-
Liczba zawartości
3 705 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Zawartość dodana przez grimson
-
nie byłem ostatnio na CG. z relacji na SO wynika, że pustawo na stokach. kreski norwega mówią jasno, że rano twardo, a potem robi się szybko miękko. tym bardziej, że w ciągu dnia temp +12st C. https://www.yr.no/en/details/graph/2-3085988/Poland/Lower Silesia/Kłodzko County/Sienna
-
Kończą się ferie w łódzkiem i Góra Kamieńsk kończy dziś kręcić po 2 tygodniach otwarcia, została ostatnia godzina i zamykają ON:
-
Wszystko to zuo i niebezpieczeństwo. Lepiej siedzieć w domu na dupie i pizdzic mądrości w necie.
-
CG 04.03.2024, tego dnia padła trasa B:
-
Foto z CG z 02.03.2024. Obecnie warun znacznie lepszy, mogą dociągnąć śmiało do II połowy marca.
-
widocznie Janek multiplikuje się przez pączkowanie.
-
Nagranie, nie moje, sprzed 2 dni:
-
kamera oczywiście że spłaszcza. jechałem w tym tygodniu na nielegalu z samej góry. Pierwsze 200m to nachylenie jak na typowej niebieskiej trasie, cała reszta to już zielono, jak na Puchatku w Szklarskiej Porębie.
-
Tu jest dobry warun na Górze Kamieńsk:
-
60 cebulionow za 2 godz
-
Góra Kamieńsk z wczoraj:
-
czasami coś tam skręcę, jak muszę
-
dziś wyszło, dlaczego lepiej skręcam w lewo, niż w prawo. robię na siłowni od 2 tygodni Cossack Squat, i wychodzi, że lewe biodro ma dużo większą ruchomość, niż prawe. Stąd anomalie w łatwym skręcaniu w lewo, i trudnościami w skręcaniu w prawo.
-
tutaj dobrze widać, jaka część stoku była dziś dostępna na Górze Kamieńsk: tak było jeżdżone na nielegalu dwa dni temu:
-
jak mam z miejsca gdzie pracuję tylko 15 min na stok to grzech nie skorzystać. \ z domu w góry mam minimum 2 godz 30 min autem więc jest różnica.
-
bierz Pan GS FIS i będziesz Pan zadowolony.
-
trzeba promować ON na nizinach, nie tylko Alpy do zerzygania czy CG 😁
-
najpierw uzupełnij ankietę. kolejny krok: skorzystaj z lekcji u instruktora, kilka godzin lekcji to plan minimum. na narty przyjedzie potem czas, chociaż ja bym celował w AM o długości 165cm. Btw nie ma czegość takiego, jak narta która wybacza błędy.
-
jest opcja że Lola przetrwa, bo prognoza pogody dla dolnej stacji kanapy Karkonosz wygląda nawet nieźle, dla Szrenicy prognoza jest jeszcze lepsza. Poniższy wykres dla dolnej stacji Karkonosza:
-
Uczciwie pojeżdżone dziś na Górze Kamieńsk. Warun dla zdecydowanych koneserów: - czynny orczyk na długości 200m, dalsza jazda orczykiem niemożliwa, bo dalszy przejazd został zagrodzony przez ON - stok nie widział ratraka od ostatniej niedzieli - na 90% długości orczyka śniegu brak, jest za to plastykowa siatka, która niemiłosiernie hamuje. Przy 18 dziś zaliczonych wjazdach, bardziej czułem nogi od wjazdu, niż od zjazdu - 95% narciarzy na stoku wybrało wolniejszą taśmę z w/w powodu - góra ON na oko przejezdna, z liczniejszymi jak dwa dni temu przetarciami - dostępne 200m stoku: bez przetarć; śnieg mokry i z odsypami Dużo młodych adeptów jednej i dwóch desek, widziani na stoku trzej instruktorzy. Nawet na tych 200m stoku można pojeździć, na początku przez kilka zjazdów skręcałem, pozostałe 3/4 czasu nawet nie udawałem, że skręcam -> skręcają tylko tchórze xD. Jest plan ON, ze jak przymrozi, to wjedzie w końcu ratrak [nie ratrakowane od ostatniej niedzieli z racji temperatury] i wyrówna. Czy będą śnieżyć? Wątpię. Mam nagranie ze zjazdu, wrzócę później na YT. Sports Tracker wypluł: czas całkowity 1 godz 15 minut, czas zjazdu 10 min 42 sek, dystans całkowity 8,34km, Vmax 54,5km/godz.
-
więc czytam między wierszami, że szukasz długiej i mocnej czerwonej/czarnej trasy. wg mnie zostaje CG lub Szpindl. ponieważ ferie już się skończyły w dolnośląskim, to jak bym wybrał CG.
-
+1. Do tej pory pamiętam przesiadkę z butów narciarskich Alpine [zakup za 200zł w Teskaczu], z flexem nieokreślonym, gdzie stopa latała mi wewnątrz buta jak wiadomo jaki wyznawca jakiej religii po pustym sklepie. Przesiadłem się na dobrze przymierzony Head Vector. Wrażenia opisałem tutaj, w 2010 roku:
-
Po czeskiej stronie Dolni Morava i Szpindl. Po polskiej CG i Zielu. Zależy czego szukasz na stoku.
-
Pojeżdżone na nocnych na Górze Kamieńsk koło Bełchatowa. Dziś zaliczyłem po pracy siłownię, weszło wyciskanie leżąc, przysiady ze sztangą, do tego ćwiczenia na barki, tricpesy oraz typowo po narty. O 19.00 decyzja - jadę na Górę Kamieńsk. Z pracy mam 15 minut, więc nie ma tragedii. Dla niewtajemniczonych: Góra Kamieńsk to zwałowisko wskutek pracy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Bełchatowie. ON to trasa licząca około 700m, z jednym orczykiem o długości ok 650m oraz 4 osobową kanapą o długości niecałej 700m, plus taśma 150m dla pampersiaków. Na miejscu pełne zaplecze: wypożyczalnia sprzętu, szkółka narciarska, restauracja. Góra Kamieńsk odpaliła tydzień temu taśmę i orczyk na długości około 200m, w międzyczasie symbolicznie dośnieżyli całą połowę stoku [na prawo od kanapy, patrząc w dół stoku] i odpalili kanapę w ostatnią sobotę. Kanapa pracowała do wczoraj, bo temperatura na plusie, plus deszcz spowodowały pojawienie się wytopów i przecierek. Stąd dzisiaj oficjalnie czynna taśma i orczyk na długości ok 200m. Na miejscu +4st C, na parkingu na 500 auto kilkanaście aut. Mgła, leci RMF FM z głośników. Kolejka do orczyka minimalna, czekałem max 2 minuty. Warun: nieratrakowane od wczoraj, że względu na w/w. Dla koneserów, otwarty oficjalnie dół stoku to mocno miękko, ale bez przecierek. Góra stoku na nielegalu: orczyk w paru miejscach jedzie już po śniegowej mazi, a w dwóch po trawie. Sporo przecierek i wytopów, do tego brak ratrakowania spowodował obecność odsypów na górnym, powiedzmy że trochę ostrzejszym fragmencie. Nogi od samego początku mocno pracowały w tej kaszy i odsypach, jednak trening przysiadów 110kg na sztandze przed nartami to nie był dobry pomysł. Pojeżdżone w takim warunie uczciwie 1 godzina 13 minut. Sports Tracker wypluł 7 zjazdów, prędkość średnia zjazdu 26,9km/godz, Vmax 57,9km/godz, odległość total 8,39km. Po raz pierwszy byłem na nartach na totalnych nizinach, i kruca bomba, nie żałuję.
-
Paris - mój ulubiony heavyweight.