star

Dajcie znać jak jest, było... Ja dopiero wybiorę się może w środę, wie ktoś może jak z nocnymi, w weekend w innych czeskich ośrodkach?

To się chyba rolka zowie: http://www.skionline...ienie-wiązania/ Dodam, że ustawiane były w serwisie - byłem obserwatorem jedynie

I race 175cm 17r promień i rocznik Świetne szczególnie na rozjechane stok i ciepło http://snowsport.pl/...2017-p9664.html

Bajecznie z rana. Temp. Koło zera. Twardo. Ratrak. Znaczy sztruks czyli Manchester. Czerwona i czarna do Skiarealu najlepsze. Na Plani testowanie Headow. Wziąłem rebelsy r17 - idą jak burza, stabilne i sprężyste, choć bez nerwu. Ok. 11 już miękko i ciepło bardziej rozjechane niż w Harrachovie ta przy skoczni która jak pisano długo trzyma poziom.

  Czarna zamknięta, czerwona przy czarnej ze sporymi odsypami. Zostaje czerwona przy skoczni, no i tu dość równo, dość twardo jak na 15 stopni, ogólnie fajnie. No ale może jednak warto gdzieś indziej się wybrać?

Nie wiem. Zdążyłem na zwykłą w Harrachovie.

  Trochę mi się zmieniło, pewno będę mógł być dziś ok. 15-16 w górach pl/cz, stąd pytanie: w Czechach zwykle 16-18 ratrakują  - czy teraz przy plusach też to robią? W co i gdzie się bawić w godz. 16-18? Ew. jakie miejsce polecacie na dziś z Wrocka?

Dzięki za info - jutro szukam miejsca w Czechach na nocną...

Jak masz konto w ojro to jasne, że bankomat.

Stacja benzynowa i kantor na granicy w Jakuszycach.

  jedyne co wynika z porównań (nie doświadczenia bo go nie posiadam) to, że te velkle miałeś szersze pod butem z większym promieniem (w dwóch innych przypadkach, albo miałeś wcięcie, albo mniejszy promień) więc taka kombinacja mogła działać na niekorzyść (może plus warunki pogodowe, tego nie wiem) przy skręcie - od siebie dodam, że jak przesiadłem się z 156 z r11 na 175 z r18 to miałem podobne do ciebie wrażenie - szczególnie na początku, na stosunkowo płaskim stoku i przy małej prędkości - ja chcę w bok, narty (lub narta) prosto (choć u mnie wąsko pod butem)... ot dywagacje laika ps z wyselekcjonowanych gatunków drewna - Buk, Topola, Paulownia... pewno przez to ostatnie drewno tak słabo skręcały;-) człowiek się całe życie uczy: https://pl.wikipedia.../wiki/Paulownia

To jeszcze off, przypomnij gdzie sprawdzasz pogodę i warunki narciarskiej w Czechach, kiedyś polecałeś jakąś stronę...

  Napisz jeszcze jakie buty miałeś? Też mnie to ciekawi; doświadczeń brak; ale Tatry kocham więc... póki co to ja jedynie Stok Izerski (ze stacji do góry i trochę w dół na drugą stronę jak jakiś cietrzew;-)  i SzM (po trasie i w butach na Sv Petrze:-) ale to w zwykłych zjazdowych, więc przy podejściu męka...

Taka strona testowa: http://www.scamadvis...r.top-safe.html wiarygodność na 22% nie za dużo.   Tu więcej danych: http://www.scamadvis...yderoutdoor.top

Podoba mi się. Sam wszedłem z rana na stok SM, wcześniej dojeżdżając 3km i powrót ski busem. Jeden zjazd, warto. Pięknie o świcie SM i okolice.

W poniedziałek na Dzikowcu też, choć te esy i floresy takie polkarwingowe raczej, mój ślad najszerszy. Pięknie piszesz Dziadku Kuby...

https://goo.gl/images/LHckZh

Ja ujezdzam 175 przy 175, póki co tnie wszystko.

Podobnie było z Rossi rtl, na które się kiedyś zafiksowalem po jeździe w czeskiej wypożyczalni, zostało allegro i olx.

Jeździłem na rtm-ach w miasteczkachm: Klinovec i Oberwiesenthal. Fajne.

Góra ładnie wygląda(ła), smigaja ale tyczki na jutro chyba?

Będziecie w nie tak znowu ukrytej kamerze, tylko jak Was rozpoznać?

Ja niestety dojadę dopiero w pon wieczór - może jakiś błędny jeździec zawieruszy się na stoku/pod stołem;-) Dajcie znać jak ratrak sobie radził i jakie warunki. Miłej zabawy!

Wierzę. Kiedyś byłem za dnia, najpierw Jawor potem jakas z prawej, Zahradki? pamiętam że z kanapą. Fajne lacznikowe, to lubię. Ale miejsce i tak klimatyczne. Kusi mnie ta czarna niekoniecznie mała;-)   Edit. PS. Parkowałem tam gdzie mi kazali, możliwie najbliżej, ale wypadło w okolicy knajpy (20K za toaletę; wziąłem kawę wtedy gratis) czy też kasy parkingowej (w której trzeba się odnotować, z bilecikiem parkingowym, choć gratis).

No nie tak znowu blisko. Dziś dwa razy chodziłem i się zeszło. O 19, czyli po godzinie od ratrakowania (ponoć) duże odsypy i przelodzenia. Spadł (nie)swiezy znaczy mokry śnieg akurat. Przejazd przez Okraj ok. Fajna knajpka na lewo od wyciągu - emergency bar, czy coś w tym stylu, muldy i nowe buty mnie zmęczył, GS master też nie najlepiej na taki warun. Ogólnie szału nie było choć ładne nocne widoki...