mlodzio Napisano 23 godziny temu Udostępnij Napisano 23 godziny temu 6 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Ja też nie neguje niczego - goście naprawdę wtedy się spisali. Konkurencyjne firmy o wąskim rynku zadziałały naprawdę super. Ale przyznasz, że z perspektywy czasu jest to chyba nawet śmieszne. A pamiętasz o ile przyrosła ilość zawodników w tamtym okresie - w sensie zrzeszonych z papierami, bo taki był warunek w pewnym momencie? Co do Chrzanowa to ja mam z domu 228km a na takie Krajno 188km. Wydaje się niedużo ale to jednak 20% a biorąc pod uwagę ostatni odcinek dojazdu to chyba nawet więcej czasowo. A na Parchatkę 138km spod domu. Biorąc pod uwagę, że to wszystko górki na 10 skrętów to jednak odległość robi różnicę. No ale trzeba odwiedzić. Ale z drugiej strony o czym ja piszę jak ja w tym roku nie siedziałem w kajaku nawet - pierwszy taki rok od 1996 - tragedia po prostu. Trzymaj się Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu 7 godzin temu, Mitek napisał: ... ja w tym roku nie siedziałem w kajaku ... W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 4 godziny temu, mlodzio napisał: Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂 Cześć He he - ja niestety, nawet jak wiozę 4 narciarzy to nie mam jak podzielić kosztów - rodzina 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 16 godzin temu Udostępnij Napisano 16 godzin temu 6 godzin temu, mlodzio napisał: W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃 No i chyba taniej wychodzi bo nie trzeba wydawać kasy na skipas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 14 godzin temu, Mitek napisał: Cześć He he - ja niestety, nawet jak wiozę 4 narciarzy to nie mam jak podzielić kosztów - rodzina Cześć W głowie możesz podzielić. Ja jak jadę z rodziną to mniej mam dylematów, niż jak pojadę sam na narty, bo jednak w samochodzie 4 osoby, albo chociaż dwie, a nie jedna. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.