Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 335
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Tak żeby jasność w temacie była. Moim celem jest bardzo ale to bardzo luźne spotkanie. Nic nie organizuję, list nie robię, kasy nie zbieram. Na tą chwilę wiem iż większość pensjonatów w Zwardoniu oferuje w ramach noclegu 30 proc zniżki na karnety (przy rezerwacji pytajcie o zniżkę a w sprawie wątpliwości przy kasie ja potwierdzę). Kto przyjedzie ten przyjedzie. Co da się zrobić na gorąco to się zrobi. W podanym terminie będę do dyspozycji forumowiczów pod kątem towarzystwa i porady oraz herbaty (herbata po 16.30) w swojskich. Fajnie by było z rana (sobota) ustawić SL i myślę że się uda ale to też wymaga zgody kierownictwa i wydzielenia trasy - do przejścia. Bardzo zależy mi aby się wyrwać do Mitka na CzG.....
  2. Michał nie da rady 04 zawody stok do 12 zamknięty......Nie upchnę nie ma szans.....
  3. Bardzo proszę o skończenie przepychanek. Proszę...
  4. To już było ...ale dobrego nigdy mało.....bardzo proszę skoncentrować się na materiale od 5.35 do +- 6.23. Początek i koniec, narta górna narta dolna, ręka prowadząca skręt, "kiwaczek" - okład głowy, barków, ramion i perfekcyjne przejście do skrętów ciętych z łuków płużnych. A w temacie pługu jutro bo dzisiaj już nie dam rady.....:
  5. Generalnie ja sobie planuję w szkole "X" - "wolne na żądanie" na 11 i 12 marzec - w tym terminie będę do dyspozycji dla użytkowników SF. Nie to że odpoczywam ale muszę albo bym chciał poużerać się z angulacją i separacją, krawędzią i tym podobnymi pierdołami. Będę naciskał na kierownictwo na ustawienie SL - takie...takie coś około 20 tyczek - z rana - tak 9 do góra 11.. W tym czasie do dyspozycji będą dwie pary ołówków męskich i jedna para damskich, (serwisant jak zobaczy krawędzie to się załamie - milusi kolor Atomic ARC), ponadto GS 1998 r 26 - na specjalne życzenie krawędzie mogę zrobić ala Herman Maier....będzie zabawa...... Wieczorem proponuję miłą pogawędkę w Swojskich Klimatach
  6. Beata albowiem Cię osobiście znam i jako tako zdołałem poznać odpiszę - masz rację. Powiedzmy że tak: po łebkach znam +- 4 kompletne programy nauczania, dobrze znam jeden (polski) i bardzo dobrze (tak mi się wydaje) 1 - też polski. Znam też jedną filozofię narciarstwa (też mi się wydaje że znam) do której mi najbliżej - tu ukłon w stronę Marka Ogorzałka - nie ze wszystkim się zgadzam ale w ogólnym rozrachunku wychodzi na bardzo wielki plus. Wiesz że staram się na forum być w miarę kulturalny ale powiem Ci tak - wkurwia mnie sytuacja kiedy siłowo szukamy odnośników do PMTS-ów, Morganów, Koreańczyków itd, itp - bo musimy bo nie ma nic innego - "nauka narciarstwa w weekend" - ugnij kolana i przekładaj z lewej na prawą no zajebiście proste - do tego kup slalomki, buty 130 to chyba teraz minimum i.........oglądaj jak gówniarz w kopytkach przepasany sznurkiem z snopowiązałki w halbkach, na deskach z strychu koncertowo temat ogarnia - pewnie Morgana oglądał????. Ja pierdolę mamy tysiące IS, setki IW, setki zawodowych, cały sztab szkoleniowy SITN-PZN i ONI nie potrafią od blisko 20 lat opracować jednolitego KOMPLETNEGO systemu nauczania/szkolenia.....to gdzie oni są...jabole w Włoszech piją a może w trupa ubici na kolejnej unifikacji/konferencji......rozważają czy kolanko ma być w lewo a może w prawo???. Cały system bazuje jedynie na pasjonatach którym jeszcze się chce.......i na Was kompletnych zafiksowanych na narciarstwie użytkownikach którym chce się gadać, dociekać, zgłębiać. Każdy post na tym forum jest mniej lub bardziej wartościowy ale zawsze wartościowy...... PS dzisiaj od szefa dostałem zjebę że zjebałem opiekuna grupy że uczestnicy stwarzają zagrożenie na stoku.....zjebę przyjąłem z pokorą......godzinę później dzwon i dziecko w szpitalu z urazem głowy.....Jak myślisz?? Czy szef mnie przeprosił........kasa...kasa...kasa Przepraszam za wulgaryzmy ........
  7. Maćku bardzo fajny wpis i bardzo Ci dziękuję. pochyliłem się nad nim i w związku z tym, iż cały czas się uczę postanowiłem tak jak by sprawdzić jak to u mnie jest z tym wąskim prowadzeniem vs "znormalizowanym" w fazie przejścia. Ocenę zleciłem mojemu instruktorowi. Test przeprowadziłem na dwóch rodzajach nart: SL i GS i wychodzi to tak, że: prowadząc narty w skręcie ciętym w przypadku rozstawu na szerokość bioder w fazie przejścia minimalnie ale jednak szukam "wysokości" w poszerzeniu nożycowym - rysuje się bardzo niewielkie V - po głębszej analizie wspólnie doszliśmy do wniosku że jest to stary nawyk z GS-ów na ołówkach i należy nad tym popracować. Natomiast przy nieco węższym prowadzeniu temat V zanika. Ocena wizualna jest taka że w moim przypadku jazda w fazie przejścia na "wąskiej" narcie jest bardziej "wyluzowana" natomiast w drugim przypadku bardziej dynamiczna "mimo wady".
  8. Nie wiem, ta kwestia mnie nie interesuje. Mnie interesuje optymalne wyszkolenie w podanym przez klienta czasie. Kompletnie nie interesują mnie "fanaberie" i teksty typu "mój syn już nieźle jeździ a teraz by chciał pokarwingować" - najczęściej trzeba wrócić do łuków płużnych
  9. Jest prosta jak budowa cepa - w przypadku dobrze ogarniętego kursanta progres w kontekście długość narty a umiejętności "od zera" wynosi + 30 cm zaczynając od doboru "pod brodę" w przeciągu ok 5 h lekcyjnych
  10. A ja wielokrotnie w tym wątku pokazałem ci instruktorów którzy bez problemu ogarniają temat na nieco dłuższych nartach i o nieco dłuższym promieniu - nartach które "wybaczają" błędy, ba niektórzy z nas byli świadkami co z rasowymi GS-ami jest w stanie zrobić IW, przepraszam kolego ale pozostałeś gdzieś w 2000 - 2005r w kontekście sposobu nauczania - jazda skrętem ciętym jest jedynie ukoronowaniem "narciarskiego tortu" - może być celem ale niekoniecznie ukoronowaniem. Dalej idąc czucie krawędzi jest możliwe jedynie na nartach o dłuższym promieniu niż SL - skrót prowadzi do nikąd. Ja jeszcze raz podkreślę - proszę nie bazować w swoich opiniach o własne często subiektywne odczucia z jazdy .
  11. Ja może wycofam się z dalszej dyskusji w tym temacie.....jednakże na małe podsumowanie sobie pozwolę. Co roku w Jaworzynce urządzane jest szkolenie z zakresu poszukiwań osób "zaginionych w terenie". Miałem przyjemność brać dwukrotnie udział w takim szkoleniu. Serdecznie zapraszam wziąć udział jako statysta - zaginiony i posiedzieć kilka godzin w lesie i czekać na "szybką trójkę" zwłaszcza jak jest np 10 stopni i leje deszcz.....być może wówczas niektórzy zrozumieją że z "górą" się nigdy nie wygra....można odnieść chwilowy sukces ale na koniec "góra" i tak jest górą.
  12. Dziś fajny dzień....6 h szkolenia + 2 h zabawy na dobermanach SLR ale jakoś mi nie paują..wczoraj SL rosi ST (19/20) bardo fajne....ale dzisiaj w bonusie małe szkolenie prowadzone przez GOPR owca pt "koordynacja działań ratowniczych w obrębie zorganizowanych terenów narciarskich" ot takie tam pierdu pierdu....Sumarycznie nasłuchałem się o tym iż niewielka tylko część działań przenika do mediów, że każdy krok ratownika horskiej to 100 eu........z uśmiechem. Oczywiście chamsko mogłem stwierdzić "czego nie rozumiesz" ......nie dałem rady
  13. Będą sprawni i lepiej wyszkoleni...???. To tak jak ja bym chciał się wypowiadać o ratownikach WOPR bo mam patent i kilka zaliczonych rejsów. Sprawa Pilska: czysty debil który winien ponieść odpowiedzialność karną.....kolejny nowobogacki turowiec
  14. I powiedz mi Kolego po co....po co ta historia.....pytający i tak tego nie zrozumie.....tu kompletnie nie chodzi o wykluczenie, bagatelizowanie - tu chodzi o pewien schemat myślowy....na szczęście Mitek jest kilku całkowicie nienormalnych którzy być może nie rozumieją ale z pewnością akceptują i bardzo ale to bardzo się starają.......być może jeszcze nie umieją ale z całego serca się starają.......
  15. Co rozumiesz przez pojęcie za długie GS???
  16. Rozumiem twoje podejście do tematu i je szanuję.....określenie "poziom zaawansowany" jest w miarę określone - wystarczy spojrzeć na program nauczania SITN PZN......Niecierpliwie czekam na Twoje pytania sprzętowe za kilka lat........
  17. No i do parteru Pni Beato Pani mnie sprowadziła ....potwierdzając fakt iż "biblia" instruktorów jest mega dziurawa. Teraz już wiesz Pni Beato dlaczego na PZN.....jestem obrażony......
  18. Powiadasz kolego że nie spełniły twoich oczekiwań??? A jakie są twoje oczekiwania??? Przeprasza, za sarkazm ale sam się prosiłeś....Na bazie twojej wypowiedzi jesteś narciarzem początkującym. Odnośnie nart to zdecydowanie polecam obojętnie jaką nartę on piste max 70 pod butem tak ok. 180 cm oczywiście bez rockera. . Radzę także konsultację z bardziej doświadczonym kolegą/koleżanką w kontekście określenia rzeczywistego poziomu...??? Piszesz intensywne jeżdżenie.....ja jeżdżę (tak mi się wydaje) intensywnie..... jakieś 100 dni 6-8 h dziennie - jazdy zadaniowej i jestem leszczem uwierz zwykłym prowincjonalnym instruktorem na górce za domem
  19. Przenieś to drogi Kolego do wątku "materiały szkoleniowe" a postaram się rozwiać wszelkie Twoje wątpliwości ....Myślę że moje wywody w tym temacie będą przydatne w aspekcie jazdy amatorskiej.......i bardzo liczę na owocną dyskusję.
  20. W pewnym wątku pojawił się temat kroku łyżwowego. Wklejam film i pozostawię bez komentarza:
  21. Masz rację i nie zamierzam dyskutować .......muszę nieco zmodyfikować system szkolenia średnio terminowego - był czas aby skupić się na "detalach" a mnie poniosło.....na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie napisać że zarówno Krzyśka jak i Natkę trzeba było "uruchomić" - wskazać pewien kierunek, zdiagnozować problemy i pokazać sposób ich rozwiązania. Tutaj jeszcze dodam Krzysiek i Natka są na etapie technik klasycznych i tak było ukierunkowane szkolenie, wprowadzone elementy technik ciętych miały jedynie zobrazować że narta taliowana "nieco" pomaga w fazie sterowania skrętem.
  22. Nie chcę za bardzo psuć tematu Krzyśka ale wypowiedzi wymuszają - krok łyżwowy to elementarz narciarza....narciarza od stopnia 0 do 10 i zawodnika....KONIEC kropka......
  23. Nawet na tą rękawicę rzuconą nie patrzę........ja już nic nie mówię. Mitek ty nauczanie masz we krwi ...każdy detal...... Krzysiek pal go licho ale dziewczę należy wysłać na kurs .......5h dziennie x 5 dni.......w doborowym towarzystwie.....to już ten czas.......
  24. Krzysiek fajnie że ćwiczycie ową ewolucję która dla większości pozostaje jedynie w sferze marzeń i tu proszę się nie obrażać. Pragnę jednak przypomnieć iż nie jest to konkurs na ilość skrętów ale na jakość ich wykonania - rytm poniżej 1 sek bardzo wskazany ale jak będzie nieco więcej to nic się nie stanie. Ty później ...najpierw Natka....podcięcie śmigu bazowego bardzo poprawne i wyraźnie zaznaczone, nieco nie równoległe prowadzenie nart połączone z zbyt szerokim ich prowadzeniem - to jej utrudnia ale mimo tego ogarnia. Odciążenie o które walczyliśmy bardzo fajne - oj widać że wzięła sobie to do serca - jest góra dół....nie katuj jej rytmem bo gubi pracę na kijkach.....a w końcówce kompletnie wyłącza - pamiętaj co innego praca z instruktorem (pierdziel wszystko rytm jest ważny 1,2,1,2) a co innego gdy stabilnie sama sobie włączy 1,2,3...1,2,3 jak zatrybi to 1,1,1, wyjdzie samo....Zdecydowanie i z naciskiem na zdecydowanie proszę zwrócić uwagę na wychylenie......pamiętaj jak ci mówiłem i napisałem puszczając Natkę w linii spadku stoku powodujesz jej odchylenie....dziewczę musi się "położyć" na narty. Skręt średni ....już jest bardzo dobrze, jest rytm jest zabicie kija jest wychylenie....brakuje miękkości w stawie kolanowym a co za tym idzie separacji i angulacji ( jak ja nie cierpię tych słów) ale to się zajeździ więc na spokojnie. PS Ręce Natka ręce do przodu do przooooooodu!!!!!! Teraz ty "mistrzu"...Zaczynasz fanie ....łyżwa prima sort chociaż noga odbijająca za mało 😂 Krzysiek!!!! śmig jest w permanentnej kontr rotacji - spytaj Natki ona Ci wytłumaczy🤣 Na koniec Koleżanki i Koledzy oceniając Natkę pamiętajcie że dziewczyna porusza się na poważnych GS-ach dedykowanych dla dorosłych kobiet.. Oj rośnie narciarka oj rośnie......😀 jak się bariera przełamie to dziewczę będzie wymiatać i te popierdółki na SF odejdą do lamusa....... PS 2 Krzyśku - dziękuję za Natkę robisz kawał dobrej roboty.....
  25. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    Aktualizuję powyższą ofertę o informację: w przypadku zakwaterowania w pensjonacie ZGODA zniżka na karnet wynosi 30 proc. Oferta dotyczy nie tylko kursantów ale ogólnie osób które zdecydują się na wypoczynek zimowy w ww. pensjonacie. Nie będę ukrywał Grześkowi bardzo zależy za KDS i w tym zakresie mogę się zobligować do szczególnej opieki nad Waszymi pociechami.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...