Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 6 minut temu, Marcos73 napisał:

    Dzieki, to sie Małżowinka zmartwi, PKP jej zostało 😉

    Grimson może zmienisz zdanie co do Twoich przewidywań i jednak ten śnieg będzie😉

    pozdrawiam

    Ostatnio Szklarska była czynna aż do kwietnia w 2019r, jak w sezonie spadło ponad 1.5m śniegu.

    Na to sie nie zanosi, obecnie na gorze śniegu jest Ok 50-60cm, na dole 30-40. Fakt, w najbliższym tygodniu spadnie białe. Ale czy to wystarczy na działanie ośrodka przez kolejne 6 tyg?

  2. 3 godziny temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Pytanie do stałych bywalców, w marcu (koniec) mam wyjazd do Szklarskiej, mogę ale nie muszę jechać - będzie coś z nartowania, nigdy tam nie byłem stąd pytam, żona ma szkolenie i pyta czy ją zawiozę, jak nie będzie nartowania to PKP jej zostaje 🙂

    pozdrawiam

     

    Na dużym prawdopodobieństwie:

     - skitury wysoko w górach -> Szrenica, Łabski Szczyt: tak

     - nartowanie: nie

  3. 23 godziny temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Jeżeli to tylko coś takiego na dole to nie ma problemu.

    Pozdro

    Wczoraj/w nocy spadło trochę białego.

    Mimo to Lola zamknięta. Działa Puchatek, Hala i Śnieżynka + wszystkie koleje.

    Rozstawia się TVN koło Puchatka na jutrzejszą? TV śniadaniową. Jak byłem w 2011r w Szklarskiej, to coś tam gadałem do mikrofonu TVN 🙂

     

    lolo.JPG

  4. 4 godziny temu, Robur82 napisał:

    Jak malkontenci narzekali na sobotnią przecierkę w 1dnym miejscu na Loli, to co dopiero teraz będzie?

    Moja norweska szklana pogodowa kula pokazuje, że w Szklarskiej.....może pojawić się dobry warun. Przed nami jeszcze kiepski 18 luty [temp na plusie i deszcz = degradacje stoków], natomiast od 19 lutego pokazuje się mróz i opady śniegu + sporadycznie deszczu. To wszystko dla wysokości początku wyciągów, dla końca Karkonosza prezentuje się to jeszcze lepiej. 

    Ciekawe co Szklarska zrobi z tym fantem?

     

    szk.JPG

  5. 18 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Jeżeli to tylko coś takiego na dole to nie ma problemu.

    Pozdro

    Liczę że to tylko na końcu Loli.

    Strona Szklarskiej podaje, że warun pogorszył się z bdb na db na Puchatku, Hali i Śnieżynce. Lola niby dalej jest na poziomie dostatecznym:

     

    Przechwytywanie.JPG

  6. 2 godziny temu, Robur82 napisał:

    Po feriach nie będzie frekwencji, więc nawet nie na rękę ośrodkowi, żeby głaskać dodatkowe trasy, i puszczać kolej z 25% obłożeniem

    W 2019r Szklarska działała aż do kwietnia. Wiec kto wie? 

  7. 24 minuty temu, star napisał:

    Kłopot jest taki, ze na fisie wystaje trochę choinek, małych takich, wydaje się, ze brak otwarcia kamienia jest sprzężony z nie puszczeniem ludzi z nartami na druga sekcje krzesła. Widać to działa bo na fisie brak typowych rynn, ślady są ale nie tak liczne jak zwykle, brak lodowisk, gdzie jeżdżą wszyscy zsuwający się jako tako. Kamień i Lola były gotowe już dawno, ratrakowy tompotwierdzil, ale dyrekcja kolei czy ośrodka i kpn stoją wbrew bo wystaje jedna czy dwie choineczki, można się nawet do nich przywiązać, bo wejść się nie da.

    Dzięki za relację z FIS.

    Jak KPN nie da, to Sudety Lift nie wezmą.

  8. 23 minuty temu, alexa84 napisał:

    Wg skionline przy 150cm narty - r15m

    Czekam na odpowiedź czy sprzedawca wyśle.

    Ani ja, ani córka nie boimy się już długiej narty. W styczniu w kilku wypożyczalniach w Tyliczu- prawdziwy bój musiałam stoczyć żeby wypożyczyli narty 150cm 😁.  

    Przy tych Head nie doczytałam że to komórki 🙈

    Dalej proszę o przykłady nart MT żebym mogła szukać, ja widzę same rekreacyjne niestety, a to odradzacie.

    P.s. mąż będzie w piątek we Wrocławiu, może jest jakiś sensowny komis tutaj?

     

     

    Wejdź na OLX, wyszukaj nart wg lokalizacji "Wrocław":

    https://www.olx.pl/sport-hobby/sporty-zimowe/narty/wroclaw/q-narty/?search[dist]=10

  9. 11 godzin temu, tomkly napisał:

    Jaki jest sens porównywania sytuacji zdrowego, silnego, wytrenowanego i zakładam dobrze jeżdżącego faceta o masie powiedzmy 90-100 kilogramów z dziewczynką  o wadze 36kg?? Ja Ci proponuję założyć w takim razie narty Dynastar Course z lat 80-tych, mam taką parę na pamiątkę. Długość 225cm. Pojeździsz to zrozumiesz co mam na myśli. 

    Wiesz że kręci mnie długa narta do DH? Miałem możliwość kupić Stoeckli DH 212cm w fajnym stanie [b.mało używane xD za 400zł].

    225cm to nie jest jakiś potwór, długość narty to mój wzrost + 33cm.

  10. 2 godziny temu, Robur82 napisał:

    TZN wcale nie otworzą w tym roku

    Nie chciałem tego napisać, ale jest taka opcja.

    No chyba ze od końca lutego/początku marca radykalnie się ochłodzi i spadnie białe (tak było rok temu w Szklarskiej). Obecnie wiele nie brakuje żeby odpalili Świąteczny Kamień.

  11. Godzinę temu, tomkly napisał:

    Puknij się w głowę. Dziewczynka niespełna 12 lat ucząca się podstaw na i. GS RD 158cm... Naprawdę za dużo szczepionek przyjąłeś. 

    Za ostro kolego.
     

    Sam mam I GS RS 193 R30 i jest to całkiem przyjemna narta. Nie napisze ze wszechstronna, bo skłamie. Narta słabo radzi sobie w kaszy i na mocnych muldach.

    Natomiast do codziennej jazdy na przygotowanych trasach jest Ok. 

    • Haha 1
  12. 14 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    No to nie wiem o co chodzi. Atm na samym końcu jest taka malutka S i widać, było, że śniegu mało ale przelatywało się po białym bez problemu 0 chyba jedyny moment, który mógł komuś sprawić jakąś trudność bo na zewnętrznej był taki niemiły dół, ale widoczny z daleka.

    W każdym razie całą Lolę jechało się znakomicie na rozpędzie. Jeden z fajniejszych narciarskich dni w ciągu ostatnich paru lat zwłaszcza dzięki dwójkowej jeździe za żoną. Ty wiesz o co chodzi, bo akurat obydwoje byliśmy na GS-ach. 😉

    Pozdro

    Miałem wpaść do Szklarskiej w ten poniedziałek z rana, ze względu na ryzyko zatrzymania ośrodka tytułem silnego wiatru zrezygnowałem. Teraz mamy rodzinny plan wyskoczyć na narty w sobotę. Patrząc na aktualny warun na Loli + negatywną prognozę pogody w tygodniu [temp na plus i silny deszcz], może być słabo z przejezdnością tej trasy.

    Zawsze zostaje mocna obecnie Śnieżynka i Hala.

    • Like 1
  13. 14 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Jeździliśmy z Rybelkiem w sobotę od 8.30 do 17.00 i dostępne trasy były cały czas jak stół atu ktoś pisze o jakichś garbach itd.

    Poważnie nic takiego nie było a pierwsze zjazdy jazdę zawsze bardzo wolno to bym zobaczył/poczuł, bo później to już raczej był ogień...

    Pozdro

    Izydar wspominał, że w sobotę na końcówce Loli były regularne garby, na których się podskakiwało.

    • Like 1
    • Thanks 1
  14. 11 minut temu, Mitek napisał:

    Cześć

    He he. Mylisz teorię z historią. Dla mnie to czysta praktyka narciarska uzmysławiająca nam jacy jesteśmy ciency...

    Zerknij na przykład na Pana Zeno Colo. Nie wszyscy wiedzą, że był on autorem pierwszego powojennego - jeżeli dobrze kojarzę - zmierzonego oficjalnie rekordu prędkości zjazdu - coś koło 160km/h. Drewniane narty, wiązania sprężynowe typu kandahar, skórzane buty przypominające pionierki z lat 70/80, sweterek...

    To byli goście!

    Pozdrowienia serdeczne

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Zeno_Colò

     

    • Like 1
  15.  Otwarcie Świątecznego Kamienia przedłuża się niestety w czasie.

    Wg informacji z pewnego źródła, nie otworzą go w ciągu tego tygodnia. Taka sama sytuacja z II odcinkiem krzesełka na Szrenicę. Myślę że oba wyciągi nie będą dostępne dla narciarzy w ciągu kolejnych 2 tygodni, jak nie dłużej 😒

  16. Godzinę temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Jakoś tego nie zauważyłem. Pamiętaj, że suche kikuty, które wystają z młodego lasu to w czasach gdy tam byłem był piękny regiel. Mieli warunki do poszerzeń jak drzewa wymarły.

    Ratraki były i w latach gdy tam jeździłem więc nie konfabuluj.

    Naśnieżanie pracuje tak, że nie mogliśmy podjechać górną częścią wyciągu na Szrenicę bo... był zamknięty dla narciarzy - TYLKO DLA PIESZYCH - taka była tabliczka, bardzo surowo respektowana. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem ale widać wszystko przede mną jeszcze. To o czym piszesz to podstawy funkcjonowania jakiegokolwiek ośrodka od lat 90 właśnie.

    Szklarska Poręba to piękne miasteczko, otoczone przez piękne góry. Nie wiem czy wiecie na przykład, że w Szklarskiej jest pięć dworców kolejowych? 🙂

    Natomiast organizacyjnie i zarządowo to jest upadek brachu. Nasłuchaliśmy się od przyjaciół, którzy tam od lat mieszkają więc raczej - jak to się mówi - wiedzą lepiej.

    Pozdro

    Górna część Lolobrygidy jeszcze w zeszłym tygodniu miała przetarcia. Mieli te odcinki naśnieżać. Więc myślę że właśnie stąd brak wjazdu dla narciarzy II sekcją archaicznego krzesełka.

    Tu panuje pełna zgoda, że Szklarska to skansen. Ewenement na skalę PL. Tylko że jak jest słońce i otworzą unikalną w PL trasę Lolobrygida to się robi tłoczno. Sam byłem w zeszłym roku, swoje w kolejkach odstałem.

    • Like 1
  17. 33 minuty temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Dzięki Kaem za dobrą radę. Godzina podana idealnie co do minuty - szacun za wyczucie i znajomość tematu. Warunki na trasach wprost znakomite. Ludzi dużo ale nie przeszkadzali zbytnio, choć ogólny poziom narciarski tragiczny - oprócz mojej żony, nie widziałem ani jednej porządnie jeżdżącej osoby przez cały dzień. Zjazd tuż przed wieczorem. Nawet nie narzucając się, niby przypadkiem sprowadziłem na dół jakiegoś biedaka, który choć ledwo jeździł, jeździł oczywiście do końca i nawet poszedł z nartami na Szrenicę - wielokrotnie omawiane rozsądek i wyczucie.

    W Szklarskiej byłem ostatni raz jakieś 32-33 lata temu i poza powstanie 6 osobowej kanapy nic się tam nie zmieniło. Muszę przyznać, że nawet ja, raczej nie zwracający uwagi na detale takie organizacyjnego narciarskiego zadupia dawno nie widziałem.

    Pozdro

    Nieprawda. Zmieniło się.

    Poszerzyli Lolobrygide, wycięli trochę drzew przy trasie. Sprowadzili ratraki. Plus uruchomili system naśnieżania.

    • Like 1
  18. Jestem zdania że na nartach chodzi o rozwój narciarza. O przełamywanie barier, fizycznych jak i mentalnych.

    Podam przykład mojej 9 letniej córki. Rok temu na czerwonej  trasie D na Czarnej Górze w połowie długości powiedziała, że odpina narty i dalej zjeżdża na...pupie. Bo za ostro, a pod nartą beton. No cóż, tata zabrał do ręki narty i kije dziecka, a pociecha następne 20 min zjechała sobie przy lesie.

    W tym sezonie zrobiliśmy takie coś:

    - córka dostała nowe, długie i twarde narty [poprzednie to krótkie,  ładnie wyglądające plastiki dla dziewczynki]. Do tego doszedł ręczny serwis krawędzi i ślizgów

    - zrobiliśmy kilka jazd próbnych na łatwiejszych stokach na Czarnej Górze. Następnie uderzyliśmy razem na trasę D, gdzie warun vs rok temu był trudniejszy, po pojawiły się muldy oprócz betonu. Córka zachwycona, bardzo jej się podobało, zrobiła tę trasę kilka razy i siłą musiałem ją ściągać, bo karnet się kończył. Na czerwonej trasie B też sobie bardzo dobrze radziła, łącznie ze ścianką przed końcówką orczyka

    Wniosek: bez rozwoju, narciarz/narciarka dalej będzie uczyć się pługa na oślich łączkach.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...