Skocz do zawartości

sally67

Members
  • Liczba zawartości

    448
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sally67

  1. Ja byłam tydzien temu ,jezdziłam koszulka termo,sofcik i kurteczka .Teraz cieplej ale mysle ,ze jakas kurteczka skoro wieje powinna być. Na stronie PKL Kasprowy mozna kliknac pogode i podaja na dole i na górze. Aha jesli ktos idzie pieszko do Goryczkowej to wazne ! Wziać koszulke na zmiane bo bedzie mokra !! Aha na Goryczkowej dłuzej lepsze warunki (dłuzej cien-przynajmniej na górze)
  2. Na dole cieplutko rozpinasz sie (chciłao by sie w samej koszulce )ale w górze na krzesełku zapinasz bo wieje no i chwilami inna pogoda na górze i na dole.Ale tak było tydzien temu teraz moze jeszcze cieplej ?Trzeba sprawdzic pogode a najlepiej nie rozbierac sie do rosołu -to góry.
  3. Nie odpowiedziałes mi na proste pytanie ,które zadałes sam weryfikujac czyjes wypowiedzi . Sally P.S. Macku odpisze Ci ale troszke później.
  4. Ja dobrze czytam i od poczatku sledze ten watek. A Ty obcinasz i wybierasz fragmenty wygodne dla Ciebie. Ja nie pisałam co sprzedałes ale co proponowałes a proponowałes , ...to zacheta do kupna i wypowiedź człowieka znajacego sie na rzeczy -fachowca!! Nie takie bylo moje pytanie!
  5. Strasznie ciezko sie czyta ..ale poszatkowałes Ależ proponujesz innym narty z rockerem Piszesz ,ze mam wyrobione zdanie ...nie własnie sobie wyrabiam i chce wiedziec komu moge wierzyc? Dlatego mam pytanie Nie neguje ,ze fajne sa Rictory bo na nich jeździsz ale bierzesz udział w ogólnej dyskusji na temat rockera i masz wpływ na moje decyzje pośrednio swoimi wypowiedziami jako doswiadczony bardziej kolega.Chcialabym wiedziec na czym opierasz swoje wypowiedzi? Pozdrawiam Sally
  6. wideo5 reklamujesz ,chwalisz narty z rockerem raz piszesz ,ze chwalisz tylko swoja narte rictor w innym watku ,ze wogóle rocker super .Piszesz jakbys był specjalista od rockerów. Zarzucasz innym ,ze tylko teoretyzuja i guzik sie znaja. Chwalisz kolege za to ,ze dobrze- ty przetestowałes to pozwole ci sie wypowiedziec na temat tej jednej narty . Jednym słowem chcesz decydowac kto moze sie wypowiedziec na temat rockera. Z tego co czytam jeździsz tylko na K2 rictor(chyba ,ze sie myle to sory) i to podobno jest ta udana narta z lekkim rockerem Dalej o reszcie nart z rockerem wyrobiłeś sobie zdanie na podstawie czego przepraszam filmików ? przecież taki sposób oceny krytykujesz! Czy na podstawie domysłów ,ze skoro wszyscy zrobili to wszystko dobre? To juz chyba teoretyzowanie i dalej idace niz ocena na podstawie jazdy testerów. Po za tym z tego co czytam ..sprzedajesz narty . Jaka mam pewnośc ,ze to nie reklama z Twojej strony. Wypowiadało sie tu kilka osób które testowały narty z rockerem i nie widze ochów i ahów. Teraz druga sprawa .Jestem potencjalnym nabywca nowych nart . Zależy mi na rzetelnej ocenie a nie wciskaniu kitu . Narty kupuje sie ponoc takie które sprzyjaja postepowi (czyli chyba trudniejsze a nie łatwiejsze) I pewnie dla tej grupy narciarzy wyglada na to ta narta nie będzie rozwojowa co próbuja od poczatku uswiadomic niektórzy forowicze (ale pod ich adresem krytyka i złośliwość). Rozumiem tez ,ze nie wszyscy chca sie doskonalic .Dla jednych narty sa tylko lekka forma wypoczynku i mysle , ze obie grupy doskonale moga wspólnie spędzac czas na tym samym stoku i na innych nartach. Ale wybór ma byc swiadomy .Kolega wczesniej napisał ze ludzie i tak nie biora pod uwage forum przy kupnie ... chyba jednak biora ..dlatego tyle zapytan w dziale sprzętu i taka dyskusja. Wideo to,że jestes zakochany w jednej narcie nie swiadczy o tym , ze wszyscy musza ja kochac jak Ty(a tak to odbieram) i nie wszyscy musza traktowac lajtowo nart . Szanujmy sie nawzajem . Miejsce na stoku jest dla wszystkich i na forum też. Pozdrawiam Sally
  7. sally67

    wykrok

    http://www.skiforum....Jazda-frontalna a ten watek został zainspirowany dyskusja w temacie http://www.skiforum....-Analiza-wlasna Miłego czytania
  8. sally67

    wykrok

    No to pzrykro mi ,ale i tak uwazam ,ze takie tel. i priv ograniczaja dyskusje a dlatego ,bo odnośnie tematu tak uwazasz dopiero po telefonie własnie. Ale kazdy ma prawo Pozdrawiam Widzialam goscia który własnie tak jeździł i to na małymnachyleniu(ja nazwałam płaskim) denerwował mnie bo jeździł szybciej a ja nie mogam nabrac predkości.Właśnie powyszszy opis pasuje do niego jak ulał.(miałam nawet pisac o tym ale baam się ze mnie wysmiejecie ze mam zwidy . Dziekuje bo ja pisząc i mysląc o wykroku własnie taka jazde miałam na myśli a po ostatnich postach zaczęłam watpić ze nie umiem rozróżnic tego świadomego wykroku od naturalnego wysuniecia narty. Dzieki Sally No witam Dawno sie nie udzielałes na forum .Tym bardziej jest mi miło ,ze odpowediałes na mój własnie post.,choć pewnie bardziej zainspirował Cie cytat..W takim razie czekam na rozwiniecie oczywiście przez Ciebie skoro juz zacząłeś Pozdrawiam
  9. sally67

    wykrok

    Nie jestem Panowie;) ale jesli moge to nie odbieraj nam tego co najlepsze na forum .."wywazania otwartych drzwi" . Nie ma to jak dojść do czegos samemu .To jak podróz dookoła świata i tak w końcu wracamy do pkt wyjścia... Ale ile zwiedzimy po drodze ? Podróze kształcą Sally
  10. sally67

    wykrok

    Janie czyli sam przyznajesz niejako ,ze to co opisujesz to wyjscie z sytuacji awaryjnej ,czyli wynik błedu a nie jest to element jazdy na nartach? Pozdrawiam Sally No własnie jeden a -frame czy kilka "wykroków" a na innych równo .Jak myślisz raz czy kilka zawodnik takiej klasy zrobił dobrze a wszystkie skrety to błąd czy na odwrót Skąd wiesz ,ze gdyby nie ten pierwszy skret Lindsey byłaby moze jeszcze szybsza o ułamek (tu ułamek ,tam ułamek;) ) Byłam na schodach ,stopy były równo i to normalne ,im szerzej czyli róznica np dwóch stopni to noga górna bardziej zgieta,ale tez dolna coraz bardziej wyprostowana .Zeby utrzymac na dolnej i z niej wyjść w skręt to tak jakby wejść od razu na dwa schodki wyżej .Co łatwej Ci zrobić wejść na jeden schodek czy dwa ? Pozdrawiam Sally Własnie próbowałam nie wiem czy mam racje ale zaryzykuję -co tam -mysle tak. Bo chyba najpierw sadzasz pupe . Spróbuj najpierw lekko zgiąć nogi w kolanach-ruch przód i dopiero opierac tyłek o kanapę(dół)oczywiscie płynnie jak jeden ruch ...tak jak prawidłowo na nartach a zobaczysz ,ze siie wtedy da.Ja nie mam z tym najmniejszego problemu. To wszystko dzięki "Góra-dół; przód-tył; układy tułowia . O co tak naprawdę chodzi." -tylko to Pozdrawiam Sally
  11. sally67

    wykrok

    Bo czasem ktos pisze za mało jeździsz to sie nie odzywaj! !Mi nie chodzi o nogi rozstawione pół metra(bez skojarzeń proszę ) No ale powiedz czemu mają służyc te ćwiczenia "z a-frame i cwiczen z pozostawieniem dolnej narty bardziej z tylu" ,do czego mają mi się przydac ? Pytam serio,bo nie wiem. Dla mnie taka jazda to błąd(nie tragedia jak sie zdarzy ale właśnie moja nauka polega tez na tym zeby a-frame wyeliminowac bo kiedy prowadze narty prawidłowo (obie nogi zgiete ,ciezar na dolnej narcie ) to i kolanko wew moge ładnie do srodka skretu pochylić i kolanka i mięsnie nie bola i czuje wtedy takie mam wrazenie lepszą równowage to jest to do czego dąże -nie ma a-frame),nogi nie szeroko to łatwiej mi wtedy wejść szybciej w następny skret Pozdrawiam Sally Użytkownik sally67 edytował ten post 15 kwiecień 2012 - 21:10
  12. sally67

    wykrok

    Beat Feuz. Zdobywca kilku przyszłych wielki kryształowych kul. Na zdjęciach nie ma błędu paralaksy (chociaż ja bym tego nie nazywał paralaksą), ale wyraźnie widać wysunięcie narty. Im dłuższa narta, im bardziej stromy stok i im większy rozstaw nóg tym wysunięcie większe. Zależy to też od fazy skrętu i w którym miejscu stoku ta faza występuje. Ważny jest też kąt pod jakim przecinana jest linia ss, czyli inaczej mówić czy to skręt długi, krótki, gigantowy, długi s, czy krótki s. Zawodnicy przcież też popełniaja jakieś błedy to sa miedzy innymi chyba te róznice w czasie które decyduja o wygranej . Moze mnie opie....licie ze sie wtracam ale myśle i to dotyczy kazdego sportu ,sa pewne dobre wzorce do których dązymy to ,ze zdarzy sie zrobic błąd inaczej pojechac bo tak wyszło Janie to nie tragedia i oczywiście pewnie nieraz tak wyjdzie ,ze moze trzeba sie tak ratować nikt nie będzie od linijki mierzył ale to nie znaczy ,ze tak ma byc a juz na pewno tak sie nie uczyć chyba co? No dobra to teraz dostane za swoje ..trudno najwyzej sie czegos nauczę Pozdrawiam Sally Użytkownik sally67 edytował ten post 15 kwiecień 2012 - 19:36 wstawiłam nie to zdjecie udało sie usunąć
  13. Natknełam sie juz pare razy na ten filmik i sie mnie spodobał :)wiec wklejam tu bo data pasuje PozdrawiamOj przepraszam to nie do działu nauka jazdy soryy bardzo ...ups
  14. Dzieki ja wgrałam sobie wczoraj.Super i mierzy dokładnie ...nawet powiedziałabym ,ze bardzo czule ustrojstwo...(przyda mi sie w pracy ) i poziomica też fajna..połoze telefon i juz wiem gdzie np jajka surowego nie kłaść :D A jak bede na stoku na pewno wykorzystam.. Pozdrawiam Sally
  15. Racja,zbytnie naciskanie na jezyki jest złe. post 223 http://www.skiforum.....l=1#post452655A w animacji pokazano ,ze srodek ciężkości u srodkowego narciarza cały czas jest tam gdzie trzeba i to jest ten prawidłowy ruch przód i jednoczesnie góra -dół .Dziękuje i pozdrawiam SallyP.S.Przepraszam za edycje ale chyba za bardzo to wczesniej rozpisałam (teraz jest prościej) Użytkownik sally67 edytował ten post 06 kwiecień 2012 - 20:08
  16. No i dobrze bo ja lubie zartować Co do rzeźby to mysle ze Niko nawet zechce ja ożywic A kolega miał racje .. sama miałam chęć pojechac ale ze lubie wyzwania to jeszcze przez internet sie pouczę( no i inne wzlędy na razie tez były za tym )Ale w przyszłości ...oczywiscie jak Niko będzie miał czas takim trudnym przypadkiem jak ja sie zajac ? No ale obgadujemy... Dobra ...Pozdrawiam i pieknego rzeźbienia życze!! Sally
  17. Dzieki juice :DTroche sie smiejesz ze mnie ale nic nie szkodzi fajnie wyszło:DAle za to wiem na pewno ,ze znam Kogos kto ten sekret posiadł i chce sie tym dzielić.Tak sie zaraza ludzi pasja:)Mysle ,ze z takim nauczycielem jak NIko może i z takiego jak ja materiału da sie cos "wyrzeźbić"(moze pare kresek na stoku) ;)Niko podał taki artykuł i dzieki temu nakryłam młodego Szwajcara który chyba też wykradł te recepture i robi to na takich predkościach :eek:Jestem pod wrazeniem I przyznam a włascxiwie to sie pochwalę ,ze najpierw oglądałam jazde tego Szwajcara i pisałam w poscie o jego płynności itd a dopiero dzisiaj przeczytałam co tam pisza .To tez mnie cieszy ,ze dzis potrafie dostrzec takie róznice w jeździe .Kiedys tego nie umiałam.Dziekuje za to tez Niko, jestes niesamowity!!Pozdrawiam Sally
  18. Sorry Niko! Próbowałam tylko nie napisałam .Przyznaje racje w 100% .Faktycznie- cieżko oddzielic te dwa ruchy ,to ma byc płynnie jak jeden ruch. Nie mówie nawet ze bez nart to awykonalne ...tzn wykonalne ale z padem chyba Nie wiem czemu w tym artykule tak jest napisane. Żeby za wczesnie w biodrze nie zginać (nie siadac)? Nie wiem? A może niektórzy tak ucza ,czasem sie słyszy na stoku opieramy sie na jezykach! Pozdrawiam Sally P.S. Mam pytanie co prawda nie do tego postu .Jęsli mógłbys wyjasnić mi , o co chodzi z tym paluchem ,nie łapie tego ? Użytkownik sally67 edytował ten post 03 kwiecień 2012 - 21:42 dodano P.S.
  19. Nieźle to wykombinowałeś! Genialne (zart oczywiscie ,poszłam za ciosem) Układu ciała tez nie rozgryzłam jeszcze choć próbuje dzielnie ale mysle ,ze tu sekret Japończyków i Niko ,nie na darmo tyle ich pokazuje. Jak człowiek nie moze na stok to choć na sucho próbuje...ehh A stanie na jednej nodze z zamknietymi oczyma i rekami w górze coraz dłużej mi wychodzi ...właśnie odpowiedni układ ciała potrzebny. Jak wszystko na sucho wycwicze to później na stoku czysta formalność To tak zartem ale serio to coś w tym jest na pewno,ja w to wierzę i spróbuje . P.S .Znalazłam taki artykuł prosty o równowadze http://aktywni.pl/ak...mysl-rownowagi/ Użytkownik sally67 edytował ten post 03 kwiecień 2012 - 12:38 dodany link
  20. Cześć Welwetowa ! Gratulacje! Oważyłaś sie wstawić filmik i super! Ja powiem tylko tak..Masz luz ,swobodę (bezcenne) i piekny usmiech !Jestes sprawna ,młodości nie będę wypominać Z takimi atutami .....postepy mig mig i już Tak trzymaj! Nie przejmuj sie ja mam jeden sezon wiecej i brakuje jeszcze jednego zeby tyle co Niko w tym roku..... P.S. Studiujesz podobny kierunek jak moja córka (matematyka -zastosowanie w ekonomii) Pozdrawiam Sally
  21. Tak Tadeusz ja to wiem naprawde i nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym jeździc obojetnie w jakich warunkach. Niestety czasem nie wystarczy chciec.Nawet nie wiesz jak Ci zadrosciłam ale tak pozytywnie tego Kasprowego Naprawde wolałabym jeździc niż siedziec na forum (oczywiscie forum czytam z wielka przyjemnoscia i ciekawoscia ale nic nie zastapi jazdy). Kiedys (nie miałam jeszcze gogli ) sypał straszny snieg wtedy własnie jechałam na czuja bo musiałam zamykac oczy ,tylko na chwile otwierałam zeby sprawdzic co przede mna i wiesz co chyba nawet lepiej mi sie jechało (jest w tym cos ) Pozdrawiam Sally
  22. masz racje to musi być cykl nie mozna rozgraniczac ...co do samych stóp to ja nie umiem sie wypowiedziec nie do końca to czuje..moze po prostu sie nie zastanawiałam ...ale fakt ze stopy to sensor (szczegónie to czuc jak zamknie sie oczy) I dzieki za cierpliwość do mnie zaklejali taśmą dolną część gogli -to zmusza tez chyba do patrzenia daleko .Przydao by mi sie Piłki super i stawy skokowe wzmacnia (w domu moze wystarczyły by np stertki ubrań poukładane w pewnych odległosciach -jak myslisz ?) Sally Użytkownik sally67 edytował ten post 02 kwiecień 2012 - 10:54
  23. Nie watpie w to . Ty dzielisz sie swoja fascynacją .To moze tylko ten kto ma sie czym podzielić. Rzadko jeżdże autobusem ale kiedyś tez specjalnie nie siadałam ,fajna zabawa lepsza wprost proporcjonalnie do umiejetności kierowcy Dobrze ,ze mi przypomniałeś,dzisiaj tez jade do pracy MKS nie bedzie mi sie nudzić. ostatnio wpadłam na ciekawy watek "Czucie śniegu" i tam fajne cwiczenia na równowagę.Próbowałam -szczególnie to drugie nie takie proste dłuzej ustać. http://www.skiforum....ie-sniegu/page3 post 50 Po przeczytaniu w tamtym watku postu Dziadka Kuby śnił mi sie wczoraj zjazd z Kasprowego po ciemku i strałam sie przypomniec rady zeby nie wypaśc z trasy:D P,S Nie wiem kiedy bede na nartach:( to chociaz mi sie przysni Użytkownik sally67 edytował ten post 02 kwiecień 2012 - 07:51 dodano post 50
  24. Tak ale pod rys. pisze ze to tylko cwiczenie na ruch przód . Wcześniej pisze ze u cyt" Maxa mozna zauwazyc element techniki niezwykle istotny ,a sprawiający wielu narciarzom kłopoty" to cyt"Płynne dopasowanie pracy ciała góra - dół i przód - tył." i dalej cyt"Ruchy ciała góra - dół, przód - tył są ze sobą bezpośrednio powiązane - odbywają się równocześnie. Dla początkującego na pewno będzie stanowiło duży kłopot równoczesne opanowanie pracy góra - dół oraz przód - tył, jednak bez takiej umiejętności jazda będzie bardzo sztywna i pozbawiona kontroli." Zdanie cyt"Ważne: starając się pochylić do przodu, nigdy nie wolno zginać ciała w stawie biodrowym. " ja rozumiem zeby nie siadac od razu tylko najpierw musi byc ten ruch do przodu. Jedyne co to czepiłabym sie tego nacisku na jezyki moze to ktos zrozumiec ze trzeba sie opierac na nich .To fakt tylko tu byłaby róznicatylko reszta tak jak Ty tłumaczysz tocka w tocke A co powiesz o jeździe ? http://www.skionline...wsy&id_txt=4875 ( tam są pod zdjeciem tematy i z ciekawości zerknęłam) Czy on przypadkiem on nie wykorzystuje tego ruchu ( http://www.skiforum....-chodzi./page11 ) to jest takie płynne i lekkie( chyba ze to wynik filmu w zwolnionym tempie tak mnie zauroczył ? ) Taka predkośc a praktycznie zadnego zerwanego skretu . Pozdrawiam
  25. Przeczytałam i moze im chodziło o to co mi pisałes kiedys ,ze najpierw stawy skokowe i to juz jest ruch "przód" a kiedy zginamy kolana i biodra to juz jest ruch "dół" "Starajac sie pochylic do przodu nigdy nie wolno zginac w stawie biodrowym" moze ,ze nie w tym momencie co w skokowym.- "Najpierw idzie ciało ,dopiero potem dochylamy górą." Moze o to chodzi. Pozdrawiam Sally
×
×
  • Dodaj nową pozycję...