mlodzio Napisano 10 godzin temu Udostępnij Napisano 10 godzin temu 6 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Ja też nie neguje niczego - goście naprawdę wtedy się spisali. Konkurencyjne firmy o wąskim rynku zadziałały naprawdę super. Ale przyznasz, że z perspektywy czasu jest to chyba nawet śmieszne. A pamiętasz o ile przyrosła ilość zawodników w tamtym okresie - w sensie zrzeszonych z papierami, bo taki był warunek w pewnym momencie? Co do Chrzanowa to ja mam z domu 228km a na takie Krajno 188km. Wydaje się niedużo ale to jednak 20% a biorąc pod uwagę ostatni odcinek dojazdu to chyba nawet więcej czasowo. A na Parchatkę 138km spod domu. Biorąc pod uwagę, że to wszystko górki na 10 skrętów to jednak odległość robi różnicę. No ale trzeba odwiedzić. Ale z drugiej strony o czym ja piszę jak ja w tym roku nie siedziałem w kajaku nawet - pierwszy taki rok od 1996 - tragedia po prostu. Trzymaj się Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlodzio Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 7 godzin temu, Mitek napisał: ... ja w tym roku nie siedziałem w kajaku ... W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 4 godziny temu, mlodzio napisał: Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂 Cześć He he - ja niestety, nawet jak wiozę 4 narciarzy to nie mam jak podzielić kosztów - rodzina 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 6 godzin temu, mlodzio napisał: W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃 No i chyba taniej wychodzi bo nie trzeba wydawać kasy na skipas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.