Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 889
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 2 minuty temu, SzymQ napisał:

    Strzelały dwie osoby, do osoby która nie ma broni palnej. Nie chce mi się liczyć ile wystrzelili pocisków, żeby trafić jednym. Kiedy popatrzysz na filmiki na youtube zza oceanu, to pistolet okazuje się wystarczająco skuteczną bronią, w dużo trudniejszej sytuacji, przy oddaniu dwóch strzałów. Zakładam zatem, że można, ale trzeba się solidnie szkolić. Nas historia jeszcze widocznie nie nauczyła, że pospolite ruszenia są skazane na porażkę w konfrontacji z zawodowym wojskiem. Może jeszcze ten jeden raz jest potrzebny, żebyśmy zrozumieli.... No ale to Polska - "Naprzód!" zamiast "Za mną...".

    Polski policjant w ramach szkolenia ma do dyspozycji w skali roku bodajże 1 magazynek. Kolega z USA ma 1 magazynek na 1 minutę. 
     

    Czytalem kiedyś wywiad z byłym operatorem GROMu. Wg niego wyższość tej jednostki nad zwykłym żołnierzem to fakt, ze mieli nieograniczone możliwości strzelania na ćwiczeniach. Z każdej broni, amunicji w bród.

    • Like 1
  2. Licho wyglada prognoza pogody. Jest fala ciepła nad PL, do tego opady. Ma zmrozić na 2 dni zaraz po Świętach, a potem powrót ciepła i deszczu. Sylwester zapowiada się na mokro.

    Rok temu odpuściłem Sylwestra na stoku, bo było 10st na plusie i opady. W tym roku może być podobnie.

  3. 58 minut temu, Marcos73 napisał:

    Mitek, ilościowo to słabo, czasowo to już sporo. Razem 2,5 sztuki wyszło. Z dwójki jestem zadowolony, trzeci to beznadziejny przypadek, tyle sezonów i nie mam pomysłu. Dzisiaj z nim byłem na nartach, wyobraź sobie co za dzban, kupił nowe narty i nie sprawdził przed jazdą. Wiązania na zero ustawione, jak wy….bał dzisiaj, bo sie my narty odpięły samoistnie, na szczęście żyje, nic mu się nie stało. Jak się codziennie golę i widzę go w lustrze, to mi ręce opadają. I tak już ze 45 lat cymbała uczę😁.

    pozdrawiam

    6CB34959-1621-419A-890C-9E282BCEFCFD.thumb.jpeg.41df74a48eececda28d642d6966e702b.jpeg24D9D3B5-CFA8-4626-96F9-84DB4DADE91F.thumb.jpeg.c327599923692c6f8cb2849be95e2626.jpeg

    Jak ma 45 to już bliżej jak dalej, długo nie będzie się męczył.

  4. 2 godziny temu, nikon255 napisał:

    Sroda lub czwartek ktos bedzie w Zielencu? 😄

    Ja celuję w nocne jazdy w czwartek, na 99%. W Zieleńcu na nocnych dostępny jest tylko jeden wyciąg, CG uruchomiła w tym tygodniu nocne na Luxtorpedzie. Dla mnie wybór oczywisty 😀

  5. 6 minut temu, SzymQ napisał:

    Z mojej praktyki wynika, że najlepsze upadki są w przedziale tak na oko 20-30 km/h. Przyziemienie już jest miękkie, droga hamowania jeszcze względnie krótka i nie ma ryzyka, że mocno będzie poniewierać po przyziemieniu. Z dalszym wzrostem prędkości znowu spada komfort upadania 😞

     

    Raz miałem glebę przy 70km/godz. Poza lekkim bólem ścięgien przy szyi nic się nie stało. Gleba była na trasie A, tuż pod Luxtorpeda na CG. Pewnie było na co popatrzeć 😁

  6. 4 minuty temu, KrzysiekK napisał:

    Ej, weź się nie wygłupiaj ....uważaj na siebie!

    Przy pustym stoku, przy jego wcześniejszym sprawdzeniu czy jest równo i czy nie ma minerałów, nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby zdjąć stopę z hamulca.

    Wieksza krzywdę zrobisz sobie przy glebie na niskiej prędkości, niż przy wysokiej (przy założeniu, ze nie ma drzew w pobliżu).

  7. 10 minut temu, star napisał:

    Masz racje. Bycie dydaktykiem to coś innego niż bycie wybitnym fachowcem w danej dziedzinie. Potrzebna choćby empatia jakże obca wieku fachmanom. Właśnie zmarła moja mama będąca wybitnym pedagogiem mimo, ze stopni naukowych nie miała na swoim koncie. Często z nią jezdzilem... na narty, z tata na nartach, fotka ze wspólnej wycieczki na Lomnice. Ale potrafiła trafić i do najsłabszych i do najlepszych, a koncentrowała się na średniakach. Z osób które poznałem na nartach był wybitny skialpinista, alpinista czy instruktor nie tylko narciarstwa, choć wiele ciekawych postaci przewinęło się na nartach.

    9D57C944-4411-43D6-B3F1-70D31C22CADC.jpeg

    Przykra sprawa, moje kondolencje.

    • Thanks 1
  8. 14 minut temu, KrzysiekK napisał:

    Mam narty r18 ... Masz rację. Nie będę się brał za krótki póki się długi nie uelastyczni. Stary jestem, cudów nie u oczekuje. Wczoraj 47 pykło 😉

    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

    Ja mam całe 5 lat mniej. 

    Im jestem starszy tym bardziej cisne na nartach, prędkości jeszcze jak miałem 3 z przodu to max 60km/godz, od jakiegoś czasu jestem bliski dotarcia do strefy trzech cyfr. I mam ambitny plan ze złamie granice na polskich krótkich stokach.

    • Haha 1
  9. 11 godzin temu, Plus82 napisał:

    Z ciekawości przeczytałem sobie cały temat o Twojej jeździe, który się toczył zeszłej zimy.  W którym jest sporo moich postów.  Popatrzyłem też na ten najnowszy film.

    Nic się specjalnie nie zmieniło. To za krótki czas.  Poza tym jesteś starszym panem, ciężkim i mało elastycznym.  Nie ma co dyskutować i poszukiwać jakiegoś złotego środka(jakiegoś ćwiczenia, czy ćwiczeń), które spowoduje, że radykalnie poprawisz swoją jazdę. Będziesz jeździł tak jak jeździsz. Tylko będziesz bardziej objeżdżony. Ale ta jazda nie będzie zwracała uwagi swoją lekkościa, elastycznością, czy w razie potrzeby szybkością. 

    Do zasadniczych wad należy:

    -inicjowanie skrętu obrotem całego ciała,

    -brak zupełnie separacji(rozdzielenia) między dołem ciała(począwszy od bioder do stóp) i torsem - u Ciebie jest sztywny blok od stóp do głowy. Zawsze się inicjuje skręt obrotem nóg(stopy, kolana, biodra). "Łożysko" obrotu jest w pasie. Narty z butami można obrócić prawie o 90 st. w stosunku do torsu i linii ramion.

    - brak elastycznego ruchu góra - dół -góra..., ruchu ciągłego(trudne)

    - brak zmiany ugięć w stawach: skokowym, kolanowych, biodrze w płaszczyźnie wzdłuż nart(p. w.)

    - brak wyraźnej świadomości na której narcie jedziesz. Jedziesz  czasem na zewnętrznej, czasem na obu lub na moment na wewnętrznej(gdy jest górną). To jest przypadkowe, nie za bardzo kontrolowane przez Ciebie.

    Możesz zrobić pewien postęp techniczny(nie licz na cuda, ponieważ jesteś za stary i nie poświęcisz dużo czasu na narty). Ale musisz mieć często do dyspozycji instruktora. Który popatrzy na Twoja jazdę(na to nie potrzeba godziny) i zwróci uwagę na najistotniejsze sprawy. I też trzeba się starać wybierać bardziej urozmaicony teren. To nie jest tak, że dojdziesz do "ideału" na łatwym stoku i śniegu. I to się powtórzy bez zmian w trudniejszych warunkach.  

     

     

     

    Skoro krótki skręt nie wychodzi, warto spróbować dłuższy, na nartach o większym promieniu. Tam nie trzeba aż takiej dynamiki i elastyczności. 

  10. 6 godzin temu, Tata Asi napisał:

    Szanowny Plusie, i to jest rada/ocena, która najwięcej wnosi!

    Po takich słowach człowiek wie co w jego jeździe drażni, co może poprawić (i jak), czego już nie zdąży...

    Konkretnie, bez owijania w bawełnę. Przecież nie będziemy płakać - jesteśmy dużymi chłopcami.

    Zacheciles mnie do poszukania kogoś, kto mnie nagra. Wolę kilka konkretnych słów od pięknego lania wody w trosce o to, aby mnie nie urazić.

    Ja do momentu nagrania moich wyczynów uznawałem się za przynajmniej pro narciarza. Kurtyna opadła jak zobaczyłem video😁

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...