Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Każdy jeden z tych ośrodkowy które podał kolega są lepsze od Chopoka sprawdzone osobiście. Km tras nie ważne bo biją Chopka na głowę a cena karnetu raczej mniej niż 69 euro za dzień. Hauser, Dachstein West oraz pozostałe to inna liga nawet nie ma sensu porównywać.
  3. Chodziło mi o wielkość/łączną długość tras. Bo nic podobnego nie znalazłem, a uparta bestia jestem😁
  4. Co oznacza konkurencyjny? Mitek już zapodał kilka. W Czechach jest nie najgorzej, choć nie najtaniej. Szpindl. Pec. CH. ROKYTNICE. Ew. Jeseniki. Przyzwoicie. Moja perspektywa to Wrocław. Stąd startuję.
  5. O Panie... 😱😆 To żeś mi newsa zapier... Powiem Ci że ciekawa opcja👍 Ale jaja hehehe 🤣 żarówka w głowie się zapaliła 💪
  6. Ja? Nigdy. Nie byłem także na Kasprowym, znaczy zimą, znaczy zimą na nartach. Zależy skąd rzucasz beretem, no i jaki to beret. Ja zdradzę swoją miejscówkę https://www.anielskaosada.com choć już linkowałem, ale płacą, to co się będę krygował. Stamtąd rzut beretem to ja mam do Piekarzy, zakładam narty i zjeżdżam w dół. Jak zjadę w inną stronę to zjadę nad Kaniowski Potok, między Rusin a Kaniówkę, jak trochę podejdę to i na Remiszów czy Jankulakowski dojdę pojeździć czy też zjechać. Jak się rozpędzę to trafię na Wierch Poroniec czy do Brzezin, stamtąd w godzinkę już gdzieś tą, podejdę i sobie zjadę. Jeśli autem to Białka lub Harenda, Suche, czy Jurgów. Jak się rozpędzę to i do Bachledki zawitam, czy Łomnicę odwiedzę, ew. Szczybrskie. Więcej grzechów nie pamiętam. Czasy, że szukałem szczęścia daleko od domu bezpowrotnie minęły, więc teraz pozostają Karkonosze, nasze, ew. cudze, te lepsze. PS w Austrii kilka razy byłem, nawet Lski zabrał mnie do Włoch, za co dozgonnie mu jestem wdzięczny. Ale to już było... a Jasiek to Jasiek, Jan to Jan, Jan już podlinkował, czytaj i chłoń... wężykiem. To klasyka forum.
  7. Dachstein i Flachau brałem pod uwagę na najbliższy sezon. Ale wygrał Saalbach. Reszta co podałeś to raczej 50km tras nie ma. Ale dzięki 👍
  8. Czy 200m trasa na Górze Kamieńsk nadaje się na trasę pustą?
  9. star

    Ku przestrodze

    https://podroze.onet.pl/aktualnosci/tragedia-nad-morzem-baltyckim-nie-zyje-60-latka/9cgqt86
  10. Dzisiaj
  11. Masz 360km na litewską halę Snow Arena gdzie śmiało możesz przygotować sie do sezonu zimowego . Sam korzystam z uporem maniaka w NL byłem juz dwa razy a to dopiero 10 dzień nowego sezonu 😀
  12. Cała masę lepszych: Hauser Kabiling (4Berge) - 947 km Flachauwinkl - 991 km Grosseck-Speiereck - 960 km Katschberg - 970 km Dachstein West - 971 km Radstadt - 972 km Wurzeralm/Hinterstoder - 920 km Hochkar - 848 km Tauplitz - 927 km ----------- Najbliższe ale też z potencjałem Klinovec - 760 km Semmering - 759 km nie chce mi się sprawdzać innych, poza 2 ostatnim (nie byłem) wszystkie są super/bardzo dobre. -------------- Pytałeś się o coś do 1000 km. Na odległość blisko (633 km) masz do... Bukovela. Nie wiem jak tam w wojennej rzeczywistości czy ON w ogóle kręci.
  13. @Jasiek. to absolutny fanatyk Chopoka ja byłem tam kilka razy i uważam za najlepszy ośrodek w Karpatach Zachodnich
  14. Cześć Wiesz lepsza jedna pusta trasa niż kilometry zatłoczonych 😉 Pozdro
  15. Mitek, znam😉 do Bałtowa muszę się wybrać bo nie byłem nigdy. Bardziej chodziło mi o jakąś konkurencję dla Chopoka pod względem łącznej długości tras.
  16. Cześć Bałtów, Kazimierz, Parchatka, Krajno, Cisowa - wszystko w czasie do 2h od Warszawy. Przyjazd na otwarcie w dzień powszedni, karnet 2h i jeszcze się do pracy na godzinkę czy dwie wpadnie. Co do dalszych wypadków to moim zdaniem pełny tydzień w bliskiej Austrii. Pozdro
  17. star, trochę mi sprawę rozjaśniłeś... bo myślałem że się trochę ze mnie nabijasz 😝 Naprawdę nigdy na Chopoku nie byłeś? Tosz to rzut beretem... Jasiek czyli Jan - ten post wyżej od Twojego? Ja na Chopok mam 550km. Znacie jakiś konkurencyjny ośrodek do którego nie trzeba jechać ze stolicy więcej niż 1000km?😎
  18. może wystarczy pisać o nartach, górach, chmurach, śniegu, deszczu, wodzie, mchach, paprociach itp. a nie offtopować każdy temat aby napisać coś fajnego o sobie
  19. Nic nie kumasz. Jako obywatel mam prawo interesować się funkcjonowaniem oświaty, służby zdrowia, policji. Mam też prawo wypowiadać się o wojsku. Bo tutaj zaniedbania (jak te w Armenii) mogą być o wiele bardziej kosztowne. To tak delikatnie mówiąc. W tej chwili to centralny problem naszego kraju. Kręciłeś się w tym wojskowym tygielku i może masz przekonanie, że są tam sami geniusze. Ja z całego mojego życia mam raczej inne zdanie - najlepsi wybrali inne branże i inne pieniądze. Na tę chwilę nie widzę w armii żadnego sensownego działania w kwestii reakcji organizacyjnej i logistycznej. O tym czy marnuję się na SF nie Tobie decydować. Sięganie po takie prymitywne zagrywki ad personam traktuję jako brak rzeczowych argumentów. Ale przypomnę, że tylko zareagowałem na Twoją opinię o tym, że z wojny na Ukrainie niczego się nie nauczymy. Uznałem to za tak głupie, że postanowiłem sprostować. Brnij dalej.
  20. A te drony to mieli tak od razu? Bo pamiętam, że jak Litwini kupili Ukrainie Bayraktara, to na drugiego zbiórkę zrobił Sierakowski. Zdecydowanie marnujesz się na forum narciarskim. Na ASzWoj czekałaby cię świetlana kariera. Po co zdobywać doświadczenie na misjach bojowych i szkolić się na zagranicznych uczelniach, jak wystarczy przeczytać parę oficjalnych źródeł i już kadra oficerska, to banda niekompetentnych gamonii.
  21. Pomyśl zanim coś napiszesz. Ukraina miała głębię operacyjną. i na początku to było zderzenie starych doktryn wojennych. Ukraińcy dzięki dronom zniwelowali przewagę masy ruskich. Niestety ci ostatni się dużo nauczyli i mają armię organizacyjnie i logistycznie przystosowaną do tej nowej wojny. To jest potężna rozpędzona machina, która dosłownie w parę dni może zmielić nasza zasoby. Jesteśmy daleko, daleko z tyłu. Nasza armia jest w XX w a ich w XXI. Więc analogię z cytatu możesz sobie schować w wiadome miejsce. Lepiej może pasować ta z Armenii. A to była tylko malutka przygrywka do dronizacji wojny. https://www.pism.pl/publikacje/Wojskowy_wymiar_konfliktu_o_Gorski_Karabach
  22. Ukraina też miała paść w dwa dni, a walczy już ponad 3 lata.
  23. Według jakiej wiedzy??? Sprawdziłeś co kupiliśmy i ile? To wszystko są jawne informacje. Zajrzyj i zobaczysz, że będziemy mieli dronów na... tydzień wojny. Za kupę kasy.
  24. Jak widzę na forum narciarskim ekspertów wojskowości, którzy zamiast się tu marnować, powinni swoją wiedzą dzielić się na ASzWoj z potencjalnymi kandydatami na generałów, to robię sobie jaja. Na tyle długo jestem na forum, że kto chce potrafi czytać między wierszami 😀. A poza armią jestem już 25 rok, wiec moja wiedza na temat taktyki czy uzbrojenia, też już jest mocno nieaktualna. Wychodzę jednak z założenia, że forum narciarskie nie jest najlepszym miejscem do tego typu dyskusji na poziomie eksperckim.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...