Skocz do zawartości

sally67

Members
  • Liczba zawartości

    448
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sally67

  1. Osobiscie nie przeszkadzałby mi brak kasku u instruktora (nie ma takiego przepisu więc jego sprawa) Ale do nauki dziecka jak pisze Jark ? ... Dla dziecka instruktor jest wzorem i autorytetem ..
  2. Alez Robercie ja nie narzekam ,ale nie mów ,ze nie chciał bys miec 28lat A własnie u Ciebie kolego tez profil nie uzupełniony i tez nie wiem czy głos mozesz zabierać edit Chociaz masz racje nie bede wzdychac .Teraz tez fajnie a moze fajniej Użytkownik sally67 edytował ten post 25 luty 2013 - 12:53
  3. Boże 28 lat ...co ja bym dala To ja pracy siedzącej nie mam a własciwie to mam chodzacą non stop ( przysiadam na chwile coś wypisac ) 1x/tyd gram w siatke .W lecie ile sie da plazówka. Cwiczenia w domu kiedys miałam wiecej silnej woli teraz róznie ale nie jest źle.Interwały (jako rozgrzewka przed graniem).Ogólnie nie jestem konsekwentna niestety i musze ciagle cos zmieniać a to pobiegam (choc nie lubie) a to na rower.Do pracy jak tylko moge to "dwójką koło rowu" 3km W tym roku właczyłam cw na proprioception - piłkę do ćwiczeń i super sprawa tyle ,że no wlaśnie 4 tyg temu próbowałam jak to jest jesli sa biodra cofnięte ,jaka jest mozliwość ruchu -okazało sie ze na boki jeszcze przód -tył niestety nie i upadajac do tyłu rozcięłam głowe i kołnierz na szyję Ogólnie ten rok mam felerny - mniej tego sportu było niz zwykle i od razu mi się waga zepsuła i za dużo pokazuje. Najgorszy problem to regularność i konsekwencja .Jak sie zacznie i wnawyk wejdzie to póxniej trudno bez tego zyć. Ech 28lat ...rozmarzyłam się ...a własciwie to co Ty się tu mądrzysz jak masz dopiero 28 lat
  4. Ja w kwestii formalnej.. ...i vice versa Tak zartem ale serio to te 5x/tyd to trochę cieżko będzie. Użytkownik sally67 edytował ten post 25 luty 2013 - 01:34
  5. Normalnie chyba mnie skręci w domu w ten weekend . Moze ktoś jednak przez Tarnobrzeg jedzie ? Życzę Wam niezapomnianych chwil !!
  6. Ooo dziekuję ! Cenna podpowiedź Szkoda ,że dopiero wczoraj to przeczytałam ale juz po przyjeździe z Krynicy .Zwróciłabym na to baczniejsza uwagę.To nastepnym razem. Ja szybko się rozpędzam przy takiej jeździe jak jest bradziej stromo . Czy tak ma być czy ja coś źle robię ? Za to wczoraj w większości ćwiczyłam śmig (róznie było )
  7. Czy się nadaje to trzeba przymierzyć . Ma byc wygodna!! Pare kieszonek (skipas ,dokumenty ,tel,pomadka ,chusteczki...itd),lycrowe mankiety na kciuk,pas przeciwsnieżny i przede wszystkim byc wygodna ,nie krepowac ruchów.Membrana jak najbardziej wskazana. Kozuszek mozna doszyć -sama tak zrobiłam bo mi sie tak podobało Ale jak bym nie miała takiej to pojadę na narty w innej i już .Dawniej nie było takich ciuchów.Ja z sanek wracałam przemoknięta często do suchej nitki (a własciwie to jak jeden sopel zanim doszłam do domu ) a bawiłam się w najlepsze,z łyżew też. A czy ta kurtka ma sportowy charakter ?? Jak nie ma to będzie miała jak ją ubiorę A najlepiej to mi ja wyslij to przetestuje i Ci powiem
  8. Dzięki! Bardzo obrazowo i przejrzyście. No ale ja ile klas nizej od Ciebie jestem więc korepetycje wskazane . Muszka to znak na sniegu jak aniołek tylko w kształcie muchy (klepsydry) ? Edit Nie wiem też co począć z tym jak to nazwać . Jadąc na wprost w lini spadku zaczęłam skręcać wyrzucając jakby tylko nogi pod sobą na zewnątrz -same zataczały łuki (czułam to po prostu jakby skręty same się wycinały a nogi same wracały na druga stronę ) to było fantastyczne uczucie . Spróbuję tego jutro .Zobaczę jescze raz . Sorki ,ze męcze . Użytkownik sally67 edytował ten post 19 luty 2013 - 16:25
  9. Na ostatnich zdjeciach Niko napsał mi "ładny pivot " .Nie zapytałam wtedy .Teraz zastanwiałam się właśnie co to jest ten pivot . Czytając temat "Góra dół..." http://www.skiforum....e-chodzi./page4 Niko z Tadeuszem rozmawiali i padł taki filmik http://youtu.be/gikhnEOqGrw?t=1m22s Czyli pivot to skręt wykonany ruchem skretnym stóp gdzie osia obrotu jest pięta? Cyz dobrze rozumiem? Patrzac na filmiki podane przez Ciebie i tamten przez Tadeusza pivot to tylko sposób skrętu .Czyli może być wykonany obojętnie czy jedziemy na płaskich nartach czy na krawędzi .Wykonywany oczywiscie w momencie odciazenia ? Prosze o wyrozumiałaośc jak coś źle piszę ale chce zrozumieć bo jestem na etapie ,że coś robie ale np nie umiem tego nazwac i okreslić.
  10. Byłam w piątek .Frycek min 20 min stania .Trasa oczywiście pusta ..bo wszyscy w kolejce stali A szkoda gdyby dugi orczyk to fajna traska.I jeszcze drugi na Szczawnik 2 .Wierchomla krzesło 15min a jedzie tak wolno.Na szczawniku krzesło było najlepiej najdłużej to ok 4min. Załuje tylko że na płatku sie nie zatrzymalam na pare zjazdów bo chyba tam luźniej było.
  11. No jasne bo nie da sie po prostu ,ale ruch w przód -dół sie da . Natomiast ja rozumiem ,że pójście w góre musi być(jak piszesz odciążenie ) żeby pójśc w przód i dół.
  12. To wszystko trzeba wyczuc i zalezy od szybkości jazdy ,bo jesli mamy dobra pozycję wyjsciowa czyli zrównowazona to przy wolniutkiej jeździe po wyprostowaniu lekkim czyli ruch w góre już troche idziemy trochę do przodu , jesli troszke szybciej to jak pisał Niko (ostatnio wypróbowałam) pchać się środkiem ciężkosci do przodu a jesli jeszcze szybciej to w góre z pomocą rąk i rzut do przodu Przwaznie tego ruchu w przód nie widać natomiast widać jego brak (narty jada) W góre idziesz kiedy konczydsz skręt i zamierzasz zmienić kierunek jazdy (bo to umozliwia zmianę obojetnie czy obciązenia ,czy krawędzi) ,potem przód (obciążanie dziobów) i dół dynamika ,siła i znów To najprosciej . P.S. Nie pisze o kompensacji bo to dla mnie jeszcze bardziej teoria niz praktyka chociaz chyba ostanio zakosztowałam (moze tylko mi sie wydaje) jak mi się uda to nakrece i poddam ocenie) I jak zwykle-jesli coś źle napisałam to prosze o poprawe (w koncu to dla mnie test czy dobrze robie) P.S. Jak pisałam widze Fred już odpowiedział
  13. Własnie napisalam ,ze później to jak jeden ruch ale kolejnośc wydaje mi się ważna przynajmniej na początku (chodzi o to ,zeby najpierw zgiąć st.skokowe )Narty cały czas jada do przodu
  14. Hej Przepraszam ,że wyrywam z kontekstu i zamienię kolejność.Rozumiem ,ze w dół i przód to dla Ciebie jeden ruch ,a może tylko bład w pisaniu. ale wydaje mi sie ważna kolejność dlatego czepaim się szczegółów. Dlaczego ? Bo jeśli zrobisz w góre -w dół to siądziesz na tyle (narty już jadą) w góre -w przód - w dół... Niko pisał ,ze póxniej to jak jeden ruch. Pozdrawiam
  15. sally67

    Niko130. Wspomnienie

    Niko ......Wspomnienie. ..... .... Nie poznałam Jurka osobiście , nie zdążyłam jak wielu z nas ……Nie jest łatwo pisać bo ciężko przenieść na papier … Kiedy zaczęłam czytać Skiforum od początku zafascynowały mnie posty Niko , czytałam wszystkie z otwarta buzią .Pomyślałam spróbuję i ja ….Podejście Niko przerosło moje najśmielsze oczekiwania . Na początku myślałam świetny technik ,perfekcjonista ..Pamiętam jak wyraziłam swój zachwyt jazdą DEMO:) ( każdy kto jeździł technicznie był wtedy dla mnie wzorem) a Niko napisał "Nigdy nie zachwycala mnie (tak Sally) jazda DEMO dlatego, ze zabija indywidualnosc"(choć nie negował umiejętności wykonawców ) . Wtedy dało mi to do myślenia i powoli zrozumiałam ,że technika jest tylko narzędziem, podstawą do prawdziwej jazdy . Jurek stał się moim przewodnikiem ,wzorem , zaraził pasją i imponował mi jako człowiek .Zawsze wiedziałam ,że na Niko mogę liczyć , wiedziałam ,że zauważy to co było dla mnie istotne .... Wszystkie wskazówki jakie dostałam są dla mnie teraz jak osobisty podręcznik – ciągle aktualny ,ciągle odnajduję coś nowego .Nieszablonowe porady np "Kazde wejscie do zbicia to klasyczna pozycja na nartach (moment odbicia)" ,"rzuc ciało ,narty pójdą za Toba posłusznie " . Temat „Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi.” - jednym z ulubionych i bardzo waznych . To co zostawił Jurek na tym forum to dla mnie skarbnica i pewnie nie tylko dla mnie. To nie suchy podręcznik ale dyskusje ,wskazówki poparte zdjęciami ,filmikami ,indywidualnymi poradami do konkretnej osoby i jej jazdy do których zawsze można wrócić . Miałam i zawsze pozostanie ogromny szacunek dla Jurka , jego cierpliwości i pasji z jaką dzielił się wiedzą i doświadczeniem. Niko był najlepszym instruktorem jakiego mogłam sobie wymarzyć. Ostanie moje posty z Jurkiem niedokończone….... ale zostało mi coś bezcennego … Dziękuję Ci ...
  16. Cześć Mitek ! Ja też jestem za ta tezą. Chyba większość błędów i ta noga wewn. i siedzenie na tyłach ...itd..to własnie wynik jak piszesz "Pędu do jeżdżenia za wszelką cene na krawędzi " Zobacz jak duzo filmików z takimi błędami - to się powiela. Brak podstaw - takiej normalnej jazdy ,postawy zrównoważonej o której piszesz w blogu -bez tego nie da się dobrze jeździć ,ba nawet powiedziałabym wogóle jeździć .To co pisze naprawde nie wynika z wymadrzanaia ale wiem po sobie ,ze dopóki nie poczułam tej równowagi ,jazdy na zewnetrznej narcie to nie mogłam sie wygrzebać i narty mna rządziły i już. Mysle ,że dlatego jest tyle filmików z pytaniem co dalej? bo nagle człowiek jest w ślepej uliczce,nie może zrobić kroku naprzód albo przyjdzie stromiej i :eek: Ja jeszcze boję się popełnić błąd ,cos źle napisać ale może Ty byś się podjął napisania takiego małego skiforumowego samouka. Od czego zacząć ,jakich elementów po kolei się uczyć ,żeby ktoś kto i tak będzie sie sam uczył( i nie weźmie do instruktora) mógł zacząć poprawnie a nie od d....y strony Co Ty na taki pomysł?
  17. Zgadza sie nie da sie na raz ....ale Ty masz juz nogi opanowane . Brakuje góry ciała z rękami!!! Dlatego pisałam Ci nie o całym moim wątku ale poscie 245 bo dzieki tym zdjeciom i wskazówkom Niko załapałam jak te ręce maja iść. To co Andrzej Ci pisał właśnie o rekach. Więc dołóż teraz pójscie w przód ciałem czyli ugiecie w stawie skokowym ( Tadeusz kiedyś napisał tak i do mnie to bardzo dotarło - wychodzisz w górę - to teraz w przód i w dół ) Niko ruch do przodu opisał mi tak jakbys sie chciała srodkiem ciężkośći napierać do przodu Pozyczyłam stronke z tematu MartinaTDM http://www.youcanski...eo_index_en.htm Popatrz na T grandi jak pracuje rękoma i góra dół. I to jak rozrysował Niko (no musi dac efekt) Ty juz naprawde fajnie jeździsz . O nogach nie mysl.Dołóż tylko góra -przód -dól (Góra dół robisz delikatnie - brakuje tylko do przodu) i jak poczujesz już to - dołóż ręce . Oczywiscie to moje zdanie tylko.
  18. Moim skromnym zdaniem to masz bardzo ładna pracę nóg , panujesz nad nartami i zgadzam sie tu z Toba .Co do wysuwania narty wewn to mysle ,ze Ty jej nie wysuwasz specjalnie tylko tylko wynik tej rotacji góry na zewnątrz Ta rotacja to właściwie mam wrazenie ,że po prostu sama Ci wychodzi .Nie wiesz co zrobić z rekami i ta zewnętrzna zostaje z tyłu . Dopiero co tak jeździłam i pewnie by było jeszcze widać bo zdarza mi się zapomniec o rekęch (czuje to wtedy i do razu -hej rece ! i staram sie je uruchomić ) Popatrz na post 245 w moim watku (Co do poprawki) zdjecia opisane przez Niko , to nie reklama ale tam zobacz Niko wyrysował mi jak maja iść ręce.Trzeba tego po prostu przypilnować . Spróbuj z tej wyższej pozycji pójść w przód całym ciałem i w dół i pamietać o rękach (i znów w góre -w przód i w dół nawet parę razy przesadnie ,żeby to poczuć jak to pracuje i ręce ,pamietaj o rekach (Niko pisał tak przedramie reki zewnętrznej ma byc równolegle z narta zewnętrzną - to nie chodzi cm ale o to żebys miał obraz gdzie ona ma być ) Brakuje Ci tak naprawde pracy góra dół ,przód- tył w odpowiedniej kolejności j.w. Jeśli czujesz się pewnie na nogach a tak wygląda to nogami się nie przejmuj nie myśl o nich ..one wg mnie chodzą dobrze i .."...pójda za Toba posłusznie..." cyt. Niko i miał racje. P.S.Co innego jak robisz tą rotację celowo Próbowałam tego - to nie to - po prostu nie wiedziałam co zrobić z góra ciała i kombinowałam i to na stromym stoku -zablokowana góra i mozna nie zdażyć do nastepnego skrętu sie pozbierać Tak jak Jahu pisze to musi pewnie samo wyjść ale góra musi byc dobrze. No i powiedziała co wiedziała. Na tyle moge napisać co sama już przeszłam.Jesli coś źle to jak zykle - poprawcie i nie bijcie. Ja tez się dzięki temu naucze czegoś . Czytaj temat Niko "Góra dół ...itd"
  19. sally67

    Prośba o ocenę jazdy

    No to juz nie to samo To już jak jazda raz na górnej , raz na dolnej narcie .Na pewno nie bedzie łatwo ale spróbuję
  20. sally67

    Prośba o ocenę jazdy

    Ja tylko w kwestii formalnej To na jednej nózce (bo to moje ulubione ćw. i kroczki ) tez pewnie oberwę ale się nie dam trzeba robić na początku najlepiej na łagodnym stoku (kawałku stoku) i narta ma być delikatnie uniesiona a właściwie tył narty a przód ma muskac śnieg(tak miałam podpowiedziane przez lepsiejszych i fakt lepiej tak )
  21. ..mam program Welna w koszu....jest kosz w ktorym sie uklada ciuszki albo buty lub spodnie od garnituru tez mozna i wtedy sie te rzeczy nie kreca tylko sam beben .To pewnie program Outdoor tez nie powinien krzywdy zrobic.Suszylam kurtke corki z parametrem 5 000 z Croopa i w porzadku na wizus ale czy ja wiem co z membrana. edit. Znalazłam instrukcje i pisze tak Outdoor - "Do tekstyliów z powłokami membranowymi,nieprzepuszczających wody,odzieży funkcyjnej,tekstyliów typufleece(kurtki/spodnie z wyjmowanymi podszewkami suszyć osobno)." Ale również "przestrzegać zaleceń podanych przez producenta ! ( i tu wymienione oznaczenia ) Dlatego zastanawia mnie czy producent odzieży po prostu zasłania się (najlepiej nie wolno i problem ew reklamacji z głowy )? Czy program "Outdoor" to marketing i blef bo dla mnie te dwie opcje sie niejako wykluczają ? Użytkownik sally67 edytował ten post 03 luty 2013 - 23:16
  22. sally67

    Zawody SkiForum

    W tym roku sa tu i będzie slalom http://www.skiforum....-Dzikowiec-2013
  23. Jarku ja tez ze wszystkim oprócz kurtek i spodni nie mam problemu... Z kurtka i spodniami o tyle ,ze nie wiem czy zakaz suszenia w suszarce dotyczy równiez programu "Outdoor" ? Ja lubię udogodnienia techniczne AGD wszystkie:) ( odkąd wymyslili mikser ciasta jeszcze ręcznie nie zrobiłam -łącznie z ciastem na pierogi i drożdżowym ) Do porozwieszanych ciuchów mam awersje , poza tym po to kupiłam z takim specjalnym programem ,ze ew wyprac i założyć . Nie wpadłam na to ,ze większośc tych ubrań ma zakaz. Suszarka kondensacyjna działa na zasadzie odparowania wody (więc temp nie musi być wysoka -wtedy dłuzej suszy) Znalazłam stronę na której pisze o odzieży narciarskiej http://www.siemens-h...&14=345940&22=2 W opiniach znalazłam wypowiedź pani która suszy z zadowoleniem kurtki snowbordowe i spodnie (ale nie pisze jakie i czy było pozwolenie na metce czy nie) Myslałam ,ze ktos może ma doświadczenie w tym temacie ale dzieki za checi Wysuszyła w tym Programie Outdoor ?
  24. Wincek dzieki to juz jakis poczatek Tak tak dobrze piszesz , czytalam w watku o praniu odzieży czy kurtek ,chyba Przenio coś pisał że Gore-tex suszy w suszarce i ,ze to jak piszesz "odświeża działanie membrany" .(nawet zagadnęłam wtedy o suszarce ale przeszło bez echa i jakos nie wracałam) a tu trzeba będzie coś kupić i co? "17 MGNIEŃ WIOSNY "-TEMAT DO PRZEMYŚLEŃ Ciekawe czy każda odzież z gore -tex'u ? Użytkownik sally67 edytował ten post 03 luty 2013 - 01:21
×
×
  • Dodaj nową pozycję...