Skocz do zawartości

zeberkaa

Members
  • Liczba zawartości

    1 231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez zeberkaa

  1. Więc byłeś wśród tych, których byle deszczyk przegonił ;)  Ja jeździłam, nie uciekłam, ha!

    Koło 12stej miałyśmy ostatni wjazd.

    Wiem, gdzieś Ty był... Alicja wołała przecież Fred jedzie!! Ćwiczył taki jeden jazdę na jednej nodze.... Może jednak rzeczywiście to byłeś Ty?

    Ta, Fredowski w czarnym wdzianku tak żeby nikt nie zwrócił na niego uwagi. To nie jest realne.

    Zresztą młoda tak się darła na wyciągu i pokazywała rękoma że facet musiał zwrócić na nią uwagę.

    I ostatni argument, ja bym nie poznała Fredowskiego na dechach?

  2. Dzisiaj rano.

     

    Pogoda paskudna, temp na plusie, deszcz i wiatr, który nieźle potrafił człowieka wyhamować. Śnieg miękki. Kamieni zero.

    Pierwszy, większy, darmowy parking zlikwidowany.

     

    Deszcz lał jak z cebra, przemaczał wszystko.

    Drugi parking zaraz przy celnikach  zagrodzony.

    Może to tylko na okoliczność grząskiego podłoża, może jak ziemia zamarznie to odpuszczą bo na razie miejscami jak by dzikie świnie ryły.

  3.  

    sporto

    moja żona stwierdziła, że nie ma się czym chwalić ta Pani na zdjęciu (później pokazałem jej podpis, kto to jest), bo ona (moja żona) wygląda lepiej.

     

     

     

    Kwestia czego się po kobiecie oczekuje. Twoja żona zapewne piękna jest ale mniej wysportowana. Tymczasem sylwetka sportowa u kobiety może sprawiać wrażenie nieco zwalistej i pewnie nie ma na to rady. Co kto lubi.

  4. Dlaczego jakos mnie nie dziwi komentarz babeczki na temat innej troche golej i ladnej babeczki:D

    Dlaczego jakoś mnie nie dziwi ta reakcja? Powiem więcej - ja wiedziałam że tak będzie.

    Sądzicie że widok gołego faceta w pozycji kucznej i do tego na paluszkach nie wywołałby wrażenia że ktoś wydeletował mu sedes? I to wszystko jedno co by trzymał w ręku: kije czy kropidło.

     

    Srajacy-Ch%C5%82opek.jpg

    /srajludek - pomnik świdnickich wodociągów/

     

     

    A Lindsey jest ładną dziewczyną ale nie na tamtym zdjęciu fuj! Choć wolę Tinę. 

  5. Wszyscy którzy chodzili do technicznych szkół mieli kontakt z tzw. nauczyciel

     

    Postanowiłam zrobić prawo jazdy. Późno, nawet bardzo późno, ale wcześniej nie miałam ani ochoty, ani potrzeby. Jednak pewnego dnia autobus MPK tak się spóźnił (one często się spóźniają, ale ten wyjątkowo mnie wk...zdenerwował), że czekając na przystanku podjęłam decyzję.

    Teraz uczę się do testów. Ponieważ w życiu kilka szkół jakoś skończyłam, to nie narzekam na zakres materiału. Z pokorą wkuwam różne pasjonujące rzeczy, np. że ciągnik rolniczy to pojazd silnikowy, ale nie samochodowy i nie wolnobieżny, a kolejka turystyczna może jeździć z prędkością 25 km/h. Bez tej wiedzy nie ma co się pchać na egzamin kat. B - to jasne ;).

     

    Ale... są rzeczy, przy których mój mózg nie daje rady. Oto dwa pytania z bazy oficjalnych pytań (wraz z odpowiedziami):

     

    Gdy po spożytym w czasie podróży posiłku masz nudności, gwałtowne skurcze jelit i boli cię żołądek, to:

    A. pojedziesz powoli dalej, licząc na to, że dolegliwości ustąpią

    B. pojedziesz dalej, pijąc dużą ilość płynów

    C. zatrzymasz się, zwymiotujesz, a następnie połkniesz dużą ilość np. medycznego węgla, jeśli jest dostępny

     

     

    I co? Założę się Doświadczeni Kierowcy, że tego nie wiedzieliście! :D

     

     

     

    Ja tam za dawno prawko zrobiłam żeby się znać na przepisach, zasadniczo jeździ się i parkuje "jak wszyscy" z lekka zerkając na znaki drogowe , ale wydaje mi się że przy skurczu jelit warto opuścić portki i przykucnąć bo zło już siedzi w czarnej życi. 

  6. Nie jem, nie piję na stoku więc dziękuję za temat bo właśnie obiecałam sobie że jeść będę.

    Zwykle trzyma mnie adrenalina, niechęć do marnowania czasu a potem zmęczenie które apetyt odbiera.

    To nie jest dobre.

    Na przyszłość więc wybieram kanapki z mięsem i zielonym oraz zupy w barze.

     

     


  7. Cześć

    A co Ci przeszkadza tytuł...

    To typowy gazetowy chwyt celowo zastosowany.

    Lubie wiedzieć z kim rozmawiam. ;)

    Więc nie rób sobie obciachu chyba, że narodowość Twoja jest lepsza niż moja. ;)

    Pozdrowienia

    \A skoro celowo zastosowany.....

    Pewnie ci o których piszesz z niesmakiem też mają jakiś cel. 

    Więc cel uswięca środki.


  8. BMI to nie wszystko

    fat %  jest dokladniejszy - nie musisz meic wyrzutow sumienia, jezeli BMI nieco wzrasta z powodu przybierania  tk miesniowej.....

     

    Z ust mi to wyjąłeś. Tkanka tłuszczowa jest dużo lżejsza niż chude mięso tej samej objętości. Można porównać w mięsnym.

    BMI to wartość dość średnio orientacyjna.

     

    Mam wartość 20 a właśnie się zaokrągliłam z nieróbstwa i obżarcia. :D


  9. Cześć

    Nie wyjeżdżaj ale strasz, że wyjeżdżasz i czekaj na agresywne pretensje. Wtedy stosuj ta piękną  taktykę delikatnej przemowy, którą z pewnością lubisz. ;)

    Pozdrowienia

     

     

    Nie jestem wredną suką, dobra zemnie kobieta więc nie nadużywam swojego czaru.

    Straszenie to domena mężczyzn, ja tam się napinać nie będę, szkoda czasu. 

  10. Cześć

    Na rondzie... Na najprostszym skrzyżowaniu równorzędnym też 90% nie wie co i jak. Prawka do podarcia natychmiast.

    Pozdrowienia

     

    A no tak, zapomniałam o tych skrzyżowaniach równorzędowych, tam się buduje rondziki malutkie , stawia na środku skrzyżowania pachołka, stosowny znak i jest rondo. 

    Ogólna zasada na naszych ulicach: jadę prosto-mam pierwszeństwo.  Czy ktoś z jadących prosto na placu parkingowym przed marketem ustąpi pierwszeństwa temu z prawej? Radzę nie próbować wyegzekwowania tego pierwszeństwa :D

     

    Mam pod domem takie skrzyżowanie gdzie jadący prosto nie mają pierwszeństwa przed jadącymi wlotówką. Nigdy nie próbuję sprawdzić czy inni o tym wiedzą. I jak się okazuje, mam rację.

  11. Cześć

    Dokładnie. Niestety zaburzyliśmy mechanizmy ewolucyjne i populacja w coraz większej części składa się z kretynów.

    Pozdrowienia

    Tak, kiedyś tępak jeden z drugim pozabijał się byle czym i już się nie rozmnażał. 

    Teraz jak patrzę ile "niezbędnych" światełek, znaków nakazu, zakazu, słupków koniecznie świecących musi mieć rondo w byle mieścinie to żal aż bierze.

    Zobaczycie że następny krok to rondo turbinowe w każdej wiosce bo tumany zachować się na rondzie nie potrafią.

  12. Uważam, że większość zakazów i nakazów i brak należytego wychowania prowadzi do oduczania ludzi myślenia, a to jest główną przyczyną wszelkiego niebezpieczeństwa.

    I tu się zgadzam tyle ze większość nakazów i zakazów jest po to żeby organizator, właściciel etc. zdjął z siebie ew. odpowiedzialność za głupotę innych. Tak się porobiło że dupokrytki są potrzebne wszędzie. 

    Nie napiszesz ze opakowanie nie do zabawy dla bachorów i już tylko czekaj na pozew albo wrzask rodziców ze wypuszczasz niebezpieczny produkt na rynek.

  13. Zeberka

    zdaje sobiue sprawe, ze wiele wyrazow zostalo znieksztalconych w sensie znaczenia : adidas (jako buty sportowe), windstoper, canting I wiele innych

    to nie znaczy, ze powinno sie dazyc do zrozumienia zrodloslowia.......

    zdaje sobie sprawe, ze canting zrozumiany jest jako pochylenie do boku : PIERWOTNE  znaczenie natomiast to wlasnie szlifowanie  spodu buta

     

    Hm, pewnie tak, tylko widzisz Twoja wypowiedź sugeruje że nie wiemy co to canting a nie że informujesz nas uprzejmie że kiedyś canting miał inne znaczenie. Trochę to mało uprzejme. Żyjemy tu i teraz i na nasze potrzeby pagórkowych  łyżwiarzy omawiamy to co dla nas jest cantingiem i jest to canting, przynajmniej takie określenie funkcjonuje u producenta i sprzedawcy butów z odchylaną cholewką. Odchylaną za pomocą śrubki popychającej zwykle kawał plastiku wciskający się w zadane miejsce by uzyskać żądany efekt. Ot cała filozofia.

    Wprowadzając wieloznaczność a w zasadzie inne znaczenie słowa wprowadzisz zamieszanie.

    Ja wiem że jest fajnie jak wszyscy się tłuką a do końca nie wiedzą o co ale dzisiaj się bawię że jestem grzeczna.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...