Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 56 minut temu, netmare napisał:

    Pomyślałem, że to zbyt oczywiste, żebyś pytał o tą Lolę. Na zdjęciu widać, że warun na Loli przy Loli jest jak zwykle. I nawet Lola nie chce na to patrzeć... Ale zagadka była dobra 🙂

    Sa trzy Lole na fotce:

    - końcówka trasy Lolobrygida w Szklarskiej, długość 4.4km

    - apartamenty Lola (obecnie wystawione na sprzedaż)

    https://www.apartamentylola.pl

    - nasz szczeniak Lola, w rodzinie od lipca tego roku

    • Like 1
  2. 12 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Przygotowują infrastrukturę pod osiedle szeregowców. Trasy od C do E już są podzielone na działki.

    Pozdro

    Jeszcze wrzuca tam eko uprawę chmielu i będzie gitara.

  3. 3 godziny temu, netmare napisał:

    No raczej. 🙂 I kiedyś spotkamy się na Szrenicy. Oby tylko chodziło coś oprócz Puchatka... 🤣

    Częściej jestem na Czarnej Gorze. W Szklarskiej ostatnio cisnąłem w lutym 2021- wstyd….

    • Like 1
  4. 25 minut temu, netmare napisał:

    Z tego Podhala to chyba tylko Białka może mi podpasować. Szczerze mówiąc mam jednak nadzieję, że Zieleniec albo Czarna Góra ruszy.

     

    Sudety też w zasięgu z łódzkiego. Dojazd do Wrocka OK drogami szybkiego ruchu, potem zostają krajówki na dokulanie się do ON.

  5. 40 minut temu, Plus82 napisał:

    Poważne, to znaczy szybkie. Nie poważnym jest slalom.  I poważne odbywa się na sztruksie. Reszta powierzchni się nie liczy.

    Mam jeszcze te narty. Zastanawiam się, czy się nadają do poważnych zjazdów.  Jeśli chodzi o długość to nieco przykrótkie. Radius mają dobry.

    W dole jest Zermatt.jpg

    Proporcjonalnie te Salomony do wersja do DH.

    • Haha 1
  6. 15 minut temu, Mikoski napisał:

     

     

    Nie chodzi o tą godzinę ale o te 5 cm pod nartą 🤪 z tej samej miejscówki o trzeciej w nocy jechałem 6 godzin autobusem w Alpy o 17 powrót 24 w domu i 7 rano w pracy 💪

    I takie podejście szanuję.

  7. Teraz, moruniek napisał:

    Tylko po co ? Czy to ma sens ? Ile CO2 emitujesz ? Zostałbyś na nocleg, kolejna korzyść dla lokalnej społeczności. Dla Ciebie też, pojeździłbyś 2 dni a nie jeden😉. Jak dojechałbyś w piątek po pracy, kolejny dzień do przodu.

    Ma to sens. 

    Żona na mnie dziwnie patrzy od jakiegoś czasu ze względu na narty. Generalnie wszędzie mam daleko, tzn morze i góry. Jak widać, dystans to nie problem.

    Emicja CO2? Wolne żarty, poczekajmy na uruchomienie sezonu grzewczego na 100% w PL 😁

  8. 1 minutę temu, netmare napisał:

    Szacun. Ja ciągle jeszcze nie mogę się przekonać do takich rozwiązań. Chociaż na Szklarską to chyba jedyny słuszny sposób przy obecnych zimach.

    09.04.2022 pobudka na wiosze 4 rano, potem autem na CG. Na miejscu meldunek o 7.25, przebranie w ciuchy narciarskie, GS na barki i z buta podejście trasą B-Fis 1 500m na samą górę. Zjazd na sam dół, zakup karnetu i nartowanie do godz 13. Potem do auta i z powrotem do domu.

    Można, tylko trzeba chcieć.

    • Like 1
  9. 29 minut temu, netmare napisał:

    No to mamy całkowicie inną sytuację 🙂

    Ja w ogóle rzadko mam okazję jeździć na nartach. Bliskie ośrodki to mam 2,5h jazdy a te fajniejsze (w mojej ocenie) 3-3,5h jazdy.

    To proces selekcji, w którym dokonuje się wyboru na podstawie jakichś sprecyzowanych kryteriów.

    Ja nie mam ekipy. Nawet gdybym miał to i tak pewnie nie jeździlibyśmy razem za dużo (ja lubię niebieskie lotniska), a po całym dniu jazdy i tak już nie mam siły na nic innego niż oglądanie tutoriali o tym co jutro przede mną na stoku.

    Pozdrawiam 😉

    Ja mam z domu do Szklarskiej 240km w jedna stronę, do Czarnej Góry 220km. Jestem w stanie zrobić w aucie z rana 3 godz w jedna stronę, na nartach 4 godz i powrót do domciu kolejne 3 godz 

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...