Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Po postach widac ze Mitek jest rowerzysta a cyniczny pedalarzem. Na szczescie wiecej jest w miescie rowerzystow. Swoja droga rowery powinny jak inne pojazdy, miec dopuszczenie do ruchu po drogach publicznych. Mysle ze wymog minimalnej szerokosci opon 40mm rozwiazalby problem z pajacami co jezdza srodkiem. A jakby nie wystarczylo to jeszcze sprawny przedni amortyzator. Auta jakos .maja takie wymogi i nikt sie nie burzy.
-
Widzę ze sprzeczka się rozwineła. Nie mam czasu przeczytać całości ale padła tu dobra propozycja. Głosujesz tam gdzie płacisz podatki. Wtedy mieszkać sobie możesz gdzie chcesz. Tylko jak nie płacisz podatków lokalnie, to wszelkie państwowe usługi masz w takiej formie jak turysta. Ja bym jeszcze dodał by wartość głosu była skorelowana z wpłatami do budżetu.
-
Czyli nie miałeś instruktora....brawo za konsekwentne podejście do tematu
-
Cześć Ja nie przepraszam że żyję nikogo tylko jak mogę nie blokować ruchu nie łamiąc przepisów to nie blokuję. Ty jak widzę prowadzisz jakąś wojnę - ja nie. A postępowanie z cyklu mam prawo więc będę je respektował chociaż mogę inaczej uważam za głupotę. Jak na razie łapiący piane częściej to ci na rowerach, którym zwracam uwagę, że zachowują się jak idioci. Najbardziej bawi mnie jak próbują mnie gonić żeby mnie pobić. Naprawdę, jako kierowca i jako rowerzysta staram się być obiektywny i empatyczny po prostu. Pozdro
-
Ja sie ich kwitem nie przejmuje z checia nadrobię to co za małolata odpuściłem jeżeli taki będzie mus 😅
-
Cześć Nie było aż takim błędem. Sprzęt nie jeździ i ma znacznie drugorzędne - dla kogoś kto jeździ. Do nauki wystarczą dobrze dobrane dowolne buty i zadbane ostre oraz nasmarowane narty. Jak jeszcze spełniają podane przez Adama kryteria to już jest super. Reszta to praca ale i przyjemność jeżdżenia. Pozdro
- Dzisiaj
-
Jest inaczej, a przynajmniej ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. Nie ma dobrych potulnych po jednej stronie, a po drugiej sami zli. Zarówno kierowcy jak i rowerzyści mają swoje za uszami i to widze. Mnóstwo kierowców wyprzedza mnie na gazetę z nadmierną prędkością, skrecajac w prawo wielokrotnie wymuszają pierwszeństwo na jadących prosto po drodze rowerowej. Zajeżdżają drogę i ladują się prosto w swój podjazd. I tak możemy się przerzucać przykładami do usranej śmierci, ale nie o to tu chodzi. Mówimy o sytuacji klarownej, droga publiczna bez drogi rowerek i zakazu rowerów. Ty na każdej ulicy przepraszasz że żyjesz bo jak sam stwierdziłeś to jest miejsce dla samochodów, a nie innych pojazdów. Ja zupełnie inaczej to odbieram, bo mam dokładnie takie same prawa jak poruszający się samochodem. A co do tej potulnosci i spokoju to jak myślisz dlaczego jeden z drugim łapie pianę (nie tylko w internecie), bo mu pedalarz jedzie droga którą on uważa za swoją. Stad mam zupełnie inne doświadczenia w tej materii, a łącznie kmow przejechałem od Ciebie znacznie więcej, zwłaszcza po asfalcie. I jeszcze dodam, że wielu z tych jakże potulnych kierowców hmm wręcz wymaga od rowerzysty łamania przepisów (jazda po chodniku) nawet w tym wątku, więc chyba tacy wspaniali nie są.
-
Nie przejmuj się,ja nie jestem dla systemów ani prawdziwym Polakiem ani Niemcem 🤪 ale na 💯 % Ślązakiem z dwustuletnią historią w moim mieście i to jest dla mnie najważniejsze tu jestem u siebie.
-
Warto spojrzeć w lustro Mareczku. Bo ja nie wpierdalam się w Wasze wybory nie pisze o partiach które są dobre a które złe i na kogo głosować to Wasza bajaka który burmistrz będzie rządził pisze ogólnie o UE z perspektywy miejsca którego Wy nie znacie ale Wy wiecie jak tu jest bo na fakty do Was nie docierają z turystycznych wojaży ot to właśnie lustrzane odbicie . Ja z perspektywy miejsca może widzę to czego Wy nie chcecie zauważyć ! Czyli spierdalać z tego Tworu jakim jest UE która pociągnie Was na dno. Co wtedy? Reszta też będzie zła i beee Mareczku? Więc może czas otworzyć oczy i współpracować tam gdzie może dziś trudne ale przyszłościowe. Wydymac tych którzy dymali Was/Nas czyli Polskę od lat. Oczywiście jestem za Waszym dalszym rozwojem i spokojem ale jak widać a dyskusja zaczęła się od dronów i ruskich itd może być powtórka z rozrywki historycznej . Oby nie . Więc bardzo proszę nie wkładać mi w usta słów których nigdy nie napisałem . Na wyborach w PL nigdy nie byłem już to napisałem oprócz referendum był to chyba 2003 rok ja dobrze pamiętam.
-
Postaram się to rozpisać tsk jak pamiętam, Pierwszy wypad to było 7 dni x 2h w „grupie” ja, kolega i instruktor, problem w tym że jak już gdzieś zaczęliśmy z instruktorem łapać jakiś fajniejszy kontakt, to nam go wymienili, potem znów i finalnie skończyło się na jazdach takich „o” drugi i trzeci wypad już za granicą i 16h rozłożone pomiędzy 19 dni jazdy więc też tak średnio gadaliśmy o sprzęcie co faktycznie jak patrząc na to obecnie, było błędem 😕
-
Nie mieszkasz nie płacisz masz czasowo zawieszone prawa wyborcze,moim zdaniem prosta zasada. Nie rozumiem gości którzy którzy mieszkają zagranicą i chcą robić porządek w kraju z którego spierdolili 🤔
-
Damian ja nie muszę wszystkiego o sobie opowiadać. Tak place podatki moze nie od dochodu ale od inwestycji która nie zwalnia mnie z płacenia -chociażby! Ale napisze Ci wiecej chociaz Ty już odebrałeś moja polskość ale panstwo polskie kiedy wybuchnie wojna upomni się i przyśle mi kwit żebym stawił sie i walczył ot taki paradoks bo dla nich nadal jestem Polakiem choć dla Ciebie już nie . 🥳
-
Cześć Co Ty w ogóle piszesz. To kierowcy spokojnie czekają, jadą rzędem, sygnalizują manewry itd. Z moich obserwacji wynika, że to wśród ludzi na rowerach (rowerzystami nie nazywam ich celowo bo na to nie zasługują) jest największy odsetek ludzi bezczelnie łamiących przepisy i mających innych użytkowników dróg serdecznie w dupie. Przykładów mam codziennie setki a panienka na łabądku statecznie kręcąca 15km/h środkiem drogi z premedytacją (albo głupotą po prostu) blokująca ruch, jest tylko jednym z objawów tej choroby. I nie mów mi, że jest inaczej bo mam lata po 12000-13000km przejechanych na rowerze i spostrzeżeń tysiące. Trzymaj się serdecznie
-
A co cię wiąże obecnie z polską poza tym że się tu urodziłeś? Płacić tu podatki ? Co chcesz mi wybierać?
-
Paweł, nie ma znaczenia ile masz paszportów. Gdzie fakt tam akt. Bo przypominasz polityka który rzuca pomysły nie mając pojęcia o rzeczywistości, bo się w niej nie obraca. Na dzień dzisiejszy jesteś Belgiem i decyduj o Twoim obecnym kraju. Polskę zostaw tym, co tu mieszkają, żyją i pracują. Wróć, dotknij faktycznych problemów i wówczas decyduj. Mieszkając w Belgii, będąc na miejscu oddajesz puste głosy, a chcesz na odległość decydować, bo jesteś w Polsce raz w roku, ale wiesz lepiej. Podobnie jak mój przyjaciel z USA co 20 lat w PL nie był, ale on wie lepiej ode mnie jak się u nas żyje. Z netu. Bo on czyta jedyne i prawdziwe informacje, zna prawdy objawione a ja chuja wiem. pozdro
-
Jako rezydent mogłem a nie musiałem z obywatelstwem muszę 😂
-
Cześć W Niemczech od pierwszego dnia legalnego pobytu 😜 miałem prawo głosować w wyborach samorządowych bo płaciłem tam podatki.
-
Więc nasz symbol narodowy, mędrzec Europy Lech Wałęsa bez prawa wyborczego.
-
Więc jakim prawem mówisz mi że nie mam prawa głosu ? Byłem tu przed wejściem i jestem do dziś !
-
Marku dla ścisłości mam dwa paszporty Polski i Belgijski . Rezydentem byłem to już przeszłość . Więc zapytam wprost jeżeli masz inwestycje i obywatelstwo choć nie pracujesz to jesteś obywatelem danego kraju czy nie jesteś? Bo idąc myślą Damiana to rodak mieszkający 11 miesięcy w belgii nie płacący tu ani centa mieszkający po 12-15 na śledziu w pokoju czy salonie w mieszkaniach rodzinnym 4 osobowym powinien stąd wypierdalać. Zamknąć mu możliwość zarobku. Ale on ma prawo głosu choć 20 lat mieszka poza granicami ale fakt płaci ZUS w PL. Tak to rozumie z tego co napisałeś .
-
Bardzo prosta zasada płacisz podatki w Polsce to głosujesz jak nie to nie układaj mi podwórka.Nigdy nie kryłem że jestem oficjalna opcja niemiecka 😁 Jeszcze co do wyjścia z uni 🤔 EU to jest najlepsze co mogło się nam przytrafić,teraz by cię tam nie było gdyby nie członkostwo Polski EU
-
Paweł, jesteś stałym rezydentem w Belgii i tak naprawdę to powinieneś mieć wpływ na losy Twojej nowej „ojczyzny”. Zgodnie z zasadą, gdzie fakt tam akt, a co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Budowlaniec za granicą jest nadal rezydentem polskim. Natomiast ktoś kto mieszka w PL i pracuje dla zagranicznej firmy np Szwajcarskiej będąc mieszkańcem Polski oczywiście ma prawo głosu, ale leczy się i korzysta z wszystkich gratisów szwajcarskich jakie to państwo daje, bez prawa korzystania z polskich. Damian to dosadnie określił, ale się z tym zgadzam. Polacy mieszkający na stałe poza granicami kraju, nie powinni decydować o przyszłości kraju, którymi de facto obywatelami już nie są. Ostatnio dyskutowałem z gościem, co się żalił, że od dziecka mieszka w Krakowie, jest nim nadal, bo w Krakowie ma stały meldunek i nie może dostać abonamentu w strefie. No niestety, pracuję w Danii (2 tyg na wyjeździe i 2 tyg w Polsce) i tam płaci podatki. Bez PIT-u ten abonament mu nie przysługuje. pozdro
-
Cześć Definicja jest chyba dość jednoznaczna. Nawiązuje zresztą do oczywistego wzoru z którego korzystamy od wieków. Pozdro
-
To jest jakaś myśl a emeryt ma prawo głosu czy już swoje zagłosował i niech odpoczywa w spokoju i daje decydować innym ?
-
Sorry że piszę z tego konta ale tu mogę wstawić foto . Jak chcesz porównać Holandię i jej politykę małego kraju wielkości mazowieckiego z 18 milionami obywatelami. Tu cały transport jest połączony idealnie i perfekcyjnie funkcjonuje na czas kolej, tramwaj,autobus a rower często każdy ma na dwóch stacjach tam gdzie wsiada i tam gdzie wysiada na końcowym swoim przystanku itd A w całym beneluxie praktycznie rowerzysta ma pierwszeństwo przed zmotoryzowanym i przed nim na skrzyżowaniu się ustawia . To inny świat inna mentalność i kultura. Tu każdy każdego wszędzie wpuszcza czy przepuszcza i nikt nie pyskuje . Rowerzysta to święta krowa ! Kropka !