Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Jak otworzysz mapy.cz prawą stronę przesuń na doł i pokaże ci się odnośnik do profilu.
  2. Więc jak się cykliści wykrystalizują to się coś dla nich ułoży. Ja biorę pod uwagę, łatwość/wrażenia/dzieci/siły na wieczór/. Ja w trakowaniu rowerowym nie siedzę - się dogadacie
  3. Oczywiście z kwatery jest mnóstwo możliwości jednakże warto będąc na miejscu "wejść w szkodę". Propozycja nr 1 - krótko ale intensywnie - Sulowskie Skały. https://pl.mapy.cz/s/lesacenedo
  4. A co byście drogie koleżanki i koledzy powiedzieli na letnią edycję "SF zabawa na całego". Namówiony przez jednego z Naszych kolegów wrzucam ten temat w celu rozważenia. Spotkanie rowerowo - wędrówkowe. Kwatera u Fiedora w Zgodzie, termin: ostatni lub przed ostatni weekend czerwca. Kolarze robią swoje tu się nie wtryniam a piechurom proponuję Wąwóz Diery z opcjonalnym zdobyciem Małego lub Wielkiego Rozsutca lub Góry Sulowskie z naciskiem na to drugie a na zakończenie soboty integracja. W nd może będzie czynny już Ski Park Rajcza więc grasski??. Jeżeli pogoda będzie do dupy to cugiem jedziemy do Żywca i robimy muzeum Browar i pałac Habsburgów???
  5. I ja się z tobą całkowicie zgadzam tyle że pozostajemy w kręgu amatorskim.....krótki skręt cięty i zaczynamy od nóg bo to one robią robotę.....owszem ubiera się to w format SL ale faktycznie z SL ma mało to wspólnego. ....zabawa na stoku....
  6. Ustroń czeka.....cały czas podziwiałem piramidy no i do piramidy jadę......Jedziesz na wycieczkę do Egiptu i widzisz???? basen....ja jadę do ustronia i widzę piramidy......???...kolejny raz Spalena Dolina na zakończenie sezonu poszła pa..pa...
  7. Na tą chwilę Krzysiek i Beata przesłali co mogli (jak film trwający 1 min może Ważyć 1,2G??? - Krzysiek opamiętaj się???🤣). Jeżeli ktoś coś jeszcze ma to dajcie - [email protected].. 25.03 jadę do sanatorium więc coś tam popełnię?????
  8. Krzysiek sprawa jest banalnie prosta.....będąc "uzbrojony" w ciuchy nic nie czujesz....czyli nie wiesz czy jest dobrze czy nie....to tak jak dziewczyna na pytanie odpowiada ....no fajnie ale dlaczego 10 sek...????. Na kolanówkach ćwicząc "nogi" podwija się spodnie aby wiedzieć czy jadąc "walisz" w buta i nic nie czujesz czy jedziesz "na okrętkę" i przyjmujesz tczkę na odcinku powyżej buta a poniżej kolana..... Pkt 2 - bawiąc się należy trzymać się zasad - ustawiacz musi trening tak ustawić aby przejechać z komfortem psychicznym "da się" a jednocześnie nie zmuszać kursanta do złamania podstawowych reguł Pkt 3 - ustawiacz SL w założeniu treningu musi założyć pewne kryteria - brak bramek podkręconych aby wykluczyć rotację to raz, dwa - bramki podkręcone aby włączyć kontrolowaną rotację. W ramach doskonalenia jazdy amatorskiej nie powinno być bramek rotacyjnych - była jedna ale spokojnie dało się ją zrobić bez rotacji .
  9. X - duży problem....dziewczynom się z urzędu wybacza ale facetom nie.....post zaadresowany zwłaszcza dla dla nieco starszych użytkowników korzystających z dwóch przypiętych do nóg drewnianych desek którzy zakorzenione mają nieco starsze techniki jazdy. Oczywiście na X-sie da się bardzo fajnie jeździć ale w pełni równoległe ustawienie goleni wprowadzi Was w całkiem inny wymiar o to zarówno w technie klasycznej jak i w skrętach ciętych. Ja z tym miałem duży problem....jakieś 10 lat temu mój instruktor prowadzący stwierdził "no fajnie ale jeździsz jak dziewczyna??? - siku??". No i zaczyna się praca - luźna wewnętrzna i setki powtórzeń.....i w tym momencie włącza mi się .....poważnie setki?? poważnie tysiące???....... skręt wymuszony - krótkie tyczki (kolanówki): No nic się nie zmienia tysiące powtórzeń..... Rada w kontekście ćwiczeń - podwinąć nogawki - jak boli nad cholewką a poniżej kolana to źle, 2 trzymać linię skrętu na zewnętrznej....bark w dół, ręka w dół, nie cofać wewnętrznego barku.....powodzenia
  10. No i w pamięć wejść musi - szarą eminencją spotkania był kolega @lkos z dzieciakami. Dzięki za zaufanie....
  11. Cytując kartkę z szkoły "Ja to szanuję....."🤣
  12. A i jeszcze dopowiem - jest bardzo niewiele ( jedna) ewolucji w których nie używa się kijków w kontekście ich wbijania...???
  13. Szymek to nie jest tak......jest tak że moim zdaniem i jest to zdanie które tobie powtarzam od całkowitego początku naszych forumowych dyskusji i praktyki na stoku - szerokie pod butem narty zostaw sobie do zabawy...jak chcesz osiągnąć postęp zastąp zabawę na ciężką pracę którą niewątpliwie uprościsz sobie nartami "normalnymi" tu tłumaczenie "nie mam takich butów" przepraszam szorstko będzie - "jakich" - buty do jazdy trasowej są jedne - to mogą być "halbki" sznurowane albo Koflach-y do kolan - ten sprzęt łączy jedno - zapniesz do każdej narty trasowej - każde inne to fanaberia - oferta była prosta od ołówków i pierwotnych carwingów GS do rasowych WC GS, dalej SL z rocznika 2005 do SL współczesnych a po drodze każda inna normalna narta.......Aneta ogarnia temat na komórkach SL....no to jest temat do przemyśleń...?????. Przepraszam że szorstko ale ...tak mi się wydaje że lepszej okazji to "testowania" nie było......a i do tego Sławek na stoku (kolega Marka) który tyłem jeździ lepiej niż 90 proc narciarzy przodem????. Prosiłeś mnie o dynamikę - nic tak dynamiki nie uczy jak prosty SL - ot taka sztuczka Adama......
  14. Jest mała prośba - zdjęcia które robiliście proszę przesłać w oryginale na adres [email protected]. Zbiorę wszytko do kupy i każdemu prześlę pełny zestaw. W tym momencie nominuję Krzyśka do roli forumowego reportera....🤣 i od siebie dodam że zamiast @KrzysiekK powinno być Krzysiek65????
  15. Co było w Zwardoniu zostaje w Zwardoniu......
  16. Od lewej Mitek, Marek, Beata, Ela, Rybelek, Krzysiek, Marek, Adam, Iga, Szymek, Aneta ........
  17. Sprawozdanie: dzień trzeci Pogoda - dzwon, warunek - dzwon, pewien 11 letni młodzian ustawiony do normalnej jazdy, SL - dzwon (dosłownie), kwaśnica - dzwon, kajakowe opowieści - dzwon, co na kwaterze nie wiem ale Ania z Julką przyszły po Was na narciochy i Ania stwierdziła "dzieci grzeczne były"???? Kochani - bardzo ale to bardzo dziękuję ale nie ma tak kolorowo Muszę 1. Wyrównać śmig do poziomu Mitka 2. Uruchomić kolana w krótkim ciętym do poziomu Marka 3. Faktycznie wyzerować grafik tak abym Wam mógł poświęcić więcej czasu na stoku 4. Przeprosić Igę że kompletnie zepsułem temat - ciężko nadrobić zaufanie ale solennie obiecuję że się postaram Bardzo dziękuję za spotkanie.......było fantastycznie.....
  18. I uwierz w piątek trafi to na ścianę do szkoły .......
  19. Ok podsumuję. Chłopak ma talent i pojedzie na byle czym.....na zawodnika już za późno więc pchanie do klubu sensu nie ma...skupmy się na technice jazdy i korekcie błędów a będziemy mieć fajnego narciarza, być może instruktora a do celowo faceta który wychowana zawodnika.....pierdu pierdu klubowe na mnie nie działa bo doskonale wiem jak to działa.....stok to nie Dubaj.......
  20. Sprawozdanie: dzień drugi - uczestnicy bez zmian. Poprzedni dzień zaczęto w krótkich spodenkach a zakończono w płaszczach narciarskich. Dzisiaj zima wróciła i to w totalnej odsłonie. Na koniec dnia noszenie na puszku okruszku było fenomenalne. Niestety z kursu kadrowego nie do końca udało mi się wymigać - egzamin wypadł pomyślnie na co mam świadków??? Aneta mega robota - pamiętaj luz i dajemy jechać nartom - masz komórki a one błędy wybaczają, Szymek - oj wysoko oceniony przez zewnętrznego IW ale kierunki jazdy Ci się mylą, Mitek nic nowego - solidna narciarska robota - śmig wzorcowy kurcze stary jak ty te tempo trzymasz, Krzysiek kolejny raz odkrywa że narty wąskie pod butem są jego przeznaczeniem, Marek - jego kolana są w innym wymiarze czaso-przestrzennym - oj jak to się fajnie ogląda, Ela - wszystkie porady wzięła do serca i działa - nieco szkoda że dla Beaty i Eli zabrakło mi trochę czasu. Iga - to dzisiejsza bohaterka - zaczęła z pługu na czterech literach a skończyła na jeździe równoległej - Magda (instruktorka ZW Ski) zrobiła mega robotę.....(uwaga lokowanie produktu) - polecam...dziewczyna ma serce i talent i ma charakter. Integracja tak na spokojnie: samotnego Szymka uratowaliśmy wraz z Mitkiem, Markiem i Krzyśkiem w swojskich (sie bidula bez sensu opychał nędznym obiadem) po czym techniką ześlizgową ( to nie jazda) przemieściliśmy się do dolnej karczmy - wyjątkiem był Marek który przemieścił się - nie jechał - ześlizgiem karwingowym. Z przecieków informacyjnych wynika iż w "zgodzie" kroi się niezła impreza???? Plan na jutro. Szkolenie forumowe 9-11 a dalej SL.....jest ustawka SL tyłem.....no zobaczymy
  21. Zanim doradzę a szczerze ciężko będzie...proszę abyś rozważył to zdjęcie: Fajne równomierne zakrawędziowanie, bardzo fajne szukanie wbicia kija chociaż wydaje się się iż nieco za wysoko lewa ręka (wycinek filmu który o niczym świadczyć nie może??) prawa fajnie - nisko i trzyma ramę. Sylwetka mocno odchylona (nawyk??maniera???) a tym samym mocno zblokowana.....sztywność widoczna na kilometr a tym samym brak możliwości pogłębienia skrętu co prowadzi do wniosku: skręty widowiskowe ale jedynie z promienia narty. Jaka narta: juniorski GS 170 (są takie???). lub narty typu Atomic G7 czyli siódma woda po kisielu w kontekście GS. Ale przede wszystkim szkolenie......czy klubowe ....nie sądzę no chyba że pragniesz aby twoja pociecha w PŚ startowała....
  22. Kość udowa, panewka???/na tym etapie się wyłączyłem......możesz zrobić tłumaczenie lub wskazać (przedział czasowy filmu) moment jak należy wg instruktora jeździć????. Materiał firmowany przez Panią o wybitnych osiągnięciach więc warto się pochylić.....
  23. No to wychodzi 4 h w jedną stronę + 1h jazdy na nartach "znaczy w robocie" + 4h w drugą stronę to się Panie Kolego prawie w "dniówce" mieścisz....moim zdaniem masz "bardzo dobre połączenie" - góra 22.50 jesteś z powrotem......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...