Skocz do zawartości

Spiochu

Members
  • Liczba zawartości

    4 672
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez Spiochu

  1. Byłem na Sępiej dzisiaj na szkoleniu, no właściwie to już wczoraj. Na Sępią Górę ze Świeradowa, nie ma 700m przewyszenia tylko około połowę tego. Google zrobiło Cię w konia. Instruktorka wybrała tą trasę, bo podobno podjazd łagodny jak na Świeradów i większość czasu taki był, ale końcówka faktycznie ciężka. Daliśmy radę podjechać całość, ale zadyszka spora. Na tym stromym nawet wyprzedziliśmy jakiegoś ziomka w stroju biegacza gorskiego i on też zdychał podchodząc. A jak zjeżdzałeś w dół? Trasy ze szczytu dość trudne są. Ja pierwsze 15m sprowadzałem, ale niektórzy koledzy zjechali. (Po tych kamiennych schodach, albo drugim, mniej stromym wariantem, ale po jeszcze gorszych kamieniach. ) Dalej jechaliśmy częściowo trasą "Dwa potoki" i "Big Cyc" na trailforksie. https://www.trailforks.com/region/wieradow-zdroj/?activitytype=1&z=13.9&lat=50.91320&lon=15.36036
  2. I ma ona swoje zalety. Jest tania i lekka. Niestety nie oddycha i to bardzo limituje jej uzycie. Jak się domyślam, na ultra Mitek będzie potrzebował kurtkę która posłuży również przy silnym wietrze albo chłodnej i wilgotnej pogodzie a nie tylko na ulewy.Ta mammuta dobrze by się sprawdziła. Jest dobra membrana, krój jest dobry na mtb i dopasowany do sylwetki. Jedynie zbędny dla Mitka kaptur niepotrzebnie waży i zajmuje miejsce. Dlatego można poszukać odpowiednika rowerowego z mebraną i wagą ok 120-130g. Na mtb, nie brałbym jednak super długiego tyłu bo będzie przeszkadzał. Mocne wycięcie z przodu też się słabo sprawdza, jak się zejdzie z roweru.
  3. Nie pisałeś, że ma membranę, a jedynie że zbiera pot. Po prostu podkreśliłem tą różnicę bo jednak membranowe trochę oddychają.
  4. Tył jest dość długi. W pozycji wyprostowanej zakrywa tyłek, jak się pochylisz to tylko częściowo Do mtb moim zdaniem dobra, dłuższa już by przeszkadzała w manewrach. Rozumiem jednak, że szukasz takiej szosowej z mega długim tyłem do jazdy na lemodnce.? Jeśli chodzi o wielkość to chyba musisz to inaczej zdefiniować. W dłoni to mogę zamknąć kluczyk od samochodu. Żadna kurtka nie ma tak małej objętości. Ta mammuta jest dość mała, udało mi się ja wcisnąć do woreczka na 80g wiatrówkę.
  5. Jak ostatnio byłem na Kasprowym (2 lata temu) to do ronda zjechałem na nartach i to w połowie kwietnia 🙂 A plecak na zjazdówkach jest zbędny. Lekkie membranówki można też używać z plecakiem (z wyjątkiem shakedry). Po prostu są lekkie, więc ogólnie trochę szybciej się niszczą. Ale i tak najwazniejszy jest brak prania.
  6. A tutaj macie odzież przeciwdeszczową posortowaną według wagi: https://ultralightoutdoorgear.co.uk/mens-waterproof-shell/
  7. @KrzysiekK To co polecam Mitkowi, zdecydownie odradzam na narty zjazdowe. Nie ta wytrzymałość. To są kurtki do wożenia w plecaku na rowerze lub skiturach. No chyba, że jeździsz cały czas w softshellu a na wypadek deszczu/silnego wiatru masz w kieszeni kolejną kurtkę no to wtedy ten mammut kento light będzie git.
  8. Tu masz TOP oddychalności czyli Gore shakedry (wagę podają 156g) https://www.olx.pl/d/oferta/nowa-kurtka-salomon-s-lab-motionfit-360-gore-tex-rozmiar-xl-CID87-IDSDzSP.html Niestety ta membrana jest mało odporna, nie możesz na nią zakładać plecaka (ale bardzo mały zmieści się pod kurtkę) Jak wolisz coś bardziej normalnego to ja używam Mammut Kento Light. To jest w pełni funkcjonalna kurtka z oddychalnością na poziomie gore-tex packlite. Ma kieszonkę, regulowany kaptur, sensowny krój. Waga realna 160g w małym rozmiarze. Przy XL pewnie wyjdzie z 200g. Tu przykładowy link: https://mmtsklep.pl/kurtka-kento-light-hs-hooded-jacket-men-hot-red-marine
  9. To nie jest kurtka membranowa tylko typowy folio-tex. Wodoodporna ale z zerową oddychalnością. Na ulewę to bez różnicy, bo wtedy nic nie oddycha. Jednak w innych sytuacjach oddychalność membrany się przydaje.
  10. Spiochu

    Bieg Kreta

    O takich właśnie przypadkach piszę. Karaś to typowy przykład profesjonalnej czołówki ultra. W mtb jest dokładnie to samo. Wisła 1200 czy Carpathia Divide jadą prawie bez snu. W dłuższych imprezach na świecie śpią minimalne ilości. Jeden z najbardziej znanych zawodników Sofiane Sehili zasłynął nawet jako człowiek, który "nie śpi". W takich tematach, nie możemy się opierać na przykładach z naszego życia, bo nigdy nie wejdziemy na ten poziom. Na mecie możesz spotkać zwycięzców, ale znim tam dotrzesz, to oni już odpoczną. Jak kiedyś wziąłem udział w ultra to biegłem/szedłem 20h non-stop*, a ludzie do których się podłączyłem pocisnęli 28h, nie tylko bez snu, ale nawet bez dłuższych przerw, a to był tylko amatorski poziom. *-najdłuższa przerwa 15-20min, na zjedzenie obiadu
  11. Na narty potrzebne są spodnie hard shell by dupa nie przemokła na krześle, ale kurtka już niekoniecznie musi być nieprzemakalna. Pomyśl nad tym windstopperem. Co do spodni, ogrodniczki dodatkowo ograniczają Ci oddychalność. Jak nie przewracasz się regularnie w głębokim śniegu to lepiej zwykłe z normalnym stanem, z szelkami lub bez. 3L bardziej wytrzymałe niż 2.5L, lepsze na narty. Co do ciuchów membranowych, to one działają dobrze jak są nowe. Z każdym praniem jest gorzej. Szczególnie takie lżejsze kurtki zakładane okazjonalnie, tylko na deszcz. Najlepiej ich w ogóle nie prać.
  12. Najprawdopodobniej PODRÓBY. Bardzo znana firma, pełna rozmiarówka w super niski cenach, do tego z okolic Łodzi, gdzie szyje się masę podróbek.
  13. Spiochu

    Bieg Kreta

    Większość sebiksów wracjących z baletów też nie ulega wypadkom. Mała skala zjawiska to mało przykładów, ale niestety się zdarzają. Nie trzeba nawet daleko szukać, najbardziej znany polski ultras Robert Karaś miał jakiś czas temu wypadek na wyścigu po wielu godzinach bez snu. (trasa zamknięta po pętli). Wraz z popularyzacją ultra, wypadków będzie przybywać. Cała czołówka śpi znikomą ilość czasu a w krótszych imprezach wcale. Inaczej by nie wygrywali. Najlepsi na świecie nie śpią po kilka dni z rzędu, albo drzemią po 1-3h. To im wystarcza by jechać dalej, ale żeby ocenić "pełne funkcjonowanie" musiałbyś zrobić badania psychotechniczne. Swoją drogą to byłby bardzo ciekawy eksperyment. Rekreacyjni ultrasi zwykle działają dokładnie tak jak powinno to wyglądać czyli śpią po minimum 5-6 godzin na dobę. To Ty wcześniej nie zrozumiałeś napisanego tekstu, więc może tutaj poszukaj przyczyny błędów.
  14. Jak się atakuje tyczki w GS to karnet w rękawie średnio się sprawdza. Można go zniszczyć na tyle, że przestanie działać (mnie się raz zdarzyło ale podobno to bardzo częste). można przeciąć kurtkę i go zgubić, prędzej też przypalają się rękawy. Pozatym, teraz popularne są ochraniacze na przedramie, więc taka kieszonka może z nimi kolidować.
  15. Spiochu

    Bieg Kreta

    Imprezy wielodniowe z czasem liczonym non stop, powinny być zabronione, realizowane tylko na zamkniętej trasie, lub z obligtoryjnymi przerwami na sen. To co widzimy w wielu imprezach to są wyścigi zombie. Podziwiam wyczyn sportowy, ale tacy zawodnicy stanowią powazne zagrożenie dla innych uczestników ruchu na drodze, czy szlaku. Osoba, która nie śpi kilkadziesiąt godzin jest równie niebezpieczna jak pijany sebiks wracający z imprezy rowerem.
  16. Spiochu

    Bieg Kreta

    Nie zrozumiałeś, takie porównanie było celowe. Mimo, ze 35 na dychę to bardziej poziom rekordu w biegu kreta (profesjonalny rekord nie został jeszcze ustalony) to przeciętny człowiek nawet przejście w limicie postrzega jako coś znacznie trudniejszego niż te 35'.
  17. Dla mnie akurat brzydka, ale kolor dobry na stok. Zobacz jeszcze tą druga, ma wywietrzniki, ale kieszonki tez nie. A jak się mocno grzejesz to hard shell jest bez sensu na stok. Lepiej coś na gore windstopper albo gore-tex infinium. Nie będzie całkiem nieprzemakalne, ale na nartach i tak w ulewie nie jeździsz, za to oddychalność będzie dużo lepsza i nie będzie szeleścić przy dużej prędkośći.
  18. Mówisz i masz, nowy gore-tex za 350zł, rozmiar duże XL, niestety bez wywietrzników: https://www.olx.pl/d/oferta/kurtka-meska-xl-gore-tex-salomon-outline-gtx-2-5l-czerwona-CID87-IDUckLc.html Edit: Z wywietrznikami też się znajdzie: https://www.olx.pl/d/oferta/kurtka-mammut-xl-gore-tex-goretex-techniczna-nowa-czarna-kaptur-CID87-IDTVKgf.html
  19. Spiochu

    Bieg Kreta

    Czasami. Dla mnie bieganie (rekreacyjne) jest nudne.
  20. Spiochu

    Bieg Kreta

    Chodzi o to że jak ktoś przebiegnie dychę w te 35 minut czy nawet jeszcze mniej to większość przeciętnych ludzi stwierdzi "no nieźle, szybki jesteś" a jak ktoś przeczłapie 100km w limicie czasu to jest postrzegany jak superbohater z innej galaktyki. Biegłaś kiedyś 3:30/km, czy jak kto woli ponad 17 km/h? Po kilkuset metrach się pożygasz, po następnych zabierze Cię karetka. A ultra? Jak będziesz zdeterminowana to wystartujesz. Przygotujesz się przez rok, dwa, czy pięć i ukończysz (prawie) każdą imprezę. 35 minut na dychę nie zrobisz jednak nigdy. Nawet jak rzucisz pracę i wynajmniesz najlepszych na świecie trenerów, nie uzyskasz takiego czasu. Jako kobieta, musiałabyś zacząć w dzieciństwie i mieć niezłe predyspozycje. Jeśli amatorzy biegają 35 na dychę, to są to tacy sami amatorzy jak Ci co wygrywają MPA w narciarstwie. Od lat ciężko trenują i to w sposób dokładnie zaplanowany, a często pod okiem specjalistów. Przebiegnięcie dychy w godzinę, a w 35minut, to taka różnica jak między pługowcem a mistrzem polski instruktorów. Obaj jadą/biegną i na tym poddobieństwa się kończą.
  21. Spiochu

    Bieg Kreta

    Gratuluje rekordzistom jak i tym, którzy po prostu wzieli udział. Zastanawia mnie jednak, skąd u ludzi taka fascynacja ultra? Mamy rzesze wyczynowych biegaczy, którzy całe lata się przygotowują by pokonac trzy, pięć, czy dziesięć km w jakimś kosmicznym czasie. Trenowali równie ciężko lub cieżej niż "ultrasi" i osiągnęli wybitny poziom sportowy. Nikogo to jednak nie obchodzi.
  22. Spiochu

    Prośba o analizę jazdy

    Mozesz nazywac jak chcesz ale nie kumam jaka jest frajda ze zwozenia sie po takiej lajtowej trasie. Jak pocisniesz to sa emocje, przeciazenia, balansowanie na granicy, wtedy jest fajna zabawa. A bez tego bedzie nudno strasznie. To jakbys pojechal na gokarty w hali i jezdzil powoli. Jeszcze rozumiem lajtowy przejazd trasa PS (czy autem alpejska droga) bo samo miejsce, widoki, wymagajaca trasa juz robia wrazenie ale w CG? No jakos jest mozliwy skoro 8 osob wypadlo z trasy w tym dobrzy narciarze.
  23. 29 jest przede wszystkim szybsze, dlatego Np. na maratonach pewnie robi istotną różnicę. Dla mnie szybkość jest bez znaczenia, więc wybrałem 27.5. Takie koło jest mocniejsze, lżejsze i zwrotniejsze, kosztem troche gorszego toczenia się po nierównościach. 26 pewnie też mógłbym używać, ale jest problem z dostępnością. Jeśli chodzi o jazdę po nierównościach, to na razie limituje mnie technika. Sprzęt nie ma z tym żadnych problemów. Jednak skręcanie jest dla mnie jeszcze trudniejsze, stąd nie żałuje wyboru.
  24. Spiochu

    Prośba o analizę jazdy

    Oglądanie trasy jest bardzo ważne, nie tylko w jeździe sportowej. To kwestia bezpieczeństwa. Jeśli nie znamy trasy lub warunków to pierwszy zjazd jest zapoznowaczy, a nie "dzida" na dół. Jazda pełnym ogniem, bez oglądania często kończy się źle. Wspomninany wcześniej "guma", mimo że to zawodowy instruktor i był zawodnik raz mało nie zrobił sobie krzywdy, bo olał oglądanie. Na postawionym przez siebie GS pojechał od razu na prędkośći. Na bule wyleciał w powietrze i wylądował w płachcie następnej tyczki. Na szczęscie połamał jedynie radio. Amator może nie zauważyc drobnych niuansów trasy, ale nie tyczki odstawionej o kilka metrów. Zresztą sytuacja była głośno komentowana. Po prostu ludziom nie chciało się pojechać na oglądanie. Zabawa jest ciekawsza, jak coś się traktuje poważnie. Gdybym wszystko olewał, to nie chciałoby mi się jeździć na nartach.
  25. Jak Ty masz problem z jazdą to chyba następny zlot zrobimy na Harakiri. 😉 Detali nie mam teraz czasu oglądać, ale ogólnie wygląda to bardzo dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...