja przy 187 cm mam 130 a mógłbym mieć pewnie i 125 przy aktualnej jeździe. Co do cofania narty zewnętrznej, to nie idź tą drogą dla wygody. Czasem nie ma wyjścia, ale to dotyczy naprawdę niskiej pozycji i wynika z anatomii. "Ułatwianie" sobie jazdy w ten sposób do prosta droga do zblokowania sylwetki (park and ride).  

    • Like 2
    • Thanks 1
  3. A mi się tam podoba, dobra baza zarówno w ześlizgu, przejściu w jazdę na krawędzi i korzystaniu z niej, przyzwoita sylwetka z myślę niezłym balansem, na pewno nie są narty za szeroko, raczej tendencja do węższej jazdy (co jest OK, poszerzysz w razie konieczności). Kije nie wydają się za krótkie, akurat to można korygować sylwetką, a przy zejściu niżej za jakiś czas będziesz się cieszyć, że masz krótsze. Złych ewidentnie nawyków nie widzę. Teraz dokładać nowe elementy i będzie git po jeszcze wielu godzinach jazdy z instruktorem i potem samodzielnie.

    • Like 1
    • Thanks 1
  4. 1 godzinę temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Bo to znakomity film! Jadący narciarz prezentuje nie tylko nienaganną technikę ale i swobodny styl jazdy. Podkreślam zwłaszcza ten drugi element, bo rzadko się zdarza taka wrodzona gracja i delikatność ruchu a jednocześnie skuteczność i emanująca z postaci jadącego ponadczasowa siła.Techniczna perfekcja połączona z finezyjnym pięknem.

    Dziwne, że tego nie widzisz Andrzeju...

    Pozdro

    Nie mówiąc o tym, że sam narciarz piękny, urodziwy, przystojny, wysportowany, z nienagannie ułożoną fryzurą. 

    • Like 2
    • Thanks 1
    • Haha 2
  5. 10 minut temu, Victor napisał:

    Nie znam tego ON po nr. tras gdyż byłem tam pierwszy raz i też trafiłem siwy dym przez pierwsze dwa dni ale  zaczynałem od jakiejś kanapy z Idalp i po lewej siedząc na niej była czerwona trasa a po prawej dwa warianty -niebieska lub trawersem do czerwonej i na sam dół . Bardzo ciekawe opcje zjazdowe .  Ogólnie ON nie jest jakiś mega duży bo wszystko kręci się tak naprawdę do trzech centralnych miejsc z tego co zapamiętałem ale można się w zupełności wyszaleć bo jest gdzie . 

    Tam jest kilka takich centralnych punktów z kotłami. Część szwajcarska ma co najmniej 2 kotły, do każdego schodzi od 5 do 10 wariantów. Potem 2 kotły austriackie (Idalp i przy knajpie chyba Schwarzwald, gdzie żarliśmy pizzę), gdzie do każdego schodzi kilkanaście wariantów tras, potem zjazdy bardziej w dół na stronę austriacką czy szwajcarską. Więc jak dla mnie ośrodek ogromny, te ponad 200 km tras nie jest oszukane. I przede wszystkim brak trawersów (tak mogę wymienić ze 2), przemieszczasz się głównymi, porządnymi trasami. 

    • Like 3
  6. 5 minut temu, Victor napisał:

    Południe i dlatego pusto. Był to konieczny zjazd na parking żeby odstawić pełne plecaki po zakupach u Szwajcara choć chyba było ich aż trzy  a może dwa 🤔 bo ta trasa całkiem ciekawa jest jak pusto-ścisk zaczyna się na koniec dnia 🤦‍♂️ komedia totalna .

    Zjazd zaczynaliśmy z samej góry, trasą nr 5, nie od razu z Idalp, jest to dużo ciekawszy narciarsko wariant, dopiero po dlugim czasie wpada się na zatłoczoną 1 i 1a. Ale jechaliśmy tylko 1x dziennie właśnie na powrocie. Oceniałbym cały zjazd pozytywnie. 

  7. 16 godzin temu, Jan napisał:

    ale sajgon na trasie do wsi

    O tak, prawdziwa ściana płaczu w dni że świeżym opadem. W ostatnim przy pełnej lampie i wyższej temperaturze o dziwo świetny zjazd, dużo lepszy śnieg. Bokiem można było iść prawie jak po puchu

    • Thanks 1
  8. Pozdrawiamy z busa dryfującego z prędkością przelotową Boeinga w kierunku pępka świata (Mikołów dla niewtajemniczonych). Dzisiaj nagroda za 2,5 dnia mgły i uprawiania prawdziwego narciarstwa, z włączonym czuciem głębokim. Lampa pełna i podziwianie ogromu Ischgl. Przez 3 dni na pewno wszystkiego nie przejechaliśmy, ale udało się zrobić większość. Fantastyczny ośrodek, z ogromną różnorodnością tras i przede wszystkim praktycznie bez przełączek i trawersów. Wieczory genialne, nie wiem jak wątroby wytrzymały. Tańce, śpiewy, towarzycho zacne. Wczoraj Kappl całe nasłuchało się polskiej muzy przez otwarte okno. Jakimś cudem gospodyni nas nie wypieprzyła z chałupy. 

    IMG20250318123324.jpg

    IMG20250317162500.jpg

    IMG20250318093729.jpg

    IMG20250318102636.jpg

    IMG20250316111331.jpg

    • Like 10
    • Thanks 1
    • Haha 2
  9. 31 minut temu, Marcos73 napisał:

    Mitek po tylu latach powinieneś wiedzieć, że forum to wieczna walka ...

    pozdro

    Chyba, że się chce na tę wieczność żegnać, pytanie czy z forum, czy ze światem. Jak ktoś na forum na tym padole zacznie to i na wieczność się skazuje. 

    • Haha 3
  10. 11 godzin temu, JacekSoplica napisał:

    Powiem szczerze że nie  brałem  177 pod uwagę ze względu na wagę piórkową 😉 , raz przeżyłem 4 dniowy wyjazd z deaconami 76 176 r18.6 ale ciężko było się przestawić . Robiłem testy Rossignola Hero st ti 167 - wydawała się świetna i przeszło mi przez myśl jeszcze ona w rozmiarze 172 - tylko tam 68 pod butem … 😉

    Wysoki jesteś, więc nartę masz mieć z tych typów dłuższą niż krótszą. Waga ma tu mniejsze znaczenie. Problem z przestawieniem na dłuższą nartę to technika, a nie masa. 

    • Like 1
    • Thanks 2
  11. W ramach rekonwalescencji dzisiaj Myślenice, w sumie ponad 4 h wytrzymałem. Prawie 2 h na slalomie, bo z rana twardo, jak wszędzie. W później ślizganie na Brahma i było mięciutko i bosko. Też chyba ostatni raz w tym sezonie w Polsce. Od soboty Ischgl woła. 

    IMG20250309120901~2.jpg

    • Like 8
    • Thanks 1
  12. 20 godzin temu, brachol napisał:

    Mnie zawsze zastanawiało dlaczego część osób żyjących w ciężkich warunkach (np. takie które przeżyły obóz koncentracyjny czy łagry) dożywały sędziwego wieku. Jest to jakoś zbadane naukowo?

    pozdro

    Nie wnikałem czy ktoś to sensownie zbadał. Zapewne selekcja naturalna mogła mieć znaczenie, skoro przeżył to był silny i jeszcze pożyje. Umysł pewnie też się do tego przyczynia. Choć trauma na pewno głęboka była do końca życia. A czy akurat oczekiwana długość życia u ocalonych z obozów koncentracyjnych była większa, też nie wiem. Bo może sie nam tak tylko wydawać na podstawie tych kilku wyjątków. Zapewne większość była tak wyniszczona, że żyli krótko. 

    Będzie co przy browarach w Ischgl rozkminiać 

    • Like 4
  13. 7 minut temu, Dany de Vino napisał:

    ...najnowsze badania wykazały niezbicie, że samo życie, im dłuższe tym bardziej szkodzi na zdrowie... 🙂  Fakt!

    No niby tak, ale jest pewien fenomen dotyczący ludzi długowiecznych. Bo ci słabego zdrowia wypadają wcześniej, a owa długo żyjąca grupa jak już przeskoczy pewien próg, to ma zdrowie lepsze niż wielu młodszych, a oczekiwana długość życia w tej grupie nieproporcjonalnie się wydłuża. 

    • Like 1
  14. 22 minuty temu, Marcos73 napisał:

    Dany, tyle kosztuje ten zestaw. Dokładnie ten co kolega wystawił. 370 zeta. 300 to cena ok. Może się ktoś skusi. Mnie brakuje kątownika 87, synowi bym kupił. Bo co weekend jest z tym zamieszanie. 
    pozdro

    To se weź i kup. Ostatnio zanabyłem takowy xcman 87 stopni, przyszedł z alledrogo za 160 zeta razem z pilnikiem, chińczyk, ale wygląda zacnie, z resztą tak samo jak ten VOLA ze zdjęcia

    • Thanks 1
  15. 18 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Jakie biedne dziewczę, bo nie rozumiem? GS 159 cm juniorski - znakomita narta do nauki dla młodzieży takiej 10-12 lat, niezależnie od płci.

    Pozdro

    Pisałem o niej powyżej, babka 20 lat, ale niska, ok 160 cm, przyzwoicie jeżdżąca, nie była w stanie tak wykręcać jak na Addict Pro i z taką łatwością. 

    • Like 1
  16. 10 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Przy długości 170 cm każda narta jest piekielnie skrętna Piotrek.

    Pozdro

    To biedne dziewczę jeździło na juniorskiej gigantce 159 cm i nie, nie była taka skrętna przy promieniu 17 m, jak Salomon, więc się z deka nie zgodzę, a przynajmniej w kwestii porównania tych nart. Salo naprawdę skręca sam przy minimalnym zakrawędziowaniu. 

  17. Wg mnie 170 cm. Jest to piekielnie skrętna narta przy tej długości, krótsza będzie niepotrzebna. A stabilność wyraźnie lepsza będzie. Jeździła na 170 cm dziewczyna syna, 159 cm wzrostu, kręciła jak na karuzeli.  

    • Thanks 1
  18. 2 godziny temu, jurek_h napisał:

    Przyłapany na trasie SL 🙂

     

    IMG-20250307-WA0002.jpg

    No i co to w ogóle jest? W takim odchyleniu jechać? Eksperci forumowi nie powinni przyjąć takiego stylu 😁

×
×
  • Create New...