-
Liczba zawartości
1 390 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Zawartość dodana przez Bruner79
-
Kastle mx 78
-
Był ktoś? Jak warunki?
-
Zacznij najpierw od poprawnego nw.
-
Na Ramzovej zaczynają wychodzić przetarcia,gdzieniegdzie dosyć spore,ale śniegu jest dużo. Fotki z wczoraj.
-
nudny jak flaki z olejem - dobór a właściwie ocena nart
Bruner79 odpowiedział toolpusher → na temat → Dobór NART
Ten dynastar będzie ok. -
Prośba o opinie nart Salomon 24Mustang + Z12 Speed
Bruner79 odpowiedział piobo → na temat → Sprzęt narciarski
Dobra decha, długość też ok. -
A co ma narta do wąskiego i zatłoczonego stoku? narty 85mm to zwykle narty a nie szerokie. Chcesz szerszą weź pod 100mm. W rtm na 2016 wsadzili camber spowrotem więc powinno iść to nieźle.
-
Krzyzak Twoj styl jazdy spowodowany byl warunkami panujacymi na stoku czy po prostu tak na tej narcie jeździsz?
-
Najgorzej jest jednak kiedy cos co robisz wiele wiele razy konczy sie jak na filmie ponizej Te kamorki i hopki w realu sa wieksze niz sie wydaje na filmie, szczegolnie ta ostatnia https://youtu.be/uZr_XdN-GCs
-
Artur jesli preferujesz skret maly i sredni to te irally jak w morde strzelil. Osobiście za ta marka nie przepadam ale mam info od kolegi ktory przetestowal cala serie od magnuma po titana i twierdzi ze narty bardzo dobre, a jemu akurat ufam. Co do miekkosci narty- raczej wole operowac terminem sprezystosc i osobiscie takie narty preferuje. Sprezyste-dynamiczne-zwawe.
-
Niektorzy mysla ze jak kupia narte krotsza o małym promieniu to beda miec uniwersalne sl Na narcie o promieniu 15-17m mozna naprawde pojechac malym promieniem a dlugosc robi robote,szczegolnie biorac pod uwage trzymanie i stabilnosc. Nieporozumieniem dla mnie jest miec 180wzr i kupować narte o charakterystyce irally w dl 163 a sa i tacy. U mnie bylo tak ze ze wzrostem umiejętności rosla dlugosc narty
-
Odpowiedz na pytanie: dluzsze narty czyli 177cm nie beda zbyt wymagajace. To krotsza narte trzeba bardziej pilnowac i cisnac, przez to jest tzw. odczuwanie zmeczenia miesni.
-
Head rozumiem ss speed bo o takim mowa pewnie to nie gs a bardziej rc, dyniek ti co podałeś podobnie. Czasem na allegro pojawiaja sie np gole dechy fisowskie nowe za dobre pieniadze, trzeba tylko wiazanka zalatwic, kiedys widzialem volki za 600plna.
-
Gdzie masz gsy 185 z r 16?
-
Hehe dobry filmik He he filmik niezly, generalnie trzeba nap..c Tak jak napisales wyzej,podzial jest mglisty. Rowery am teraz maja takie zawiechy i geo ramy jak kilka lat temu rowery dh. A tak jak pisalem wczesniej - teraz rowery ktorymi mozna podjezdzac widuje sie juz na trasach dh. Ogolnie ja tam nie widze roznicy miedzy am/enduro/fr - do tego wiem jaki rower bym wzial. Mnie sie nie chce wchodzic w szczegoly tego wszystkiego,ale z racji tego ze sie jezdzi to tak jak zaczynasz wozic ze soba sprzet do naprawy bajka tak samo zaczynasz interesowac sie zawiechami osprzetem itd. Nawet dopasowanie cisnienia w oponach jest wyzwaniem hehe,nie zwracalem na to uwagi az do wczoraj kiedy tylnie kolko pieknie mi snake-owalo w zakretach - takze juz cos tzreba zmienic bo sie robi niebezpiecznie Btw filmik dobry zrobili hehe szczegolnie ze ęduro jezdzi sie tylko w kasku ęduro hehe
-
No to jak mamy nie przesadzac z terenowoscia roweru to mysle ze bajk ze zdjecia bedzie jak ulał. Natomiast ciekawy artykul w skrocie opisujacy zawiechy w fullach i do czego sa przedstawia ten artykul: http://joy-ride.pl/2...poczatkujacych/ Podstawa to okreslenie gdzie chce sie jezdzic i tyle. Dla pytajacego wystarczy prawdopodobnie zwykly xc. Pzdr Załączone miniatury
-
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze kupic rower nowy i zmiescic sie w kwocie 2-2,5 tys to trzeba miec naprawde niezlego farta. Latam po czeskich gorkach, zaczynalem od ht,teraz jestem na enduro. Jeszcze lans trans mnie nie chycil i 650b narazie nie planuje,za to pomykam sobie na 26. Dobrze napisal Jaro. Wszystko zalezy co chce sie robic. Ja po asfalcie nie jezdze, lubie las i gorki, lubie pocisnac w dol wiec mam fulla. Nowoczesne geometrie rowerow pozwalaja i efektywnie podjezdzac i efektywnie zjezdzac. Ktos lubi podjazdy - bierze xc i tyle. Taki ht co podal jaro - naprawde fajna sprawa. Jakby komus zapragnelo sie puscic mocniej z gorki to jest szansa ze frontflipa nie zaliczy Poza tym solidna rama. U mnie w gorkach ostatnio na trasce typu flow - bardziej zjazdowej spotkalem chlopaka na xc. Sam przyznal ze ciezko. I nie mowie tylko o samej jezdzie w dol,ale tez o tym co lezy na drodze,jakie sa kamory,konary,galezie itp. Jasne ze mozna. Ale jego lapy niezle dostaly Inny kolega znowu powyginal xc na tej trasce - a rower nowka i dobrej firmy. Dla mnie przede wszystkim wazna rama potem osprzet. Btw jeszcze jakis czas temu rowery typu fr czy enduro byly zle - bo sie nie da podjezdzac itd. Teraz takie bajki niedosc ze podjezdzaja to coraz czesciej widac je na trasach do typowego dh.
-
Ciśnie ktos jutro z opolskiego?
-
Zastanawia mnie jedna rzecz jak sie narty moga zapadac w sniegu czy w kaszy czy w cukrze jak sie stoi\jedzie? masz jechac i tyle, kluczowa jest predkosc,a style odpowiednio do warunkow. Mnie najlepiej cisnie sie na krawedzi, nic mi sie nie zapada, wiadomo ze wyczuwalne jest odjezdzanie narty dolnej ale jest to pod kontrola. Im bardziej mokro/miekko zmniejszam "zakrawedziowanie".
-
Po takim sniegu jezdzi sie jak po normalnym. Normalnie cisniesz na krawedzi i tyle. Oczywiscie szersze allm fajnie sie sprawdzaja. Ja mam deche 80mm pod butem i ostatnio na Hochku i Otscherze sprawowala sie idealnie w wiosennym sniegu. Ogolnie lube taki snieg, jest dla mnie "bezawaryjny".
-
Drogi metalku troszke zaczyna mnie ta sytuacja juz bardziej bawic niz denerwowac,ale dobrze, po raz kolejny sprobuje sie wytlumaczyc Jak widzisz w aukcjach ktore podales nie pisalem ze narty byly MOJE PRYWATNE UZYWANE 2 DNI Tak, kupielm je od twojego kolegi jacka. Indigo - kupilem za bodajze 1000 albo 1100pln+ wysylka(?), nie pamietam dokladnie,wszak bylo to spory czas temu. Nie mialem akurat gotowki na te narty (przedwiatecznie bylo) wiec poszedlem do banku i wzialem pozyczke na te narty. Jacus wiedzial ze zapozyczam sie na te dechy. Czekal cierpliwie. Zaplacilem za nie jacusiowi. Nie musze ci przypominac ze pozyczka jest oprocentowana, zawiera prowizje itd itd,zrobilem tym nartom serwis reczny(smarowanie na goraco i podostrzenie) btw - sprawdz jaki jest koszt takiej uslugi. Pojezdzilem na tych nartach, ale jak to mnie, cos mi w nich nie pasowalo to je wystawilem na allegro,kupil facet,od sprzedazy zaplacilem PROWIZJE, suma sumarum - koszty pozyczki,prowizja, odsetki,serwis - wyszedlem na zero jak nie standardowo na minus. Dynastary speed course - w tej sprawie uwierzyles tylko swojemu koledze, ale wygladala ona tak - nie pamietam dokladnie kiedy czy to byl maj czy kwiecien jacus zadzwonil do mnie i mowi ze ma super dynastary. Mowie mu ze jest po sezonie i nie potrzebuje nart - cytuje - wez wez Bruner rozliczymy sie przed sezonem,pytam kiedy? koniec listopada? jacus mowi ze ok. No wiec skoro umowilismy sie na ten listopad a slowo dane rzecz swieta to ok,wzialem te narty. Dla siebie. Nie na handel. We wrzesniu kupilem sobie narty,jakies tam dla siebie. Dzwoni jacus z pretensjami ze od innych kupujesz a ze mna sie rozliczyc nie chcesz Mowie - jacus, umowilismy sie na listopad a jest wrzesien. Oczywiscie chcial pieniedzy odrazu. Wiec za OBOPOLNYM POROZUMIENIEM wystawilem te narty na allegro zeby jacus mogl szybciej odebrac swoje pieniadze, ZWROTU NART NIE CHCIAL, pomijam fakt ze slowo dane bylo,no ale mniejsza. Uzgodnilem ze wykorzystam jego zdjecia. Za te narty nalezalem mu bodajze 700zl+wysylka. Wystawilem za 799, zrobilem tym nartom serwisik standardowo, zaplacilem prowizje od allegro,wyszedlem ponizej jak zwykle. Nie zarobilem. No taki ze mnie super handlarz ze nie zarobilem. Co do tych innych zdjec co mowisz na allegro metalku to te narty byly na allegro ale stamtad nie zostaly sprzedane A narty nie byly moje. Takze jak widzisz tak wygladala sytuacja z tymi linkami. Jako uczciwy gosc zadzwonilem do pana od dynastarow i sie zapytalem czy pasuja mu narty w takim stanie - odpowiedzial ze moga byc i je bierze. Smieszna sprawa z indigo - bo jak je sprzedalem to po miesiacu napisalem maila(mam go do dzis) do pana czy by mi ich nie odpsrzedal bo pozalowalem ich(stan byl naprawde fajny ) no ale pan kategorycznie mi odmowil Wiem wiem, widze gnioty tutaj na tym forum miedzy nami, glwonym powodem generalnie jest to ze wystawiam moje prywatne narty i pisze ze 2 dni uzywane, a wy myslicie ze nabijam forowiczow w butelke Sprawa sie tyczy zapewne tych moich k2 iron maiden ktore mialem. Drogi metalku spiesze wyjasniac. Narty zakupilem w tirolski w styczniu bodajze 2014( 950pln gole dechy), zakup na raty, czyli gdzies z 1170 mialem do oddania,wiazania kupilem za 400plna,montaz wiazan,serwis nastepne 150pln. Calosc 1720pln. Deski sprzedalem we wrzesniu albo pazdzierniku 2014 za 1050pln. Znowu zarobilem. Rzadze. Wyzywie za zarobione pieniadze rodzine. Deski uzywalem doslownie 2 razy - w zeszlym roku odnioslem powazna kontuzje nogi,lekarze w lutym oznajmili mi ze ten sezon moge sobie odpuscic. Jednakze w marcu zmienili zdanie. Zaliczylem na k2 4 godz u mnie w Czechach i 1 dzien we Wloszech. Deski kupila ode mnie jedna dziewczyna. Moge wkleic co pisala po otrzymaniu nart,jak sie cieszyla ze ma nowe narty. Napisalem rowniez o rossignolu 9gs ibox ze byl uzywany 4 dni? zebym sie czasem nie pomylil ktorego kupielm w styczniu 2014 na allegro za 1400+40pln wysylka. Oczywiscie nowka w folii. Zrobilem serwis standardowo itd,wyniosl mnie 1600. Bylem na tych nartach 4 dni jak opisywalem. Potem moze z 2 dni doszly w miedzyczasie. Sprzedalem w pazdzierniku za 1000. Znowu zarobilem. Kupil je znany forumowicz z tego forum. Mysle ze nie bedzie sie wypowuadal w tak smiesznym temacie,ale pewnie potwierdzilby w jakim stanie dostal narty. Generalnie jesli nazywasz moje posredniczenie w sprzedazach to nieprawda. Raczej wole komus polecic kogos kto narty ma do sprzedania. Nie chce z tego tytulu zarabiac. Nie interesuje mnie to. Wielu osobom tu pomoglem zalatwic fajne narty nie przytulajac ani zlotowki. Swego czasu nawet jacusia polecalem. Glupi jestem bo zyczliwy. Jest wiele przypadkow moich super zarobkowych biznesow jak np zakup dynastar cham za 1450 a sprzedaz za 1100, czy zakup volkl mantra za 2200 a sprzedaz za 1750 chyba Chyba sie do tego nie nadaje. Metalku, mnie naprawde nie interesuje co robi twoj kolega, niech sobie sprzedaje itd, Ja nie dzwonię po innych,nie wypytuje sie o to czy owo, nie wypisuje prywatnych wiadomosci z pytaniami jak donosiciel, nie zameczam moderatorow. Mam swoje zycie. Mysle ze forum jest po to zeby dzielic sie doswiadczeniem a takze jest taki dzial jak gielda i mozna sobie tam sprzedawac. Jak zauwazyles UDZIELAM SIE NA TYM FORUM. Nie w dziale sprzedazy. Jestem stalym uzytkownikiem forum. Jacus podal linki moich ogloszen od 2010 roku a to i tak bylo pewnie mniej niz on wystawil w jednym swoim ogloszeniu zartuje oczywiscie. Ja mam czyste sumienie,nigdy nikogo nie oszukalem. Myslalem ze temat zostal juz zakonczony i mysle ze trzeba chyba juz to zrobic, bo takie pranie brudow jest moim zdaniem bezsensowne i niczego nie wnosi. Mysle ze kazdy z nas wyciagnal wnioski.
-
Ale jakim procederem? Myślę że idąc tym tropem trzeba by było całe allegro zamknąć :-) słuchaj gosciu nie strasz mnie, bo wysylales mi jakieś śmieszne pw z pogrozkami które mam zapisane, czepiasz się mnie bezpodstawnie, oskarzasz mnie o sprowadzanie dech z Austrii i handel nimi co jest totalna bzdura i pomowieniem. Nie strasz mnie i zejdź ze mnie bo skończy się to innymi krokami pidjetymi przeze mnie i cala sytuacja będzie miała szczęśliwy koniec dla mnie w odpowiedniej instytucji. Jako osoba fizyczna mam prawo kupić sobie narty i je sprzedać. Nie mam z tego tytułu dochodów. Ale ty masz i zapewne każdym szrotom które mi sprzedales wystawiles paragon czy fakturę. Skoro zamknales temat to go zamknij definitywnie. Ja na tym kończę.
-
Dokladnie, pojecie o jezdzie trzeba miec,a przede wszystkim pojecie o swojej jezdzie bo tylko wtedy mozna wyciagnac wnioski.
-
Ja moge powiedziec tylko z wlasnego doswiadczenia. Narty slalomowe ogarnialem spokojnie, tak mis ie wydawalo w listopadzie skoczylismy na tyczki i odrazu wyszly niedociagniecia w jezdzie. Moim zdaniem tyki powoduja natychmiastowe obnizenie pozycji ( nie jestes odpowiednio nisko - nie dociazasz- nie zmiescisz sie w nastepna tyke), wymuszaja szybsza prace gora-dol. Po calym dniu latania wracajac na dol skret tam wycwiczony wchodzi w nawyk,miesnie zapamietaly,automatycznie chce sie skrecac co akurat do kontroli predkosci jest idealne.
-
Drapek pw poszlo