Skocz do zawartości

yukisan

Members
  • Liczba zawartości

    436
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez yukisan

  1. Toruńskie figurki odwiedziłem osobiście. Ciekawe miejsca, mają swój niepowtarzalny czar. Niby mi do rowerzysty blisko, ale jeszcze jakoś mi nie wpadł pod koło... sorki - w obiektyw. Okej. Dosyć tych pieszczot. Dwoje usprawiedliwionych - a pozostali BAN ! Termin : do pocałowania pierwszej dziewicy w usta. Powód : nie na temat, nie po kolei, nie do rymu, nie do taktu ! I nie pokazywać mi się tu bez fotek ciekawych miejsc ! Howgh !
  2. Jahu hamuj piętą :eek:!! To nie tak jak myślisz
  3. Przy okazji wizyty w okolicach Świebodzina zapraszam na chwilę zadumy u boku tego wspaniałego artysty. Co prawda remont ratusza w tle nieco zaburza atmosferę, lecz powinien się wkrótce skończyć. Jako P.S. dodam, iż nagłośniony ostatnio ban udzielony za treść PW jest moim zdaniem poważnym nadużyciem władzy admina. "Władza absolutna - deprawuje absolutnie". Skoro Fred wysłał PW to tak jakby się rozmówił z adminem w cztery oczy - bez świadków. Wielokrotnie udzielał połajanek publicznie na forum i wtedy nikt go nie był w stanie zakneblować. Chemiku - postąpiłeś nielogicznie. Załączone miniatury
  4. Mitku - zapraszam serdecznie. Wszyscy chętni są również mile widziani. Dołożę wszelkich starań, żeby wspomóc Wasze wakacje. Proszę o uprzedzenie choć kilka dni wcześniej i wskazanie oczekiwań. Ja z kolei planuję rodzinny tygodniowy wyjazd do ukochanej Brennej w Beskidzie Śląskim. Terminu jeszcze nie ustaliłem. Czy ktoś z "tubylców:)" mnie tam może wspomóc ?
  5. yukisan

    Stabilnosc nart

    I to jest moim zdaniem sedno tematu. Ale jak Was znam to pewnie jedno z wielu sedn:D. Każdy może mieć swoje.
  6. yukisan

    Smig ala fredowski

    ... i tymże to sposobem cały dłuuugi wątek został sprowadzony do "instrukcji siekania kapusty krok-po-kroku" : weź głąb leworęcz, przyduś do noża pod kątem ... z siłą ... siecz z szybkością .... Jeśli zrobisz inaczej - poszatkujesz jako-tako, ale się nie ukisi ! Kto umie siekać - może się uśmiechnąć wyrozumiale pod nosem, ewentualnie poklepać po plecach tego lub owego. Kto nie potrafi, lub poprze nie daj Boże niewłaściwą pozycję zdaniem Naczelnego Siekacza narazi się na OPR. Wiele ciekawych wątków dyskusji zostało pominiętych. Głównym celem pozostał spór o najdrobniejsze niuanse, w większości teoretyczne. Spór do upadłego, lub aż do zniechęcenia przeciwnika. Z zainteresowaniem przeglądam cały wątek, często bywał interesujący i pouczający, lecz zapoczątkowanie wycieczek personalnych przez Fredowskiego stało się niesmaczne. Ma to służyć jakiejś konstruktywnej konkluzji, czy tylko odreagowaniu ? Bardzo jestem ciekawy. A moim zdaniem od pewnego czasu kol. Fredowski w dyskusji miał inny cel - sprowadzić rozmówców do określonego poziomu, a potem ich pokonać.
  7. yukisan

    wyciągi krzesełkowe

    Przy takim pytaniu często stosuję odpowiedź : nie taaakie rzeczy da się zepsuć. Gościu był wybitnie uzdolniony inaczej, ale pozwał właściciela wyciągu. Jak to w USA. Zabrakło widocznie ostrzeżenia o możliwości zawiśnięcia na portkach, a skoro to się zdarzyło stwierdził : nie zostałem ostrzeżony i dlatego zawisłem . Można ? Jak widać na powyższym obrazku - damy radę ! Użytkownik yukisan edytował ten post 15 maj 2009 - 08:14 niepotrzebne dynamizatory przekazu ;-)
  8. yukisan

    wyciągi krzesełkowe

    Gerius - gwóźdź, ale tu go jeszcze nie było:). Z tego co wiem, akcja ratownicza trwała dobre kilkanaście minut. Gościu dostał ładne odszkodowanie po pierwsze za zdarzenie, niezgodne z grubsza z BHP i DTR:D, a po drugie za te fotki, które wyciekły na szeroki świat. A obok siedział syn i we wszystkim uczestniczył...
  9. yukisan

    Mocno zwichnięta kostka

    Witam. Znam się na tym z autopsji:( Miałem obie nogi zwichnięte w kostce, mało tego - dwukrotnie na przestrzeni 2 lat !! W celu uniknięcia powikłań proponuję koniecznie udać się do lekarza i najlepiej zasugerować mu skierowanie na rtg. Potem rzetelny chirurg lub radiolog powinien obejrzeć zdjęcie i dopiero podjąć właściwe leczenie. Moje zwichnięcia podobno wymagały tylko okładów i bandaży elastycznych. Lekarz zapytał :"bandaż czy gips". Skąd miałem wiedzieć, która decyzja jest słuszna? Wybrałem bandaż i skutki pozostały mi do dziś. Wielokrotnie czułem kostkę już na pograniczu zwichnięcia i muszę je oszczędzać. Życzę Ci podjęcia właściwej decyzji i szybkiego powrotu do formy ! Do wesela się zagoi.
  10. yukisan

    Malowanie nart

    Iven mnie podebrał to dopowiem. Malowałem rower dziecięcy. Dobrałem dobre spraye. Nie stwierdziłem braku trwałości przez 5-6 lat. Nic nie pękało, ani się nie ścierało. Ale pomysł z dodanie uelastyczniacza bardziej mi sie podoba. Warto zapamiętać. Dzięki.
  11. yukisan

    Malowanie nart

    Lakier samochodowy raczej odradzam. Jest twardy, przeznaczony do sztywnych powierzchni. Duża szansa, że na elastycznych nartach po prostu popęka i odpadnie płatami. Moim zdaniem dobra będzie farba elastyczna ( np chlorokauczukowa ) w sprayu. Kiedyś malowałem sobie ozdobniki, ale nie na nartach - tło czarne, a na to napylone np żółte ukośne pręgi.
  12. Witam Nie odbierzcie tego przypadkiem jako reklamy! BZ WBK oferuje kartę kredytową z pakietem ubezpieczeń narciarskich free. Z karty korzystam, z ubezpieczenia jeszcze nie było potrzeby. Zawsze to jakiś podstawowy pakiet, zwłaszcza w kraju.
  13. CHWAŁA ZWYCIĘZCOM ! POKŁONY POKONANYM ! Śledzę posty z zapartym tchem. Cieszę się z Waszych osiągnięć. Tak świetnie zorganizowanej imprezy tylko pozazdrościć. Mam nadzieję, że dane mi będzie uczestniczyć i wspomóc przy kolejnych igrzyskach. Trzymajta się ciepło !
  14. Mobile99 dobrze kojarzysz. Znam dobrze to miejsce. Jeśli ktoś ma szczegółowe pytania to zapraszam.
  15. Brzmi jak bajka. Przy założeniu, że dla TAKIEGO konsorcjum to nic wielkiego rodzi mi się pytanie : dlaczego wobec tego bieżące utrzymanie Skiareny jest na psim poziomie? Obserwuję to na bieżąco i nadziwić się nie mogę. To się buja jak PGR, absolutny brak gospodarskiego dopilnowania. Żenuła !
  16. Ja spotkałem się z inną wersją niż skiborys. Krzesełko podgrzewane 6-osobowe na Świąteczny Kamień - ale z okolicy Kamieńczyka. Miało powstać w ciągu 3 lat - 3 lata temu!
  17. Znajomy zagrał mi na ambicji. Nie mam powodów, żeby mu nie wierzyć. Stwierdził, że 15 lat temu zjechał Lolobrygidą w 7 minut. Gość ma jakieś 55 lat, 168 wzrostu, miał narty klasyczne ponad 2 metry. Ostatni zrobiłem próbę, niestety tylko jedną i to w nieciekawych warunkach szybkościowych. Wyszło mi 9 min 40 sek z jednym upadkiem i jednym postojem. Następnym razem uderzę bardziej agresywnie, ale widzę, że trzeba będzie "bić krechę" całą drogę. Ma ktoś może podobne doświadczenia?
  18. Z dużym zainteresowaniem śledzę tutejsze wypowiedzi. Dają sporo do myślenia. Skłaniam się ku opinii, że jednak masa ma duże znaczenie przy osiąganiu prędkości. Na szczęście jest jeszcze kilka ważnych składników, którymi można to równoważyć. Dziwakashi - zapodaj historię skoro jest ciekawa !
  19. yukisan

    pojedyncze narty

    Popieram. Przy okazji - mam na zbyciu Atomic beta v 7.24 długość 170 cm jedną sztukę. Ewentualnie poszukuję jednej do kompletu.
  20. Kawał porządnej roboty. Szacunek !! Postaram się wesprzeć i dorzucić coś od siebie. Tak trzymać !!
  21. Ależ drogi kolego, jestem choler... sorki , jestem bardzo daleki od dokładania komukolwiek pracy, czy też produkcji. Od produkcji są odpowiednie firmy ( w razie zapytania wskażę ), które wykonają dosłany projekt za 2 zł. I PO PRODUKCJI !! Jedyne na czym mi obecnie zależy to rozpoznanie trafności ( lub nie ) mojego pomysłu i ewentualne wdrożenie go w życie. Admin jedyne co miałby zrobić to udostępnić wzór logo ( ile na to trzeba kliknięć? 2,3,5? ) i ma po robocie. Ewentualnie przejąć pomysł i udostępnić zainteresowanym forumowiczom adres mailowy do złożenia zamówienia wraz z podaniem nicka. Wróćmy na ziemię.
  22. A mi wcale nie przeszkadza kask, ani reklama porządnego forum, do którego sam zgłosiłem akces.
  23. Hesski i jark - przepraszam Was za moje uniesienie. Rzeczywiście trochę przesadziłem. Wieczorem miałem minus w biorytmie. Wybaczcie. Jednak wrócę do meritum i zaczekam na opinię szerszej publiczności. Linki, do których odsyła jark rzeczywiście przedstawiają naklejki. Przed założeniem tematu przeglądałem je. Wyglądają jak należy, ale nie znalazłem do nich opisu, więc tak naprawdę nie wiem czy mają swoje tło ( białe ) czy też nie? Jeśli wyważam otwarte drzwi proszę mi dać po łapach. Po drugie : mam niebieski kask i chciałbym zastosować kolor kontrastowy np srebrny. Hesski pisze : "No i nie każdy musi mieć identyczną naklejkę Niech żyje różnorodność!" Właśnie - niech Żyje !! W żywych urozmaiconych kolorach dostosowanych do koloru kasku, oczu;), kurtki . Lecz myślę, że kształt logo nie powinien podlegać zmianie. Po kolejne : nick pod logo. Ja osobiście chciałbym mieć. Ale jeśli już ma świadczyć o mnie to nie może wyglądać dziadosko, musi być zintegrowany z całą resztą. Naklejki ze sklepu papierniczego to półśrodek, nie bawi mnie to. Skoro koleżanka Hesski boi się obrabiania tyłka na stoku to może ma coś na sumieniu ? Ale pisze też : " Niech się najpierw podejdzie i przywita " - dokładnie to samo miałem na myśli ! Kochani proszę o Wasze opinie. Popieram zapytanie sese - istnieje taka grafika? Proszę o udostępnienie.
  24. Okej. Elaborat - zgoda. Masz orginalną naklejkę w jedny kawałku z nickiem i w pożądanym kolorze - gratuluję. Pozostali forumowicze mają takie same ? ... Czy każdy kombinuje na swój wzór? Linki odsyłają do ciekawych gadżetów, ale nie precyzyjnie do tego o czym mówiem. Proponuję unifikację. Muzo - uszczypnij, ale nie kop ! Dodam tylko, że moje propozycja moich naklejek różni się od linkowanych przez kolegę znacznie... W razie zainteresowania doślę zdjęcia. W przypadku gryzienia w kostki proszę zapomnieć o temacie. Aha i tak a'propos : nie jestem handlarzem, grafikiem, naganiaczem. Miejsce zamówienia mnie nie interesuje i nie dotyczy. Użytkownik jark edytował ten post 20 luty 2009 - 22:57 scalone posty
  25. Kochani. Natchnęła mnie nadobna muza i postanowiłem podzielić się pomysłem. Proponuję na wzór naszywek SKIFORUM stworzyć naklejki na kask. Dodatkowo z loginem forumowicza. Niedawno zamawiałem gotowe na Allegro, ale sprzedawca bez problemu wydrukuje dosłany wzór. Koszt 1 sztuki wynosi około 2 zł. Wyobrażam to sobie w ten sposób : admin forum udostępnia zdolnemu grafikowi ( forumowiczowi ) wzór naklejki do opracowania. Tenże tworzy szablon zostawiając na dole miejsce na wpisanie dowolnego nicka ( moim zdaniem optymalna wielkość szablonu to 3x5 cm, i 5x8 cm ). Jednocześnie nawiązuje współpracę z odpowiednim drukarzem naklejek zapewniając mu pulę zamówienia xxx sztuk w roku ( admin wie lepiej ile ), dzięki temu ma podstawę do negocjacji ceny. My - drodzy współforumowicze - zamawiamy sobie takie naklejki dopisując swojego nicka. Kolor naklejek jest jednolity, tło stanowi kask. Propozycja : na niebieski kask - srebrny kolor naklejki, na czerwony - czarna, na biały - czerwona; w/g upodobań. Wielkość można dowolnie dobrać do kształtu kasku ( rozmiar, który się zmieści i będzie czytelny ), przyklejony z tyłu lub z przodu. Skąd pomysł ? - muzo wybacz ! - prozaiczny. Nie widziałem do dziś naszywki u nikogo. Wniosek : albo jest ich mało, albo w niewidocznym na stoku/kolejce miejscu ( pierś, rękaw ). Na stoku/w kolejce najczęściej oglądam przód zawodnika ( króciutko:D ), lub jego plecy. Przy samarytance na stoku spotykamy się oko w oko - logo na czole kasku będzie naszą wizytówką. W kolejce widząc na tyle kasku znajomy nick nie omieszkam zagaić. Takie, w skrócie moje przemyślenia. Czekam na opinie braci ( i sióstr:rolleyes: ) narciarskiej. Jak to widzicie? Powiem szczerze, że jeśli pomysł nie przejdzie sobie i tak zamówię sobie taką naklejkę. Przynależność do forum odbieram jako formę pewnej nobilitacji, a swojego zachowania na stoku nigdy nie musiałem się wstydzić. Chciałbym być identyfikowany i swoim postępowaniem in plus sprawić, żebyśmy wszyscy mieli do siebie pełne zaufanie, Zwłaszcza w sytuacjach wymagających wsparcia. Czekam na Wasze opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...