Cała aktywność

Jak to tak to? Sudety pierwsze wystartowały z naśnieżaniem. Pierwsze otwarcie ON, CG, przewidywane na drugą połowę kolejnego tygodnia. Tymczasem ON na południe od Katowic/Krakowa albo już działają, albo zaraz się otworzą. Pogoda podobna tu i tam, mróz trzyma doskonale od prawie tygodnia czasu. O co kaman Sudety?

Braathen słabo pojechał. Tak mega niestabilnie. Dziwne… Zaraz jedzie mistrzyni.

Warunki na jednym stoku nigdy nie będą takie same.

Cześć No to mamy problem. Spory staż ale braki techniczne, jazda szybka i agresywna. Do tego narta SL, która ani nie jest do jazdy szybkiej ani nie jest dla osoby o niedoskonałej technice. Szkoda, że nie masz filmiku.wnioskuję z opisu, że jesteś osobą młodą i odważną wysportowaną. Rozumiem, że zamierzasz postawić na rozwój techniczny jazdy. Jak często serwisujesz narty? Pozdro

Sypią od początku 🙂 Zresztą ta "mgła" na pierwszym zdjęciu, to właśnie wyjście z armatki.

ale prawdopodobieństwo jest duże bo oba ośrodki leżą blisko siebie

to podjechać musisz do Basel - tam jest OCHSNER Sport z dużym wyborem i indywidualnym dopasowaniem, zobacz Atomic Hawks 115

A no widzisz i od takich pytań powinni zaczynać chcąc sprzedać mi buty w sklepie. Jeżdżę 16 lat. Bardzo siłowo i szybko. Uczyłam się sama stąd trochę złych nawyków. Dopiero od niedawna na dłuższych wyjazdach biorę instruktora żeby korygował moją postawę i zapędy😉. Narty slalomki Salomon S-Race i w zasadzie na innych niż slalomki nie próbowałam. Rozmiar 25.5

Tak w okolicy Freiburga ale sklepów z dobrym wyborem tu nie ma za bardzo. Obsługa kuleje. Nie Nordica HF odpada zupełnie, tak samo boa 😉.

@jawor61 i jak udał się planowany wyjazd do Cervinia

Niestety dla własnego bezpieczeństwa jadąc na nartach przy długim skręcie powinniśmy zawsze zaglądać czy z góry, ktoś nie przetnie naszego toru. Tym bardziej powinni to robić deskarze, bo w jedną stronę jadą praktycznie tyłem. W Orawicach polski instruktor jazdy na desce wypchnął mi żonę z trasy. Czyli jak napisał Lexi: patrzmy na gębę deskarza 🙂

Warunki nigdy nie są takie same. 😉 Pozdro

OK, opinię wyraziłem dla tych samych warunków w Ischgl i Serfaus.

Sypią śnieg w Wiśle, sypią na Beskid Arena, a Słowacy czekają aż im z nieba napada. I będzie jak będzie tzn, krótki sezon, minimalna pokrywa, naśnieżenie na 2/3 szerokości stoku, nie wszystkie trasy czynne.

Nie, mówimy o w miarę ogarniętych pięciolatkach czy sześciolatkach. Zwracam tylko uwagę, że w sterylnych warunkach przy pięknej pogodzie i dobrej widoczności każda trasa jest łatwa. Nie stwarzajmy mylnego obrazu, zwłaszcza dla słabszych.

Kolega Gabrik wyraźnie się określił jako "dla osób słabiej jeżdżących". Nie mówimy o sprytnych 10-cio latkach lub smukłych 14 letnich panienkach, które jeżdżą na tyczkach dużo szybciej niż ich trenerzy. Gabrik, w sieci jest coraz więcej filmików na youtubie z przejazdów z podanymi numerami tras. Jak masz trochę czasu to możesz sobie "pojeździć" i co nieco zobaczyć i porównać. np.

czasami kreuje ciekawe filmiki

Orczyk był później ☝️

pamiętam że w 1994 roku jechało się na szczyt 2 osobowymi wyprzęganymi krzesełkami z daszkiem ale orrczyka na szczyt chyba już nie było

https://blog.gopass.travel/pl/kolejki-na-chopok-polnoc-i-poludnie/ Miło się to czyta... wjeżdżałem niestety na szczyt tylko na orczykach ale to był klimat 🤩 nie to co teraz... komercha i biznes PS. Muszę znów wrzucić te stare filmiki na forum niech młodzież zobaczy jak było inaczej

Ciekawe, ze na portalu gdzie siedza glownie programisci,nie widzialem jednego komentarza, ze to tresc od AI. Na pewno forumowi eksperci sa bardziej wiarygodni.

Jak juz jesteśmy przy offtop koncertowym. Wczoraj bylem na koncercie Comy w Spodku. Do teraz jestem pod wrażeniem, a dziesiątki koncertów już w życiu widziałem. Dla mnie najlepszy koncert polskiej kapeli na jakim byłem. Lubię posłuchaj Come, ale jakimś wielkim fanem nigdy nie byłem. Od wczoraj jestem. Cała oprawa, efekty specjalne, dobre wykonanie wszystkich kawałków emocje i kontakt z publicznością to wszystko na plus. Ale to co mnie najbardziej poruszyło, to cały koncert odczytałem jako swego rodzaju manifest i opowieść z wyraźnym początkiem, rozwinięciem i zakończeniem, na temat tego co sie na świecie dzieje i jak historia zatacza koło, którego chyba nie jesteśmy w stanie zawrócić. Niestety. Do całej gamy świetnie wykonanych wlasnych kawałków dołożyli cos co mnie dosłownie wyrwało z butów. Killing in the name, Rage against the machine, rozpoczęte słowami Zacka de la Rocha z koncertu w 1993 roku, ktore dziś są bardziej współczesne jak wtedy. Wrzucam link do wykonania Comy i oryginału.

Do sztucznych włosów, sztucznych zębów, sztucznych rzęs, sztucznych piersi, warg, nóg i rąk doszła sztuczna inteligencja. Tylko głupota jest ciągle naturalna 🙂

wiaru godne

Nigdy nie slyszalem. Rozumiem ze kpina ale co to takiego?