MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Uwierz mi — gorzej. W tym państwie większość dróg istnieje jedynie teoretycznie. ZWOLNIŁY SIĘ MIEJSCA NA GRUDNIOWY BUKOVEL. Ktoś chętny ? tel. 604523009 Wyjazd 11. 12. 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Jadę na doczepkę i nie ja decyduję o transporcie. Z drugiej strony - gorzej niż w Albanii? Bo tam byłem i przeżyłem Jakie nastawienie miejscowych do Polaków? Jak kupowałeś swoje karnety? Rozumiem, że dobrze odczytałem cenę z ich strony www? Wygrzebałem informację z lutego 2016, że jednak jest trochę taniej (na samym dole): karnet 5 dni 2800 hrywien.http://www.natemat.c...narciarski.html Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 nawiąże kontakt z instruktorem narciarstwa który będzie w Bukovelu w terminie od 06-02-2016 i jest chętny dorobić parę gr Mnie akurat nie będzie w tym terminie, ale w Bukovelu bez zgody szkoły narciarskiej nie można szkolić, nawet swojej żony... Szkoła narciarska ma tam wyłączność. Jeżeli chcesz instruktora znajdują się tam szkoła narciarska i pewnie bez problemu znajdziesz instruktora po polsku angielsku itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Nie do mnie te pytania mieliśmy sytuację, że znajomego ,,bukovelski patrol'' nagrał jak tłumaczył żonie jak jeździć i...oczekiwali zezwolenia na nauczanie. Nic nich to nie obchodziło, że to żona... można tłumaczyć, że to była rozmowa itd... Mówię po prostu jak jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Jadę na doczepkę i nie ja decyduję o transporcie. Z drugiej strony - gorzej niż w Albanii? Bo tam byłem i przeżyłem Jakie nastawienie miejscowych do Polaków? Jak kupowałeś swoje karnety? Rozumiem, że dobrze odczytałem cenę z ich strony www? Wygrzebałem informację z lutego 2016, że jednak jest trochę taniej (na samym dole): karnet 5 dni 2800 hrywien.http://www.natemat.c...narciarski.html Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 nawiąże kontakt z instruktorem narciarstwa który będzie w Bukovelu w terminie od 06-02-2016 i jest chętny dorobić parę gr Mnie akurat nie będzie w tym terminie, ale w Bukovelu bez zgody szkoły narciarskiej nie można szkolić, nawet swojej żony... Szkoła narciarska ma tam wyłączność. Jeżeli chcesz instruktora znajdują się tam szkoła narciarska i pewnie bez problemu znajdziesz instruktora po polsku angielsku itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Nie do mnie te pytania mieliśmy sytuację, że znajomego ,,bukovelski patrol'' nagrał jak tłumaczył żonie jak jeździć i...oczekiwali zezwolenia na nauczanie. Nic nich to nie obchodziło, że to żona... można tłumaczyć, że to była rozmowa itd... Mówię po prostu jak jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MiedzianowÅ‚osa Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 nawiąże kontakt z instruktorem narciarstwa który będzie w Bukovelu w terminie od 06-02-2016 i jest chętny dorobić parę gr Mnie akurat nie będzie w tym terminie, ale w Bukovelu bez zgody szkoły narciarskiej nie można szkolić, nawet swojej żony... Szkoła narciarska ma tam wyłączność. Jeżeli chcesz instruktora znajdują się tam szkoła narciarska i pewnie bez problemu znajdziesz instruktora po polsku angielsku itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Nie do mnie te pytania mieliśmy sytuację, że znajomego ,,bukovelski patrol'' nagrał jak tłumaczył żonie jak jeździć i...oczekiwali zezwolenia na nauczanie. Nic nich to nie obchodziło, że to żona... można tłumaczyć, że to była rozmowa itd... Mówię po prostu jak jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
mig Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toro Posted December 1, 2016 Share Posted December 1, 2016 Co roku ceny karnetów się zmieniają ! Wynika to zachwiania się hrywny za rynku i jej drastycznym spadkiem. W tym roku są karnety droższe niź rok temu. Odkupowanie karnetu... nie radzę Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Nie do mnie te pytania mieliśmy sytuację, że znajomego ,,bukovelski patrol'' nagrał jak tłumaczył żonie jak jeździć i...oczekiwali zezwolenia na nauczanie. Nic nich to nie obchodziło, że to żona... można tłumaczyć, że to była rozmowa itd... Mówię po prostu jak jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 A kto/co decyduje ze właśnie przestałem rozmawiać z zona a rozpocząłem nauczanie? To powyżej to taka figura retoryczna czy realne zastrzeżenie? Nie do mnie te pytania mieliśmy sytuację, że znajomego ,,bukovelski patrol'' nagrał jak tłumaczył żonie jak jeździć i...oczekiwali zezwolenia na nauczanie. Nic nich to nie obchodziło, że to żona... można tłumaczyć, że to była rozmowa itd... Mówię po prostu jak jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
MiedzianowÅ‚osa Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Oj, to straszne rzeczy o Bukovelu piszesz - wygląda, że od strony organizacyjnej jest gorszy niż Białka Na Wschód jeździło się też dla tanich cen a tu wot, siurpryz. Akurat 100 zł to MOJA granica akceptowalnej ceny za skipass w ośrodkach innych niż "alpejskie". Potwierdź ceny jak wrócisz, pliz? O odkupywaniu karnetów czytałem gdzieś w necie - pogorszyło się? I ten zakaz szkolenia??? Coś mi odchodzi chętka na Bukovel (mam sezonówkę na Słowację). No co Ty...jakie straszne bardzo fajne miejsca i wszystkim serdecznie polecam ) Nie mam co potwierdzać, ceny są na stronie oficjalnej Bukovela bukovel.com Możesz próbować odkupować, ale są karnety też na zdjęcie, więc ja po prostu bym nie ufałam, ale może akurat Ci się uda Po prostu dmucham na zimne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
mig Posted December 4, 2016 Share Posted December 4, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie moja bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiedzianowÅ‚osa Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 Dziękuję nie skorzystam. ... granica, ceny, drogi, podsłuchy na stoku. Sorry nie mo Trzeba raz pojechać ocenić i spróbować Najlepiej pojechać z kimś kto zna te realia. Nie mówię tego tylko dlatego bo organizujemy wyjazd i wszystkich namawiam, tylko dlatego, że jest to państwo dość specyficzne. Nie wszystko jest tam tak oczywiste jak u nas. Nie życzę nikomu nie przyjemność z ukraińska policją czy innych problemów. A obraz Ukrainy staram się jak najobiektywnie przedstawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 month later... Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
mig Posted December 6, 2016 Share Posted December 6, 2016 W Lwowie i Tarnopolu bywam mniej więcej co 2 -3 lata rozmawiając sporo z różnymi osobami na miejscu wiec nieco o kraju wiem. Dobilas mnie tylko ta inwigilacją na stoku. Przypuszczam że tamtejsza tradycyjna "wziątka" załatwia problem?..... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toro Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
linek Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 18-28 luty jak by był jakiś chętny dorobić parę zł instruktor to chętnie się dogadam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MiedzianowÅ‚osa Posted January 30, 2017 Share Posted January 30, 2017 Miedzianowłosa - jak wrażenia z grudniowego wypadu? Jakieś nowe info co do cen karnetów, tricki przy zakupie? Kumpela-organizatorka wymyśliła, że będziemy jeździć 12 - wieczór za około 80 zł. Ma to pewien sens przy dojeżdżaniu +- 20 km z kwatery. Chociaż sam wolę być na stoku w miarę wcześnie. będziecie jeżdzić od 12 do ...? większość tras jest czynnych do 16, oświetlone są tylko chyba dwie...gdzie wieczorami są tłumy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 4 weeks later... linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 7 months later... Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
linek Posted February 26, 2017 Share Posted February 26, 2017 hej, jak tam szary autobus z wytwórni wypraw, stoicie jeszcze na granicy z powodu braku ubezpieczenia czy udało się wrócić do PL ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toro Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 No cóż, wróciłem z DIY Bukovela i przeżyłem. Szary autobus WW stoi jeszcze na granicy Parę spostrzeżeń.Drogi i bezpieczeństwo jazdy. Ukraina nie jest dla panienek (obojga płci). Jeżeli ktoś zrobił prawo jazdy po +- 2000 roku, jest przyzwyczajony do dróg finansowanych z UE niech się nawet nie zbliża do granicy. Jeżeli natomiast jeździł po Polsce w latach 70-90, potrafi lawirować od prawej do lewej omijając dziury i pojazdy z naprzeciwka, hamować z 70 do 0, ma bogaty zasób przekleństw - da sobie radę. Koleżanki codziennie ogarniały przejazd po zmroku Bukovel - Mikuliczyn. Łatwe i miłe to nie było, ale jak najbardziej wykonalne.Jakość dróg i umiejscowienie dziur. Niestety przypadkowe. Od granicy do Lwowa droga w dużej mierze świetna. Pierwsze poważny zestaw dziur znajduje się +- 30km za Lwowem. Pojawia się niestety bez ostrzeżenia - super droga a tu nagle buuuum. Do Iwanofrankowska ogólnie OK, potem coraz gorzej. Szczyt upierdliwości przypada na odcinek Mikuliczyn - Bukovel. Punkty trudne na drodze (jadąc od Mikuliczyna). Przed Jaremczą lekko zmyłkowy podział drogi na dwa odcinki jednokierunkowe. W sensie, że jedziesz stosunkowo wąską drogą a nagle, pośrodku, wyrasta ci skała i masz nakaz jazdy prawą "wstążką". Niby nic, ale po nocy zgłupiałem i wepchałem się pod prąd. Obwodnica Lwowa (od pólnocy). Skrzyżowanie E40 z H17 - OBSZAR ŚMIERCI. Skręcasz z podporządkowanej E40 w lewo a H17 ma po dwa albo trzy pasy ruchu i kupę zasuwających samochodów. Skrzyżowanie H17 z M09. Zamiast pchać się "kółeczkiem", które prowadzi przez upierdliwy skręt w lewo i gdzie trzeba wszystkich puszczać lepiej CHYBA przejechać przez stację paliw WOG. My niestety pojechaliśmy zawijasem. Poza tym droga lekka, łatwa i przyjemna Policja W ciągu tygodniowego pobytu kłopotów nie było. Raz widzieliśmy ich jak kupowali kwiaty , raz zagadałem do nich we Lwowie, gdzie parkować. Stacje benzynowe Kupowaliśmy ropę na markowej (polecanej przez gospodarza) OKKO, 23,99 hr za litr ropy. Sam proces kupowania jest lekko dziwny. Wychodzi pan z obsługi, mówi mu się ile litrów, idzie się do kasy, mówi się ile litrów, płaci, pan tankuje. Zdążyłem wrócić do samochodu i zobaczyć, że pan wlał tyle, ile zamówiłem (dystrybutor się zatrzymuje automatycznie). Problematyczne jest "do pełna". W kasie mówimy, że chcemy "full", pan tankuje, my płacimy po zatankowaniu. I tutaj zagwozdka - nie wiem, czy nas dwukrotnie nie oszukali. Stojąc przy kasie nie miałem jak stwierdzić ile litrów pan wlał "do pełna" - po prostu zapłaciłem podaną kwotę. W dodatku (w obu tankowaniach "full", jedno po drugim) nie wydali mi paragonu tylko potwierdzenie płatności kartą. Co było zaskakujące - w drugim weszło 13,5 litra a teoretycznie powinno max 9-10 litrów. Jedyne wytłumaczenie to to, że pierwsze tankowanie nie było w 100% do pełna i zostało trochę więcej miejsca w zbiorniku. Tak więc druga osoba patrząca na ręce panu przy dystrybutorze jest polecana. Droga Miluliczyn - Bukovel Pełna dziur. Raz zabłądziliśmy i zamiast skręcić w Tatarowie pojechaliśmy przez Worochtę. Droga dłuższa, totalnie nowa i bez dziur za to mocno pokręcona góra-dół. Szczęście, że nie było śniegu/lodu. W sumie, podobne drogi jak na greckiej wysepce. CDN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikoski Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Cześć Chyba pląta ci się Ukraina (Bukowel) z Gruzją (minister) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toro Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 O co chodzi z tym autobusem? Gdzie ta rewelacja cenowa? Karnety dość drogie? Na szybko - bodajże kierowca "dał ciała" i nie zabrał ubezpieczenia? innych kwitów? Stali parę godzin na granicy, czekając na papiery. Co do WW i Bukovela - kumpele, które z nimi jechały opowiadały o wtopie karnetowej popełnionej przez pilotkę. Już nie pomnę szczegółów ale karnety były od gospodarza hotelu, chyba źle nabił jeden dzień i trzeba było samodzielnie dopłacić bodajże kilkadziesiąt złotych. Pilotka poszła w towarzystwie paru "wycieczkowiczów" do mieszkania gospodarza, zastukała w drzwi, otworzył gość w koszulce ruskiego komandosa (klasyczna w paski). Laska zamiast powiedzieć "dzień dobry" zaczęła się na niego drzeć. Gość zdębiał a potem wydarł się na nią. Afera na cztery fajerki Z minusów wyjazdów z WW to to, że trzeba bardzo pilnować godziny odjazdu autokaru. Prawie nie czekają na spóźnialskich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
lski Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Jeżdżę często na Ukrainę,także przez Krościenko-od kiedy zniesiono wizy,musicie nastawić się na znacznie dłuższe oczekiwanie na granicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Toro Posted October 17, 2017 Share Posted October 17, 2017 Zgadzam się. Nie wiem jak wygląda oferta wytwórni wypraw w kwestii zakupu karnetów ale warto kombinować z kupowaniem biletów wcześnie rano (early risers) lub odpuszczać sobie jazdę po godzinie 15. Niektórzy gospodarze oferują w cenie early risers karnety całodniowe (bodajże 100 zł?) a raczej tygodniowe (6x100). Z tym, że chyba nie warto machać tymi karnetami przed oczami obsługi. Podejrzewam też, że można by te 100 zł zbić - gospodarz specjalnie nie płakał jak zrezygnowaliśmy z pierwszego dnia już nabitego karnetu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel
Toro Posted October 18, 2017 Share Posted October 18, 2017 Mamy pokoje 2 osobowe w Mikuliczynie (jakieś 30 minut autokarem od stoku) w cenie 730. W tej cenie mamy oczywiście transport, nocleg, ubezpieczenie, same dojazdy na stok oraz 5x śniadanie i obiadokolacje. Z tego co się dowiedzieliśmy to autokar jedzie o określonej godzinie tam i z powrotem, więc jak ktoś chce dłuzej pospać albo dłużej zostać na stoku to musi zorganizować sobie samodzielnie transport na stok. Jedzi tam jakiś lokalny autobus, chyba co godzinę, więc możliwości są. Stok jest z tego co wiem również czynny w nocy. Ciekawe do której godziny kursuje ten autobus. W Lisim Gnieździe czy jakoś tak? Ogólnie to chyba dość daleko od centrum miasteczka i jakichś sklepów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 2 weeks later... linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 1 year later... slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... 3 weeks later... linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Katalog ośrodków narciarskich Poza granicami Pozostałe kraje Ukraina - Bukovel
linek Posted October 29, 2017 Share Posted October 29, 2017 Odnośnie przygód w Wytwórnią Wypraw to niestety po zeszłorocznym pobycie moja 2-ga połowa zapowiedziała, że nigdy więcej Bukovela z WW. Powodów tego jest wiele i nie wszystkie wynikają bezpośrednio z winy WW. Zaczęło się od ekipy którą trafiliśmy w autobusie intensywne rozpijanie % powodowało ciągłą potrzebę przystanków to doprowadziło do sporego opóźnienia i w konsekwencji a granicy trafiliśmy w godziny odpraw Ukraińskich autobusów kursowych i stania w kolejce. Niestety później było już tylko gorzej totalny chaos przy kwaterowaniu w kolejnych hotelach/noclegach, Pani pilot kompletnie nie wiedziała kto z kim gdzie kupił noclegi oczekiwała tej informacji od ludzi a ludziska jak to zwykle "nie pamiętam kupiłem ten wyjazd 6 mieś temu", " jak to mam mieszkać w trójce, przecież na stronie www było co innego" 'jak to mam mieszkać z kowalskim, uzgodniłem telefonicznie z szefem że mieszkam z Nowakiem" generalnie kłótnia i chaos. My mieszkaliśmy na samym końcu tego bałaganu wiec dotarliśmy na 15-tą gdzie w zeszłych latach byliśmy na 9-tą. Byliśmy tak tym wykończeni, że o nartach nie było mowy. Pani Pilot nie wiedziała gdzie kto mieszka wiec jak szukała ludzi po hotelu chcąc im coś przekazać to pukała gdzie popadnie do Ukraińców i wypytywała o Polaków. Problem niedziałających karnetów mnie nie dotknął bo mieszkając w Bukovelu ogarniałem sobie "ranne, tanie" karnety na własną rękę. Co do autobusu który utknął na powrocie to zadbanie o podstawowe dokumenty, jak ubezpieczenie to także rola Pani pilot a nie tylko Ukraińskiego przewoźnika. Oni tą granicę przekraczają regularnie, jak można się nie zorientować, że ubezpieczenie się kończy. Nawiasem mówiąc oni mogli kupić ubezpieczenie jak już wyszło przy kontroli, że się skończyło ale trzeba by to zrobić u Polskiego ubezpieczyciela i cena się nie podobała więc czekali aż ktoś kupi je po Ukraińskiej stronie i łaskawie dowiezie. Oczywiście nie bronie też chamskich zachowań ze strony uczestników które się tam pojawiły, np. kłótnia z kierowcą, że nie pozwala w butach narciarskich do autokaru, też musicie zrozumieć to bardzo biedny naród kupno tego autobusu to często inwestycja życia. Ale cześć polaczków kupiona najtańsza z możliwych opcji z najtańszego na rynku biura a oczekiwania jak by kupił emiraty arabskie z Itaka premium i kłaniaj im się w pół. --ps. Ale dziś tam śnieg wali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawekbet Posted December 21, 2018 Share Posted December 21, 2018 Witam. Wybieram się ze znajomymi w drugi dzień świąt do Bukovel na 4 dni , i mam takie pytanko chce jechać nie swoim autem tylko firmówką i nie zdążę ogarnąć poświadczenia notarialnego auta. Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
linek Posted January 7, 2019 Share Posted January 7, 2019 . Orientuje się ktoś może czy sprawdzają rygorystycznie każde auto na granicy czy powinienem przejechać??? Auto które przekracza granicę z UA pierwszy raz jest sprawdzane rygorystycznie. witam , jeździł ktoś już w tym sezonie Bukowela ? drogi dalej takie same czy coś lepiej w tym temacie..? Droga była przyzwoita już w tamtym roku. W tym roku nie jechałem ale raczej nic tragicznego się z nią nie stało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 1 2 Next Page 2 of 2 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
Recommended Posts